Forum Ogrodnicze Oaza

To krzesełko z kwiatuszkami bardzo mi sie podoba
,szkoda,że ja nie mam nic podobnego.Ale zapisuje to sobie w pamięci.może coś,gdzieś,kiedys się zobaczy

Też mieszkam w lesie a zająca ani widu ani słychu Fajne te konary dobrze że masz skąd ściągać , gdyby mnie leśniczy przyłapał na wynoszeniu czegokolwiek to pewnie dostała bym roczny zakaz wstępu do lasu w moim nie ma a przydało by się z kilka . Studnia pomysłowo ozdobiona się zamyśliłam nad swoją ...może pójdę na skróty i przemaluję zielonym sprajem ,się w topi w otoczenie bardziej niż ohydna szarzyzna

Elu,Tomku a zimą okarmialiście zające? bo ja tak i teraz mi się odwdzięczyli
Elu-na szczęście nas mamy bardzo mądrych i wyrozumiałych leśniczych w każdym temacie dochodzimy do porozumienia.Dostaję nawet cynk gdzie są wyręby i można nazbierać kory a część korzeni nawet sami przywieźli.
Paulo-informacja przekazana ale odpowiedź jest niestety negatywna zajączek nie chce zapuszczać się w nieznane tereny
Iwono-większość moich traw też jeszcze jest w uśpieniu,pomału zaczynam się martwić,że może mi pomarzły?
Ewelino-u mnie pierwsze trawy (i nie tylko) zagościły rok temu a wszystko to zasługa naszych Forumków za co im z tego miejsca serdecznie dziękuję
Tomciu-obiecuję,że jak tylko się rozrosną to podzielę się z Tobą czym tylko będziesz chciał w ten sposób będę mogła zacząć spłacać zaciągnięty dług.
Haniu-już wszystko wiem,tak jak Tomek, poprosiłam wujka google który wyjaśnił mi to i owo
Aniu-popytaj u sąsiadów może u nich coś zalega

Zdrowych Spokojnych Świąt i Smacznego Jajeczka , A zająców nie pasłem bo u mnie na działce się nie pojawiają , a jakiego zająca ty pasłaś że takie niespodzianki ci przyniusł ?

Poczyniła mi koleżanka wyrzuty, że nie zaglądam - zaglądam i to często, ale jakoś na pisanie weny nie mam . Może to przez tego zająca, co kica na Polanie a nie w Jusinkowie . Może to przez to, że Twoja wiosna, mimo, że wystartowała później, to i tak bardziej zaawansowana niż moja . A może to przez to moje ogólne otępienie .
Mam dziś w planie koszenie - może dźwięk traktorka i zapach trawy skieruje mnie na właściwe tory .

Romcia dla Ciebie, jeszcze ,,ciepłe'' fotki





teraz jest ok

Kilka lat temu też miałam takiego fajnego leśniczego ,leśną drogę nam wysadził różami i się razem imprezowało się zmarło chłopinie zastąpił go inny . Z nowym nie mieliśmy zatargu ale ludziom nieźle się dostało np. za wycięcie malutkiego krzaczka nie drzewa bo przeszkadzał w wywózce urobku , roczny zakaz wstępu do lasu , jak się nie wyrobisz z wywózką w wyznaczonym terminie , drzewo przepada więc wiesz, wolę nie ryzykować

Romciu serdecznie życzenia świąteczne u Ciebie jak zwykle gwarno

Tomciu-Ślicznie dziękuję dokarmiałam jak leci
Dorcia-myślę,że po szaleństwie z żółtą łajzą i p świętach,dostaniesz takiego pawera,że w to miga obrobisz swój ogród
Paweł-Ty wiesz co ja lubię
Elu-może jeszcze kiedyś i Ty trafisz na sympatycznego leśnika.
Geniu-dziękuję
Święta ,świętami a ściółka też jest potrzebna,więc jak goście nie chcą wstawać głodni od stołu to muszą sobie zasłuyć

Wystarczyło kilka ciepłych nocy i zaczyna się kwitnienie











Na magnolii pokazały się pierwsze kwiaty





Tyle kłów aż miło popatrzeć

Tyle kłów ,to szpadel w dłoń i ,,trza'' dzielić-póki pomocnicy są na miejscu

NO tyle kłów to może mam i ja ale u wszystkich host razem wziętych::D:D

Pawle-tym razem pomocnik miał inne zadanie Szczerze powiedziawszy to boję się zabrać za dzielenie tej hosty.
Nie wiem czy mamy taki szpadek który będzie w stanie poradxić sobie z tym wielkoludem Mam jeszcze kilka takich okazów.
Ulka-wcale nie jest tak źle jak powiadasz

Romka, spokojnie Twoja saperka daje radę z tą hostą ... sprawdzałam . U mnie też już pięknie wylazła.

Roma, a Ty trochę podsuszasz trawę, zanim sypiesz ją na rabaty, tak? Znaczy Ty jak Ty, pomocnik
Temu ma służyć ta płachta?
A jakby tak od razu na rabaty? Przy bezdeszczowej pogodzie można?
No i pięknie się kwiecić zaczęło!

Roma, widzę,że trawki u Ciebie goszczą.....szybko działasz, rosplenice bardzo późno wychodzą więc bądź cierpliwa....one z tych opornych, karpy z rojnikami podobaja mi się.....bardzo.

Dorcia-tj hosty jeszcze nigdy nie dzieliłyśmy,ta rośnie pod świerkiem na hostowisku.
Marto-to zielone na płachcie to mielone gałązki sosnowe w lesie była wycinka drzew.Syn poobcinał końcówki tak aby rębak był w stanie to przełknąć
Ewo-w tym roku mam już całkiem sporą kolekcję traw a wszytko dzięki Oazowiczom.Czy wszystkie wzejdą? zobaczymy.Moją piętą Achillesową są oznakowania a co za tym idzie,nie wiem które zabezpieczyć na zimę
Latem postaram się aby wszystkie poznakować.

a tak z ciekawosci, masz moze spis swoich host? Jestem zbyt leniwa by sie przekopywac przez caly watek a ciekawa jestem...
Poza tym nowo kupione bede dzielic, bo maja po kilka odrostow w jednej doniczce, to moglabym sie podzielic

Romka, uprzejmie Ci donoszę, że w zeszłym roku dzieliłam Twoją hostę - tam właśnie pod świerkiem na hostowisku . Nawet dwie tam dzieliłam . Trzecią wykopał mi Jasiu z wrzosowiska (bez dzielenia - oddał całą ).