Olu, wiosna zaczyna być mocno widoczna, tym bardziej, że temperatury od wczoraj mamy bardziej letnie jak wiosenne
Dorotko, o tej porze pomocnik jest niezbędny, bo sama nie dałabym rady...Dzisiaj wertykuluje trawę, a wczoraj przepuszczał przez rozdrabniarkę cały stos gałęzi
Isiu, przebiśniegi i krokusy już są wspomnieniem
Zaczyna się czas narcyzów i wczesnych tulipanków
Markus, no, o tej porze to jest co robić w ogrodzie! Czasami to już mam dosyć...Wydaje mi się, że nie dam rady i nigdy nie skończę tych wiosennych porządków, nasadzeń i przesadzeń
Ale tak mam co roku i jakoś w końcu się wyrabiam...Fakt, w tym roku wyjątkowo późno - jest jakiś miesiąc 'obsuwy'.
Joluś, kurcze, tej pracy to końca nie widać...Dopiero wczoraj zmobilizowałam się i zrobiłam parę fotek. A impulsem były kwitnące narcyzki i tulipanki botaniczne...
Aniu, powiem Ci, że z tych wczesnych kwiatków chyba najbardziej lubię iryski żyłkowane. U mnie zdarza się, że te ciemno niebieskie zakwitają już w lutym i ślicznie wyglądają na tle ściany domu
Jadziu, u Ciebie już chyba ziemia rozmarzła..bo u mnie dzisiaj to już nie wiosna, ale lato! Krokusy już padły, ale szykują się tulipany i narcyzy
Martusiu (Markita), teraz to już chyba i u Ciebie zakwitły krokusy. Wiosna jak już zawitała, to na całego!
Martusiu, pszczółki nie mają jeszcze wielkiego wyboru, więc muszą zadowolić się krokusikowym nektarem. Wczoraj widziałam trzmiela, który tak się 'nabombał', że prawie nie mógł się ruszać i tak tkwił w tym krokusie
Agnieszko, no i mamy w końcu tę wyczekaną wiosnę. Późno do nas dotarła w tym roku...szkoda, bo sezon się skróci...
Kochani, od paru dni spędzam prawie całe dnie w ogrodzie, a i tak wydaje mi się (jak co roku, zresztą
), że nie wyrobię się do lipca z tymi wiosennymi pracami...Bo to i trzeba rabatki posprzątać z resztek jesiennych liści, i dokarmić roślinki kompostem, i spalić całe stosy gałęzi, pozostałych z wycinki drzew i krzewów, i pościnać resztki bylin i paproci, i przyciąć róże oraz wrzosy, i posadzić te zalegające w piwnicy cebule, i doprowadzić do porządku trawnik, i zrobić porządek w domku ogrodnika, i wyciągnąć oraz wymyć mebelki, donice, fontannę - ufff
Wczoraj wystawiłam też do ogrodu moje dwa, całkiem już spore, oleandry. No też trzeba było wymienić im wierzchnią warstwę ziemi i zrobić wiosenny prysznic. Cieszę się, że całkiem ładnie przezimowały:
Krokusy już przekwitły, ale szaleją samosiejące się prymulki:
...i często tępiony w ogrodach ziarnopłon:
Zakwitł też już pierwszy narcyzek:
...i tulipanek botaniczny:
Attachment 0102.JPG not found
Za chwilę pękną pączki morelki...Może w tym roku uda jej się zawiązać owocki, bo zazwyczaj w czasie kwitnienia przychodzą przymrozki i