Forum Ogrodnicze Oaza

Gosia jak najbardziej 'Galmis Caste' /Austinkę/ polecam
Dorcia to ta sama róża
Edytko a to jest 'Olympic Palace', Olsena zdaje się

No ja ten gratisik to oglądałam po północy... spać to ja już dzisiaj nie będę.

Jolu co ty robisz ,że tak pięknie rosną Ci te clematisy?
Liście takie zdrowe i zielone!!!
O moich nie mogę tego powiedzieć

KASIA

Danielo mam nadzieję, że sny były miłe Takie kolorowe zdjęcia to teraz dobra koloroterapia.
Kasiu z zabiegów pielęgnacyjnych clematisów stosuję nadmanganian potasu wczesną wiosną /od grzybowych chorób/ oraz dwu-trzykrotnie w sezonie 'Magiczną siłę do powojników'.

A dzisaj dla miłych Państwa moje canny

Ale dałaś po oczach

Nie dobijaj kobieto Aż oczy się plączą od tych Twoich kolekcji. Przecudne. Już wcześniej miałam zapytać przy klematisowym deserze, na pierwszym i drugim zdjęciu, taki niebieski i różowy z podwójnymi płatkami- co to za odmiany. Zwłaszcza ten różowy- muszę go mieć

Dorotka, nowa zabawka, nowa jakość

Jest się czym pobawić.
Dorka zapraszam częściej
Pierwszy to jest 'Daniel Deronda', wielkokwiatowy cudnie kwitnący przez większość sezonu wielkimi kwiatami.
Drugi to Josephine, dostępna wiosną w Auchan. Dzisiaj zaś znalazłam ją tu

A teraz i ja pędzę pod wskazany adres obejrzeć ofertę

Jolka ty się hyzopem nie zarażaj

E tam, e tam zdjęcia podkolorowane, ale piękne clemki są
Skusiłam sie na dwa kolejne których poszukiwałam

Dzięki Jolu. Tak się napaliłam ale chyba na razie odpuszczę bo mnie trochę cena ochłodziła. Na dzień dzisiejszy mogę sobie moje chciejstwa tylko w necie pooglądać. Ale za jakiś czas, kto wie. Piękny jest. Bardzo mi się spodobał.

Jolu, ależ te Twoje canny energetyczne kolorki mają! Aż mi się cieplej zrobiło, a telepie mną dzisiaj od rana Przeziębienie nie chce się ode mnie odczepić
Kilka lat pod rząd uprawiałam canny - miałam takie z bordowymi listami (Wyoming?) i sadziłam je w towarzystwie rączników

Joluś, Ty już lepiej niczym nie kuś bo zginiesz marnie na zlocie
no zgadnijmy przez kogo kupiłam 6 róż?

kolaż z kannami piękny

Jola lubi nas "męczyć"
Pokazuje te piękności i zmusza nas do wysilania zwojów mózgowych, do jeszcze intensywniejszej pracy (czyli myslenia skąd to wziąć, gdzie to posadzić...czy w ogóle się zmieści...? ) ... jakby nam teraz już było za mało

A tak na poważnie... Joluś, te kany są przepiękne. Ja mam póki co takie z bordowymi liśćmi i czerwonym kwiatem Może gdy znajdę "zastosowanie" dla ich większej ilości to się kiedyś do Ciebie uśmiechnę...

Jolu wspaniałą masz kolekcję cann..... przepiękne, niespotykane odmiany..... szczerze podziwiam Cię za ich uprawę.... to wkopywanie i wykopywanie, przechowywanie ..... rany mnóstwo pracy, ale i efekt bajeczny

Eeee...Róże ładniejsze... Choć kanny pomarańczowe w przewadze! Jola, a Ty prowadzisz jakąś ewidencję? Ile Ty masz tych kann? I czy jeszcze nie uważasz, czy za dużo?

Dorka zdaje się w Auchan nieco tańsze były Poczekać warto z pewnością. Co prawda pobliżu nie mam wspomnianego sklepu, ale forumowe przyjaciółki nie zawiodły
Daluś te Twoje rączniki piękne, mi się nie udają na mojej ciężkiej ziemi Za mało dbam o jednoroczne może
Canny oglądałam właśnie niedawno, nie wyglądają najlepiej Mam nadzieję jednak, że po podziale sobie poradzą.
Te bordowe to Wyoming, cudny kolor kwiatów kontrastuje z liśćmi
Martusia te róże to z pewnością nie przeze mnie już nie wiem przez kogo
Pamiętasz ... u mnie miało nie być
Canny to już inny temat, te od zawsze być miały
Gosiu mam nadzieję, że i w tym roku będę mogła część karp do Sulejowa przywieźć, będziesz?
Wszystko zależy od tego, jak spędzą zimę
Męczyć nie, nie zamierzam, raczej poprawiać humor kolorami
Aguś najbardziej zajmujące jest chyba czyszczenie karp po ziomie i podział wkopywanie to już betka
A jak cieszą takie widoki



tu rząd najwyższych, Stuttgarty skryte za Russian Red ... pomyślałam, ze to dobry sposób na uchronienie ich przed przypaleniami. Sprawdził się doskonale.


Marta jak miło słyszeć, że różyczki w łaski wróciły już w pełni Mam nadzieję na wymianę poglądów juz wkrótce
Canny ... liczę - pięć skrzynek w gospodarczym

A dzisiaj ... wiosna dla miłośników kulek



i daturowe drzewka, żebym mogła sobie przypomnieć dlaczego tak często z troską sprawdzam ich kondycję

Sysunie, kuleczki i igiełki!

Ładna ta kompozycja z kann, takie pasiaste, to tutaj widzę pierwszy raz. Niestety nie mam ani warunków na przechowywanie, ani cierpliwości na sadzenie co chwilę (co roku) na nowo. Ale to nie przeszkadza mi podziwiać u innych.
Datury też ładne, szczególnie ta ostatnia (kolor!).

Danielo canny w ogrodzie wyglądają pięknie. Okazała kępą takich dostojnych kwiatów moim zdaniem jest niezastąpiona.
Canna Stuttgart zaś jest wyjątkowa ze względu na paskowane liście, kwiat nie jest okazały, raczej zaś delikatny w stylu storczyka.
Należy ona do najwyższych cann.




Trawki może ...