Obiecałam Dali sprawozdanie z Łosiowa. Cudownie było
Biegałam między wystawcami jak wśród ogrodów niebiańskich, w wielkim uniesieniu
Oczywiści pojechałam sama, tj. bez M żeby nie słuchać co chwila "A po co ci to?", "A gdzie to posadzisz?", "A takiego już nie masz?"
Trzy razy kursowałam z siatkami do samochodu
A oto lista zakupów
Krzewy
Żywotnik zachodni 'Rheingold'
Jałowiec nabrzeżny 'Golden Wings'
Pinus Mugo 'Peve Roam'
Berberys Th. - kolumnowy, żółty, niestety sprzedawca nie znał nazwy, więc będziemy obserwować
Berberys koreański też bez nazwy
Bez czarny 'Black Lace'
Bez koralowy bez nazwy, ale stawiam na 'Plumosa Aurea'
Krzewuszka o bardzo ciemnych kwiatach
Pęcherznica 'Red Baron'
hortensja bukietowa 'Wim's Red'
A teraz bylinki:
lawenda, jeżówka 'Maui Sunshine', tawułka arendsa - ciemnoczerwona, przetaczniki - White Ray, 'Rotfuchs', i 'Christa', zawciąg 'Alba'. rozwar o ciemno różowych kwiatach, sasanka o ciemnoczerwonych kwiatach
I na koniec trawy:
'Niedźwiedzie futro', tatarak drobny 'Lisi ogon', turzyca ananasowa, turzyca 'Hachilońska'i Pennisetum setaceum 'Rubrum' czyli rozplenica szczecinkowata.
Więcej grzechów nie pamiętam
Posadziłam tylko sasankę i rozwar - bo tutaj byłam pewna miejscówek - reszta poczeka na posadzenie do przyszłego piatku.
A teraz fotorelacja z Łosiowa
U Pana Mularza kupiłam sosenkę i bez czarny
Tutaj kupowałam trawy i byliny
Okaz za jedyne 120 zł
jeszcze długo nie będę go mieć