Forum Ogrodnicze Oaza

U mnie przestało sypać śniegiem,ale jest bialutko.Zaraz idę odkurzyć namiot foliowy.Wczoraj odśnieżałem 3 krotnie.Od rana pokazuje się słoneczko,ale też i chowa się za chmury.Temperatura aktualna wynosi +0,8*C.Przy gruncie pewnie jest jeszcze mrozik.Spokojnego dnia.

-1 i przez noc napadało śniegu

Mimo wszystko jest ślicznie. Taki bialutki świeży śnieg jest piękny.
W domu też napadało

Nad morzem za to czarno.

Bażanty ” sprzątają” po sikorkach .

U mnie po sikorkach sprzątają cukrówki. A bażanta widzę dalej w warzywniku.

Pozdrowienia znad morza
(za chiny zdjęcie wejść nie chce, no może innym razem)


Chwila dobrej zabawy a potem Julka weszła po uda do kałuży na plaży. Bieg do pokoju, wspinaczka po wysooookich schodach i zimny tyłek. Oby do kompletu nie było zapalenia płuc.
Po za tym jest ciepło, nad morzem wichrzy, ale już za pasem drzew cisza, spokój, słońce i wymarzona pogoda do wdychania jodu.
Wieczorem chwila oddechu w basenie. Wczoraj siedziała 2 i pół godziny.

O 4-tej rano obudził mnie deszcz,dosłownie walący z dużą siłą w dachowe okna.O godz.6,30 zaczął sypać śnieg.Temp.wahała się od 0 do +2 stopnie.Dzień pochmurny.
Ale dla mnie radosny.Mój M zrobił moim rozsadom stół-taka prowizorka stołu.Dł.2,85 m,szer 0,75m.Nie zbyt pięknie to wygląda w salonie,ale jest to nieważne,dla rozsad miejscówka super.

Śniegu trochę popadało.

Tak, jak rano pisał Józio - front przewalił się przez Dolny Śląsk i poszedł sobie (na wschód?).
Spadło mnóstwo śniegu, co nie znaczy, że mnóstwo leży - najpierw się topił, potem (nocą) się nie topił, od rana znowu intensywnie się rozpuszcza. Temperatury: 7.30 +1, w porze obiadowej +4. Nocą ma chwycić mróz.
Około ósmej na parkowej łące:



Aniu - to dla Dumki od beagli, z życzeniami byście jak najdłużej były razem:

Aniu sto lat dla Dumeczki, choć dziewczę nie pierwszej młodości, to jednak urok i czar dalej działa
Gin dalej reaguje na hasło - gdzie Dumka
Nikodemowi dużo zdrówka.

Dziś z rana mróz -3 stopnie i wczorajsza chlapa zamieniła się dziś w lodowisko.
Denerwowałam się o Mariusza jak dojedzie do pracy, bo droga - stara S3 to koszmar o który nikt nie dba.
Na szczęście to jego pierwszy dzień w nowej pracy i nie jeździ już 90km, tylko 25.

Koma, stół roboczy słusznej postury, taki mi się marzy, ale miejsca brak.

W nocy śnieg padał, a po południu już go nie ma. Jutro sprawdzę co słychać na działce.Aktualnie + 3 C.

A tu mądre słowa z kalendarza:

Kochani, w podziękowaniu za życzenia obie z Dunią stawiamy urodzinowe ciacho - proszę się częstować i popijać
Bardzo dziękuję w imieniu suczki....

Aż ślinka leci Wszystkiego najlepszego dla suczki i oczywiście dla Jej Pani!!!

Piotrek to teraz narobiłeś, przez te przesądy nie będę w nocy spać tylko kolejny raz przemodeluje warzywnik

Koma- nogi od stołu wyglądają na takie jak były przy maszynach do szycia Singera.


Śnieg popadał i w większości się rozpuścił. Przydałaby się jakaś stabilizacja w pogodzie.

Ostatnio prodnozy się sprawdzają - było -10 w nocy...
A wczoraj w słońcu +15 W cieniu +5. Idzie zwariować...

Nocka -8,3*C,ranek ze słoneczkiem wiatru nie ma.Aktualna temperatura to -5,7*C.Ogólnie nie jest przyjemnie,chodniki i jezdnia zmarznięta.

Wczoraj totalna chlapa, dziś w nocy -6 stopni, ale jak wyszłam rano z psem przed 8 to słoneczko już świeciło. Ptaszki szaleją na drzewach

+2 na termometrze, szaro, w nocy minimalnie poprószył śnieg.Właściwie taka pogoda utrzymuje się cały czas. Brakuje słonecznych dni.Na poprawę nastroju dobra kawa