Forum Ogrodnicze Oaza

Pierwsze przebiśniegi - super! Już nie mogę się doczekać fotki .

Wiesz co Kasiu, tak sobie pomyślałam, że żeby u mnie wprowadzić takie plamy koloru wiosną, musiałabym zasadzić przyczepkę tulipanów . Dopiero wtedy byłby efekt podobny do Twojego . Co roku sukcesywnie dosadzam kolejne cebulowe, ale to i tak jeszcze kropla w morzu potrzeb .

Kasiu, Twojego cudnego ogrodu nigdy dosyć. Zdjęcia kwietnia obejrzałam n-razy i za każdym razem z wielką przyjemnością . Teraz czekam na obiecany maj.
Ciemierniki z B. mają tylko polską nazwę - " Róża śnieżna " zamiennie "Róża Bożego Narodzenia " . Kupiłam ostanie trzy. Nie bardzo chce mi się z nimi przez parę dni biegać i dlatego od razu wsadziłam je do donicy stojącej blisko domu. Pod krzaczki ułożyłam świerkowe gałązki a że noce ciepłe,to powinny przeżyć. Jak się uda ,to na wiosnę wsadzę do ogrodu. Szkoda,że nie było więcej sadzonek .

Kasiu, co to za odmiana tulipanów?
Wyglądają niczym piwonie - świetne

Taka zima w takim ogrodzie- może być, cóż można chcieć więcej. Te zdjęcia, moim zdaniem są wręcz - nieprzyzwoite

Kasiu cóż poza zachwytem można pisać piękne fantastyczne widoki kolorowe jak wielobarwna mozaika w kalejdoskopie cudnie. Zachwyciła mnie fotografia z paprotką jakoś wcześniej nie widziałam jej u Ciebie na jakim stanowisku i w jakim towarzystwie rośnie ?

agaros wrote:
Dobre !

Jestem w połowie lektury Gardeners' World. Muszę jednak zwolnić, bo nie chcę wszystkiego od razu przeczytać
To już koniec kwietnia ? Ała, to co my będziemy oglądać do wiosny ?

Julieta....spoko, znając Kasi ogród i jego podgrzewanie to na początku marca lub pod koniec lutego pojawią się tegoroczne kwiatki
Kasiu.....nie bij

Aaa, jasne, jasne zapomniałam Zresztą przebiśniegi już ma. Tylko obfocić musi

Kasiu, pisząc o majowych zakupach np gipsówki, którą giełdę masz na myśli?Na Franowie, czy przy drodze Dębińskiej?Pozdrawiam i do zobaczenia na zakupach...

No ok - przyznaję się, że kilka odmian tulipanów zgapiłam od Ciebie i jak nie pomylili cebulek i nornice się nie posilą wszystkimi to na wiosnę będę podziwiać te Twoje niektóre cudności na żywo
U mnie luzu na rabatach na cebulowe, że ho ho ale to pewnie parę tysięcy cebul trzeba by posadzić by mieć taki efekt jak Ty Bajeczna wiosna u mnie ? Eee, chyba ogrody pomyliłaś ok trochę cebulowych mam ale to kropla w morzu.... a z drugiej strony nie wiem czy bym dała radę z większą ilością.. ja sadzę cebulki w koszyczkach a i tak często nornice zjedzą i zostają puste koszyczki. Dobija mnie wykopywanie cebul w czerwcu (w minionym sezonie nie wykopałam )
Na te koty co Ci cebulki wykopują to może jakaś siatka tymczasowo na wierzch donicy z twardego plastiku lub metalowa ? ... no wiem, że kijowo wygląda ale jakie masz wyjście ? Koty przelezą wszędzie, a Wy w pracy sporo czasu jesteście..nie upilnujesz..

Witajcie
Nareszcie mamy piąteczek!
Lista Trójki wysłuchana, w kominku się pali, kolejne winko przywiezione z Prowansji przetestowane - weekend
Na jutro zapowiadają ochłodzenie, temperatura koło zera i zachmurzone...ale mimo wszystko humor dopisuje!
Słucham "Sunny" B. Adamsa, a jutro liczę na cud i odrobinę słonka

Monia, te poduchy kwiatów to floksy kanadyjskie, płożące niskie roślinki. Bardzo łatwe w uprawie i niewymagające, polecam!
W ubieglym roku pierwsze krokusy pojawiły się w okolicy 20 lutego, więc za kilka tygodni powinna być tegoroczna premiera, tak w okolicy Oscarów
Ewcia, przebiśniegi powoli się gramolą, pierwszy kwitnący już widziałam!
To bardzo miła niespodzianka, bo cebulki sadziłam jesienią bez większych nadziei na sukces w kolejnym roku
Muszę jutro jakieś zasieki ustawić na tych donicach bo rozgrzebane wszystko od nowa..nie wiem czy te cebule jeszcze zakwitną..nie wiem jak długo leżały na ziemii
Nigdy nie miałam tego problemu, nie wiem co im odbiło w tym roku
Dorciu, ja już ze dwie przyczepki cebul posadziłam Ja też co roku dosadzam, ile się da. Część się wyrodzi pewnie, bo nie wykopuję, część sama zniszczę przy wykopkach, ale frajda z jesiennego sadzenia i wiosennych kwitnień warta zachodu!
Ina, dzięki Dobrze, że posadziłaś ciemiernki, na pewno sobie poradzą.
Ja też mam kilka w donicach przed domem, cały czas kwitną. Jutro będę sadzić kolejne
Monika, to odmiana Crispion Sweet, przecudne. Sadziłam je jesienią 2013, ok. 30 szt, więcej niestety nie było Zaraz poszukam innych fotek. Pozdrawiam!
Agaros, nieprzyzwoicie mi miło!
Isiu, dzięki! Ta paproć i kilka innych rośnie w leśnym zakątku, pod sosnami (wejmutki). Mam tam poletko krokusów w mchach, które kiedyś pokazywałam, zawilce leśne, ciemierniki, przylaszczki (niedawno doszły) i prymulki. Do tego białe rododendrony i serduszki. Na pewno się jeszcze przewinie na zdjęciach
Juliet, koniec kwietnia kochana, ale całe lato przed nami! Mam tego chyba ze 3 tysiące, jeszcze będziesz wołać DOŚĆ!

Poza tym przełom kwietnia i maja to czas wisterii...ach ten zapach!

Kasiu napisz jaki masz aparat bo te zdjęcia są zniewalające, powiem więcej to swojego rodzaju dzieła

Marta, dzięki za czujność! Oczywiście, że będą kwiaty w lutym - jak nie w ogrodzie, to w donicach z Gardenii
julieta wrote: Ano ma! hahahaha

Aniu, witaj! Pierwszy raz u mnie? Bardzo mi miło przywitać kolejną Poznaniankę
Mówię o Franowie - boszzz, kocham to miejsce!
Daj znać kiedy się wybierzesz, ja jestem tam dosyć często Do zobaczenia
Moni, na koty jutro się szykuję z zasiekami, muszę jakoś zadziałać bo mi zdemolują wiosenny szoł!
Kochana, skromność przez Ciebie przemawia, zacna cecha, ale bez przesadyzmu, ogród masz przepiękny o każdej porze roku i basta!
Dziwne, że te nornice tak się stołówkują u Ciebie...współczuję strat U mnie koszyków nie ma, bo miejsca brakuje, o kosztach nie wspomnę
Może wypuść czasem do ogrodu swojego psa obronnego, to bestia je wypłoszy?
Miłego wieczoru!

Crispion Sweet raz jeszcze, dla Moniki

A te zwą się Queensland. Już 4 rok kwitną w jednym miejscu, nigdy nie wykopywane. Solidna odmiana jak widać!

I wciąż w temacie tulipanowym..Claudia:

Te już były - Curly Sue - kwitły od połowy kwietnia do połowy maja. Niesamowita odmiana

Robaczek wrote:
E, tam. Mnie pięknych rzeczy nigdy dość A jak są klimaty ogrodowe, to już w ogóle. A za fotki w letnich klimatach i do tego pachnących różami dam się pokroić w plasteki. To co, chcesz się przekonać ?

Cześć Michał!
Dzięki za dobre słowo o zdjęciach, staram się, choć z różnym skutkiem
Bardzo lubię fotografować ogród i jego mieszkańców, sprawia mi to mnóstwo radości i jeśli widać to na zdjęciach, tym bardziej mi miło!
Od lat używam Nikona, aktualnie D90.
Pozdrawiam serdecznie!

Powojnik Montana - posadzony latem 2013, zakwitł już kolejnego roku! Bardzo wdzięczna roślinka, zwłaszcza, że kwitnie tak wcześnie

Czosnki przy tarasie startują jako pierwsze - już pod koniec kwietnia:

Początek maja - kwiaty wisterii są główną ozdobą ogrodu w tym czasie. I ten zniewalający zapach! Pamiętam do dziś...

Juliet, Ty jeszcze nie śpisz???
To mam dla Ciebie szczególną fotkę za wytrwałość

Hmmm...Ciekawe kto zrobił tą cudną tabliczkę??

Dziękuję za odpowiedź Muszę nadrobić teraz zaległości w twoim wątku.Naprawdę jest zachwycony zdjęciami,
ale również twoim ogrodem. Widać, że włożyłaś w niego mnóstwo wysiłku i ciężkiej pracy. Było warto

Kasiu- pamiętam, jak się zachwycałam wisterią w ubiegłym roku na Twoich zdjęciach Nigdy wcześniej tak pięknej nie widziałam u kogos w ogrodzie- jedynie w zagranicznych katalogach.. a tu proszzzz..

20 luty, mówisz.. to jeszcze miesiąc i się zaczyna u mnie co prawda krokusy gramoliły sie w marcu.. ale jak się u Ciebie zacznie, to i dla mnie będzie nadzieja

Miłego weekendu