TEMAT: Ogródek Robaczka

Ogródek Robaczka 10 Mar 2015 21:29 #347646

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Chyba będę miała pojedyncze kwiaty ciemierników :dance:
Cieszę się nawet z tego
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Robaczka 10 Mar 2015 23:45 #347734

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Witajcie!
Dzisiaj udało mi się wrócić nieco wcześniej i przed 17 byłam już w ogrodzie w moich dyżurnych łachmanach :happy:
Wzięłam się za wykopywanie trefnych krzaczków lawendy. Technicznie nic im nie jest i nadają się do przesadzenia, ale chodziło o ujednolicenie obwódki.

Niby to tylko wykopać parę krzaczków, ale te niewinnie wyglądające krzewinki mają potężne korzenie :supr3:
Po mozolnym kopaniu widłami, ziemię "ulepszyłam" popiłem z kominka i zaczęłam przesadzanie. Noc mnie zastała, na trawniku bajzel, puste doły straszą, a ja ledwo żywa wróciłam do domu :tongue2:
Jutro ciąg dalszy, jeśli pogoda pozwoli. Niestety poświęciłam sporo krokusów, które przerosły korzenie lawendy i nie sposób było je wyciągnąć bez uszczerbku...No nic, jakieś straty muszą być.
Jeśli o stratach mowa - pękła mi terakotowa donica, która była pojemnikowym bajorkiem w ubiegłym sezonie :(
Mrozoodporna...akurat :mad2:
Planuję jednak wykorzystać to, co zostało i do środka włożyć plastikowy pojemnik, który zaleję wodą. Będzie mniejszy, ale zawsze coś. Szkoda by mi było lilijki w tym miejscu...

Aktualnie pada deszczyk, a jak pogoda u Was?

Monia, dzisiaj przy przesadzaniu lawendy zauważyłam różnicę w liściach na rzekomo podobnych odmianach...to już sama nie wiem, ile odmian mam :think:
Okaże się w sezonie, jak pojawią się kwiaty. Wtedy będę działać dalej i przesadzać, a przy okazji zwracać większą uwagę na nazwy ;-)
Ewcia, napracowałaś się za całe stado chochlików! Przydałaby mi się taka energiczna pomoc i sprawne ręce do cięcia :lol:
Zaraz, zaraz...ale to podobno Ty nie ogarniasz.. :bad-idea:
Buziaki pracusiu :hug:
Madziu, ja moją lawendę Grosso też kupowałam w markecie, tyle że u Niemców. Ma grubsze listki, mocno szare i jakby puszyste..
Bozuniu, trzymam za słowo i czekam na Ciebie!
Kupiłam też na giełdzie ciemierniki z zielonymi muśnięciami, jak te, które wybrała Olunia i Asia na Gardenii (Snow Love?), podobały Ci się prawda? Były po 15 zeta.
Sweety, czkawka była :P Miło mi, że lawenda przywołuje wspomnienia z mojego ogrodu. Wiesz, niedawno przetestowałam nalewkę z lawendy, robioną jesienią.
Pachnie.... lipcowym ogrodem, taka namiastka lata w butelce :lev:
Słoneczko dzisiaj było pięknie, ale jutro ma padać. W zasadzie już zaczęło..gorzej, że na weekend podobne prognozy :unsure: A ja dzisiaj niestety "zmarnowałam" piękny dzień za biurkiem....buuuu....Ty też pewnie cierpisz w pracy widząc taką wiosnę za oknem?
Miłego!
Tulipanko/Wiolu - witaj!Bardzo mi miło, że zajrzałaś, rozgość się proszę.
Odnośnie lawendy mam takie same odczucia, stąd akcja przesadzania..zobaczymy jaki będzie efekt jak skończę.
Przycięłaś już swoją? W jakim regionie mieszkasz? Wiosna zaawansowana?
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Aguś :kiss3: Pogoda była piękna, teraz się rozpadało i jutro ma być podobnie..szkoda, bo robotę mam rozgrzebaną i wypadałoby skończyć.
Chciałabym też wziąć się wreszcie za trawnik, bo jest w opłakanym stanie :jeez: Mech, zbita glina i łyse placki :dry: Powinnam chyba zrobić dosiewkę kostrzewy, ale przede wszystkim solidną wertykulację i piaskowanie. To zadanie na drugą połowę marca :idea1:
Ciekawa jestem kiedy wystartujesz z rabatą cienistą :dance: Może tam też jakieś cebulki zagoszczą obok ciemierników?
U mnie te krokusiki porozrzucane po całym ogrodzie, muszę zrobić porządek jesienią i dosadzić duże grupy. Efekt jest bez porównania lepszy.
Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowo!
Byle do piątku!
Ina, witaj! No właśnie, sprawa się rypła - Constancja zdradziła tajemnicę sukcesu ;-)
A tak serio, to jestem w czarnej....z robotą, bo mam tylko weekendy, a te róże się chyba mnożą, jak tylko odwracam się plecami :dry:
Do tego pokaleczona jestem i podrapana jakbym miała stado kotów w chacie :blink:
Ale tak poza tym..jest dobrze, mamy upragnioną wiosnę :dance:
Madziu, mi kiedyś przezimowała ta francuska, ale w zacisznym miejscu, przy tarasie i z drobnym drenażem. Podstawowym problemem z zimowaniem śródziemnomorskich roślin u mnie to stojąca w glinie woda, nie mróz. Rozmaryn mi chyba zgnił :-( Ale passiflora wciąż zielona.... :whistle:
Małgosiu, gratuluję i cieszę się razem z Tobą :dance:

No to jeszcze wiosennie...











....i ptaszkowo















..nowy gość w karmniku - sikorka modra (niebieskie skrzydełka), w wyższym 'gniazdku'

Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 10 Mar 2015 23:50 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, waldek727, sierika, Amarant, Ewogrod

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 07:50 #347754

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Kasiu donica jest do ,,ogarnięcia'' - kup żywicę dwuskładnikową w markecie budowlanym (będzie najtaniej) małe opakowanie i od środka wyklej donicę, przez sezon postoi a przed zimą znajdziesz jej schronienie przed wodą....super fotki i miłego dnia życzę.... :bye:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 08:12 #347761

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A jeszcze masz czas siedzieć w krzakach i polować na sikorki :happy3: , gratuluję, podziwiam i zazdroszczę :wink4:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 16:27 #347895

  • Monika
  • Monika's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 107
  • Otrzymane dziękuję: 14
Kasiu, ja przesadzałam rok temu lawendy w środku lata, gdy kwitły, nie było rady - musiałam je uporządkować, bo bardzo drażniły mnie różnice w wyglądzie, a wtedy były widoczne najbardziej i najłatwiej było to dopasować jak należy. Dużą część wyeliminowałam zupełnie, a zostawiłam tylko wspomniane 3 odmiany. Mam jeszcze jakąś powtarzającą odmianę w sporej ilości, ale w innym miejscu (za altanką) - tak chyba pozostanie.
Musisz mieć naprawdę ciepłe, łagodne zimy, zaciszny ogród, jeśli zimuje u Ciebie Passiflora i francuska lawenda :whistle:

Straty w donicach też mam i bardzo mi żal, bo pękła taka ładna, ozdobna i też niby terakotowa, mrozoodporna :cry3:
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2015 16:34 przez Monika.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 18:36 #347929

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Kasiu,
U mnie lawenda od 4 lat co roku robi niespodzianki.....sukcesywnie wymieniam po kilkanaście sztuk...ale ja mam mokro i glinę. W ubiegłym roku przy kolejnej wymianie podonosiłam jej poziom gruntu piaskowaniem, zobaczymy czy w tym roku będzie lepiej.... Pozdrawiam z zimnego Wrocławia... A jeszcze wczoraj było +17...
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 20:30 #347986

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
O, Kasiu, jakie ja dziś cudne foty oglądałam :woohoo: :woohoo: :woohoo:

To jest najwcześniejsza i najpiękniejsza wiosna na forum!!!

A co mnie najbardziej zauroczyło (poza pierzem) to iglasta i mchowa ściółka :hearts: wokół ciemierników i innych śliczności :kiss3:
W zachwaszczonej lub byle jakiej odkrytej ziemi najładniejsze kwiaty tracą na urodzie... :(

:thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks: :thanks:
Jesteś absolutnym miszczuniem w aranżacjach!!!!!!!
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 22:10 #348039

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie wiem, czy oglądałas przedostatni odcinek Mai w ogrodzie?
Byli u Ćwika i to on zwrócił uwagę, że lawenda wbrew pozorom nie nadaje się za towarzystwo dla róż, właśnie ze względu na niesamowicie wielki system korzeniowy.
Czy Ty masz te lawendy w dużej odległości od róż?
U mnie w zeszłym roku powstała szkółka lawendowa.
Pani ma bardzo dużo odmian. Ale jeszcze nie sprzedawała. Może dopiero w tym roku będzie
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 22:18 #348044

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasieńko- jak widze uwijasz się w ogrodzie jak mróweczka!! też nie posądzałabym lawendy- tak zwiewnej z wyglądu, o takie solidne korzenie- się narobiłaś :hug:

Pękła donica- ta zakopana przy tarasie?? No wiesz.. nie spodziewałabym sie, zwłaszcza po tegorocznej "zimie"-nie-zimie.. ratuj ją jak możesz- tyle uroku w sobie miała :hearts:

Śliczna modraszka do Ciebie zawitała. Ja byłam zdziwiona widząc, jak te mikrusy są bojowe.. O wiele mniejsze od bogatek, a potrafiły je wykurzyć z karmnika..

Jak miewa się żywopłot bukowy- o ile dobrze pamiętam, zakładałaś jego fragment w ubiegłym roku..? Już postrzyżyny były :whistle:

Pozdrawiam i życzę dobrej pogody na weekend :hug:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 22:54 #348060

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Dobry wieczór :bye:
Dzisiaj się ochłodziło i przelotnie popadało. Po powrocie z pracy zdążyłam ogarnąć lawendowy bajzel, przyciąć pozostałe i całość jest zadowalająca.
Dopiero w trakcie kwitnienia będę wiedziała, które nie pasują, ale ulistnienie mają w miarę podobne. Uff..zrobione.
Zaczęłam też sprzątać na froncie i wycięłam suchoty irysów, nielicznych liliowców i zawilców. Coś tam jeszcze zostało, ale to zostawiam na jutro.
Muszę też uporządkować New Dawn'y na froncie, bo zaczynają puszczać liście, a zrobiło się prawdziwe kłębowisko pędów :crazy:
Ranniki sadzone w styczniu zaczynają kwitnąć (nareszcie!) i pod jodełką robi się kolorowo dzięki słonecznym baletnicom.

Sikorki wyjadły już wszystkie frykasy i teraz mam nadzieję, że wezmą się za larwy szkodników :devil1:

W weekend planuję grabienie trawnika i cięcie pozostałych róż.
Muszę też przerzucić kompost i przygotować miejsce na nowy pojemnik - potrzebuję drugiego i to znacznie większego. Już zamówiony B)
Potem jeszcze wysiew pomidorów i pikowanie heliotropu.
Z grubsza będę wtedy mogła powiedzieć, że jestem gotowa do sezonu :dance: Oby tylko weekendu nie zabrakło ;)

Pawle, z żywicą już próbowałam w przeszłości i posklejałam terakotową donicę. W tym przypadku jednak będzie problem, bo to pęknięcia na tyle poważne, że donica nie będzie szczelna. Dlatego zdecydowałam się na rozwiązanie z plastikowym wsadem. Wysypię wkoło piasek i żwir, żeby je równo osadzić i powinno być ok.
Pozdrawiam!
Makitko, to taka chwila relaksuu, nie mogłam sobie odmówić przyjemności :P
Monia, straty po zimie zawsze są, ale najbardziej bolą te kosztowne....zwłaszcza, jeśli producent zapewnia o jakości. No nic, muszę to przeżyć i do przodu.
Z lawendą się chwilowo uporałam, reszta w sezonie.
Pozdrawiam!
Madżen, u nas też pogoda się zbiesiła...gorzej, że na sobotę zapowiadają deszcz :dry: A ja mam takie ambitne plany... :whistle:
Lawendzie warto podsypać dolomit i popiół z kominka, u mnie też jest glina, ale daje radę.
Pozdrowionka!
Siberko, aż się zarumieniłam :oops: Dziękuję!
W tym roku wiosna przyszła wyjątkowo wcześnie i ku mojemu zaskoczeniu, nawet nie zdążyłam odczuć jak uciążliwa bywa zima..jakoś tak szybko zleciało ;-)
Gosiu, lawenda wydaje mi się mimo wszystko bardzo dobrym towarzystwem dla róż, bo chociaż system korzeniowy ma spory, to nie jest inwazyjny i nie rozrasta się na boki, rośnie raczej kompaktowo. Poza tym działa repelentnie na mszyce, estetyka całości mi odpowiada, kolory też, więc jak dla mnie duet jest OK.
Pan Ćwik jest też przeciwnikiem kory na rabatach różanych, choć mulczowanie uważane jest przez wielu fachowców różanych za podstawę uprawy (zalecana przez nich jest również kora sosnowa, przekompostowana).
Na Gardenii przekonywał, że róże na rabatach z korą rosną znacznie wolniej i marnieją w oczach. W takim razie boję się, co by było z moimi gdybym kory nie stosowała ;-)
Monia, witaj! Donicę będę ratować, zobaczymy z jakim skutkiem. Przy tarasie jest drugie oczko, w pojemniku plastikowym, więc temu nic się nie stało.
Żywopłot posadziłam grabowy i niedawno cięłam. Obawiałam się, że zbyt późno i będzie "płakać", ale udało się bez ofiar ;-)
Następne w kolejce "do golenia" są cisy :lol:
Dziękuję za życzenia dobrej pogody, przydadzą się! Wzajemnie :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Mar 2015 22:59 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 11 Mar 2015 23:16 #348070

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
No tak..grabowy.. to sobie faktycznie przypomniałam :happy3:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Mar 2015 07:48 #348098

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Ty o porządkach, a u mnie za oknem znowu ŚNIEG :sad2: Oby dalsze prognozy się sprawdziły i w niedzielę zima na dobre sobie poszła...
PS/ Pokaż ranniki. Koniecznie.
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2015 07:48 przez Sweety.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Mar 2015 08:50 #348122

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Cześć Pracusiu! Czy jak już skończysz u siebie, wpadniesz mi pomóc ;) ? Jakaś nieogarnięta jestem w tym roku. W ubiegłym, o tej porze, wszystko było wysprzątane na tip top, a ja myślałam nad detalami nowej rabaty.
No nic, nie można narzekać - czas zakasać rękawy i brać się do pracy. Jak to szło :think: ...? Codziennie po godzince.... :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Mar 2015 09:47 #348130

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Wiosna to dla wszystkich robaczków czas wzmożonej pracy, więc i dla Ciebie. Już próbuję sobie wyobrazić widoki po dokonanych dziełach twoich pracusiowych dłoni. :garden1:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 12 Mar 2015 18:25 #348247

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Kasiu, a czy masz białą lawendę? Dziś cięłam swoje krzaczki i coś mi się wydaje, że wszystkie białe będą do wymiany. Wiedziałam, że jest delikatniejsza od tradycyjnej, ale żeby aż tak :unsure: w zimie bez zimy było jej za zimno :huh: ?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Ostatnio zmieniany: 12 Mar 2015 18:25 przez majowa.
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Mar 2015 09:18 #348487

  • Annes 77
  • Annes 77's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 452
  • Otrzymane dziękuję: 69
Kasiu wiem,że już cięłaś róże...jaka u Ciebie w nocy była temperatura?
Ja niemądra się pospieszyłam i teraz drżę o nie :ouch:
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 13 Mar 2015 23:17 #348766

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Mnie kolorystyka i estetyka lawendy też bardzo odpowiada, ale zastanawiałam się nad tymi korzeniami. Zresztą podobno bardzo wiele bylin ma niesamowity system korzeniowy. U mnie co prawda raczej nie ma szans na jego rozwinięcie, ale może warto poczytać jakie byliny sadzić, a jakie nie przy różach
Ja nie stosuję kory z prostej przyczyny. Nie mam ochoty wybierać z niej liści.
A jesli ona jeszcze hamuje rozwój róż, to dodatkowy powód.
U mnie słabo rosną
Temat został zablokowany.

Ogródek Robaczka 14 Mar 2015 04:53 #348782

  • waldek727
  • waldek727's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1273
  • Otrzymane dziękuję: 864
Kasiu.
To ,,ptaszkowo" w Twoim ogrodzie wygląda wspaniale.
Czekam, aż jeszcze mnie czymś zaskoczysz.
Pozdrawiam.
,,OGRÓD KTÓRY ŻYJE W ZGODZIE Z NATURĄ, ŻYJE PEŁNIĄ ŻYCIA."
mój wątek-OGRÓD W HARMONII Z NATURĄ

"www.twojapogoda.pl/polska/mazowieckie/warszawa
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.867 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum