Forum Ogrodnicze Oaza

artam wrote: Na papiloty kręcili?

Ta 'Bergman's Mini' przyrosty ma wcale nie "mini"!

Marto witaj w Twoim ogrodzie. To co zobaczyłam to Epimedium to nawet nie zliczę, cała masa roslinek, które po raz pierwszy widzę . Ogólne widoczki bardzo ładne , lubię takie gęstwinki.

Pięknie Pani Marto
A jak prace nad białą rabatą? Materiał jest, miejsce jest, upałów nie ma
Jak z siłami i zamiarami? Co według czego Pani mierzy?

No właśnie miało być biało ,aż oko zbieleje i cisza....

Marta, dzięki
Białe kwiatki bardzo wdzięczne. Ten wielosieczny zakwitł znienacka i u mnie

Gosiulu, nie... Taką tasiemkę zakręcili wokół gałązki... i przyczepili... Strach pomyśleć, jakie przyrosty miałby Bergman's Maxi...
Lilu, widzisz, a ja mam wszystko policzone Dziękuję Ci za to , interpretuję to jako zachwyt! A szczególnie dziękuję za słowo "gęstwinki", nieważne, ile w tym przesady...
Pani Izo, no właśnie... Prace postępują powoli z powodu nawału innych prac... Ale mierzę siły na zamiary! Choć wiem, że z sił opadnę, jak już się wezmę za usuwanie tego trawska i perzu... Ale się podniosę...
Marzenka, no będzie biało...Jeszcze przed nastaniem zimy!
Kasiu, zapomniałam spojrzeć, sorry... Ale spojrzę następnym razem... A u mnie wielosieczny chwilę się przygotowywał do kwitnienia...

Krótka relacja ze zwariowanego wczorajszego dnia... Ewa F szkółkingowała po Lubelszczyźnie, z trudem udało nam się, Vicie i mi w końcu do niej dołączyć, bo czekałyśmy na dostawę z Zielonych Progów... Potem przemiły wieczór w ogrodzie Vity...
Dziś mimo powiedzmy, zmiennej pogody usiłowałam coś zdziałać na działce, roślin do sadzenia przybywa, miejsca brak, niedobrze... Pocieszam się , że jak już wyekspediuję rośliny na białą rabatę, będę miała miejsce... Ale kiedy to będzie...
Jak po ogień wpadła Jola, a w zasadzie po żurawki

Nawet niesprzyjająca pogoda nie jest w stanie powstrzymać pewnych procesów... Zaczęły się irysy...

'Ocelot'



'Autumn Circus'



'Amber Snow'



'Violet Turner'



'Eagles Flight'



'Brazilian Hiliday'



I piwonie...

'Pink Hawaiian'



I 'Coral Sunset'

Bardzo te piwonie do siebie podobne
Czekam aż sie moje otworzą, o ile nie okażą się pomyłką
Za to irysy - każdy inny Ładne.

Bardzo miło było mi odwiedzić nareszcie Twój ogród choć niedosyt pozostał, odwiedizny tradycyjnie zbyt krotkie
Jak wszystko się zmienia, pięknieje, rośnie
Cudnie jest i dosyć gęsto, ale jednak nie a tak jak u mnie
A widziałm warzywnik no, no będą zbiory A za rok zapewne rozszerzenie asortymentu

Widoczki bardziej mnie ten tego niż iglaki
Ten Grześ to taki jakiś dziwny...
No dobra wszystko ładnie pięknie...ale te szczepione iglaki to jak one się tak rozrastają na te wszystkie strony świata, to się w końcu nie załamią pod własnym ciężarem?
Ja się nie znam...tak tylko pytam

Ten pierwszy irys - cud, miód i ...

Nie śledziłam nowości peoniowych... Ale gdzie zaglądnę to te koralowo-różowe... Co więcej otwieram bagażnik, a tam taka właśnie ślicznota siedzi... M ułowił wprawnym okiem

Na piwoniową chorobę to chyba nigdy nie zapadnę . Ale to dobrze, trzeba się w końcu czemuś oprzeć . Ale takie irysy ... nawet mnie ruszają . To niedobrze, bardzo niedobrze .

Zalewają Cię doniczki? - mnie może nie zalewają, ale co wysadzę to nowe do poczekalni wpadają . Syzyfowa praca .

Marta ,wszystkie hosty od Ciebie wyrosły mi jak marzenie !
Tylko nie wiem jak się która nazywa ... Wszystko mi poginęło.
Tylko ze trzy albo cztery rozpoznaję.I tak pewnie pozostanie ,a co tam!

Jedna wyrosła gigantycznym liściem ,taka olbrzymka.
Może to być Big Daddy ?

Nie ,już wiem ,ze nie może ,bo ma gładkie liście ,a nie falowane.
Co ja tam jeszcze od Ciebie brałam...?

dorciaj wrote: Nigdy nie mów nigdy
Ja mialam nie mieć róż na przykład

Co ja czytam warzywnik? Czemuż to on sobie nie zasłużył na pokazanie?
Trzeba to zmienić! Pokaż Martula ,no pokaż Asortyment na milion trzeba powiększyć ,bo co te biedne dzieci będą jeść? Toć nie igliwie Mniej litość nad nimi matko

Zapomniałam dodać ,te koralowe to teraz takie trendy? Hm... nigdy mi się nie uda być w zgodzie z nimi

Marzuś te trendy koralowe to z ubiegłego roku

Tak mi mów Jola ,roczne zapóźnienie
Jak tu żyć ...