TEMAT: Pogoda w naszych warzywnikach cz. V

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 02 Lut 2019 21:20 #640475

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21394
Tadeusz :thanks: :thanks: :thanks:

Aniu Łatko - nie mam czasu na chorowanie, za dużo pracy...
Pogoda dziwna. W Jeleniej było +9, a u mnie maksymalnie +3... O 15-tej zrobiło się ciemno i nic nie padało...
Teraz jest zero...

Dobranoc
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): madzia, Marzenka, Krecik stary, Łatka, Marlenka, Kajtkowa, Mamma, tadeo68


Zielone okna z estimeble.pl

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 02 Lut 2019 21:54 #640479

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Oj, sobota pod hasłem chlapa. Najpierw padał deszcz, potem wielkie płaty śniegu. Temperatura lekko dodatnia wiec breja na 102.
Ale dzień zaczął się gorąco, może nie temperaturowo (chociaż z rana było nawet ładnie), ale pod hasłem awantura zza płotu :jeez:
Z lasu koło mnie wycinają suszki "sąsiedzi" - dwa osobniki- jeden młody a drugi to chyba jego ojciec.
Cały tydzień chodzą z czarnym "mini owczarkiem", który za punkt honoru przyjmuje sobie drażnienie przez siatkę moich owczarów.
No i dziś podeszli już bardzo blisko naszej bramy wejściowej a że akurat wjeżdżał kolega z drewnem, to brama była otwarta a ich "wojownik" znalazł się w niedalekim zasięgu moich psów.
One ruszyły, sukę udało się odwołać, ale pies (zanim wrócił) musiał parę razy przygnieść "kolegę" do parteru.
Bardziej się bawił niż się na niego rzucił, bo prawie 60 kg psa, który naprawdę by się dorwał do takiego osobnika, to byłby jeden wielki pisk i na pewno nie dał by się odwołać.
Na szczęście moje psy są dobrze wychowane i bez poważnego zagrożenie nie wykazują agresji, bardziej ich interesuje poznanie przeciwnika niż walka.
W każdym razie, najpierw usłyszeliśmy bardzo niecenzuralne groźby pod adresem naszego psa a po krótkiej wymianie zdań, groźby pod naszym adresem...cyt: "rozpier... ci łep".
Cholera mnie wzięła i jak zwykle ja, jako pierwszy wojownik na linii frontu, powiedziałam a (raczej donośnie wyartykułowałam) co myślę o pracy po pijaku i braniu do takiej roboty psa bez żadnego zabezpieczenia :mad2:
No cóż...faceci z gatunku tych, którzy od pokoleń dostają wszystko za darmo, bo im się TAK należy.
Skończyło się na awanturze pod płotem i zawiadomieniu leśniczego i dzielnicowego.
I żyj tu człowieku z ludźmi w zgodzie :jeez:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 02 Lut 2019 21:56 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Zbyszko46, rozalia, Marlenka, Biotit, CHI, Kajtkowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 02 Lut 2019 22:01 #640481

  • Biotit
  • Biotit's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 974
  • Otrzymane dziękuję: 2359
Serdecznie Ci Marlena współczuję takich "niespodzianek"

Dziś u mnie była wiosenna pogoda, na balkonie o godz 13 +15C, a teraz jest +9. Na działce pewno śniegu już nie ma.
Podobno w lutym kończy się zima.
Na Woli do woli

pozdrawiam Piotr
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, CHI, Kajtkowa, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 02 Lut 2019 22:35 #640494

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Dzięki Piotrze.
Najgorzej, że człowiek potem bije się z myślami i tworzy milion zagrożeń, które mogą go spotkać :jeez:

Ale, ale...widzę, że masz super pogodę, toż to już prawdziwe ciepełko :flower2:
Mam nadzieję, że masz rację z tym lutym.
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 02 Lut 2019 22:36 przez Mamma.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Biotit, CHI, Kajtkowa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 06:43 #640508

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Mamma wrote:
Najgorzej, że człowiek potem bije się z myślami i tworzy milion zagrożeń, które mogą go spotkać :jeez:

Wszystko zależy od charakteru jeden będzie myślał inny machnie na to ręką, najlepiej olać po co się denerwować na zapas. A tacy idioci to przeważnie tyko w gadce mocni.

Noc +4 i trochę padało. Teraz bardzo gęsta mgła, przez to na drogach słaba widoczność.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, rozalia, CHI, Kajtkowa, Mamma, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 08:12 #640511

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3297
  • Otrzymane dziękuję: 9874
Niedzielny poranek taki, jak lubię : cisza, tylko ptaszki słychać - drobne wróbelki i inne, sierpówki, krukowate ☺ Za oknem szaro: po śniegu nie ma znaku, jest niestety brudno - tak, jakby niektórzy nie mieli kosza na śmieci. Przykro patrzeć. ..
W ogródku przyblokowym pod oknami na świat pchają się krokusy.
Nie wieje, na termometrze ok 3 stopni na plusie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krecik stary, Adasiowa, rozalia, Marlenka, CHI, Kajtkowa, Mamma, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 09:19 #640521

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21394
Mamma a najgorsze w tym wszystkim, że to MY mamy problem, a nie dupek, co podpuszcza (zgoda to też podpuszczanie) swojego kundla..
Jak ja Cię rozumiem... Lubię psy, kiedyś wynajmowałam i codziennie woziłam swoje psy autem na spacery, bo sąsiadka miała Pchełkę. Prosiłam, ale to alkoholiczka i bawiłą ją jak szczuje psa, który jest mniejszy i lżejszy od łba mojej najmniejszej bulki... Moje może nawet by nie pogryzły (chociaż codzienny jazgot pod oknem mógł je ....), ale mogły rozdeptać. Ja przeważnie mam 4-5 psów czyli 110-140 kg. No i bulki, jakby spróbowały, to mogłyby polubić "tę zabawę". W końcu po to stwożono rasę...

Na ale pogoda - prognoza się sprawdziła - SYPIE śnieg.
Jest zero i spadło ok 5 cm śniego, z czego 4 cm między 7 a 9...
Jak tak dalej pójdzie to nie wyjadę, a miałam jechać do znajomych..

Z okna wygląda pięknie:
P2030165.jpg


P2030176.jpg


P2030177.jpg


W końcu wiem ile mam trznadli "na stanie".
Kawa i muszę dowiesić kuleczek sikorkom, a w ramach spaceru otrzepać iglaki - bo śnieg jest ciężki.
Spokojnego dnia...
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2019 09:20 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Łatka, Zbyszko46, rozalia, Kajtkowa, Mamma, koma, Agusiak

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 09:35 #640523

  • Krecik stary
  • Krecik stary's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie jestem złośliwy-no może czasem
  • Posty: 7122
  • Otrzymane dziękuję: 43745
W nocy minimalny przymrozek oraz padający śnieg.Jest już biało a śnieg pada dalej.Wczoraj pełne słoneczko i temperatura momentami +14*C a dziś znów zima.Aktualnie jest 0,7*C na plusie.Ciemno,mokro i zimno.Smog się powiększa.Kaszel zwala z nóg.Za dwa tygodnie pierwsze wysiewy pomidorków pod folię. :coffe: :drink1: :drink1:
Pozdrawiam Józek!!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Adasiowa, Zbyszko46, rozalia, Marlenka, CHI, Kajtkowa, Mamma, koma, jurek49

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 09:36 #640524

  • Jan4
  • Jan4's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5736
  • Otrzymane dziękuję: 13064
Temperatura +1*C, pada deszcz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, CHI, Kajtkowa, Mamma, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 11:44 #640544

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83502
Marleno, wyobrażam sobie, co za stres przeżyłaś. :hug:
Ja obsesyjnie zamykam wszelkie bramki, ale...
Moje psy wyglądają na pluszaki - niestety, nimi nie są, zwłaszcza Lutnia (ta odrobinę większa). Nigdy jej nie spuszczam poza ogrodem. Jednak niektórzy ludzie są kompletnie bez wyobraźni - śmigają rowerami 10 cm od psiego pyska, podchodzą - albo co gorsze, nie pilnują małych dzieci, nie pytają, czy maluch może się do obcego psa zbliżyć. I było kilka niemiłych sytuacji...
Po wczorajszej wiośnie mamy grudzień, temperatura waha się między 0 a +1, nawet we Wrocławiu sypie śnieg, tak mokry, ze przemokła mi spacerowa kurtka. Chwilami ciężkie białe płatki - które w większości natychmiast topnieją. Trochę biało na trawie w parku...



...i w ogrodzie.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Iwona M, Jan4, Adasiowa, Biotit, CHI, Kajtkowa, Mamma, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 12:46 #640552

  • jurek49
  • jurek49's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 488
  • Otrzymane dziękuję: 2233
Temperatura + 3 stopnie, bezwietrznie, mglisto i pochmurnie, śniegu już nie widać.
Pozdrawiam Jurek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, CHI, Kajtkowa, Mamma, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 12:58 #640554

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3985
  • Otrzymane dziękuję: 21394
Pada śnieg, ale tak bardziej z deszczem...
Musiałam zrobić sobie przewrwę, bo zrzucałam śnieg z iglaków i jestem cała mokra...
Mimo sztormiaka...
Odwołałam wyjazd na spotkanie, bo mogę nie wrócić. Podobno na naszych drogach porażka...

Ale za to jest pięknie...
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2019 12:59 przez CHI.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Łatka, Marlenka, Kajtkowa, Mamma, koma, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 13:39 #640563

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Małgosiu u mnie zupełnie odwrotnie. Może nie ma słoneczka, ale wszystko dookoła oznajmia, że idzie wiosna...
Przed chwilą przyniosłam z łąki bazie :flower2:



Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty...
Załączniki:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2019 14:03 przez Łatka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Adasiowa, Armasza, Marlenka, CHI, Kajtkowa, koma, jurek49, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 15:57 #640581

  • gazela
  • gazela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 386
  • Otrzymane dziękuję: 2628
Do godz. 14 piękny słoneczny, wręcz wiosenny dzień z temperaturą +12 stopni. Większość śniegu stopniała i na rabatach odsłoniły się skiełkowane tulipany, narcyzy,krokusy i co najgorsze mnóstwo kretowisk :cry2: :mad2: Obecnie pełne zachmurzenie i pewnie wkrótce spadnie zapowiadany śnieg.
Pozdrawiam, Małgorzata
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Krecik stary, Łatka, Marlenka, CHI, Kajtkowa, Mamma, koma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 17:12 #640611

  • Przylepa
  • Przylepa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 288
  • Otrzymane dziękuję: 1098
Dzisiaj, mój mąż wstał rano, nastawił obiad i zapowiedział, że jedziemy zbierać liście dębowe. Jak tylko to wypowiedział, zaczął sypać śnieg i sypie do tej pory. Wyprawa po liście i szyszki olchowe odwołana. Skończyło się na krótkim wypadzie na działkę, żeby chociaż psy się wybiegały :dance: Wszystko cudnie wygląda, zwłaszcza ryjące w śniegu, szczęśliwe psiaki.
Pozdrawiam Ewa
"Chcesz być szczęśliwym - załóż sobie ogród"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Marzenka, Łatka, Marlenka, CHI, Mamma

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 17:27 #640617

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3658
  • Otrzymane dziękuję: 16786
Ewa a mogę zapytać co robicie z liśćmi dębowymi?
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Przylepa

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 17:47 #640626

  • Przylepa
  • Przylepa's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 288
  • Otrzymane dziękuję: 1098
Liście dębowe, koniecznie przemarznięte, i szyszeczki olchy idą do oczka wodnego. Posiadają jakieś właściwości, które powodują, że woda w oczku pomimo braku pomp i filtrów, jest przejrzysta, ma herbaciany kolor, ale jest bez glonów. Mój mąż, kiedyś namiętnie zajmował się akwarystyką a teraz jego wiedza sprawia, że nasze oczko ma najładniejszą wodę,w naszym ROD, bez użycia środków chemicznych.Ja tylko wykonuję jego polecenia :drink1:
Pozdrawiam Ewa
"Chcesz być szczęśliwym - załóż sobie ogród"
Ostatnio zmieniany: 03 Lut 2019 17:55 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Marzenka, Marlenka, CHI, Mamma, koma, JaNina

Pogoda w naszych warzywnikach cz. V 03 Lut 2019 18:06 #640636

  • JaNina
  • JaNina's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 8258
  • Otrzymane dziękuję: 54395
U nas było dzisiaj szaro, buro i ponuro. Ale po obejrzeniu różnych prognoz długoterminowych ośmielę się wkleić zdjęcia które zrobiłam wczoraj. Do tej pory nic nie mówiłam /no prawie ;) /, bo nie chciałam zapeszyć. Już chyba czwartą zimę próbuję zimować karczochy. I w tym roku...

20190202_123627.jpg

Tak się cieszę. I jeszcze liść laurowy /wawrzyn szlachetny/

20190202_123641.jpg

Mam nadzieję, że nie zapeszę. :dance:
Janina
Jestem Ślązaczką i jestem z tego bardzo dumna

Między kuchnią a ogrodem
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adrian89, Marzenka, Adasiowa, Armasza, Łatka, Marlenka, CHI, lucysia, Mamma, koma


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.783 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum