Forum Ogrodnicze Oaza

Także jestem właścicielką Summer Song - czekam właśnie na drugi rzut kwiatów - nie wiesz czasami Martuś czy to duży krzak będzie?

Jolu, powrót do cywilizacji wręcz! Ale bez internetu też da się żyć, ale co to za życie! Rosenfee różowa?No niby tak, ale na rózowej rabacie to przetrwały mi niemal wszystkie róże, to może jednak różowe mi pisane? Choć serce nadal po stronie pomarańczowych uparcie trwa! A serce nie sługa! A Ty na przyszłość słuchaj się mnie, nie doktorów, dobrze na tym wyjdziesz! Spacer po lesie straciłaś!
Paweł, skąd u mnie przypływ cienia? Pochmurne dni nastały! A rdest ma się dobrze, nawet za dobrze, małe rugi martowe go nie ominęły!
Dorotka, a skąd w ogóle takie podejrzenia, że ja cokolwiek mogłabym zamordować? Przecież ja nawet muchy, komara... Jest sprawiedliwość na świecie, teraz nastała pogoda dla mnie! Róża Stock pasuje i do sandałków! Ja też chyba nabędę...
Ula, pachnie! Ładnie pachnie nawet!
Paweł, a znasz inny sposób, żeby iglaki zakwitły? Taka jest koncepcja i to jest słuszna koncepcja, to jest moja koncepcja, z którą się zresztą zgadzam! A co do internetu, nie bądźmy tacy dosłowni... Ja takie wyjaśnienie przyjęłam, no w coś strzelił, wywołał prąd, którego być nie powinno i się narobiło...
Iwa, w Anglii to pewnie ze dwa, trzy metry, u nas ile da rady od ziemi startując...A to już od nas zależy, jak bardzo mu w tym pomożemy... Mojemu przeszkodził pies Dżoncia, łamiąc prawie wszystkie pędy...

Kocham taką pogodę! Ruszam się, chodzę! I nawet coś robię!
Głównie się denerwuję na znaczniki, bo znów chciałabym wiedzieć, jakie ja mam liliowce, no i wiem i nie wiem!
No to zostawmy je w spokoju...
Floksy, których nie lubię , nie muszą być u mnie oznaczone i mnie nie denerwują!



















Zakwitła lilia, którą prawie wykosiłam trzy tygodnie temu...Tak przyziemna...



I dziewanny...



I hortensja pieńkowa Vanilla Fraise:



I pajęcznica gałęzista...Ledwie ją zauważyłam...



Powstał też kolejny odcinek obwodnicy rabaty A 2

ta obwodnica bardzo gustowna Ona tak na stałę zamontowana,czy tak jak nasze drogi
Wiesz te floksy to całkiem ble,szczególnie te fioletowe
Gdzie kupiłaś,a może będziesz coś dzielić ?

artam wrote: Padłam I popieram koncepcję, bo ja mam identyczną - też puszczam powojniki po tujach

Coraz bardziej żałuję, że nie przywiozłam Ci floksów, których obie nie lubimy, ale po pierwsze ja ich chyba nie lubię bardziej konsekwentnie (NIE KUPUJĘ nowych ), a po drugie u Ciebie jest na nie miejsce.

Obwodnica piękna, tempo prawie jak przed Euro. A zaraz po - roboty wstrzymane. Tak, tak, wiem, upał był, czułam na sobie

Niecnie namówiłaś mnie na Fraise, ale wdzięczna jestem dozgonnie, bo nawet w donicy zaczyna kwitnąć Jutro Wielkie Sadzenie

Lilia - gigant! Przynajmniej się nie pokłada!
A obwodnica... hmmm... wnoszę z tego, że cement kupiłaś w końcu?
Ale ładna... nawet bardzo! Taka... porządna!

No popatrz, a u mnie ani Bobo, ani Vanilla nie mają zamiaru zakwitnąć o co kaman
We floksy nie dam się wciagnąć
Za krótko, mówiłam za krótko stanowczo

Mnie się to podoba, co chcesz od tego

Jak co to możesz dopakować do cebulek


Powojnik w iglakach, czekam na foto całości, jak to wygląda z odległości powiedzmy metra. Z bliska kwiatek ok, ale jak całość, jak prezentują się liście i pędy.

Obwodnica ok, tylko uważaj by nogi nie złamać

Aha i jeszcze lilia...no to już mistrzostwo jak to się mówi, zatkało kakao

Wiesz za co lubię floksy? Bo prawie wszystkie kwitną w moich ulubionych odcieniach i na Twoich zdjęciach widać to doskonale . Co tylko utwierdza mnie w moich poglądach, że różowe jest piękne

A u mnie różowego także nie mialo byc no może jeżówki co najwyżej Nic z tego jedna nie wyszło

Martuś po ilości floksów w Twoim ogrodzie widać, ze baaaardzo ich nie lubisz
Są naprawdę prześliczne, cudne kolorki
Obwodnica jak ta lala.....jeśli dobrze widzę, to kamienie kładzione na cement......tak się zastanawiam .....jak Ty to rozbijesz jak będziesz rabatę powiększać

Omylkowo mi sie podziekowało
Marta nie będzie rozbjać obwodnicy tylko najwyżej drugą nitkę położy

dodad wrote: Dobrze, że budowa w polskich rękach, a nie chińskich, bo chociaż efekt pewny

Ale miałyście super szkółking .

Martuś, obwodnica w moim guście . I liliowce w moim guście .

Ja miałam w marcu zrobić podobną techniką autostradę od furtki do domku ale nie zdążyłam, a czy zrobię jesienią... nie wiem. Ale właśnie Martuś ta Twoja mi się bardzo podoba.

Ta A1 to tak luźno ułożone kamyki czy czymś podsypane - fajny pomysł A floksy przepiękne - tyle odmian, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że jest ich tyle

Floksy , których nie lubisz masz piękne .......... ja tam lubię ............ i co ja czytam , że liliowce zaczynasz kochać na nowo , czyżby był jakiś kryzys w związku , o którym nie powiadomiłaś forumowiczów

AGNESS wrote:
wiertarką z udarem

Martuś, zaglądam. Nawet dość regularnie. Żeby nie było, że mi się znudziło Twoje pole, albo coś.
Bruki na obwódce pierwsza klasa. A wszystkie kolory na rabatach, no cóż