Justys,pioropuszniki, ochrzczone na oazie mianem padalców
, posiadam w ilościach duzych, ale akurat nie o nich myslałam. Tym bardziej, że na tych upałach pozostalo po nich juz tylko wspomnienie, kiepsko wyglądają pod koniec lata. Myślałam raczej o jakieś narecznicy, czerwonozawijkowa wyglądałaby bosko.
Mam nadzieje sfinansować zakup cisów z odszkodowania od gazownikow. Obym sie mnie przeliczyła
W najgorszym wypadku mam w zanadrzu kasę z jubileuszu .....lecia pracy zawodowej
czasy kiedy pomyslalam o chudnieciu i od razu mialam mniej na wadze minęły bepowrotnie. Teraz niepostrzeżenie kilogramy stale w górę i tylko ubrania coraz ciasniejsze
Cos trzeba z tym zrobic, ale wzorem pewnej pani, pomyslę o tym....jutro
Oj
Joluś, dobre czasy minęły, jeszcze nie jest tragicznie, ale pewne niepokojące mnie objawy już widzę, niestety. Tym bardziej, że z planowanych ciężkich, zbijających kalorie prac w czasie urlopu uskuteczniłam jedynie... mycie okien
Ogrodowe nie ruszone.
Zielone widoki czerwcowe i lipcowe, mające obrazować miejsce pomysłu. Teraz ta rabata to obraz nędzy i rozpaczy. Kwitnie jedynie Comte, reszta powoli sie zbiera, wyłysiała z lekka po ataku plamistości, ech ...
Magda, ja urlopowych dni mam jeszcze sporo, ale teraz czas wracac do rzeczywisctości, koleżanki też chcą wypocząć. We wrześniu niestety mi się nie uda urlopować, ale planuję październik. O wtedy będę kopać, przesadzać, przerabiać, poszerzać
Mam nadzieję, że żywoplot z cisa da piekne tło. Zastanawiam się jednak czy bam go radę utrzymac ma max 1,5m wysokości? Wyższej ściany tam nie widzę, zrobi się bardzo tłoczno
Ile cisów potrzeba na 1m? Ile masz posadzonych?
CPM - nareszcie obficie kwitnie
i wspomnieniowa fotka lilii