Witajcie!
Piękną pogodę mieliśmy dzisiaj! Prawdziwa majówka
Rano byłam na giełdzie, kupiłam jakieś drobiazgi do donic, posadziłam i podlałam, a potem laba
Judaszowiec zaczął kwitnienie i wygląda zajwiskowo
Nie zdążyłam mu dzisiaj zrobić fotek, może jutro.
A jak Wam mija weekend?
Aguś, dziś wielki dzień u Ciebie, strasznie jestem ciekawa efektu końcowego
W kwestii tulipanów, to niewiele doradzę, bo nie wiem co to za paskuda zżera Twoje cebule i jak tego uniknąć
U mnie jak dotąd (tfu, tfu) nie znikały cebule, choć zdarza się im gnić w naszej glinie. Szkoda marnować czas i energię na pożywkę dla gryzoni, to fakt..o kosztach nie wspominając, ale może są jakieś, które tym żarłokom nie smakują?
Wiem, że pikutek pisał kiedyś, że u niej wyjadają cebule i tylko szachownic nie jedzą..może na początek spróbujesz posadzić coś, co się nie mieści w ich menu?
Z nowego obiektywu jestem bardzo zadowolona, choć zdaję obie sprawę, że 90 sukcesu leży i tak w rękach tego, co obiektyw trzyma
A z tym już gorzej u mnie..., ale na potrzeby dokumentacji ogrodu musi wystarczyć
Monia, mój dentysta też zawsze mnie grzecznie zagaduje, ale jakoś małomówna wtedy jestem
Na włościach byłam, ale aparatu nie zabrałam...z resztą teraz to zwykłe, zaorane pole...mało fotogeniczne
Bozi, świdośliwę mam od ubiegłego roku, przecudne drzewko. Pięknie się przebarwia jesienią, a wiosną kwiaty dają efekt ażurowej mgiełki..Chciałabym na nowej działce posadzić ich kilka...
Juliet, witaj! U mnie mszyce również są, ale są też biedronki, więc równowaga w przyrodzie
Niestety pojawiły się też symptomy mączniaka rzekomego, ale na razie oberwałam chore liście, podlałam biohumusem na wzmocnienie i czekam na poprawę. Ostatnio dużo więcej słońca, więc warunki do inkubacji grzyba słabe, mimo zimnych nocy. Oby się nie rozniosło..tego się trzymam
Ale różanych pączków nie widziałam, jutro poszukam dokładniej
Artamciu, i jak, wąchałaś?
Dzisiaj zrobiłam z nich bukiet i jak się okazuje, w ciągu dnia zapach się zmienia i jest znacznie delikatniejszy niż wczesnym rankiem. Ale po południu...mogłabym je wąchać bez końca
Z tulipanami w donicach nie mam najlepszych doświadczeń, bo w styczniu posadziłam ich sporo, ale są znacznie marniejsze są niż te w gruncie..albo wcale nie wschodzą. Donice zimowały przy domu. Podejrzewam, że nawaliłam gdzieś po drodze...ziemia dobra, drenaż odpowiedni, ale rzadko podlewane..gdybym miała gdzie je wkopać do ziemii, byłoby łatwiej
Edytko, dziękuję, marzyłam o takim spektaklu całą zimę
Hiacynto, imieniny - imieninami, ale "Zośka" w różnych częściach kraju przychodzi o różnej porze, tak jak wiosna
Juliet, u nas też 2-3 tygodnie przed czasem, choć w okolicach 15-go widać ochłodzenie w pogodzie, miejmy nadzieję, że niezbyt mocne
Marta, trzeba być dobrej myśli
Januszu,
Ballerina zasługuje na szczególna uwagę, najlepiej blisko miejsca wypoczynku, żeby delektować się zapachem..
Yellow Crown również ciekawy, a przy tym wysoki i niezwykle elegancki! Kształt korony zupełnie wyjątkowy
Polecam wszystkie trzy, doskonały wybór!
Iwonko, dziękuję za przemiły wpis, bardzo mi miło czytać takie słowa
Wykopywanie tulipanów u mnie niemożliwe..nie byłabym w stanie się nawet połapać w tych odmianach i rodzajach..poza tym u mnie wszystko piętrowo, zawsze będą straty przy wbiciu łopaty - ale mi się zrymowało
Edytko, dosadzam tulipany co roku i sadzę dużymi grupami, żeby uzyskać plamy koloru wiosną, a przy okazji jak robię z nich bukiety to nie żal
Moni, witaj! Miło mi poznać kolejnego anonimowego gościa mojego ogrodu
Kształt rabat zmieniał się cały czas, choć już niewiele trawnika zostało do wykrojenia
Ciągle coś dosadzam, zmieniam...wszak ogród to proces, niekończąca się historia i za to kochamy naszą pasję, prawda?
Gosiu, jesienią zawsze staram się znaleźć miejsce na nowe nasadzenia, ale teraz będzie już ciężko..jak nic muszę zacząć obsadzać nowy teren hahaha
Ino, Toronto z błękitem wygląda niesamowicie - są tam niezapominajki, błękitne ułudki i clematis
Maidwell Hall. Miło mi, że Tobie też podoba się ten zestaw kolorystyczny!
Zosiu, witaj! Cieszę się, że zajrzałaś, zapraszam! Nie liczyłam nigdy odmian cebulowych...pytasz tylko o tulipany? Te najliczniejsze odmiany mam gdzieś spisane, ale liczby ciężko ocenić bo co roku jakieś dosadzać, a nie mam głowy do statystyk
Bozi,
Burgundy mam pierwszy raz, bardzo ciekawa odmiana. Mają zmienny kształt i kolor - od purpurowych po fioletowe, a kształt od wąskiego kielicha bo niemal całkowicie otwarty kształt rozgwiazdy
Próbowałaś sadzić w donicach i zakopywać je w gruncie, tuż przy ziemii? Może wtedy gryzonie ich nie zjedzą?
Monia, nie wierzę, że leniuchowałaś cały dzień!
Przecież Ty zawsze
coś robisz
Buksów jeszcze nie cięłam..mocno oberwały po przymrozkach i czekam, aż się wzmocnią. Jeśli młode przyrosty już są kilkucentymetrowe i lekko ściemnieją, to można ciachać
Monia, ale czemu od razu zawał?
Ciągle te same kąty, wieje nudą...
Andrzejku, stojak na hamak mamy trzeci rok, sprawdza się super. Niestety nasz ukochany meksykański hamak z bawełny dopełnił żywota i nabyłam teraz ten ze zdjęć. Zawieszony jest tak samo jak poprzedni, także na normalnej wysokości i jak dla nas wygodnie można na nim siedzieć/leżeć. Jedyna różnica jest taka, że tamten był z siatki i wpadało się w niego do środka od razu, a z tego łatwiej.....spaść
donicowo
ścieżka
wejście
przedogródek
i wyspa ślimaków
dobranoc