TEMAT: Ogród (nie do) Poznania.

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 07:10 #249948

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
I ja stawiam na hostę :happy4:
Fajne masz tulipanki. Część znam, bo chyba mamy to samo źródło :whistle: Ale ten biały - cudny :D


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 08:27 #249983

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Niedosyt dotyczył części słownej, obraz, jak widać, nie zawsze wystarcza ;)
Czy z Waszego wspólnego źródła pochodzą te tulipany, które mi się akurat podobają? Co to za źródło zatem? ;)

Hosta rozmyta - czy to nie wirus? :silly:
Pozdrawiam - Gosia

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 08:54 #249996

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Cudny, cudny jest :woohoo:
Właśnie sobie zamówiłam :rotfl1:

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 09:25 #250014

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Śnił mi się dziś koszmar !!! Obudziłam się zlana potem i cała we łzach
.... Nikomu nie życzę takich snów....
Śniło mi się mianowicie, że jakimś cudem udało się nam poszerzyć areał ogrodu (chyba o działkę sąsiada, ale tego tak dokładnie nie pamiętam...) i to nie byłoby takie złe, tylko ojciec stwierdził, że na pewno będę chciała przearanżować rabaty i wykopał wszystkie róże :placze: ... zrobił to jesienią i przez całą zimę trzymał je w wiadrach z wodą :sick: .... Większość miała postać pojedynczych patyczków z centymetrowym, ułamanym korzeniem.... MASAKRA :cry3: . Całą noc, ciągle rycząc, krzyczałam na ojca, co za idiotyczny i bezsensowny pomysł przyszedł mu do głowy.... A on jak zwykle chciał dobrze....
Obudziłam się przed szóstą.... Horror....

Martuniu, tam jest trawnik.... Gdzieś leżaki trzeba ustawiać B) ... Ale dziękuję za pomoc... Myślę dalej.

Bozuniu, Aniu - brawo! A myślałam, że zagadka będzie trudniejsza....

Sweety, źródło jak się okazuje niezawodne :wink4: ...

Gorzatko, mam nadzieję, że teraz czujesz się już werbalnie zaspokojona :P , aczkolwiek ja z natury jestem małomówna i dość lakoniczna...

Jeśli pytasz o White Liberstar, to akurat Królik.

Pamelko, gratuluję zakupu :bravo: . Będzie pani zadowolona...

A teraz idę dalej wracać do siebie ....

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 09:30 #250019

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
OMG :jeez: to sny miałaś :hug:
No już Asiu nie płacz :kiss3: różyczki wkrótce zakwitną :flower2:

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 09:44 #250027

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Kurczę, te sny z różami o zabarwieniu co najmniej thrillera i mnie się trafiają. Co prawda nikt nigdy nie wykopał ich z mojego ogrodu, ale śniło mi się już to parę razy, tyle że w ogrodzie babci (ale to ja byłam właścicielką). Twój ojciec trzymał róże w wiadrach, moje natomiast babcia owinęła gazetami (to był jej sposób na ochronę podstawy róży - gazeta, a na to kopczyk ziemi) i zamierzała przechować do wiosny (bo - podobnie jak Ty - niby zamierzałam wszystko zmienić na rabatach).
Czasami też śni mi się błogi sen, że mam kawałek warzywniaka... wstaję rano i zrywam świeży szczypior, dymkę, rzodkiewkę, sałatę - to są miłe sny, szkoda że po przebudzeniu przychodzi rozczarowanie - warzywniaka przecież nie mam.

Majówka wolna, Asiu? :)

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 10:16 #250037

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Ale Ci się śniło! :supr3:
Moze dla spokoju sumienia pogadaj z ojcem, żeby w razie nieprzewidzianych zmian granic działki nie ważył się niczego tykać choćby małym palcem :screem:
Asia, te cisy w świetnej cenie, sama bym kupiła...są jeszcze? B)
Sesja makro piękna jak zawsze, odmiany Picture są urocze, muszę dokupić :silly:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 10:56 #250050

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Cisy w cenie bardzo kuszacej, kupiłabym natentychmiast :) . U nas takie 30cm byłuy po 11 zeta, zdzierstwo :mad2:
Tulipanowe fotki artystyczne, pieknie piekie. Róz nie ruszać! Nawet w snach :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Ogród (nie do) Poznania. 30 Kwi 2014 20:16 #250177

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Trochę już doszłam do siebie po nocnym koszmarze... Wprawdzie dzisiaj rodzice byli na działce, co mnie trochę niepokoiło, ale mufka dostała przykazanie, żeby pilnować ojca na każdym kroku i nie pozwolić mu ruszać jakiejkolwiek roślinki... :rotfl1: Wieczorem, wracając z pracy zahaczyłam o ogród - uff, wszystko na swoim miejscu... Niestety -nimułki, poskrzypka i inny gad plugawy również :mad2: Natomiast proroczy okazał się inny aspekt snu - dowiedziałam się dzisiaj, że sąsiedzi trzy działki od nas oferują swoją na sprzedaż.... hmmmm...
Żeby ukoić skołatane nerwy odwiedziłam dziś sklep z zielonym i nabyłam różę sztamową Gartentraume (nazwa jakby adekwatna do nocnych przeżyć :rotfl1: ), dwie Mini Eden Rose i pokaźny krzaczek azalii Chanel. Balsam dla duszy :wink4: .... Tylko sumienie nie wiedzieć czemu znowu zaczyna podskakiwać :fly: .... Już ja mu pokażę! Należy mi sie coś od życia po takiej traumie, a co!

Pamelko, róże zakwitną .... o ile ich wcześniej bruzdownica nie załatwi :mad2:

Aguś, majówka wolna. Na szczęście. Jeżeli tylko pogoda dopisze, zamierzam spędzić większość czasu na pracach ogrodowych :garden: ...
Ciekawe, czy takie sny- horrory mają jakieś głębsze znaczenie....
A sen o warzywniaku milutki... zawsze możesz go urzeczywistnić :lol:

Kasiu, pogadałam. Dostał surowy zakaz ruszania czegokolwiek w ogrodzie, a mama ma go pilnować. Co do cisów, to nie wiem czy jeszcze są - kupowałam je w Liroju w Suchym Lesie (po moich zakupach zostało kilka sztuk), dziś byłam na Swadzimiu i tam nie mieli. Niestety promocja miała obowiązywać tylko do dziś (ale cena regularna też niczego sobie - 21.90) - wczoraj identyczne cisy widziałam w jednym z centrów ogrodniczych za 65 zł :supr3: . Przesadzili... Może sprawdzisz w Komornikach?

Dodad, no to chyba się nie dziwisz, że się na nie skusiłam :rotfl1: ....

Życzę Wszystkim udanego weekendu i pięknej pogody :bye: !
Ostatnio zmieniany: 30 Kwi 2014 20:18 przez asia2.

Ogród (nie do) Poznania. 02 Maj 2014 00:21 #250792

  • Adrian
  • Adrian's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 997
  • Otrzymane dziękuję: 1031
Asia,
bardzo dziękuję za mile spędzony czas w Botaniku :hug: :)
Gratuluję zakupu pięknego powojnika 'Guernsey Cream' i oryginalnej bransoletki!
Kto by pomyślał, że mamy działki AŻ tak blisko...
pozdrowionka!!

Ogród (nie do) Poznania. 02 Maj 2014 00:25 #250794

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Asiu :kiss3: :hug:
jak tam po dzisiejszym dniu?
no kuksańców nie było bo po tym koszmarze to należy się jakieś małe zakupki....no a powojnik był tego warty..cuuudny :hug:

Ogród (nie do) Poznania. 02 Maj 2014 07:31 #250812

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Adrianie, Martuś też Wam dziękuję za wspólny , mile spędzony czas :kiss3: ! Z powojnika bardzo się cieszę, ba, nawet matkę zauroczył, więc zbytnio nie pyszczyła ;), a od bazylki nosa nie mogła oderwać :happy: .
Adrianie, obejrzałam wczoraj jeszcze raz zdjęcia Twojego ogrodu i faktycznie, mój pomysł z kartonami nie był najmądrzejszy :whistle: - musiałbyś ich mieć ilość hurtową i to w rozmiarze XXL :rotfl1: .... Szczęśliwie, dzisiejsza prognoza już nie zapowiada ujemnych temperatur i niech tak zostanie.

Napracowałam się wczoraj nieziemsko (chociaż efektu za bardzo jeszcze nie widać...), okazuje się, że wdrożenie w życie mojego niecnego planu nie jest takie proste - skała zamiast gleby i miliony korzeni :jeez: ... Czuję każdy mięsień, no ale nie narzekam, bo przecież to lubię :wink4: ! :wink4:
Najważniejsze, że udało nam się też wspólnymi siłami zwertykulować i nawieźć trawnik (czeka go jeszcze wałowanie), bo to spędzało mi sen z powiek.
Na dziś zaplanowałam ciąg dalszy prac, ale temperatura jest bardzo nieprzyjazna, więc nie wiem co z tego będzie... na dodatek ma padać.
Kwiatuchowych zdjęć wczoraj nie zrobiłam - nie miałam czasu ani siły, ale za to pokażę obraz poglądowy tego, czym się zajmowałam:

Na zdjęciu wydaje się, że niewiele zrobiłam, ale wierzcie mi - to przysłowiowa orka na ugorze.... Kopiesz i kopiesz, a końca nie widać... Z tego niewielkiego kawałka wywiozłam już trzy pełne taczki darni. Po zastanowieniu nadałam rabacie łukowaty kształt, będący mniej więcej odzwierciedleniem krzywizny basenu. Wydaje się, że to fajnie współgra...




Stara część rabaty też została poszerzona. Wymaga jeszcze rearanżacji - chociażby przesadzenia lawendy.
Ostatnio zmieniany: 02 Maj 2014 07:33 przez asia2.

Ogród (nie do) Poznania. 02 Maj 2014 08:04 #250823

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
A nie mozesz tak zrobic zeby ojcu wszczepic milosc do roz? miala bys z glowy takie horrowy :wink4:
Gartentraume jest piekniasta.

ps. co sie ze mna dzialo... a nic szczegolnego - pochorowalo mi sie troche :evil: I to tak podstepnie, ze w gruncie rzeczy wylazlam z tego a raczej jeszcze nie wylazlam, bo to dluzsza historia ale diagnoza wyszla u doktorki ktora przy okazji zaczela podleczac mnie na cos innego :happy3: tak ze wrocilam do swiata zywych :dance: ale nie ma tego zlego, bo w koncu moglam nawiazac kontakty "medyczne" w nowym miejscu zamieszkania hihi wiem, ze lepiej nie musiec z tego dobrodziejstwa korzystac do konca zycia ale "przezorny zawsze ubezpieczony" czy jakos to tak lecialo i dobrze wiedziec chociaz gdzie szpital jest :happy4:

Ogród (nie do) Poznania. 02 Maj 2014 08:41 #250832

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
Ładnie wyszło :dance: No i miejsca wcale niemało :happy3:
A z ta darnią to tak jest. Wczoraj dokładnie - 3 taczki i dodatkowo 5 wiaderek :D Zrywać mogę, ale wywozić i rozkładać :jeez: Ale ostatnio, jak zrobił to mój eM, to wywalił wszystko na kupę i potem musiałam poprawiać, a i dziś czeka mnie rozbijanie kucy :(

Ogród (nie do) Poznania. 02 Maj 2014 15:11 #251010

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Asiu, w zeszłym roku trafiłam na Twój wątek i na Twoje ciurkadełko. Padłam z zachwytu :thanks: , podziwiając jego prostotę i bezpretensjonalność :eek3: . Obraz ciurkadełka przysłonił mi resztę ogrodu :happy3: . Teraz, gdy Twój wątek wydobył się z czeluści forum, mogłam popodziwiać rabaty i ścieżki, ale ciągle liczę na inne ujęcie tego wodotrysku. Jest na pierwszym miejscu moich ciurkadełkowych inspiracji :) .
Piękny masz ogród i wydaje się dużo większy niż jego wymiary.

:bye:
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi

Ogród (nie do) Poznania. 03 Maj 2014 09:06 #251527

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Asiu,
stworzyłaś w swoim ogrodzie niepowtarzalny klimat, który mi się zawsze marzył ale jako że nabyliśmy działkę patelnię to będzie pozostawał w sferze marzeń jeszcze długo. Zdjęcia makro cudowne i klimatyczne .. :thanks:
Wykonałaś kawał roboty i jak dla mnie już super wygląda i fajnie powtarza linię basenu - jest super,
pozdrawiam,

Ogród (nie do) Poznania. 03 Maj 2014 13:08 #251753

  • -Piotr-
  • -Piotr-'s Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 77
  • Otrzymane dziękuję: 17
Asiu, zgodnie ze wskazówką ewangelisty Mateusza, szukałem i znalazłem :) ,
i bardzo się cieszę z tego spotkania, dalej będę podziwiał Twoje poczynania i Twój piękny ogródek. :bye:
Pozdrawiam Piotr
Nasz kochany ogródek
Ostatnio zmieniany: 03 Maj 2014 13:09 przez -Piotr-.

Ogród (nie do) Poznania. 03 Maj 2014 14:21 #251827

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Efekt pracy piękny, jednak szczególnie wzrok pobiegł do pięknego bzu, rosnącego w roku.. Ależ w tym zakątku musi pachnieć :woohoo:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.692 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum