TEMAT: W ogrodzie Doroty

Odp: W ogrodzie Doroty 18 Gru 2012 21:57 #103273

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
Dorotko, z zainteresowaniem oglądam zdjęcia róż. Zrobiłem w ogrodzie (oczywiście kosztem trawnika) miejsce na kilka róż wygranych w konkursie na jesienną fotkę i paru dokupionych. Zostało mi jeszcze miejsce na 2-3 krzaczki Starannie będę obserwował co wybrać. Wpadła mi w oko Sangergauser Jubilaumsrose. Tylko kto ją tak nazwał?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: W ogrodzie Doroty 19 Gru 2012 11:48 #103396

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Kochani, dziękuję, że zaglądacie. jakos nie mam ostatnio weny na pisanie. Zaglądam na forum, czytam, ale pisać mi się strasznie nie chce. Z reszta nic mi sie nie chce, chyba mnie dół załapał. Przygotowania świąteczne razem z choinką jeszcze w lesie ;)

Jolu, u nas po śniegu pozostało jedynie wspomnienie. mam nadzieję, że mrozy niue nadejdą a jeśli juz to poprzedzone jakimiś opadami. Nie lubię takich burych świąt.
Róże z czarnym bzem w tle będą wyglądały fantastycznie. Niech no tylko taka kompozycja osiągnie dojrzałość - klękajcie narody

Gosia, nie wiem co mi sie stało, bo ja naprawdę nie lubię żółtego w ogrodzie. A tu i kilka róz i kilka lilii zamówionych świadomie :) Cuda, cuda.
Zima na razie niegroźna dla różaneczników i azalii. Najgorsze będą lutowe dni ze słońcem i mrozem. Wtedy trzeba będzie pomyśleć o jakimś doraźnym zabezpieczeniu.

Aga, przecież nasze ogrody sa z gumy :rotfl1: Coś wypadnie (oczywiście nie życzę) to i miejsce na Pilgrima się znajdzie.

Reniu, czytałam, że wiele osób ma w pierwszym roku problem z ta róża, właśnie z powodu opadania główek. U mnie od poczatku trzyma się sztywno do góy. bardzo, bardzo lubie ta róże. Nie dość, ze ma piękny porcelanowy kolor to wspaniale pachnie. I nie choruje praktycznie wcale.
Twoja w przyszłym roku tez powinna byc już mocna.

Margolko, jak lubisz żółte róze, to Pilgrima koniecznie kup.

Jaga, Gartentraume u mnie rośnie raczej w słońcu. Właściwie od ok.10 do późnego popołudnia słonecznie. Ale wydaje mi się, że troszkę jej za ciepło,
Poczekaj, to bardzo ładna i wartościowa róża. U mnie rośnie mocno, dobrze się krzewi, daj jej czas.

Romku, zdradzisz co wybrałeś? Mnie niestety nie udało sie nic w konkursie wygrać, ale dokupiłam parę krzaczków. W sztuce upychania ogrodnicy są mistrzami :rotfl1: Wydawało mi się, ze już nie zmieszczę ani jednej.
Sangerhausen warta posadzenia, jeśli jej nie masz to polecam. Nazwę ma okropną, ale juz sie jej nauczyłam :wink4: (oczywiście z błędem :oops: ale już poprawiłam)
Nazwa nadana z okazji 100 lecia ogrodu różanego w Sangerhausen w Niemczech.

Co by tu... może bodziszki...






Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 19 Gru 2012 18:00 #103444

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dorotko, ja Pilgrimka już mam. To była jedna z pierwszych róż w moim ogrodzie.Kupując ją w ogóle na różach się nie znałam. Zobaczyłam ją u Pana Tapira. Kupiłam wtedy ją i Szekspira, który niestety coś mi dogorywa :(
Ostatnio zmieniany: 19 Gru 2012 18:01 przez Margo2.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 19 Gru 2012 18:27 #103452

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Dorotko dzieki za bodziszki...jakie one cudne :dance: A powiedz masz tego pełnego ,bo mi jakos padnał od Pana Marka :cry3:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 08:51 #103596

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Gosia, u mnie róże od P. Tapira wszystkie dogorywają. Aż trudno uwierzyć pamiętając jakie to były okazałe krzaki.

Dorotko, chodzi Ci o "HIMALAYENSE PLENUM"? Niestety nie kwitł, strasznie atakował go mączniak i ścinałam do zera.
W ogóle miałam problem z mączniakiem na bodziszkach. Wiekszośc przesadziłam jesienia w inne miejsca, zobaczymy czy to cos da.
Kwitł mi za to calkiem ładnie inny pełny 'Laura" ale niestety nie mam dobrych zdjęć

No i wszelki umiar stracił białky kaszmirski od Ciebie :kiss3:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 09:04 #103598

  • Cebulla
  • Cebulla's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 647
  • Otrzymane dziękuję: 206
Też uwielbiam bodziszki, ale niestety one też na mojej glinie nie lubią rosnąć. Na wiosnę będę likwidować górkę piasku, może mega drenaż coś pomoże... Takie białe też by mi pasowały do róż i przetaczników :bad-idea:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 10:48 #103616

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
O tak, białe są urocze :lol: U mnie w glinie jakoś sobie bodziszki radzą, ale zawsze przed posadzeniem mieszam trochę piasku ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 12:13 #103630

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
I to jest jedna z takich sytuacji, kiedy cieszę się, że mam piasek :P
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 12:44 #103633

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Ja wprawdzie nie mam piasku, ale bodziszki rosną u mnie i rozrastają się ...aż za bardzo. Dzielę je, rozdaję, przesadzam, robię płotki i obwódki :) Na szczęście są urocze i nie zagrażają innym roślinkom, więc nie lądują na kompoście ;)
Dorotko, rozumiem Twój brak weny do pisania, bo ja też to mam. Święta, koniec roku, problemy rodzinne...Wolę czytać...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 21:51 #103776

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Naprawdę wszystkie róże zamierają? Ciekawe jak jest u innych osób, które kupowały u niego?
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 22:14 #103791

  • Tebi
  • Tebi's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 65
  • Otrzymane dziękuję: 6
:wink4: Witaj Droga Koleżanko,
Jak zdrowie szanowne?

Mi też coś się stało, znaczy z tym żółtym się coś stało........i teraz lubię każdy oprócz slonecznego żółtego.....matko jedyno....co to się z ludźmi robi.....cytrynkowy pilgrimek np. piękniutki, mniam:) jeszce nie mam dużo tych kolorów w ogrodzie, ale bardzo mnie ciągnie, szczególnie do róż..... :whistle:

Pozdrawiam już świątecznie :bye:
Pozdrawiam, Justyna
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 20 Gru 2012 22:33 #103797

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
U mnie PanTapirowe róże marne od pierwszego sezonu.
Żyją, ale co to za życie....

Mączniak na bodziszkach? Może przenawożone? Ja tak sobie tłumaczę atak grzyba na floksach i bodziszkach... A może taki rok :supr: był...
Na koniec świata gotowa? Bo ja w proszku... i na koniec świata i na święta coś się wyzbierać nie mogę :happy:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 26 Gru 2012 12:06 #104463

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Wiecie ja sobie co roku obiecuję umiar w przygotowaniach do świąt i co roku zapominam o tej obietnicy :crazy:
Lodówka załadowana po brzegi a towarzystwo opchane do wypeku nawet tam nie zgląda :rotfl1:
Lubię drugi dzień świąt. Zawsze bardzo leniwy, spokojny. Wreszcie mam czas odpocząć.

Dagmaro, może własnie gliniaste podłoże jest przyczyną grasujacego na moich bodziszkach mączniaka :think: Zobaczymy, przesadziłam w piaszczyste podłoże i poczekam co będzie w tym roku. Bardzo chcialabym sie dochować łączek bodziszkowych.
Przypomnij sie wiosną, może będe sie mogła podzielic białym bodziszkiem.

Wiesiu, no własnie, ja jakoś nie pomyślałam i sadziłam w zeszłym roku jak popadnie w glinę i chyba im to nie posłużyło.

Gosia, czasem nie warto walczyc z warunkami glebowymi, ale w wypadku bodziszków popróbuję jeszcze.

Dalu, niektóre gatunki radzą sobie dobrze z tym co mają u mnie pod korzonkiem. Ale jest kilka ładniutkich, którym glina widac przeszkadza ;) Powalczę o nie jeszcze.

Gosia, niestety chyba nie spotkałam osoby naprawde zadowolonej z róż od niego. Nie mam pojęcia czym to idzie :dry:

Justyś, dziekuję, zdrówko dobrze, nie narzekam. No może troszke chandra dokucza, ale zima tak mam wiec to norma.
No własnie, ja tez się dziwię co mi sie stało. Nie bardzo poszaleję, bo miejsca juz lekko brakuje ale zamowienie wiosnenne zrobilam i taki miks ni się szykuje na nowej rabacie.

(kolaż zdjęć z internetu)
Iza, no własnie, u ciebie też. Dziwne to bardzo, bo wygląda na to, ze te róze slabują bez względu na to gdzie i w czym rosna. Ani glina, ani piasek nie ma znaczenia.
Wiesz, ja z nawożeniem to tak nie szaleję, prawdę mówiąc najczęściej nie pamiętam wiec to chyba nie to. Teoria o gliniastym podlożu powstała i na razie poeksperymentuję z piachem.
Floksy odpukać, procz jednej odmiany nie załapały mączniaka.
Końca świata jak widac nie było :rotfl1: I dobrze, bo byłam kompletnie nieprzygotowana :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 26 Gru 2012 12:37 przez dodad.
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 26 Gru 2012 12:36 #104468

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Piękne te róże na koniec nam pokazałaś. A zmęczenie jedzeniem minie:)
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 26 Gru 2012 17:18 #104507

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dorotko, ja też uwielbiam drugi dzień świąt.
A w tym roku udało mi się zapanowac nad zapędami twórczymi w kuchni. To znaczy choroba mi pozwoliła. Wiele rzeczy nie zdązyłam zrobić, a że zakupy zostały poczynione zostawiłam wytwórstwo na Sylwestra.
Oczywiście lodówka pełna, ale przynajmniej mogę ją domknąc ;)
Ciekawe z tymi różami tapirowymi. W takim razie już więcej od niego nie kupię
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 26 Gru 2012 20:45 #104546

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Rozumiem, przygotowywać specjalnie podłoże dla róż...Ale dla bodziszków? I od razu widać, że nie lubię! ;) Ale Tobie życzę bodziszkowych łączek, bo myślę, że jako rośliny towarzyszące i wypełniające miejsce pomiędzy różami nadawać się mogą... Angielskie klimaty...
Miejsca nie ma, ale zamówienie wiosenne zrobione! I to mi się podoba! Ale już, już zrobione? :eek3:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 29 Gru 2012 19:47 #105496

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
No... i jak ja się zbiorę do zrobienia zamówienia to się okaże, że się asortyment wyczerpał :rotfl1:

Moje bodziszki trochę podsychały w tegoroczne upaly... Musimy Dorotko małe machniom piaskowo gliniaste zrobić...

Zapadam w sen zimowy i śnię o ogrodzie... Budzą się tęsknoty... Te zielone święta takie... obiecujące :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: W ogrodzie Doroty 30 Gru 2012 15:41 #105714

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Jak tam przygotowania do zabawy? Kiecki gotowe, buty wypastowane?
Ja byczę sie dzis przed kompem, zmagam się z tworzeniem i zamieszczaniem pokazów zdjęć. Niestety coś kiepsko mi idzie zamieszczanie ich w sieci.
Uleńka, jedzeniem sie nie przejmuję, od nowego roku przechodzę na dietę :rotfl1: A przynajmniej taki mam zamiar.

Gosia, szalejesz w garach? U mnie bigos pyrka, ciasteczka kruche wieczorem, reszta żarcia przyjdzie razem z gośćmi ;)

Marta nie lubisz? bodziszków? niemozliwe. Choć wiem, że u ciebie cień to raczej dla innych roslinek zarezerwowany. Do róz pasuja doskonale

Zamówienie już, miejsce muszę przygotowac wczesną wiosną - do maja musi juz jakoś wyglądać.

Iza, och gdyby to juz był marzec, święta te drugie... A tak jeszcze tyle trzeba czekać.
O asortyment bym sie nie martwiła, cos tam zawsze wynajdziesz ;)
Ponieważ zamówilam jesienia kilka piwonii to teraz domówiłam w tym samym źródle róże i przynajmniej mam jedno z głowy :)
Na wymiane zawsze jestm chętna. Piasek to ja muszę kupować :angry: :rotfl1:

Ponieważ mało chyba było o oczku wodnym w tym roku zapraszam na krótki przegląd.
Milego oglądania :kiss:
moje oczko-filmik
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2012 18:43 przez dodad.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, artam


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.569 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum