TEMAT: Gorzatkowe wielokąty

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Kwi 2012 21:38 #29270

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Gosiu, no to ja z pewnością nie należę do grupy czytelników emablowanej przez Ciebie fotkami i opisami kulek, pędzelków i innych iglaków :whistle: Jestem kompletnie nieczuła na ich urok, ba! zupełnie mnie nie kręcą, więcej! - dla mnie mogłyby nie istnieć :rotfl1: (Nie bijcie!)
Co innego takie n.p. tulipanki :flower2: Mogą być nawet żółte kupowane jako białe :flower1:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Kwi 2012 22:05 #29294

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Gosiu, ten łuk jest lepszy niż poprzedni.
Na lidlowym mam Lagunę, pewnie dwa sezony i trzeba zmienić.
A wiesz, że te żółte grubaski ładnie się zapowiadają,
może po rozwinięciu wybieleją :) .
Czytam o pogromie w różach :( , moje chyba wszystkie przetrwały,
choć na niby zielonych pędach Elfe pączków jeszcze nie ma.
I po cóż było ją okręcać chochołem :angry: .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Kwi 2012 22:25 #29305

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Markitko... na każdy towar znajdzie się kupiec... z żółtych nie odżałowałabym azalii pontyjskiej - już za chwileczkę, już za momencik! :flower2:
Ten zapach pozwala nie zauważać jej koloru :rotfl1:

Marta... nie łudź się... czego nie wydasz tu... wydasz tam B)


Dalu... u mnie trzeba było czegoś... zimozielonego...
Rh nie mają u mnie lekko i chyba byłyby wątpliwą ozdobą, za bukszpanem nie przepadam... pole wyboru zatem mocno się zawęziło...
Jednak bez obaw - wielkich iglakowych zakupów nie przewiduję...
Na wymianę czeka jeszcze tujka w donicy - przemarzło się biedaczce :unsure:

Elu... z tymi różami, to było tak: jesienią byłam chojrak i ogłaszałam wszem i wobec, że moje róże dostaną szkołę przetrwania... żadnego cackania się... przeżyją tylko najsilniejsze, tak, abym miała jak najmniej zachodu przy ich obsłudze...
A teraz... żal...
Zwłaszcza, że poległy zupełnie przypadkowe... wygląda na to, że nawet stara 'Peace', która już wiele zim przeżyła z dobrym rezultatem, w najlepszym razie wystartuje od korzenia...
Łuki lidlowe miałam dwa, pamiętasz? Jeden, po niecałym sezonie, obrócił się wniwecz pod naporem wiatru i jednorocznych pnączy (ojej... już pora wysiewać nasturcję kanaryjską :ohmy: )
Ten drugi był już dwuletni i pojawiły się na nim rdzawe ażury...
A rdestówka swój ciężar ma...
Lepiej było dokonać podmiany teraz, kiedy jeszcze nie ma nowych przyrostów...
Jeszcze takie ujęcie... przy okazji można zobaczyć, jak łyso jeszcze jest w części, w której nie ma trawnika :oops:

P4230114.JPG


A trawnik się zbiera powoli... liczę, że po ociepleniu, dosiana trawa w końcu ruszy...
Niech no tylko spróbuje jej nie być po moim powrocie :hammer: :lol:

P4230108.JPG


P4230102.JPG
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Kwi 2012 22:37 #29313

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Przy tym łuku jest znacznie więcej miejsca na przejście, prawda?
Ja sobie zrobiłam doświadczenie otulając niektóre róże i co?
Laguna ma pąki na prawie całej wysokości, ale u niektórych bez okrywania też tak ma ;) . A obtulona Elfe ma się gorzej niż w ubiegłym roku bez cackania. Wniosek- nie cackać się, co będzie (ale kopczyki trzeba zrobić i tak :lol: ).
Właśnie "pitolę", ktoś to musi zrobić :comp: - to gorsze niż 5 km pieszo :jeez: .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 23 Kwi 2012 22:46 #29318

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Elu... TERAZ jest więcej miejsca! :lol:
Bo tak naprawdę, nowy łuk jest postawiony w takim samym rozstawie, jak poprzedni...
Różnią się jedynie wysokością: ten, dodatkowo, przez inny "fason", zostawia więcej miejsca na przejście... u góry...
Nie wątpię jednak, że po powrocie - z wakacji na przykład, będę się przedzierać przez splątane pędy, jak, nie przymierzając, bajkowy Królewicz do Śpiącej Królewny :rotfl1:

Pitolisz? Oj... to już najwyższa pora... ja zrobiłam to jakoś początkiem marca i teraz cierpliwie czekam na namacalny wynik rozliczenia :lol:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 08:05 #29371

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Druga część ogrodu - ta nowa - bujneła świeżutka trawką naprawdę przepięknie, będziesz ty miała kobiet zajęcia yogi :garden: jak to nazywa Dorcia :woohoo:

Czekaj jeszcze trochę z tymi różami, może jednak potrzebują czasu żeby ruszyć. Ja się tak trzęsę nad swoimi nowymi nabytkami - kupionymi teraz wiosną - i dwie z nich jakoś bez oznak życia, choć zielone

:kiss3: za szybciutką chęć pomocy, już dziś możesz zobaczyć swoje tulipanki. Przypomnij mi ile to było cebulek? Który to rok był? 2009?
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 08:47 #29393

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Gosia także, podobnie, jak Marta z uśmiechem czytaam Twój opis wiosennych, iglakowych przyrostów :hug:
Poczekaj niech Daisy się zabieli, to będzie cudnie :woohoo:
Trawka zielona :) pięknie, nowa pergolka, pięknie :bravo:
A mój M maluje kratki od dwóch tygodni i marudzi .... że moja wina, bo sie zechciało :rotfl1:
A ja ponaglam, bo pora clemki wysadzać :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 08:52 #29399

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Gosia, a nie przysłałabyś tego "zestawu malarskiego" ? Tak na jutro, co? :rotfl1: ... Na ostatnich zdjęciach tylko kawałek ławeczki widać, więc przysiadłam "półdupkiem" :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 09:50 #29422

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
W kwestii azalii pontyjskiej chyba muszę się z Tobą zgodzić :rotfl1: , bo chyba ją mam :ouch:
Jak piszesz - już niedługo - okaże się, czy dobrze przypuszczam :whistle: . No bo azalia i żółta i pachnie, to ani chybi pontyjska :rotfl1:
Jak zakwitną, to sobie porównamy :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 10:17 #29433

  • trzynastka
  • trzynastka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Każdy dzień nawet najgorszy wart jest przeżycia
  • Posty: 653
  • Otrzymane dziękuję: 238
Dorcia przysiada a ja się pohuśtać przyszłam :) ależ soczysta zieleń u Ciebie :)
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 19:17 #29524

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Iwona... odpowiedziałam u Ciebie ;)
Z różami czekam... choć jakieś zastępstwo się szykuje... prawda Martuś? :flower2:

Jola... uśmiech to zdrowie :) i zmarszczki mimiczne :rotfl1:
Małża zmotywuj odpowiednio :whistle:

Dorcia... nie wypożyczam... jeszcze by chciał joginem zostać :rotfl1:
Półdupkiem? Nie krępuj się... dorzucę Ci trochę miejsca ;)

P4230115.JPG


Celinę też zapraszam... na huśtawce może niespodziewanie zemdlić :sick: :silly:
Ławeczka bezpieczniejsza...

Markitko... masz i nie wiesz na pewno? To jak... jeszcze nie kwitła? :unsure:
Zapach ma obłędny... zakochałam się w niej... w tym zapachu właściwie, w wojsławickim arboretum... do tego stopnia, że w upale wielkim wieźliśmy krzaczek w bagażniku, otumanieni wonią...
Zakochałam się w zapachu dużych okazów oczywiście, a kupiłam nieco mniejszy :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 19:39 #29533

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wiem na pewno, że jest żółta i że pachnie :lol: . Kupowałam ją, bo tak mi doradzono, a ja wtedy jeszcze nic nie kumałam, o odmianach nie wspominając :rotfl1:
Kwitła w momencie zakupu, ale nie za dobrze pamiętam i zdjęć brak :huh:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 20:28 #29549

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Marta... moja wyglądała w momencie zakupu tak... uwaga... archiwalia! :rotfl1:
Rok 2009...

7cbba3749bd2c13cmed.jpg
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 20:49 #29561

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A ja znalazłam tylko coś takiego :oops: . To ta z tyłu, na upartego podobna do Twojej :whistle:


DSCI0172_2012-04-24.JPG


O matko :jeez: , po załadowaniu na forum widać dużo gorzej :evil: . Wścieknę się z tym aparatem :hammer:
Ostatnio zmieniany: 24 Kwi 2012 20:51 przez r-xxta.
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 24 Kwi 2012 22:24 #29636

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
U mnie pontyjka ma wysokość "do kolan" ( na stojąco te kolana :rotfl1: )I kwitła jesienią...
Ech, ciężki mój los :jeez:
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 26 Kwi 2012 08:03 #30132

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Odpisałam Wam wczoraj... i pooooszło :evil:
Mój lapcio zgłosił votum separatum... i zablokował inicjatywę ;)
Nie ma tego złego - ze złości wcześniej się położyłam :rotfl1:

Spróbuję odtworzyć...

Markito... nie jest źle... wierzę w to, co widzę... a widzę potencjał!
A że żółty? Nie ma ideałów :lol:

Alebciu... byłam, widziałam, kolana masz przecież wysoko ;)
Kolana widziałam, bo pontyjki - nie :rotfl1:
Jeszcze trochę i dosięgnie do kolan M... nooo... chyba, że jakiś kot zechce się poprzytulać... do azalii... nie do kolan :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:

Skończmy już z tą anatomią...
Co to ja jeszcze pisałam?
O pogodzie...
Ale to już nieaktualne...
Dziś piękne słońce, bezwietrznie i... na razie dość chłodno... 11 stopni...
Nie wątpię, że słońce nagrzeje... ale co mi to da, skoro dziś dwie wywiadówki?! :angry:
I czas zacząć jakieś przygotowania przedwyjazdowe...
Żeby było śmieszniej, na miejscu pogoda ma być lepsza niż w Włoszech :dry:
No nic... kultura... w razie czego muzea są pod dachem :rotfl1:

Zdjęcia w domu... aby okrasić post, muszę posiłkować się archiwaliami...



Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 26 Kwi 2012 08:11 #30134

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Ta żwirowa alejka spędza mi sen z powiek. Ja swojej nie wiem kiedy się doczekam
Jak można zobaczyć u mnie na wątku przydałaby mi się 2 razy dłuższa doba.
Ostatnio zmieniany: 26 Kwi 2012 08:12 przez ulakonie.
Temat został zablokowany.

Odp: Gorzatkowe wielokąty 26 Kwi 2012 08:39 #30140

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Ulka... nam wszystkim by się przydała ;)
Z tym, że rozciągnęłabym tylko tę część dzienną B)
Żwirowa alejka jest rozwiązaniem posiadającym oprócz wad (chwasty sieją się nawet między kamykami na agro no i w obcasach nie pochodzisz ;) ) parę zalet: łatwość i szybkość wykonania i stosunkowo niską cenę...
A grabienie i zamiatanie takiej ścieżki jest prawie jak joga :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.535 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum