Danusiu, ja też nie cierpię zimy, ale jesień kocham. No może nie tą szarą i ponurą, ale przecież musi wyjrzeć jeszcze słoneczko. Przed nami piekny czas. Złote liście, szeleszczące dywany pod nogami.
Rzeczywiście ten sezon jakos szybko przeleciał. Z resztą czas ostatnio jakby przyspieszył. Dzieci coraz wieksze a my wciąż młodzi
Marta, na razie ścielą sie ... orzechy
Zbieram i zbieram, codziennie. Po prostu klęska urodzaju
Liscie pojedyncze tez lecą, ale ponieważ zapowiadaja przymrozek może okazać sie, ze spadą szybciej niz sie spodziewam. I dobrze.
Hostki nie wszystkie zielone, niestety. Te, które mają dużo światła już w lecie straciły wiekszość liści. Pasowałoby za płotem u sąsiada posadzic jakieś drzewko od południowej strony. Ale nie sądzę by był zadowolony
Przymrozki przede mną.
Kota nie ma - ale będzie. Rodzina przegłosowała maine coona lub norweskiego leśnego, rozglądam się powoli za kociakiem. Pies jest - jak wiesz nie darzonby przeze mnie zbyt wielkim uczuciem, więcej nie chcę, nawet twojego 'dziada proszalnego'
Romku, i mnie urzekły te zielone hostki wyłaniające sie ze złotego dywanu. A światło w tym dniu było takie piekne
Spodziewam sie jeszcze wielu takich pięknych jesiennych dni. Musi sie zrobić ładnie. Zaglądam do Ciebie - twój jesienny ogród to bajka. czekam na zdjęcia przebarwiających sie drzew.
Gosia, Kamyk był częścią naszej rodziny. Wychowywał się z moim młodszym synkiem - byli rówiesnikami
Ciężko się przyzwyczaić, ze już go nie ma.
Rzeczywiście jabłoń bardzo wczesnie w tym roku zaczęła tracić liście. Myślę, ze to wina suchego lata. czerwśnia jeszcze zupełnie zielona.
Edytko, będzie. Mocno w to wierzę.
Wtorkowe kopanie w ogrodzie przypłaciłam przeziębieniem. Smarkam, kicham, kaszlę a miałam takie plany
Zobaczymy, moze jednak wyruszę. Najgorsze prace mam w zasadzie za sobą.
Wczoraj po południu była u nas burza z prawdziwa ulewą. Popadłao bardzo mocno. No to teraz ma sie zrobić pogoda. Oby te spadki temperatury nie były zbyt wielkie. Przecież jeszcze tyle czasu do zimy. szkoda byłoby gdyby mróz uszkodził rosliny.
Róze mają jeszcze sporo pąków, mogłyby pokwitnąć w sprzyjających warunkach.
Ppepita Circus Flower. Latem nie zachwycała wyblakniętymi kwiatami, teraz lśni na rabacie niczym gwiazda
Dalie męczone przez ślimaki całe lato nareszcie odetchnęły i kwitną jak najęte