TEMAT: W ogrodzie Doroty

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Sie 2012 22:07 #65541

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Chryzantema tak cudna, że nie dostrzegłam żadnych kamieni :happy4:
Czekam na swoją bordową, ale chyba tak piękna nie będzie :-)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: W ogrodzie Doroty 31 Sie 2012 11:40 #65666

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A ja się uparłam i mieć chryzantem nie będę :think: Nie powiem pięknie wyglądają takie kolorowe kwiaty jesienią, ale mam ... skojarzenia jednoznaczne :cry3:
Za to Leonardo :hearts: piękny i nie ma znaczenia czy red, czy pink :funnyface:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 31 Sie 2012 13:59 #65698

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Madziu, tak myślałam, że mnie podpuszczasz ;) Jakoś goła ziemia mnie nie kręci, ale to morze dlatego, że glina jak wyschnie ma bardzo nieciekawy wygląd. Wolę tego nie widzieć :sick:
Red Leonardo i mnie się podoba. Zresztą oba ładne :lol:

Marta, może i niebrzydkie, ale jakoś tak mi nie po drodze z żółtym, choc taki Graham Thomas - sliuczności. Pilgrimowi tez nie można nic zarzucić. Cóż żółć żółci nierówna :rotfl1:

Niestety pod chodniczkami (obwodnicami) jedynie piasek. Sieją się tam, różne dziadostwa, ale dość dobrze wyłażą. A co nie wyłazi traktuję raz-dwa razy w roku punktowo Rundapem :oops: Wiem, wiem, nie powinnam, ale czasem nie da rady inaczej.
Pod większymi placykami mam czarną folię lub włókninę - tam sprawdza sie bardzo dobrze :rotfl1:

Shiralko - u mnie tez wczoraj lało... z węża :rotfl1: Spuszczałam wodę z basenu - przynajmniej mam ogród podlany.

Siberia, u mnie za to wszystkie które miały być białe prawdopodobnie okażą się żółte :mad2: I jak będa wyglądać w otoczeniu różowych angielek?
Zaskoczona jestem wigorem tej chryzantemy. Posadziłam w zeszłym roku trzy małe sadzoneczki i wyrosło takie monstrum. Wiosna będę dzielić ;)

Jola, ja chryzantem nie miałam bardzo długo właśnie z podobnych względów. Ale te ogrodowe odmiany jednak trochę się różnią.
Poza tym kwiaty chryzantem sa przecudne, szkoda, ze u nas kojarzą się z takim niezbyt radosnym świętem.
Leoś śliczny w każdej odsłonie.

Cos mi chandra ogrodowa powoli przechodzi :wink2: . Wczoraj uskuteczniałam wielkie podlewanie, dziś druga część a jutro jak pogoda pozwoli zaczynam uziemiać cebule. okazało się, że już mam dość sporo a przesyłka z Lilypolu nawet jeszcze nie zapłacona.
Piruette - wielki krzaczor się zrobił, niestety podłapał trochę mączniaka i część paków zanim się zorientowałam opadła. Ale i tak zostało sporo

Larissa, nareszcie ma trochę koloru, bo na tych upałach kwiaty przypominały brudną ścierkę

Tea Clipper - krzew bardzo wybujały, ma trochę pąków, ale angielka więc daję jej czas na kwitnienie.


I berberysy w coraz piękniejszych kolorach

Miłego weekendu!!!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 31 Sie 2012 15:08 #65712

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Mama mojej koleżanki natomiast bardzo niechętnie patrzyła na Hortensje w ogrodzie....
Bo dla niej to był kwiat tego samego przeznaczenia co Chryzantema....

Już to kiedyś pisałam,że słyszałam w radio ,ze w Kanadzie chryzantemy stosuje się w bukietach ślubnych :P

A Hortensje w ślubnych tortach -to nawet widziałam :)
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 01 Wrz 2012 20:28 #66031

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Chryzantema ma poważanie nie tylko w Kanadzie.
W Japonii obok kwiatu wiśni jest najsilniej obecnym roślinnym elementem. Japończycy hodują z chryzantem nawet drzewka bonsai.
Posadziłam dzis cebule, na razie biedronkowe i wykopane zeszłoroczne. Dochodzę do wniosku, e nie bardzo będę miała gdzie posadzić reszty zamówionych :rotfl1:
Pogoda dziś iście jesienna, mglisto, chłodno. Ale za to róże coraz bardziej ukwiecone :dance:
Sangerhauser Jubilaumsrose

Summer Song

CPM

i razem
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 01 Wrz 2012 20:50 #66038

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Szukam jakiegokolwiek defektu na Twoich różach... i nic! :silly: Znikąd pocieszenia! :placze:
O cebule bym się nie martwiła... upchnie się... jak co roku! :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 01 Wrz 2012 21:02 #66046

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
U nas w mieście widziałam pas tzw. zieleni między ulicami -gęsto obsadzony niskimi słonecznikami.
Takie poletko ,wygląda bardzo ładnie.
Zaczęłam zastanawiać się co też mogło tam rosnąć przed słonecznikami.
I wpadłam na pomysł ,że być może wcześniej rosło tam pole tulipanów ?

Kiedy pod koniec kwietnia tulipany mają spore liście -pomiędzy nie zasadzić gęsto nasiona słonecznika.
Jak tulipany będą miały brzydkie ,zasychające liście ,słoneczniki zasłonią je swoją zielenią ,a pod koniec lipca już
będą widoczne tylko one -no i tak aż do września :P
Muszę to wypróbować.
Ostatnio zmieniany: 01 Wrz 2012 21:04 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 01 Wrz 2012 21:43 #66075

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Tylko wtedy nie można wykopać cebul tulipanów :think: jakby ktoś miał takie życzenie...
Poza tym, zastanawiam się jeszcze, czy przy wyrywaniu słoneczników po sezonie, nie wyszarpałoby się z ziemi przy okazji tulipanów :unsure:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 01 Wrz 2012 21:48 #66079

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
To fakt ,że bryła korzeniowa słoneczników jest wybitnie ciężka do wyrwania z ziemi .. :unsure:
Ale chyba cebule powinny być niżej?

Co prawda ja nie mam na razie żadnych tulipanów i jakoś mnie nie ciągnie zbytnio ,bo zniechęciłam się
już dawno przez to szybkie "dziczenie" cebul.

Na starej działce ceniłam jedynie żółte liliokształtne tulipany ,które pięknie kwitły i zawsze tak samo :)

Ale dziki je pożarły...
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 01 Wrz 2012 21:53 #66081

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Dorotko, o to, gdzie posadzić cebule, to chyba nie martwiłabym się...Tak jak pisze Gorzatka, taką cebulkę to wszędzie można wetknąć :whistle:
Pięknie wyglada u Ciebie zestawienie dwóch berberysów - bordowego i złotego :bravo: Ja mam te o bordowych listkach, ale nie mam szczęścia do złotych - kiedyś kupiłam odmianę, bodajże Maria, i biedaczka nie dała rady , po pierwszym sezonie pożegnała się ze mną :(
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 19:50 #66262

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
magdala wrote:
To fakt ,że bryła korzeniowa słoneczników jest wybitnie ciężka do wyrwania z ziemi .. :unsure:
Ale chyba cebule powinny być niżej?
Przy palowym korzeniu słonecznika, nie zakładałabym takiej możliwości ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 19:53 #66264

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Gosia, zapewniam cię, ze defektów kilka by się znalazło, ale wiesz jak jest - obiektyw nie obejmuje ;)
Troche plamistości, z umiarem na szczęście, jakieś podgryzione liście ale ogólnie nie jest źle. Mogłyby tylko niektóre sie pospieszyć z powtórnym kwitnieniem.
Z tym upychaniem własnie jest pewien problem. W trakcie sadzenia ze trzy razy trafiłam w ....gniazdo cebul :( W ten sposób poszatkowałam sobie kilka narcyzów. Obawiam sie, ze ten problem będzie narastał :whistle:

Magdo, pomysł ze słonecznikami jak dla mnie taki sobie. M.im ze względu o którym pisze Gosia (wykopywanie cebul), poza tym wielkość słoneczników. Wydaje mi się, ze takie nasadzenia mogą sprawdzić sie tylko jako samodzielna rabata oglądana z wszystkich stron tak jak na przykład w zieleni miejskiej. W ogrodzie już nie bardzo.
Ja sadzę tulipany między hostami, trawami, krzewami. Rozwijająca się zieleń zakrywa schnące liście. Doskonałym sposobem sadzenia tulipanów, wypróbowanym jest sadzenie w doniczkach i zakopywanie ich na rabatach. Robiłam tak przez kilka lat ale... no właśnie. Trochę z tym jest dużo roboty jesienią. W tym roku chyba zrezygnuję.

Dalu, u mnie pod ziemią gęściutko ;) Ale miejsce musi się znaleźć. Wiosna bez cebulowych-wykluczone.
Ze złotych berberysów mam 'Tiny Gold' 'Bonanza Gold' 'Aurea' i 'Goldenrod' Wszystkie ładnie rosną. Ten ostatni trochę przymarzł zimą i musiałam mu skrócić gałązki. Wszystkie prócz 'Aurea' znoszą słońce.
Nie mam pojęcia dlaczego u ciebie nie chca rosnąć.

Chciałam wam pokazać jak rozkwitła moja Polka. Warto czekać na taki widok :hearts:

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 20:50 #66280

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Piękna Polka :hearts: :bravo: Moja nie ma aż tylu kwiatów, ale nie jest najgorzej :oops:
Mam pytanie ... jak wielka jest Twoja Pirouette? Coś mi się wydaje, że większą podporę trzeba szykować :think:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 21:07 #66295

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Polka piękna! No ,w końcu chyba to oczywiste :P

Jeśli chodzi o słoneczniki, to były te niziutkie ,takie "Van Gogh'i" ,jak kiedyś miałam na działce.
Mi w sumie trochę tęskno do takiego widoku :P Muszę je zasiać wiosną.

A bryła takiego słonecznika to ok.7-10 cm i naprawdę trudne do wyrwania.

Czy jest sens teraz wysiać Naparstnicę? Mam nasiona ,o których zapomniałam,
a przecież naturalnie Naparstnica będzie się teraz wysiewać,prawda?
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 21:07 #66296

  • Roma
  • Roma's Avatar
Bardzo pięknie kwitnąca Polka :thanks: Trzeba będzie o niej pomyśleć :flower:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 21:17 #66303

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
rajciu...ale piękna Polka :woohoo: :hearts:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 02 Wrz 2012 21:39 #66308

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorotka, chyba jesteś w tzw. mylnym błędzie ;) , jeśli sądzisz, że Twoje zdjęcia zachęcają do uprawy róż! :silly: One zniechęcają! U mnie w życiu tak róże nie zakwitną, to co ja się w ogóle będę brała z powrotem za róże... Polka zjawiskowa! :eek3:
Przyznaj, dbasz, pryskasz, nawozisz, listeczki porażone obrywasz? I co jeszcze im robisz?
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 06 Wrz 2012 20:14 #67321

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Jola, Polka mnie zaszokowała, nie spodziewałam się, Ale jak ja lubie takie niespodzianki :hearts:
Piruette na jeśli chodzi o wysokość nie jest może w czołówce, jakieś 1,5m. ale za to ilość nowych pędów oszałamiająca! Oby tylko przezimowała będzie cudownie! Juz jest piękna. Niestety załapała trochę maczniaka, rosnie od południowego-zachodu, trochę jej ciepło.

Madziu, słoneczniki 'Van Gogh' są prześliczne. I rzeczywiście niewysokie. Dzis widziałam taki zagonik przy domu. Bardzo ładnie.
Naparstnice? kurcze znów zapomniałam. mam nasiona od zeszłego roku jakiejś cudacznej odmiany. Piszesz, że będziesz jeszcze wysiewać? U nas strasznie sucho, nie wiem czy jest sens, raczej ciężko będzie im wzejść i przeżyć zimę.

Romo, Martunia, polecam. Bardzo fajna ta róża :happy:

Marta, nie zachęciłam cię? no nie taki był zamiar :rotfl1: A dlaczego niby te róże u ciebie nie moga tak zakwitnąć? Myślisz, ze u mnie zima cieplej? Bez przesady. A gdzie w naszym kraju znajduje sie zagłębie hodowcow róż. Czy to nie przypadkiem twoje okolice?
Wiesz z tym pryskaniem to różnie bywa. Mało systematyczna jestem. Z nawożeniem też niekoniecznie. Głównie obrywam, niektóre już w samym boa na szyi zostały :rotfl1: :rotfl1:
A tobie co poradzić jak ty głównie w pomarańczowych gustujesz a one takie kapryśnice.

Właśnie przed chwilą wysłuchałam w dzienniku, ze nasze województwo wraz ze Śląskiem i Mazowszem to najsuchszy rejon Polski. Niestety, zaczyna brakować nam wody w studni, koniec z podlewaniem ogrodu. Trawnika w zasadzie zostało ok. 30%, na rabatach, mimo wylanej w zeszłym tygodniu wody z basenu sucho jak na pustyni. Jak nie popada i to mocno przed zimą to nie mróz wykończy mi rośliny tylko susza :cry3:
Może kilka ogólnych widoków, nie jest rewelacyjne, wszytko takie przykurzone :(



Ładnie zarasta mi łuk nad ławeczką Z jednej strony Vilchenblau osiągnęła szczyt, z drugiej dzielnie wspina sie Pas de Doux. Mam nadzieje, że zima będzie dla nich łaskawa i w przyszłym roku będę cieszyć się burzą kwiatów.


A na koniec udane polowanie ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.480 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum