TEMAT: W ogrodzie Doroty

Odp: W ogrodzie Doroty 06 Wrz 2012 20:49 #67332

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Pirouette i u mnie szaleje :P . Ze wszystkich moich róż ( na razie tylko kilkunastu :oops: ), ta właśnie rozrosła się najbardziej :woohoo: . Co prawda ilość kwiatów nie przekłada się na ilość pędów, ale rokowania są obiecujące ;)

A ten dziennik to chyba jakiś tendencyjny :idea1: . Przecież przez całe lato wszystkie deszcze omijały lubelszczyznę, to my wiecznie narzekaliśmy na upały i u nas susza panuje :jeez:
Zresztą już drugi rok z rzędu :mad2: , i to właśnie suszę, a nie zimę winię za swoje straty :hammer: . Powtórka z rozrywki niemile widziana :evil:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: W ogrodzie Doroty 06 Wrz 2012 20:55 #67334

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Dorotko widoki zachwycające,bujny przepych....Róże...aż brak mi słów.....a Polka jest niesamowita....miałam już nie sadzić róż, ale na nią chyba zapoluję....jest zjawiskowa....
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 06 Wrz 2012 21:20 #67350

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Marta, Piruette kwitnie właściwie prawie cały czas, oczywiście teraz dużo skromniej. A pędów ma masę.
Sucho chyba w całym kraju, no może z wyjątkiem wybrzeża :P
Zastanawiam się czy nie będę musiała opróżniać oczka na jesienne podlewanie :bad-idea:

Aguś, bujności właśnie nie ma i to mnie bardzo martwi. Zupełnie zdechły mi powojniki przy kracie, róże tam też słabiutko, chyba nie doczekam sie tej kwitnącej ściany.
Hibiskus zaczyna kwitnąć, ale też czeka go przeprowadzka. Słońca tam jak na lekarstwo, kiepsko mu idzie.

choć z czarnym bzem 'Eva' mu do twarzy ;)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 06 Wrz 2012 21:58 #67368

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Piękno zawsze musi zwrócić uwagę ...prześliczna Polka ,Piruette,obsypane niesamowitymi kwiatami.... Widoczki ogólne bardzo ładne..hibiskus masz młody ? ile ma lat?
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 07 Wrz 2012 00:47 #67399

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Współczuję Wam wszystkim suszy. Pod Wrocławiem w tym roku jakoś tak łaskawsza pogoda- popadywało w miarę regularnie. Nawet węża z garażu nie wyciągnęłam...

Róże cudne, zwłaszcza Grahamek
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 09 Wrz 2012 13:38 #67881

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Dorotka, a jak Ci się Eva rozrasta? Masz może fotkę całości krzewu?
Jak dobrze, że hibiscusy kwitną, taka obfitość kwiatów wspaniale rozwesela ogród :woohoo:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 09 Wrz 2012 20:49 #67995

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorotka, niby Końskowola ode mnie nie tak znów daleko, ale ziemia zupełnie inna... Co prawda, moje doły z kompostem i innym dobrem ;) wciąż czekają na zastępstwo i jeśli już będzie, to będą to znów pomarańczowe angielki! Jesteś rozczarowana Tea Clipperem? Mało kwiatów? Mam odkupić czy nie? ;)
Z tą suszą jest makabra, ale i tak Twoja glina lepiej magazynuje wodę niż mój piaseczek... Nie narzekaj! Po trawie faktycznie widać suszę, ale rośliny, które się głębiej korzenią, wcale tak źle nie wyglądają... Pięknie wyglądają! :)
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 10 Wrz 2012 13:14 #68133

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Alinko, dziekuję bardzo, Hibiscus sadzony w zeszłym roku w sierpniu. Wybrałam mu fatalne miejsce :jeez:

Dagmaro, u nas dalej bez deszczu. W sobotę rano padało...ok 30 sekund. Koszmar!
Musze pomyśleć nad jakimś systemem nawadniania w przyszłym roku. Myślałam nad rozłożeniem na rabatach podziurawionych węży i dołączanie do nich takiego z wodą. Nie chce by woda lała się po liściach.

Jolu, moja Eva miała służyć za zapchajdziurę w rogu płotu. W zamierzeniu miała trochę przesłonić betonowy słup napięcia. Ale czy ja się kiedyś tego doczekam :think: Na razie ma dwa albo trzy długaśnie pędy. mam nadzieje, że się rozgałęzi.
Zdjęcie postaram się zrobić, może dziś.

Marto, no ja myślę, ze tak szybko nie dałaś się zniechęcić.
Tea nie jestem może rozczatrowana. Wiem, że angielki w pierwszym roku rzadko są oszałamiające. Wypuściła bardzo długie (ponad 2 m) pędy. Jest ich bardzo duzo i jeżeli za rok na nich zakwitnie będzie zjawisko. Jedyne co mnie niepokoi to że posadziłam ją blisko ścieżki i niedługo nie będę miała jak koło niej sie przecisnąć. całe szczęście, ze mało kolczasta. pasowałoby ja przesadzić a to z kolei wiąże się znów z odbudowywaniem krzewu. I tak źle i tak niedobrze.
Z resztą wszystkie zeszłoroczne angielki (prócz G.Thomasa) bardziej w tym roku nastawiły się na rośnięcie niż kwitnienie.
U mnie w zasadzie glina, ale pod trawnikiem, pod stosunkowo cienka warstwą gleby warstwa żwirowo-kamienna :( Baaaardzo przepuszczająca.
Z reszta pod częścią rabaty różanej tez mam taki drenaż i to widać. Róże tam posadzone kiepskawo sobie radzą.
Ale cóż będe narzekać. Dziś wróciło prawdziwe lato. Cieplutko, słonecznie, po powrocie poświęcę się chyba jakiemuś ogrodowaniu. Choć obowiązki szkolne się zaczęły :(
Aspirynka stara się jak może

The Pilgrim ogląda sobie stopy :rotfl1: Za to wypuścił pęd na ponad dwa metry i pąków na nim co niemiara. Połamie się jak nic :angry:

Koniecznie muszę tutaj odchwaścić :oops:

Werbena patagońska wzięła w posiadanie rabate azaliową. Wiosną będę cierpliwie grupować siewki :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 10 Wrz 2012 13:54 #68139

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
dodad wrote:
Z resztą wszystkie zeszłoroczne angielki (prócz G.Thomasa) bardziej w tym roku nastawiły się na rośnięcie niż kwitnienie.
No to u mnie chyba podobnie, są oszczędne w kwiatach :cry3:
Nie wiem jak tam u Ciebie ze stanowiskiem Tea Clipper :think: Mój Othello pomimo, że przywiązany był do bambusika poległ z nim wspólnie podczas mojego pobytu w Krzywaczce :placze:
Moja Eva rozrasta się w krzak, dosyć szeroko :dazed: właśnie zacieniowała mi Julia's Rose :ohmy:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 10 Wrz 2012 20:54 #68215

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Dorotko, czy ten imponujący krzew na prawo od hortensji to może różanecznik"?

Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 10 Wrz 2012 21:21 #68227

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Siberce tylko powiem, że już zrezygnowała z różaneczników! ;) I wracam do róż... Ja nie wiem, czy warto cieszyć się z tego, że angielki się zdecydowały bardziej na rośnięcie niż kwitnienie... Przecież te długaśnie pędy i tak im wymarzną, nie zauważyły, że zmieniły nieco klimat i u nas to bez sensu? ;) :lol: Lepiej już niech idą w ilość pędów, a nie w długość! ;) No to instrukcje wydałam! :rotfl1:
A co Ty, przepraszam, chcesz wyrywać na tej rabacie, żurawki czy hortensje? :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 11 Wrz 2012 13:41 #68376

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Jolu, u mnie Tea w słoneczku pełnym od południa. Nie ma jakichś tendencji do przewracania się, ale podwiązałam bo mi ścieżkę zagradzała.
Mam jeszcze kilka takich szalejących z wzrostem: Gertrude Jekyll; Eglantyne, Boule de Neige o Polce nie wspomnę.
Moja Eva w tym miejscu w którym jest posadzona może się rozrastać jak najbardziej. Z dwóch stron ograniczona płotem ;)

Siberia, to azalia 'Irene Koster' Wieeelka :silly:
Czytałam o twoim nawrocie choroby różanecznikowej. Są odmiany, które powinny u ciebie sobie radzić bez większych problemów.

Marta, angielki podobno tak mają, że w pierwszym roku niechętnie kwitną. I takiej wersji będę się trzymać :rotfl1:
Długość pędów można redukować, ale najważniejsze jest to, że tych pędów jest naprawdę sporo :dance: Jeśli nawet cos wymarznie to nie będzie dramatu.
A na tej rabacie o którą tak 'dowcipnie' zagaiłaś ;) do usunięcia jest: skrzyp, mniszek, pokrzywa gdzieniegdzie się pojawia i wszechobecny powój. Hortensje i żurawki właściwie mogą zostać, ale hibiskus i berberys do przesadzenia ;)
Nowych zdjęć brak, ale może takie kilkudniowe.
Wykłoszona rosplenica

Paprocie mam i ja, ale tylko niektóre dobrze zniosły suche lato.
Tej to nic nie dobije, zaczyna mnie przerażać :eek3: W zeszłym roku posadziłam jedno piórko.

Ta jakaś nieznana :oops:

i moja najlepiej wyglądająca hostka
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 11 Wrz 2012 13:41 przez dodad.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 11 Wrz 2012 15:31 #68391

  • Poll
  • Poll's Avatar
dodad wrote:

Tej to nic nie dobije, zaczyna mnie przerażać :eek3: W zeszłym roku posadziłam jedno piórko.

Ta jakaś nieznana :oops:

Dorotko, to pierwsze to Osmunda ,ma kopa,prawda? Ale się nie rozłazi. Ta drugą ofoć dokładnie (przód i back liścia) i wrzuć Tomaszkowi do identyfikacji , może coś poradzi.
Moje hosty, szczególnie pochodne sieboldiany ,także wyglądają koszmarnie np Big Daddy. :woohoo: W czasie,kiedy dużo padało, hosty były piękne, te suszę i upały dają się im we znaki.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 11 Wrz 2012 21:35 #68459

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Polu, pierwsza to chyba jednak 'Onoklea wrażliwa', tylko nie wiem na co, bo też ja mam i żywotna okrutnie :happy4:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 11 Wrz 2012 21:37 #68460

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Dorotko, śliczna ta rozplenica :woohoo: . Kurcze, muszę zgłębić temat traw :think: - ekspansywne to to? czy da się żyć? :whistle:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 11 Wrz 2012 22:30 #68486

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Dorotko, Twoja Irenka jest niesamowita :eek3: Jeszcze nie widziałam tak pięknego i dorodnego krzaczorka azalii :bravo: Co Ty jej zapodałaś????
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 13 Wrz 2012 13:56 #68920

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Polu, Iwona ma racje to mało wrażliwa 'Onoklea wrażliwa' :rotfl1: Tez nie mam pojęcia skąd taka nazwa.
Z tą drugą paprotką sie zastanawiam, powinnam gdzieś mieć zdjęcie z nazwą (doniczka). Jak nie znajdę będę zawracać głowę Tomaszowi.
Hosty pod jabłonia to juz wcale nie wyglądają. Nie dość, że przesadzane, sąsiad wyciął wszystkie drzewa od południowej strony, tyle teraz maja cienia co kot napłakał :placze: Do tego susza je dobiła. Zobaczę co będzie za rok.

Za to ta paproć to juz zupełnie nieznany mi okaz. Kupiłam w zeszłym roku jesienią jako maleństwo.
Może to być Cyrtomium fortunei '?


Dorcia, zależy o jakich trawach mówimy. Są takie, które trzymają się w kupie - np ta rozplenica, ale sa i takie, które strasznie łażą - np spartyna.
Z rozplenicą podobno po kilku latach mogą być problemy przy próbie wykopania. Niektórzy łamią na nich szpadle :rotfl1: Może to być prawdą, bo jak patrzę na tempo przyrostu to mocarna jest.

Dalu wiem, ze trudno w to uwierzyć, ale ja jej nic nie daję. Nawet wiosennego nawozu nie dostała. Podejrzewam, że gleba tam jest mocno wyjałowiona a pomimo tego rośnie bardzo dobrze i co roku zawiązuje masę pąków. To stara ale bardzo dobra odmiana.
Do tego nic jej się nie ima, żadne mączniaki, grzyby ani robale.

Rzut oka na późnoletnią rabatę

I powtórne kwitnienie róż
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 13 Wrz 2012 14:53 #68933

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
No to już się wyleczyłam z traw :rotfl1: :rotfl1: . Ostatnio mąż mi kupił szpadel :woohoo: , więc nie zaryzykuję uszkodzenia mojej zabawki :rotfl1: :rotfl1: .

Powtórne kwitnienie róż powalające :bravo:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.616 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum