Forum Ogrodnicze Oaza

hehe........no to wyobraźcie sobie moją minę w ten poniedziałek kiedy mama mi oświadczyła, że została szefową świetlicy szkolnej no i trza zrobić gazetkę no i muszę w ten weekend bawić się w wycinanki
miałam spokój przez 3 lata a teraz......haha znowu się muszę bawić w wycinanie, planowanie, klejenie etc

za mnie mama odrabiać lekcji nie musiała, ledwie wracałam do domu to i tak wiedziała, że coś mam........wada chodzenia do tej samej szkoły, gdzie mama jest nauczycielką

Nie ruszam tematu... nie ruszam tematu!

Roma... no co Ty? To Ty nie wiesz, co się będzie działo w długie, zimowe wieczory!

Moje starsze dzieciątko cały sierpień pracowało

I ,o zgrozo! Stwierdziła ,że jest to fajniejsze niż chodzenie do szkoły
Myślę ,że głównie miała na myśli właśnie te wszystkie popołudniowe zadania domowe ,przygotowanie do
klasówek itp...

No ,a w poniedziałek nowa szkoła

Na szczęście ,moje dziewczyny już coraz rzadziej korzystają ze mnie jako "taksówki"

gorzata wrote: Ja także nie wiem już zaczynam się niepokoić, bo planu brak
Lekcji odrabiać nie będę co najwyżej nadzorować nawet jeśli 'orzeł miałby wyjść, jak wrona'

Edit. Madziu niestety ja za taksówkę wciąż robię Kto wymyślił poczatek zajęć o 7 30?

A ja pamiętam, że w moim liceum lekcje zaczynały się o 7.10
W dodatku chodziliśmy w soboty . I nikt mnie nie woził, rzecz jasna , ciemną nocą jeździłam autobusem, a w soboty, w zimie, jak szłam na przystanek o tej nieludzkiej porze, to na śniegu był widoczny tylko jeden ślad - mój
Co by na to powiedziała dzisiejsza młodzież

No ładnie!
Jeszcze sezon w pełni, a tu taki off!
Za wytłumaczenie przyjmijmy fakt, że za oknem szaro i mało zachęcająco... no i ta cezura ostatniego dnia wakacji... to zostaje w człowieku na długie lata...
Ale... poszukajmy pozytywów: dzisiejszy deszcz pozwoli na łatwiejsze posadzenie cebul

Taaaa jesli u kogoś jest deszcz
U mnie znów posucha

gorzata wrote: Mogę sobie wyobrazić

Rzeczywiście... kilka stron przeczytałem i od razu się humor człowiekowi poprawia

Gosiu, ja, podobnie jak Marysia, dylematy szkolne mam już za sobą, chociaż edukacja od tej drugiej, belferskiej strony nadal jest mi bliska. Dzisiaj również dla mnie jest ostatni dzień wakacji; od poniedziałku zaczynam zajęcia, chociaż, na szczęście, w niewielkim wymiarze godzin. Ot tyle, żeby nie wyjść z wprawy
U mnie też mocno popadało, więc w przyszłym tygodniu zabieram się za sadzenie i przesadzanie
Zastanawiam się tylko, czy na cebule to jeszcze nie za wcześnie?

Witam w niedzielny wieczór
Po deszczu w zasadzie ani śladu dobrze to i źle zarazem...
Dobrze - bo mogłam sadzić cebule (czy nie za wcześnie? Trudno... obawiam się, że kiedy wpadnę w wir szkolnych i okołoszkolnych obowiązków, braknie mi czasu ), niedobrze, bo sucha ziemia = szybsze oznaki jesieni...
Jakiś czas temu była mowa o kopaniu dołków w mojej glebie... zrobiłam dziś zdjęcia poglądowe...





Tak wygląda, kiedy jest po deszczu

Ja zrobiłam zdjęcia, jak się kopie dołki... mój M... jak się w nie wsadza



Na szczęście zarówno przedtem jak i potem zajął ręce czynnościami bardziej... konstruktywnymi (oprysk przeciwgrzybowy i koszenie trawnika) więc wybaczam

I to jest właśnie ta najgorsza pozycja
Oczywiście mam na myśli kręgosłup- bynajmniej nie kamienny

Chyba wolałabym ten twój piaseczek. Wczoraj syn kopał mi dół na trzmielinę...kilofem

Kilof to na górniczym Śląsku normalka niestety... mój piasek nadal pozostaje piaskiem, tylko czarnym jak węgiel
Na szczęście, przy dużej dozie samozaparcia... i na czarnym piachu coś wyrośnie...

Całkiem dobrze sobie rośnie powiedziałabym nawet
Bodziszki jeszcze kwitną? U mnie większość już po

I to, przepraszam, ma być ta marna gleba? Ten piach? Piach nie może być czarny! Miał węglowy może... Ja takie coś czarne to tylko w workach kupionych w ogrodniczym widuję!
A Ty sadzisz w tym i tak rośnie? To nie może być źle, skoro jest tak dobrze!
Ładne rękawiczki!

Miał węglowy

No w sumie ....Gosia kiedyś pisała o czarnych nogach

Całkiem dobrze ta gleba wygląda ,no ,dołki się sypią -to fakt.

Ja też chciałam zaprotestować w sprawie czarnego piachu . Aż TAKI czarny nie może być
Mój piach jak jest suchy, to ma kolor słomkowy, a jak mokry, to brązowo żółty - i to jest zrozumiałe
A to, co pokazujesz - zupełnie niezrozumiałe