Dzień dobry!
Nareszcie weekend... i to jaki! Piękne słonko, 8 stopni, ptaki ćwierkają...aż chce się żyć!
Czy u Was też dzisiaj było tak fajnie?
Zrobiłam obchód ogrodu, przebiśniegi kwitną już coraz odważniej, pączki na krokusach też powoli widać, w ptasiej stołówce spory ruch, a o poranku słychać było pierwsze trele kosów
Wiosna tuż za zakrętem
Poświęciłam 2 godzinki na porządki, głównie sprzątam różane liście, więc praca dosyć żmudna, ale poczuć zapach świeżej ziemii i pierwszy ból pleców w sezonie - bezcenne
Ze sprzątaniem na rabatach staram się nie rozpędzać za nadto, bo nocami bywa chłodno. Jednak róże mają już nabrzmiałe pąki, więc o ile pogoda się utrzyma, wkrótce trzeba będzie zacząć cięcie!
Większych mrozów nie widać w prognozach dla naszego regionu, jedynie lekko na minusie nocami, ale w dzień regularnie powyżej 5 stopni.
Jak tak dalej pójdzie, będę pryskać miedzianem pod koniec lutego. A w marcu zaczynam pierwsze cięcia
Aniu, to zdjęcie z zaspami to na pewno aktualne?? Niesamowite
Aguś, witaj! Trafny komentarz, dzięki
Faktycznie powoli tworzę portret wiosny w domu, musi mi wystarczyć taka namiastka dopóki ta prawdziwa nie dotrze do nas na dobre!
Dorciu, daj znać jak zobaczysz lokatorów w tych bocianich gniazdach! Zaklinamy wiosnę dekoracjami w domu, ale widać też pierwsze symptomy w ogrodzie! Śpiew kosa dzisiaj rano - zachwycający!
Dalu, bardzo dziękuję za przemiły wpis! Cieszę się, że dekoracje się podobają. Nieustannie inspiruje mnie natura, coroczna wiosna w ogrodzie i w sercu.
Kasiu, bardzo dziękuję! Pozdrawiam serdecznie
Ewa, czyli u Ciebie też przedwiośnie w pełni? Super
Małgosiu, to typowa giełda ogrodnicza, radość dla duszy, ale zabójstwo dla portfela
With
Tamaryszku! Bardzo mi miło, że tu jesteś i będziemy mogły utrzymać kontakt, to dla mnie ważne!
Mam nadzieję, że wkrótce otworzysz własny wątek, bo już mocno stęskniłam się za Twoim magicznym ogrodem.
Donice obsadzałam jesienią, a uzupełniałam wiosną. Te tulipanki są podpędzone, dlatego takie wyrywne
Pozdrawiam serdecznie!
Poranek był piękny i słoneczny, z lekkim mrozem. Ogród zyskał poświatę z cukru..magicznie!
Podczas spaceru towarzyszyły mi radosne trele ptaków
Najwięcej radości sprawiła radosna melodia kosów!
Na samam szczycie sosny najlepsza akustyka
Na modrzewiu widać nabrzmiałe pąki...
Przebiśniegi pokazują kolejne pączki
Miłego wieczoru