Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś lada moment roślinki pokarzą swoje buźki. Ależ będzie kolorowo

narcyz Thalia śliczny tulipanki ładne kolorki w moim guście
o i Rh u ciebie szybszy już otwierają się pąki,oj będzie pięknie,będzie

Dołączam się do roślinnych życzeń 100 lat

Martuś 100 lat i pięknego różanego kwitnienia .Moje róże dostały już pachnącego granulatu, a gnojówka już postawiona .Nie wiem czy te ostre deszcze nie wypłukały różyczkom wszystkich dobroci ,ale pozostały jeszcze wióry .Kwitnąco nawet dalia za chwilkę zakwitnienie .Pomimo ,że tak długo i dużo mieliście śniegu to roślinki mają się lepiej niż u mnie

Martuś i ja przyłączam się do grona składających życzenia,oby wszelkie robactwo omijało Twój ogród szerokim łukiem a deszcz padał wtedy kiedy jest potrzebny.

Siberko jeśli masz na myśli tę różę dla Dorci, to ona jest zaszłoroczna
Zaś co do trawnika, to u mnie się zanosi na kolejne koszenie w trybie pilnym
Szkoda, że nie mieszkasz bliżej, bo chętnie bym kogoś uszczęśliwiła tą trawą
Dziękuję

Jolu ja staram się nie sypać mączką po wierzchu ze względu na psa , jutro pojadę do sklepu i kupię obornik, który postaram sie trochę "zagrzebać" w ziemi . Gnojóweczka też już będzie lada dzień

Izuś bardzo dziękuję za rady . Zrobię tak jak piszesz, bo u mnie też piach
Dziękuję za życzenia

Dorcia czyli jakaś rocznica była?
A jakie dwa rodki kupiłaś? Jakoś nie przypominam sobie, żebyś się nimi chwaliła w swoim wątku
A ten jesienny jak wygląda? No nijak nie mogę się wypowiedzieć, dopóki jakichś zdjęć nie wstawisz , może w ramach krótkiej przerwy w przygotowaniach

Moniko dziś już wiele z nich pokazało swoje buźki do słońca

Aniu Thalia śliczny, ale strasznie ciężko mi zrobić mu dobre zdjęcie . Jest taki bladziutki, delikatny, zwiewny , trudno mi to ująć na fotce
Moje pozostałe dwa Rh tez jeszcze śpią , ten jeden taki wyrywny
Zobacz dziś




Paweł bardzo dziękuję

Jadziu dziękuję Tobie również
Mam już pierwszego różanego pąka na Tradescant , która ciągle w doniczce
Byłam u Ciebie i wcale nie jest gorzej , niektóre roślinki mają się nawet lepiej , ja pąków na liliowcach jeszcze nie mam

Romciu bardzo podobają mi się Twoje życzenia , oby się wszystko spełniło, amen




Dziś wreszcie długo wyczekiwane słońce
Tulipany na wyścigi rozkwitają

Noja Tradescant dopiero się budzi ,ale to wiosenna przesyłka z F.Natomiast Burgund ma też malusie pączuszki jako pierwszy .Niestety mszyce zaczynają sie zbierać i dzisiaj już pryskałam cebulowo- czosnkową mixturką .Najbiedniej wyglądają moje doniczkowe Doktorki .Normalnie płakać sie chce i nie wiem czy w ogóle zakwitną w tym roku .Dziady juz 3 tygodnie się bawią z tym murem

Mam Tradescant z tego samego źródła , jako jedyną tę dostałam w doniczce , wegetację miała już mocno zaawansowaną
Współczuję Ci tych robót :hug2: , zwłaszcza, że sąsiad taki nieużyty , może się potem jakoś biedaczki pozbierają

Martuś cudne tulipanki .... a rododendron mnie zaskoczył już będzie kwitł jakaś niesamowicie wczesna odmiana..... moje jeszcze w lesie.....

Rododendron jakiś taki wyrywny Zawsze kwitnie Ci tak wcześnie? Ogród dał Ci całą masę urodzinowych tulipanowych bukietów

No dobrze, skoro niektóre kwiaty do kwitnienia potrzebują słońca, to i ogrodnicy muszą je mężnie znosić...
Pięknie się zatulipaniło!
Marta, czy Ty nie przesadzasz z tym koszeniem? Przecież niedawno kosiłaś... Jakieś wysokie standardy narzucasz!

Ten rododendron tak ma. To odmiana 'Cunningham's White'
Czasem powtarza w sierpniu.
Marta, ja tez jutro uskuteczniam drugie koszenie

Mam tego samego rododendrona - on jest najsilniejszy z wszystkich. Mój ma wielkie pąki, ale jeszcze nie pękają. U ciebie musi być cieplej. Piękne tulipany

I ja też mam tego samego rododendrona i mój lada moment pokaże kwiatuszki.

Martuś tulipanki coraz piękniejsze prezentujesz

markita wrote:
Cudny! Co to za odmiana? Jeśli pamiętasz, rzecz jasna

Aguś tulipanków dziś ciąg dalszy . A rh rzeczywiście wczesna odmiana

Paweł rododendrona mam dopiero rok , więc to "zawsze" nie trwa zbyt długo
Ale jak pisze Dorotka ta odmiana tak ma

Marto ja dziś mężnie znosiłam upalne słońce oczywiście kosząc . Jak ja nie znoszę tej roboty . No ale sama zobacz, czy nie była już pora




Pomysły na utylizację juz dawno się skończyły , wywaliłam ją na kostkę i po raz pierwszy powiedziałam mojemu M. niech robi, co chce, a trawa ma zniknąć . O ile się orientuję, ciągle tam leży

Dorotko masz rację, to dokładnie ta odmiana
Ja dziś juz jestem po koszeniu

Iwonko bardzo jestem zadowolona z tego rododendrona . Oprócz wczesnego kwitnienia charakteryzuje się bardzo dużą mrozoodpornością do -30* i rzeczywiście po zimie nietknięty

Moniko mój już kilka dziś pokazał, pewnie jutro rozwinie się w całości

Aniu no to dziś jeszcze jedna porcja tulipanków

Jaguś ta odmiana to tulipan strzępiasty Mascotte
A zobacz jeszcze taki . Ten nazywa się Queensland







Dziś znowu dzień zmarnowany na koszenie
W upalnym słońcu i silnym wietrze , nie cierpię takiej pogody podczas koszenia
A w każdej wolnej chwili nowe fotki . Wreszcie będę miała kupę zdjęć z tego sezonu
Pokazały się już właściwie wszystkie tulipany. No i niestety są pierwsze rozczarowania . I to nawet nie chodzi o klasyczne pomyłki, bo tulipany raczej zgodne odmianowo, ale niezgodne kolorystycznie z opakowaniami, w których je kupowałam
Taki na przykład Grand Perfection . Dla mnie po prostu granda . Na opakowaniu cudny biało-różowy, a w rzeczywistości




A na przykład tego nie mogę przypisać do żadnej etykiety . Też żółto-czerwony i też dobrowolnie bym go nie kupiła




Ten jest za to piękny, choć na etykiecie ma mocniejsze kolory , Huis Ten Bosch




A ten liliokształtny miał być fioletowy, a jest ciemno czerwony , rzekomo Maytime




Albo Shirley - kupiłam przez pomyłkę dwa opakowania w kompletnie różnych opakowaniach i z różnymi zdjęciami , ale oba miały być biało-fioletowe. Jedna paczka się zgadza, a w drugiej . Jajecznica




No to może jeszcze moje zeszłoroczne faworytki , tulipanki Angelique . Pięknie się rozmnożyły




I drugie faworytki Curly Sue





A żeby nie było tak do końca tulipanowo , może migdałek







I moja dziesiejsza miss foto tawuła szara Grafsheim




Piękny duecik, co? Aż szkoda, że będę musiała rozdzielić ,ale tawuła troszkę za mocna się rozrosła , w przyszłym roku mogłaby zająć już pół rabaty , więc damy jej sporo nowego miejsca , a w to miejsce powędruje hortensja Bombshell od Łukasza

Marta, Huis Ten Bosch ciemnieje z czasem. Moje też zaczynały jako bladawce, teraz maja piękne, wyraziste kolory