Forum Ogrodnicze Oaza

Dalu ! ale juz masz pięknie, U mnie to chyba wiosny nie będzie ,tylko od razu lato .Pod koniec tygodnia zapowiadaja 28 stopni i jak to buchnie, to wiosenne momentalnie przekwitną Zobacz u mnie jaka bryndza jeszcze !

Daluś ja też uwielbiam czas, kiedy kwitną drzewa owocowe, u Ciebie już pewnie nad ogrodem królują wspaniałe białe bukiety, u mnie dopiero pokazały się pąki na czereśniach, ale myślę, ze ze 2 słoneczne dni i też zakwitną
Powojnik też już zieloniutki, u mnie niektóre ruszyły, ale kilka jest takich jeszcze śpiących.....mam nadzieję, że ociągają się , a nie że padły

Agnieszko, drzewa owocowe kwitną, ale jest dosyć zimno i nie widzę zbyt wielu pszczółek Mam nadzieję, że jednak popracują i będzie duuużo owoców Ale widoki kwitnących drzew owocowych na tle błękitnego nieba - bezcenne!

Ewuś, nie jest tak źle u Ciebie, a za parę dni jak zrobi się tak ciepło to wszystkie kwiaty będą nam błyskawicznie przekwitać Wcale nie wiem, czy to tak dobrze...

Megi, cieszę się bardzo, że znalazłaś mnie w Oazie Oczywiście, że Cię pamiętam z FO, ale tamto to już dla mnie zamknięty rozdział, więc teraz serdecznie zapraszam moich miłych gości do Oazy! Furteczka jest szeroko otwarta

Marto, widzę, że u Ciebie wiosenka mniej więcej na tym samym etapie co u mnie...Kwitną czereśnie, wiśnie, grusze, za chwilę zakwitną jabłonie...Ślicznie wygląda trawnik usłany płatkami kwiatków

Marto, a mi się wydaje, że w tym roku wiosna u mnie taka powolna, późna i niemrawa...Niektóre rośliny jeszcze śpią, inne ożywiają się ślamazarnie, jeszcze inne w ogóle już chyba nie ruszą...Ale ciągle, mimo słońca, jest po prostu zimno

Iwo, morelka rzeczywiście przekwitła, ale czy będą z tego owoce? Oto jest pytanie, które stawiamy sobie co roku. I, niestety, zazwyczaj nie ma

Romo, narzekam, narzekam, bom ciepłolubna i chyba bardziej odpowiadałby mi klimat, powiedzmy - śródziemnomorski Jakaś Prowansja, Toskania, Andaluzja - te klimaty

Dorotko, ten powojnik to jeden z niewielu, które wyglądają po japońsku - jako tako, inne są bardzo cherlawe, a dwa czy trzy nie raczyły obudzić się po zimie Jednak trzeba kupować sprawdzone i niezawodne odmiany, bo te wymyślne to kapryśne i chimeryczne roślinki...

Dzisiaj zaczęłam powolutku obsadzać skrzynki i donice, bo mam tego tyle, że do lata się nie wyrobię Na pierwszy ogień poszła kompozycja - czerwone pelargonie rabatowe w połączeniu ze zwisającymi i plektrantusem.
Posadziłam też biedronkowe Rh:






Modrzewnica za chwilę zakwitnie:



...a ciemiernik kwitnie już baaardzo długo:



I jeszcze takie cosik odkryłam na skalniaku I za chińskiego boga nie pamiętam co to za roślinka
Pomożecie?

Daluś, po ile kupiłaś te azalie?
Ja w sobotę upolowałem w Brico Marche azalię za 11,99zł (foto w moim wątku).

Ogólnie to mam już dwie azalie w donicach i czekają na posadzenie a ja nawet miejsca nie przygotowałem
Muszę też przesadzić jednego rh ale to jak przygotuje miejsce. Ogólnie mam dopiero 2 rh i dwie azalie

Dawidzie - te azalki to maleństwa, ale były bardzo tanie (bodajże kosztowały 7 zł). U mnie dostały miejscówki na skalniaczku
W sumie Rh i azalii (japońskich i wielkokwiatowych) mam ok. 40 Ale to moje ulubione, stąd kwaśne rabaty zajmują spory kawałek mojego ogrodu

40

Moje 4 przy Twoich to nic
Ale ja mam mały ogródek i mało cienia

Dalu, wydaje mi się, ze to jakaś odmian pięciornika

ja nie wiem czy to to samo co moje,moje zostalo zidentyfikowane jako szczawik Hekel

Też mi się zdaje, ze to szczawik - Jadzia - Jagoda ma go na skalniaku - piękna roślinka też mi na nią ślinka cieknie tylko, że u mnie ciężka ziemia więc nie wiem czy to nie byłby wyrok dla tej roślinki - lewizje u mnie nie dają rady nawet na skalniaku

Dalu 40 rh i azalii no widoki będą wkrótce boskie
U mnie podłoże i warunki nie sprzyjają tym roslinkom, więc będę podziwiała u Ciebie
U mnie także część powojnkiów już pieknie rośnie, a inne jeszcze w ziemi masz rację, że za zimno chyba. Nawet nie myślę, ze mogły ulec zimie
Błękitny Anioł już wiem, ze pięknie będzie kwitł

Dalu już skrzynki obsadzasz ? Ja trochę mam pietra, bo pogoda wcale mi się nie podoba. Na dniach mają być upały a potem przymrozki. Oby żadna z tych prognoz się nie sprawdziła. Wiosna powinna przychodzić stopniowo. To i dla nas i dla naszych roślin byłoby lepiej.
Znaczy się , przynajmniej rozpocznę hartowanie pelargonii

Olu, ano obsadzam - codziennie po jednej, bo inaczej nie wyrobiłabym się Na razie nie zapowiadają jakiś większych chłodów, więc powinno być dobrze. Ja zresztą co roku zabieram się za skrzynki i donice już pod koniec kwietnia

Jolu, długo było zimno, ale jak się zrobiło ciepło, to od razu, gwałtownie temperatura wzrosła do 25 stopni Przyroda dostała turboprzyspieszenie - na raz zakwitły wszystkie drzewa owocowe i tulipany

Iwo, a ja właśnie kupiłam lewizję na skalniak - nie mogłam się oprzeć, taka była śliczna A czy roślinka z fotki to szczawik - jeszcze nie jestem pewna...

Ewo - Zocho, Dorotko muszę zapytać wujka Google, żeby się upewnić

Dawidzie, a u mnie odwrotnie - dużo cienia, dosyć kwaśna ziemia, no i ja - miłośniczka Rh i azalii To musi skutkować taką liczbą tych roślinek (jak dla mnie wciąż za mało, ale miejsca już brak )

Zakwitł pierwszy Rh - różanecznik karoliński P.J.M. Elite:



Zrobiło się gorąco i masowo zakwitły tulipany. Zacznijmy od takich:









No i przepięknie kwitną drzewa owocowe - nic więcej nie potrzeba mi do szczęścia:

dala wrote:
Dalu, wydaje mi się, że jest to przywrotnik alpejski. Przynajmniej przypomina mojego

Potwierdzam , tak to przywrotnik alpejski.
Łopatkowałam taki u Gencjany ale nie przeżył przeprowadzki.

Dalu i Margo przypominam o II racie na zjazd.

Olu, a ja nawet nie pamiętam skąd ten śliczny przywrotnik wziął się u mnie Ale fajnie wygląda i bardzo ładnie rośnie na skalniaczku. Ciekawa jestem jakie będzie miał kwiatki
Ratę wpłacę niebawem - ostatnie dni zalatana jestem

Gosiu, dzięki za identyfikację

Dzisiaj dzień był iście lipcowy - 28 stopni i ani jednej chmurki Kwiaty rozkwitają i przekwitają w ekspresowym tempie Zwłaszcza tulipanki. Następna porcja:









Niezapominajki to są kwiatki z bajki:



...a po migdałku zostało już tylko wspomnienie:

Dalu, u nas też nareszcie ciepło. Tulipany w pełni kwitnienia, zaczyna wczesny rh.
Niestety odkryłam dziś sporo przemarzniętych pąków na azaliach wielkokwiatowych. Wygląda na to, że niezawodnie zakwitną tylko japonki. Już widać na nich pąki

Dalu, tulipanki śliczne, ciemiernik wielki, wygląda jakby w ogóle nie zmarzł , a widzę też, że ziarnopłony szaleją!
Zdanie na temat kupowania odmian pewnych i sprawdzonych bardzo słuszne! Ale tak z drugiej strony...to ktoś musi te odmiany sprawdzać i testować, żeby było wiadomo, jak sobie radzą, tak? Trzeba tę misję dla dobra ludzkości czasem wziąć na siebie!

dala wrote: Daluś właśnie odczułam to o czym piszesz, dzisiaj u nas 29stopni, znaczy upalnie i wszystko rwie się do słoneczka