Forum Ogrodnicze Oaza

No szkoda, szkoda Ale cóż, święto róż... być może zawitam w lubelskie

Święto róż też bardzo mnie ciekawi - Dorotka, znowu wspólna trasa?

Lilak łaciaty szeroki i rozłożysty.. Nie to chciałam usłyszeć Miało być: mały, zwarty i kompaktowy.

Przyszłam i wytrzeszczam oczy szczególnie na pierwszą fotkę zakochałam się w tej kompozycji to klonik i ? No tak u Ciebie rozkwit w pełni nawet tulipany cudne ja zapomniałam że je miałam

Ja tam jestem za, mogę nawet nic nie mówić w samochodzie

Nie wierzę!
Kiedy jest święto róż?

Gdzies w lipcu bywa

Plisssss... tylko nie w ten weekend, kiedy moje dzieci będą wracały z obozu
Jola ... szerokiej!

Jolu, Ty znowu w trasie. Nosi Cię
A ja przyszłam powiedzieć, że bardzo mi przykro, że prawie nie pogadałyśmy.
Dla mnie chyba było za dużo ludzi. Wolę jednak mniejsze grono. Nie zdąży człowiek ze wszystkimi pogadać.
Chociaż taka ilość też ma swój urok
Mam nadzieję, że uda nam się spotkac u Was.

Ale jestem ciekawa, co tam nawieziecie

Dzięki, Jolu; doszłam do tego, że to chyba Askochytoza

Joluś czekam na relację z wojaży i prezentację łupów

ja tak samo.....pokazuj, pokazuj

Kielichowiec Ci kwitnie, pięknie. A mój ani myśli, ma nadal 30 cm, czyli tyle, co po posadzeniu. Aż dziwię się, że nie wymarzł zimą...

Kochani no jestem już , jestem
Dlaczego to co dobre tak szybko się kończy Zawsze mam niedosyt wracając z Krzywaczki
Jedno jest pewne, ze te dwa dni dają mi powera i energię Czuję się jakbym wróciła z dłuższych wakacji tylee pięknych wspomnień
Chciałam cyknąć Wam malowniczy zachód, ale baterie po wycieczce padły
Relacja w kolejnej części

Dorotka jakie 'być może' 'z pewnością' wolałabym przeczytać
Marta przykro, że nie to napisałam, ale to cała prawda o lilaku Szkoda, że nie mogłaś zawitać do Krzywaczki, ale Święto Róż będzie nasze
Celinko jeśli o ten czerwony chodzi? ... to tak, to jest Acer palmathum Bloodgood /klon palmowy/.
Dorotka, ale jak zaśpiewasz Zapraszamy oczywiście
Gosia, jak tylko będzie znany termin z pewnością napiszemy
Szeroka była droga ... i policjanci bez serca
Margoś nosi, coz poczać A Marta znów w tym tygodniu namawia na krótszy wyjazd chyba się skuszę
Myślę, że wkrótce znowu się spotkamy tym razem na naszym terenie i będziemy miały okazję pogawędzić
Martuś, a co tam możemy nawieźć ... trzy piwonie przecudnej urody trzy iryski, wiele żurawek, hostki prezentowe od Romka kilka klonów, buczków, kilka kulek za które bardzo, bardzo dziękujemy ...
Przywiozłyśmy, jak zwykle wspaniałe wspomnienia, a to nie mniej cenne
Anetko przytnij, podlej czymś od grzybów i nie wykopuj, w kolejnym sezonie powinny ruszyć
Aguś jeszcze chwila, aparacik padł był zmęczony podróżą
Martuś chwil kilka, please
Su musisz być cierpliwa, jeszcze sezon, dwa najwyżej Ja mojego okrywałam w pierwszym roku. W tym nieokryty, nieprzemarznięty i kwitnie

A kiedy będzie ta "następna część", bo nie wiem, czy mam iść spać, czy czekać przebierając z niecierpliwością nogami?
Teraz to już chyba do jesieni nie ma po co jechać do Krzywaczki

pamelka wrote: Czyżby uszczuplili budżet szkółkingowy, brzydale?
Za nieprzepisowe przewożenie ładunku?

Właśnie! Ja tam wszystko niby widziałam, ale widoczki z ogrodu tez jakieś były obiecywane...
A przy okazji dementuję pogłoski, jakobym kiedykolwiek kogokolwiek namawiała do jakiegokolwiek szkółkingu!

Paweł wciąż pracuję, ale zachód słonca i ... pospieszna kąpiel ważniejsze jakby Sorry
Gosia budżetu nie, ale sponsorowi domowemu muszę coś tam do zapłaty przekazać
88km/h uwierzysz Nigdy tak ostrożnie nie jeździłam i mam za swoje
Marta są widoczki, są już wstawiam. Taaak nikogo nie namawiałaś, nadmieniłaś tylko o szkółkingu namawiać nie ma potrzeby

Tak więc obiecanych kilka słów o naszym weekendowym wyjeździe a dokąd ???
Oczywiście do naszej ukochnej szkółki w Krzywaczce
Ci, którzy odwiedzali wiedzą skąd ta radość, tym którzy nie byli serdecznie polecamy
Oferta przeszeroka, a kolekcje Zresztą sami zerknijcie na fotek kilka za pozwoleniem właścicieli wybrane ... a miejsc takich jest bez liku


rząd Picea pungens Białobok'ów, jeśli ktos chciałby poznać pokrój starszych okazów


Picea mexicana 'Blue Shimmer' /którą zreszta nabylam po ocenie na kolekcji zimuje znaczy, choć z Meksyku / i Pinus ponderosa 'Penaz' /przecudnej urody /


Acer palmatum 'Red Pygmy' i wzór Ulmus hollandica 'Wredei' /wiąz Wredei/


Widoczki








Dobrze, dobrze ... wystarczy Będzie odrębny watek ...

A wieczorkiem wyjazd do Romka /rm27/ i znów się działo

Ps. Jak się domyślam Pawełek bardziej na zakupowe, niż powyższe fotki czeka
Te już doskonale zna