Forum Ogrodnicze Oaza

Kasiu, dziękuję za opis Blushing Lady... ten delikatny łososiowy kolor i cudny pokrój łapią za serce!
Koniecznie muszę nabyć, tylko wiesz, u mnie zawsze ryzyko, że z posadzonego łanu zostaną cztery na początku i jeden gdzieś na końcu...

Zapomniałam Ci napisac u siebie, że sadzenie drzew już za kilka dni... jeszcze się waham nad dwoma gatunkami, ale powinnam podjąć decyzję przed godziną W.

Łubinowe pole... pięknie się zanosi - poproszę o zdjęcia pagórków z dedykacją
A propos zdjęć, czytałam, że jesteś zadowolona z obiektywu 1.4.
Ja też mam taki, 50tkę, i lubię bardzo!
Twoje zdjęcia są pełne emocji i pięknej kompozycji - o to przecież chodzi w fotografii!

Zawsze się z kolegą w pracy śmiejemy, że coś pacjenci z nami gadać nie chcą..i zawsze te żarty robimy w chwili, gdy usta wypchane gazikami
Gorzej, jak niektórzy właśnie chcą gadać..i po palcach gryzą

Efekt z tulipanami doskonały- pięknie wygląda ten łan wyglądający zza bukszpanowego płotka.. No barok w najlepszej odsłonie

Sama jestem ciekawa, jak z ekobordami będzie. Mam nadzieję, że nie najgorzej. Na szczęście u mnie to krótkie fragmenty, więc w razie czego łatwo będzie nad nimi zapanować i porządkować.

Też jestem ciekawa aktualnych fotek z Nowych Włości

Świdośliwa obficie kwitnie Póki moja nie urośnie nacieszę oczy twoją

Hej, hej !

A propos ilości posadzonych cebulowych w omawianym miejscu, to potwierdzam - tysiaca nie było, ale coś koło tego Tak czy siak stopy, ba, palca nie było gdzie postawić, a co dopiero wykopać dołek... No, ale dałyśmy radę - zresztą kto, jak nie MY cha, cha, cha A efekt jaki jest, każdy widzi

Ja też mam nadzieję, że to już po zimnej zośce U mnie do przymrozków doszły opady mokrego śniegu, który na noc przymroziło... większość zieleniny padło na kolana. Za dnia większość się podniosła, ale kolejne nocne przymrozki skutecznie dobiły niektóre okazy

Ale wczoraj i dziś mieliśmy piękne dni, kolejne ponoć też będą ładne i tego się trzymam, i z tego się cieszę Mam już pierwsze mszyce na różach i ... różane pączki - Maigold i Louis Odier

Jak tam wiosna w posiadłości ?

Pięknie tulipanowo! Pachnące tulipany i to jeszcze takie śliczne pomarańczowe Ja chyba takie mam, muszę się nad nimi pochylić Na pewno mam te Van Eijk, nie wiedziałam, że tak się nazywają, ale wygląd i kwitnienie mimo braku wykopywania na to wskazują. Kasiu, moje w donicach, niewykopywane od sześciu lat na pewno. Wyobrażam sobie, jaki tam ścisk musi być w tych donicach, żadne normalne tulipany by w takich warunkach nie kwitły...
Aż je chyba w uznaniu za umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach wykopię w tym roku!

Przepięknie wyglądają te tulipanki skąpane w słoneczku .

Dziewczyny zimna Zośka to zawsze w połowie maja Dokładnie w dniu swoich imienin robi pogodowego focha

Od dobrych paru lat w moich rejonach Zośka zjawia się wcześniej

jak byłam w Botaniku to tam wszyscy mówili, że te przymrozki to była właśnie Zośka i że już nie będzie
ale zobaczymy co będzie, ja tam jestem tego zdania że już nie przyjdzie nic zimnego

Tulipany zjawiskowe, nawet nie podejrzewałam, że są odmiany pachnące
Wcale mnie nie dziwi, że ich nie wykopujesz; przy takiej ilości i zagęszczeniu nie dałabyś przecież rady. Chociaż..... Ty masz taką energię i zapał ogrodowy, iż mam wrażenie, że możesz wszystko
Podziwiam i kocham Twój ogród

Powiedz mi czy tyle tulipanów sadziłaś czy one się tak rozmnożyły? piękne te łany kolorowych tulipanów na tle bukszpanów i tej pięknej kamiennej ławki- super efekt

Witaj! Po dłuższym nie-obserwowaniu, bo już, gdzieś, kiedyś byłam w twoim ogrodzie. Tylko przez ten czas -niebytu przeszedł liczne zmiany, chyba ze czas ma tutaj znaczenie... Zmieniałaś kształt rabat?

Piękne zdjęcia, ilość tulipanków robi swoje;-)

Jestem ciekawa kolejnych odsłon.

Chciałam się zapytać ile Ty tych tulipanów sadzisz i teraz już wiem
Ale widok wart tego poświęcenia
Ja tam mam gdzie sadzić bez konieczności wydzierania miejsca.
Trzeba to nadrobić jesienią

Witajcie!
W ciągu ostatnich kilku dni ogród jeszcze bardziej się zazielenił, codziennie coś rozkwita, a ptasie trele rozbrzmiewają jeszcze głośniej..ach, maj!
Rozkoszuję się długimi popołudniami i wieczorami i chociaż jest co robić, to po ciężkim dniu w pracy w ogrodzie głównie odpoczywam i cieszę się tak długo wyczekiwaną wiosną
Trawnik rośnie teraz w oczach, zagęszcza się, ale chwasty też nie zostają w tyle.. Poza tym pojawiło się trochę niepokojących liści na różach, które wyraźnie odchorowują ochłodzenie, no nic, biorę je na przeczekanie, teraz pogoda doskonała, więc powinny wydobrzeć.
Co poza tym? Tulipany, a jakże Wciąż zakwitają kolejne

Burgundy

Toronto

i takie tam....

....i Pantofelek od Qry i Kasi

Odpowiedzi już jutro, wybaczcie!

Kapitalne zestawienie Toronto z niezapominajkami. A takie tamy .... wiadomo ,lubię najbardziej oglądać.

Zajrzałam i wpadłam jak śliwka w.......tulipany.Jestem pod ogromnym wrażeniem ilości odmian i ilości kwiatów.
Czy wiesz ile masz odmian i ile sztuk cebulek?

Kasiu, burgundy powalają
Zarzekałam się, że więcej już tulipanów nie kupię. I nie kupiłam ubiegłej jesieni. Te co były w 3/4 nie wyrosły. Dziś znalazłam tylko łupinkę po tulipanie koło tabliczki z nazwą. Jednak na jesieni chyba znowu dokupię. Bo co to za wiosna bez tulipanów

Tulipany Burgundy piękne.. Takie eleganckie!!Widok niezapominajek uzmysłowił mi, że zapomniałam posadzić swoje, ciekawe czy jeszcze żyją..

U nas piękna pogoda-tez dałam sobie wolne i poza koszeniem i podlewaniem, delektowalam się nicnierobieniem To tez czasem potrzebne.Aaa ważne pytanie! Ciachałaś juz bukszpany? Sąsiadka zastanawia sie czy juz czas..? Podpowiesz coś w tej sprawie?

Ściskam i udanej niedzieli życzę !