Martusiu, i jak tam zakupy? Bardzo jestem ciekawa! Tę odmianę jaśminowca polecam, chociaż nie znam nazwy

To malutki, kompaktowy krzaczek, o pełnych, ślicznie pachnących kwiatkach

No i jak widać, powtarza kwitnienie

Na mojej białej rabacie sprawuje się super.
Magdo, zwykły, najzwyklejszy ligustr

Wystarczy tylko o niego troszeczkę zadbać, wiosną podrzucić trochę nawozu, albo kompostu, przyciąć dwa razy w sezonie, a będzie gęsty i ładny

Mój z jednej strony ma już ponad dwa metry i świetnie nas izoluje od ciekawskich spojrzeń przechodniów...
Joluś, a u mnie oprócz jaśminowca kwitnie jeszcze złotlin. I to nawet dość obficie

I dobrze, bo przynajmniej w ogrodzie jest trochę bardziej kolorowo
Dagmaro, ten jaśminowiec nie potrzebuje wiele miejsca, więc szczerze polecam!
Dzisiaj po dwóch dniach deszczu, roślinki w końcu napojone i zadowolone

Ja też się cieszę, bo taki wysuszony ogród nie wyglądał ładnie i zbyt szybko zrobił się jesienny

Augusta Luiza, róża cukierkowa, barokowa, lalka Barbie, tak ją określamy. Teraz kwitnie po raz drugi i trudno się nią nie zachwycić. No i ten zapach!
Kwaśna rabata o tej porze roku jest już "tylko" zielona, spokojna i stonowana:
Na tej rabatce barwnym akcentem są jednoroczne dzwoneczki w garze, ale czyż malutkie listeczki suchodrzewu pekińskiego w połączeniu z ciemno zielonymi, mięsistymi bergenii i kokoryczą nie są również ozdobne?