Forum Ogrodnicze Oaza

Spis treści

Klikając na tytuł, przejdziesz bezpośrednio do przepisu

Barszcz
Biały barszcz grzybowy
Barszcz z kiszonych buraczków
Ciastka cynamonowe
Ciasteczka z makiem
Ciasteczka na skwarkach
Ciasteczka anyżowe
Ciasto do pasztecików
Ciasto drożdżowe cynamonowe odrywane.
Ciasto pomarańczowo marcepanowe
Ciasto świąteczne
Karp pieczony z jabłkami
Karp smażony
Karp po żydowsku
Karp faszerowany w galarecie
Kaszubski tort z fasoli
Kawa cynamopnowa,czekoladowa, ananasowa
Kokosowe momenty
Kokosanki z białek
Kompot wigilijny
Kruche ciasteczka na smalcu
Kluski z makiem
Kulebiak
Kutia
Kącik łasucha[/url]
Makowiec
Marcepanowe kartofelki I
Moczka
Muffiny piernikowe z żurawiną i marcepanem.
Pasztet
Pasztet ze śledzi z sosem grzybowym
Pasztet drobiowy
Pasztet w cieście
Piernik Staropolski
Piernik
Piernik wigilijny z kremem i powidłami/dżemem z czarnej porzeczki
Pierniczki
Pierogi gotowane z pieczarkami
Pierogi pieczone z grzybami
Pierożki z ciasta francuskiego
Pierogi z pieca
Pierniczki
Pierniczki bakaliowe
Pierniczki błyskawiczne
Piernik dietetyczny z jabłkami.
Piernik
Piernik z masą orzechową
Pilaw
Profitrolki urszulańskie
Ptasie mleczko
Rolada serowo - mięsna;
Ryba po japońsku
Ryba w ananasie.
Ryba w sosie śmietanowo- cebulowym
Ryba po grecku
Ryba po grecku
Sałatka ziemniaczano-warzywna
Sernik na plackach miodowych
Szarlotka
Szczupak w białym winie
Szynka w galarecie
Śledź w śmietanie
Śledzie korzenne
Śledź po szwedzku
Śledź po japońsku
Śledzie teściowej
Śledzie w oliwie
Śledź pod pierzynką
Śledź z grzybami
Śledź z majonezem i keczupem
Tort makowy Maciuś
Zasmażana kapusta
Ziemniaki wigilijne
Zupa grzybowa

Za oknem listopadowy wiatr i deszcz, do Bożego Narodzenia sześć tygodni, a więc to jest właśnie ta chwila, kiedy możemy pomyśleć o przygotowaniu ciasta na pierniki. Naprawdę polecam te pierniki - są rewelacyjne. Przechowywane tekturowym pudełku przez długi okres zachowają swój smak i aromat.

Pierniki staropolskie

Składniki:
0,5 l miodu
250 g smalcu
1 szklanka cukru
1 kg mąki
3 łyżeczki sody
0,5 łyżeczki soli
0,5 szklanki mleka
3 jajka
przyprawy - imbir, cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa, goździki - razem około pół szklanki (ja daję te wszystkie przyprawy i jeszcze opakowanie gotowej przyprawy; największy kłopot jest z goździkami, które można u nas dostać tylko w całości - trzeba więc je zmiażdżyć w moździerzu lub zmielić)
Miód, smalec i cukier roztop w garnku aż do wrzenia. Ostudź.

Sodę i sól rozpuść w mleku.
Do miodu z tłuszczem dodaj mąkę i przyprawy, a następnie pozostałe składniki.
Wyrób ciasto.

Ciasto włóż do szczelnego pojemnika i odstaw w ciemne, chłodne miejsce (lodówka, piwnica) na 5 tygodni.

Tydzień przed świętami wyjmij ciasto z lodówki
Ciasto podziel na części, zagnieć i rozwałkuj. Ja zazwyczaj wałkuję na około 0,5 cm, bo lubię grubsze pierniki, ale można rozwałkować cieniej, wtedy będzie ich więcej. Ciasteczka ułóż na blasze i piecz 10 minut w 180 stopniach. Po upieczeniu pierniki są puszyste i mięciutkie, ale kiedy wystygną, kamienieją. Trzeba więc wtedy wziąć tekturowy karton - może być po butach - wyłożyć go pergaminem i układać warstwy pierników. Każdą warstwę spryskaj wodą i nałóż pergamin, na to kolejne pierniki, i tak dalej. Zostaw pierniki w pudle na kilka dni, żeby spokojnie nasiąkały sobie wilgocią. Po tym czasie można je już udekorować i jeść. Świeżość zachowają do Nowego Roku, a może i dłużej

Romciu pozwól, że się uzewnętrznię (czuję, że muszę - inaczej się uduszę ). Tzw."staropolskie" wypiekam już od dobrych 15-tu lat, jeśli nie dłużej. Od kilku lat obserwuję w tym temacie, gdzieś tak od końca października, ożywiony ruch na forach, blogach i stronach kulinarnych: że to już najwyższy czas, ostatnia chwila, że w drugiej poł. grudnia to już nie ma co zaczynać, itp. Osobiście przetestowałam "z góry, z boku i z podskoku" kilka przepisów, od tych archaicznych po te uwspółcześnione i oznajmiam wszem i wobec, że długie trzymanie surowego ciasta kompletnie nie ma sensu a co gorsze - może temu ciastu zaszkodzić. Ma natomiast sens wcześniejszy wypiek pierniczków, rzeczywiście kruszeją z czasem. Ja polecam blaszane puszki a dla wilgotności - jabłko do środka. To przetrzymywanie surowego ciasta piernikowego istotnie ma staropolską genezę. Taki zaczyn bywał częścią posagu niektórych panien. Należy jednak zauważyć, że w owych czasach ciasto na pierniki robiono z mąki żytniej, bez dodatku jaj i tłuszczu, które szybko jełczeją. Do spulchniania używano potażu. Ciasto składające się jedynie z żytniej mąki, miodu oraz korzeni faktycznie mogło leżakować latami - był to po prostu korzenny zakwas na miodzie
Pierniki staropolskie polecam wszystkim, którzy jeszcze ich nie robili. Bardzo fajnie jest zakamuflować jedną puszkę w spiżarni, zapomnieć o niej na kilka miesięcy, po czym ją odkryć . Koniecznie zróbcie przekładane placki ( trzeba przełożyć ze dwa trzy dni wcześniej).

Przepis który wstawiłam, jest wypróbowany i to nie tylko przeze mnie Każdy ma swoje sposoby na doskonałe wypieki.M<nie ten przepis odpowiada bo mogę wcześniej przygotować sobie ciasto i nie muszę ze wszystkim czekać na ostatni chwilę.Dużo wcześniej także piekę wszelkiego rodzaju ciasteczka
Reniu- może wstawisz swoje wypróbowane przepisy?

Romciu wiem, że jest wypróbowany przez wiele osób. Sama robiłam w ten sposób przez parę lat, aż pewnego grudniowego wieczoru bardzo się zdziwiłam podczas pieczenia. Zaryzykowałam raz jeszcze kolejnej jesieni i stwierdziłam, że nigdy więcej w ten sposób. Przygotowane ciasto leży u mnie w lodówce max. tydzień. Przepis, którego używam najczęściej, jest bardzo podobny do Twojego. Ja daję szklankę cukru więcej, z tym że używam dark muscovado, miodu zaś 0,5kg zamiast 0,5l. Przyprawy korzennej też daję sporo, nawet 4 torebki - tu najbardziej odpowiada mi Kotanyi. Połowę mąki daję żytniej T720 lub T1200. No i zamiast smalcu można użyć margaryny albo masła, jednak w wypadku masła (szczególnie tego robionego samemu, z niepasteryzowanej śmietanki) bezwzględnie nie należy ciasta trzymać surowego dłużej niż tydzień - wtedy nawet 10 opakowań przyprawy nie pomoże Nigdy też nie można mieć pewności, że jajka, które kupiliśmy jako świeże, dopiero co wyciągnięto kurze spod ogona Robiłam na szybkiego i robiłam po 4-5 tyg. nie ma różnicy w strukturze i konsystencji wypieku, a żeby skruszało to musi swoje odczekać po upieczeniu. To tak na uspokojenie tych, którzy myślą, że za późno się obudzili, :hug2: zawsze możecie przełożyć np powidłami - ciasto zmięknie ekspresowo

Swietny pomysł na taki właśnie temat ! Ma ktoś może pomysły na fajne sałatki ?

Aniu- mamy osobny wątek z sałatkami, zapraszam do lektury
forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/4...inaria/20867-salatki
ale zapewne i tu znajdą się te świąteczne propozycje.

ch-anka wrote: Chyba że kapustę z grzybami podciągniemy pod "sałatki" Ale myślę, że skoro przepisy świąteczne ogółem to nie tylko wypieki się tu znajdą .

Dobrze kombinujesz Magdo mam nadzieję, że znajdzie się tu wiele przepisów na stół wigilijny i świąteczny

No to zapodaję moje ukochane śledzie w śmietanie
Składniki
3 filety śledziowe solone matias
1 jabłko
1 cebula czosnkowa
1 pęczek koperku
sok z cytryny
śmietana
cukier
biały pieprz


Przygotowanie
Śledzie moczymy w wodzie kilka godzin. Czas uzależniony jest od tego, w jakim stopniu słoności je kupiliśmy, czasami trzeba wodę odlać i nalać świeżą, ale to w sumie wiadomo. Jabłka kroimy w cienkie słupki, kropimy sokiem z cytryny, dodajemy pokrojoną w cienkie piórka cebulę, posiekany koperek, śmietanę, całość mieszamy, doprawiamy cukrem i pieprzem, dodajemy pokrojone w kostkę śledzie, mieszamy razem, odstawiamy na noc.

Zasmażana kapusta z grzybami

cebula
3 dag suszonych borowików
4 łyżki masła
80 dag kiszonej kapusty
2 listki laurowe
łyżka jagód jałowca
cukier
łyżka mąki
sól, pieprz
Grzyby zalać 100 ml ciepłej wody, odstawić.
Cebulę obrać, drobniutko posiekać, zeszklić w dużym rondlu na dwóch łyżkach masła.
Wrzucić odciśniętą kiszoną kapustę, wlać pół szklanki wody dodać listek laurowy i potłuczone w moździerzu jagody jałowca, dusić pod przykryciem około 20 minut.
Dodać grzyby wraz z wodą, w której się moczyły, dusić kolejne 20 - 25 minut.
Przyprawić solą, pieprzem i cukrem.
Pozostałe masło zagnieść z mąką, włożyć do kapusty, ponownie zagotować i pozostawić na ogniu około 5 minut.

Normalnie w biodrach mi przybywa od samego czytania, aż się boję co bedzie potem...

Karp pieczony z jabłkami

przygotowanie ok 60 min.+ pieczenie
ilość porcji:6
koszt: ok 25,00 zł.

ok 1 kg karpia
3 kwaśne jabłka
1 ząbek czosnku
1 korzeń chrzanu (ja dodaję gotowy)
125 gr. śmietany
1 gałązka tymianku
1 cytryna
3 łyżki masła
sól,pieprz


Cytrynę umyć,przeciąć na pół i wycisnąć sok.
Czosnek obrać, przecisnąć przez praskę. Rybę sprawić,opłukać, osuszyć, a następnie skropić sokiem z cytryny. Potem natrzeć ją czosnkiem, posypać solą i pieprzem.Karpia pokroić w dzwonka a następnie każdy kawałek podzielić jeszcze na pół.

Cebulę obrać i pokroić w piórka.Jabłka dobrze umyć i pociąć w ósemki.
Korzeń chrzanu obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach.

Naczynie żaroodporne wysmarować 1 łyżką masła i ułożyć w nim kawałki karpia.Następnie obłożyć je kawałkami jabłek oraz piórkami cebuli.Wszystko posypać listkami tymianku i oprószyć wiórkami z pozostałego masła.
Śmietanę połączyć z odrobiną soli i pieprzu.Dobrze wymieszać.Powstałym sosem zalać rybę.Naczynie żaroodporne umieścić w piekarniku nagrzanym do temp.180stopni i zapiekać przez 40 minut.

Gotową rybę wyjąć z piekarnika i lekko przestudzić.Następnie oprószyć startym chrzanem.
Rybę podawać na ciepło.

Ja najbardziej lubię takie "jadalne" choinki Rozbierane stopniowo, od wigilii do święta Trzech Królów (a propos zawsze się zastanawiałam dlaczego od zawsze pisze i mówi sie Trzech Króli, jest Poczet Królów Polskich, Dolina Królów, bo wiadomo, ze to byli królowie. A my mamy święto Trzech Króli jakby to były trzy króle, czytaj dorodne króliki).

MagdaH wrote: Magda - co to te jadalne choinki?
A wiesz, nigdy mnie to nie uderzyło po uszach , teraz jak to napisałaś, będę zawsze widziała, trzy puchate króle

Jadalna choinka, moja droga Olibabko, to przede wszystkim choinka w donicy, żywa, pachnąca, obwieszona łakociami, piernikami, cukierkami, orzechami, suszonymi owocami, kruchymi laseczkami oblanymi miętowym lub malinowym lukrem i wszelkimi pysznościami, jakie można potem wcinać przechodząc obok choinki Ja trzech króli widzę z długimi uszami i (moją ulubioną)marchewką w sakiewkach, tak wyobrażałam sobie od dziecka. Woleli Dzieciątku podarować niejadalne złoto, kadzidło i mirrę, o marchewkach się nawet nie zająknęli. Specjalnie jako dziecko z dziadkiem szukałam w Piśmie Świętym - NIE MA WZMIANKI O MARCHEWKACH!!!
Kasik69 a o jaką zupę piernikową Ci chodzi? Czy może o śląską moczkę? Jest na bazie piernika i występuje w kilku tysiacach odmian, każda pani domu robi i dosmacza po swojemu

A wiesz Magdo, że dopiero Ty zwróciłaś moją uwagę na te(tych) króle(króli)
U mnie choinka stoi do oporu tzn ubrana do lutego a potem już sam świerk (w donicy oczywiście) do kwietnia.
Choinka właściwe powinna być jadalna - jabłka, orzechy, pierniczki, ciastka... już mi świętami zapachniało...

Ale ale ...
Ponieważ mój syn jest uczulony na białko jaja kurzego dwa lata temu zostałam zmuszona do kombinowania "co by tu upiec żeby było bez jajka..." Okazało się, że można i da się a jakie fantastyczne są te wypieki
Na słodki początek

MAKOWIEC (boooski)

Składniki:

masa makowa:

0,5 kg maku
szklanka rodzynek
ze dwie garście daktyli/ śliwek suszonych/ fig
pół szklanki różnorakich pestek, orzechów, migdałów itp.
dwie garście wiórków kokosowych
kilka łyżek słodu - ja użyłam miodu lub cukru, szczerze mówię że nie pamiętam
skórka z pomarańczy (niekoniecznie)
około pół szklanki kaszy kukurydzianej (ew. manny/ kuskusu - ja używałam manny)

ciasto:

1,5-2 szklanki mąki pszennej (razowa na pół z białą ale można też samej białej)
około pół szklanki oleju
szczypta soli
mąka sojowa - 2 łyżki (opcjonalnie)


Przygotowanie:

Mak wypłukać, zaparzyć wrzątkiem (żeby wrzątku było 2-3 centymetry wyżej). Odstawić na kilka godzin (może być noc).

Namoczyć rodzynki i suszone owoce w niewielkiej ilości wody. Zmielić grubo, zetrzeć na tarce lub drobno posiekać orzechy i pestki. Namoczony mak zmielić w maszynce 3 razy (ze specjalnym sitkiem może być 1 lub 2 razy) lub dokładnie zmiksować mikserem (to raczej ostateczność, bo mieli się trudno i długo) razem z połową namoczonych owoców. Do zmielonego maku dodać wiórki, resztę owoców, słód do smaku, skórkę pomarańczową i kaszy tyle, żeby masa zrobiła się gęsta, ale jeszcze półpłynna.

Zagnieść szybko ciasto z mąki, soli i oliwy tyle, żeby było jednolite. Dla lepszej zwartości można dodać mąki sojowej rozmieszanej na pastę w kilku łyżkach wody. Można dodać łyżkę zimnej wody. Schłodzić dobrze.

Rozgrzać piekarnik. Na blasze rozłożyć ciasto (można kawałkami) w 3/4 ilości. Na to wyłożyć masę. na warstwę masy położyć ozdobnie paski lub inne kawałki reszty ciasta. Włożyć do gorącego piekarnika i piec ok. 30-40 minut w temp. 200 st. C

Moje przepisy przekopiowane z innego FO.

Barszcz
Przygotowanie kwasu buraczanego ( przygotowują go około 15 grudnia)
1,5 kg buraczków
3,4 ząbki czosnku
skórkę razowca (albo 1 kromkę)

Umyte i obrane buraczki pokroić i ułożyć w słoju
Zalać przegotowaną wodą
dodać czosnek i kromkę razową
Przykryć i odstawić w ciepłym miejscu na 6 dni
po tym terminie zlać do butelki i przechowywać w lodówce.

Barszcz (gotuję 22 i 23-12)

1,5 kg buraczków
3 ząbki czosnku( ja daję nawet 5)
ok 30gr suszonych grzybów
cebula
włoszczyzna
sól,pieprz,liść laurowy( u nas na to mówi się listek bobkowy )
ziele angielskie( my mówimy kubaba )
sok z cytryny, cukier
2-3 szklanki kwasu buraczanego

Surowe buraki obrać i zetrzeć na grubej tarce i skropić sokiem z połowy cytryny
zalać buraki wrzącą wodą i trzymać na bardzo małym ogniu ok 3 godz, uważać aby się nie gotowały ( to robię 22-12)
odstawić to na noc do wystygnięcia. Następnie odcedzić.
Grzyby umyć ,namoczyć i także odstawić na noc lub na kilka godzin.
Następnego dnia
Obrać włoszczyznę zalać 3 litrami wody, dodać grzyby wraz z wodą w której się moczyły oraz pozostałe przyprawy.Gotować około 30 min p, po czym odcedzić.
Wywar połączyć z barszczem,dodać kwas buraczany doprawić wg uznania solą, pieprzem cytryną i cukrem.Ja dodaję jeszcze trochę majeranku.

Zupa grzybowa
Usmażyć kilka naleśników,po wystudzeniu zwinąć w rulon i zamrozić.( można to zrobić nawet teraz)
10 dkg suszonych grzybów
1 średnia cebula
4 kostki rosołowe
3 łyżki gęstej śmietany
2 łyżki masła
1 łyżka mąki
1 żółtko
sok z 1/2 cytryny
sól,pieprz

Suszone grzyby namoczyć w wodzie na całą noc a następnie wraz z cebulą przepuścić przez maszynkę.
Masło stopić,dodać grzyby oprószyć mąką,podlać wodą i dusić do miękkości.W wodzie rozpuścić kostki rosołowe. dodać podduszone grzyby,zagotować.Żółtko zmieszać ze śmietaną i sokiem z cytryny,wlać do zupy,nie gotować, przyprawić do smaku.
podawać z pokrojonymi naleśnikami. (zupę gotuję 23-12 naleśniki rozmrażam również 23-12)

Śledzie korzenne
1/2 kg filetów śledziowych
3 średnie cebule
1 łyżka koncentratu pomidorowego
3 łyżki oleju
mielone: cynamon,goździki,pieprz,ziele angielskie
drobno posiekany korzeń imbiru( wielkość orzecha włoskiego)
4-5 pokruszonych liści laurowych
2 łyżeczki cukru pudru
cukier,sól,pieprz i natka pietruszki do dekoracji.
wszystkie przyprawy korzenne dokładnie utrzeć z pudrem cukrem i posypać nimi pokrojone na kawałki śledzie i wymieszać.
Przykryć folią i wstawić na noc do lodówki
Następnego dnia ,obrać cebulę, pokroić w cienkie plasterki i zeszklić na oleju.
Dodać koncentrat pomidorowy,sól,pieprz i cukier,dokładnie wymieszać, ostudzić.
Na półmisku układać na przemian śledzie i cebulę,przystroić natką pietruszki.

Śledź po szwedzku

8 filetów śledziowych
1-2 czerwone cebule
1 por
1/2 szklanki octu winnego
5 łyżek cukru
1 łyżka ziaren ziela angielskiego

Do rondelka wlać ocet oraz 3/4 szklanki wody
dodać cukier i ziele angielskie,krótko zagotować.
Odstawić do wystygnięcia
Opłukane i osuszone śledzie pokroić na kawałki.
Cebulę i por pokroić w krążki
W szklanym naczyniu układać warstwami przygotowane składniki i zalać marynatą.Wstawić na noc do lodówki.

Śledzie z majonezem i keczupem
4 matjasy
5 łyżek majonezu
2 łyżki śmietany
2 łyżki keczupu
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżeczka musztardy
1 łyżeczka przyprawy maggi
1/2 litra mleka
cytryna,cukier,sól

Śledzie zalać mlekiem i odstawić na 2 godziny
osączyć,pokroić na kawałki
ułożyć na półmisku,skropić sokiem z cytryny, posypać szczyptą cukru.
Majonez wymieszać ze śmietaną,musztardą i keczupem,dodać maggi
przyprawi do smaku,solą,cukrem, sokiem z cytryny i tak przygotowanym sosem zalać śledzie.
Przynajmniej na godzinę wstawić do lodówki.

Pilaw
1 szklanka ryżu
1 kostka bulionowa
20 dkg. pieczarek
2 marchewki
1/2 średniego selera
1 korzeń pietruszki
1 por
25 dkg żółtego twardego sera
2 łyżki masła
2 łyżki oliwy
sól, pieprz do smaku

Opłukany i osączony ryż podsmażamy na oliwie na złoty kolor
warzywa szatkujemy na grubej tarce i podsmażamy na maśle razem z pieczarkami
wszystkie produkty wkładamy do garnka zalewamy dwoma szklankami bulionu i gotujemy na bardzo małym ogniu ok 15-20 min.
doprawiamy do smaku,solą i pieprzem.
Następnie dodajemy połowę potartego sera,wymieszamy,zawijamy garnek w ręczniki i na 2,5 godziny wstawiamy pod kołdrę.
Przed podaniem na stół posypujemy resztą sera i zapiekamy aż ser się rozpuści.

Pierogi gotowane z pieczarkami
ciasto:
40 dkg mąki pszennej
żółtko
2 łyżki rozpuszczonej margaryny
1/2 szklanki letniej wody
farsz
40 dkg pieczarek
cebula
jajko
2 łyżki masła
3 łyżki posiekanej natki pietruszki
2 łyżki tartej bułki
sól,pieprz

Pieczarki i cebulę drobno posiekać i podsmażyć na maśle,
doprawić solą i pieprzem,po przestudzeniu połączyć i wyrobić z natką,jajkiem i bułką tartą.

Na stolnicy przesiać mąkę, zrobić wgłębienie, dodać żółtko,margarynę,posolić i wyrobić ciasto dolewając ciepłą wodę
Gładkie, wyrobione ciasto przykryć ściereczką i odstawić na ok. 30 min.
Po tym czasie rozwałkować na cienkie placki,szklanką wykroić krążek, na środek każdego krążka nakładać farsz i dokładnie zlepić brzegi.

Ja takie pierogi robię już na początku grudnia, zamrażam rozłożone na blaszce a potem przekładam do woreczka i tym sposobem nigdy mi się nie sklejają.

Pierogi pieczone z grzybami
ciasto
50 dkg ugotowanych w mundurkach ziemniaków
1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 jajka
1 łyżka margaryny
sól

Frsz

50 dkg świeżych (mrożonych) grzybów różnych w ostateczności mogą być pieczarki
2 cebule
2 łyżki białego wytrawnego wina
2 łyżki margaryny
2 łyżki startego żółtego sera
sól,pieprz,tymianek

oczyszczone grzyby i obrane cebule, drobno pokroić.
W rondlu stopić margarynę, zeszklić na niej cebulę,do dać grzyby i chwilę smażyć mieszając, skropić winem,dodać pieprz, sól, tymianek, wymieszać i dusić pod przykryciem ok 30 min
Odparować, przestudzić, wymieszać z serem, doprawić do smaku

Ziemniaki obrać, zemleć ,ostudzić, dodać mąkę pszenną i ziemniaczaną,
wlać stopioną margarynę,wbić jajka, lekko osolić, dokładnie zagnieść ciasto.
Stolnicę posypać mąką. uformować wałek z ciasta.
Odcinać plasterki, rozgniatać na dłoni, nadziewać farszem, starannie skleić.
ułożyć na blasze wysmarowanej margaryną
piec w nagrzanym piekarniku 200st. na złoty kolor.
Po wystygnięciu zamrażam i czekają sobie na święta.

Pierożki z ciasta francuskiego-do barszczu

30 dkg ciasta francuskiego.
Farsz:
2 puszki koreczków holenderskich
4 łyżki drobno startego żółtego sera
1 łyżka margaryny.

Lekko rozmrożone ciasto pokroić na małe kwadraty.
Na każdym ułożyć kawałek filecika, ciasto zwinąć
Każdy kawałek obtoczyć w startym serze, ułożyć w formie nasmarowanej margaryną
Wstawić do gorącego piekarnika 200st.
Piec do zarumienienia.
doskonałe do barszczu lub innych czystych zup

Kluski z makiem
1/2 kg mąki
2 jkja
4 łyżki masła

2 szklanki maku
20 dkg miodu
aromat waniliowy
15 dkg rodzynek
orzechy włoskie i laskowe
kilka fig
20 migdałów
kandyzowana skórka pomarańczy

Mak zalać gotowaną wodą, przecedzić, następnie zalać gotowanym mlekiem i odstawić na noc
Następnego dnia odcedzić i zemleć 2 razy a nawet trzy, używając sitka o małych oczkach
mak wymieszać z miodem, dodać do smaku aromat i drobno posiekane orzechy i bakalie.
Rodzynki namoczyć a następnie dodać do maku, całość wymieszać i odstawić w chłodne miejsce.

Masę makową przygotowuję kilka dni przed wigilią

Mąke przesiać,dodać jajka i odrobinę wody,zagnieść twarde makaronowe ciasto, rozwałkować na cienkie placki, stale podsypując mąką.
Pokroić w ok.1 cm paski a te również na ok 1 cm kwadraty
Wrzucić do lekko osolonej gotującej wody, ugotować i odcedzić, na sicie przelać letnią wodą.
Polać stopionym masłem i ostudzić, przed podaniem wymieszać z przygotowanym makiem.

Zamiast robić samemu kluski , można kupić gotowe łazanki

Karp smażony

1 karp (ok 1 kg)
2 łyżki mąki pszennej
1 jajko
4 łyżki bułki tartej
4 łyżki drobno posiekanych orzechów włoskich
sól, olej do smażenia
do przybrania: natka pietruszki, cząstki cytryny

Karpia wypaproszyć, odciąć ogon,łeb i płetwy-opłukać
Pokroić wzdłuż, usunąć kręgosłup, pokroić na porcje, posolić.
Tartą bułkę wymieszać z orzechami.
Jajko roztrzepać z 1 łyżką wody
Kawałki ryby obtoczyć w mące,zamoczyć w jajku i obtaczać w tartej bułce wymieszanej z orzechami.
Smażyć z obu stron na rozgrzanym oleju, na niewielkim ogniu.
Przykryć na wstawić na 5 min do rozgrzanego piekarnika.
Na półmisku przybrać natką pietruszki i cząstkami cytryny.

Próbowałam różnych przepisów na rybę po grecku, ten w moim odczuciu jest najlepszy
edit:
Jest to przepis naszej forumowej koleżanki olibabki
Ryba po grecku
Ryba: morszczuk, mintaj lub dorsz ( około 60 dag), najczęściej obtaczana w jajku i ( bułce z ? mąki krupczatki)- smażona na oleju. ( Zdarzało mi się nie obtaczać )
Rybę przygotowuję pierwszą i kiedy jeszcze dochodzi na patelni chwilę pod przykryciem, szykuję warzywa:
3-4 cebule
? - 1 paczki warzyw mrożonych
2-3 marchewki
Około ? szkl. ketchupu, może mniej?
Pokrojoną cebulę smażę na patelni teflonowej na naprawdę niewielkiej ilości oleju, kiedy się zeszkli dodaję mrożonkę ? włoszczyznę, duszę około 10 minut i na koniec dodaję startą marchew. Duszę jeszcze około 5-10 minut. Pod koniec dodaję ketchup ( ja firmy Kotlin, łagody).
Jeszcze jakieś przyprawy ? pieprz, sól. Lubię warzywa jeszcze twardawe, nie paćkę
Układam warstwami w misce: ryba , warzywa, najczęściej trzy ? cztery warstwy.
Ryby które jadam w restauracji są jak dla mnie zbyt pomidorowe i zbyt zlane olejem .