Forum Ogrodnicze Oaza

No właśnie... i mnie urzekł ten floks...

jej Kasiu.....te tulipany....no a ten biały floks..... zakochałam się jak nic
no wiem, że u mnie by się nie zmieściła, ale może za kilka lat jak wypali nam ten pomysł z przeprowadzką to wtedy może sobie taką posadzę

Curly Sue też mam, dzięki-przypomniałaś mi, że tak nazywają się te tulipany. Śliczna jest ta odmiana. Polecam do niej różową Dallas, nie wyradza się i razem tworzą piękną kompozycję

Ta Twoja glicynia Moje maleństwo przeżyło, a taka to będzie za jakieś 10 lat Muszę podjechać i zobaczyć, czy nie przeceniają tej, o której Ci mówiłam. Ona podobnie jak Twoja zapleciona jest w warkocz i wyprowadzona w parasol. Kosztowała wyjściowo 249zł, przy czym mam tam 5% rabatu. Ale to i tak dużo... Gdyby US mnie nie złupił, pewnie bym zaszalała. A tak Pocieszam się pierwszymi kwitnieniem hortensji pnącej i złotokapu. Jakoś muszę sobie to tłumaczyć

Kasiu
Pięknie kwitnie Ci ten biały floksik
I tulipany , Curly Sue śliczne są
Blue Diamond masz cały łan ,ja mam tylko 2 ale jestem też nimi zauroczona
Seruszka,rh, Glicynia,,pięknie Ci wszystko Kwitnie

Daisy, dziękuję Ja też bardzo lubię tulipany i tą różnorodność odmian, która pozwala tworzyć niepowtarzalne kompozycje! Już mam pomysły na kolejne, więc notuję, a jesienią… Będziemy sadzić Pozdrawiam serdecznie!
Dorotko, Gorzatko - to zwykły floks, nawet nie pamiętam skąd go wzięłam, ale mogę Wam zrobić sadzonki, pewnie to nic trudnego.
Curly Sue jest bardzo trwała - kwitnie już 2 tygodnie i nie wygląda na "zmęczoną" ani wyblakniętą
Życzę łaskawej aury dziewczyny, oby przymrozki nas omijały
Marta, taka perspektywa poszerzenia działeczki brzmi obiecująco, oby się udało!
Edytko, dzięki za inspirację! Fatycznie piękna ta Dallas

Jeszcze kilka fotek dla Was, sprzed majówki

Sweety, moja miała ok. 8 lat jak ją kupowałam i kosztowała znacznie więcej, więc jak masz okazję to…
Złotokapu nie mam, ale widziałam ją pączkujące i wyglądają zjawiskowo! Hortensja pnąca też u nas zaczyna, pierwszy raz od 3 lat, więc ciekawa jestem efektów
Aniu, dziękuję Blue Diamond kupiłam w pakiecie 50 szt, na licytacji w późno jesiennych wyprzedażach w necie. Sadziłam w grudniu, ale lekka zima pozwoliła im ładnie się ukorzenić i zakwitnąć W tym roku też planuję późne zakupy bo ceny są nieporównywalnie niższe

no byłoby super......kredyt na 3 osoby, domek szeregowy albo jakiś i do tego ogród....i już....
ale wszystko zależy czy zostanę w tej szkole na stałe i czy będę miałam cały etat albo chociaż 3/4....jak się uda to zaczynamy z mamą działać

Kasiu kolejne przepiękne widoki
Jeszcze tak pięknie kwitną Ci szachownice Uva vulpis??? Ja mam bardzo podobne Michajłowskiego, ale one u mnie niestety już przekwitły.... tak samo kostkowate.... zostały po nich tylko gołe badylki z listkami... Muszę zapolować również na taką jak Twoja, uwielbiam te drobne kwiatuszki, szukam też Acmopetala... kolejna pięknotka

Moje szachownice lisie też jeszcze kwitną

Kasiu a jak Judaszowiec ?

Kasiek... zwykły floks, mówisz? U mnie jak na złość, oprócz klasycznego bladofioletowego (którego poduchy swoją drogą uwielbiam) w sprzedaży dostępne są tylko jakieś takie pstrokacizny...
A czasem urok tkwi w prostocie właśnie...
Jeśli zrobienie sadzonki nie będzie problemem, to poproszę

Ewa, judaszowiec powoli przekwita ale wciąż zachwyca Teraz pojawiają się urocze listeczki w kształcie serduszek Zdjęcia pokazywałam kilka razy, ale dla Ciebie kolejne

Sweety, moje już na końcówce, ale pojedyncze kwiatuszki jeszcze są. Urocze słodziaki!
Fajny awatarek
Agness, ja kupowałam właśnie Michajłowskiego, ale trafiła się lisia. Chciałabym kupić też pozostałe bo są naprawdę urocze. Kostkowane niestety już przekwitły…jesienią będę dosadzać
Gorzatko, ja mam poza tym białym jeszcze jakiś bladawiec z różową smużką w środku i liliowy. Urwę kawałek i zadoniczkuję, ale to chyba po kwitnieniu się robi? Poczytam

Van Ejik

Black Parrot

I tarasowo

Ja też poprosze o sadzonkę, jesli to nie kłopot.
Tarasowe super!

Kasiek... do Sulejowa będzie już po kwitnieniu przyjedziesz?
Wprawdzie Igor obiecywał dezynsekcję przed naszym przyjazdem, ale z pominięciem poznańskiego Robaczka

Kasiu, witam w zimną majówkę!
Dobrze, że chociaż dzisiaj wyszło słońce i nieco się ociepliło... wczoraj lało u nas calutki dzień. Dziś w związku z tym wyżyłam się w ogrodzie
Wpadłam z nadzieją na zdjęciową sesję z Twojego magicznego zakątka i nie zawiodłam się, jak zawsze
Kwiecia ogrom, glicynia i tulipany w grupach zachwycają, biały floks urzeka, zakwitające azalie obiecują prawdziwy spektakl.
Ech, żyć nie umierać, w takim otoczeniu - niech no tylko trochę cieplej się zrobi!
Pozdrawiam, życząc dobrego nowego tygodnia

Zachwycam się Twoim judaszowcem. To cudowne drzewo, szkoda że w naszym klimacie ma pod górkę...Ty Kasiu masz ciut cieplej, w moich zastoinach mrozowych jest bez szans. W kwietniu zachwycałam się kwitnącymi judaszowcami we Francji...Zjawisko to było.
Tulipany masz boskie.

Kasiek widoki cudowne jak zawsze oglądam zdjęcia z wypiekami zazdrości
A już tego białego dywanu to pozazdrościłam na dobre