Forum Ogrodnicze Oaza

Nie ma większej radości, niż to jak dzieciaki są już po wyjeździe w domu. Moje już dorosłe, sammodzielne ale jak siedzą na tyłku to jest najlepiej Nie chce mi się iść do ogrodu liczyć straty więc idę na ciuchowy 'szoping' Będzie łatwiej łyknąć te straty...

To ja już wiem, po co mi wczoraj był ten szoping choć strat, jak dotąd, nie odnotowałam, ale prewencyjnie - nie zaszkodzi
Hmmm... to może lepiej jak w domu marudzi... rzeczywiście

Oj temat fochów u nastolatek i mnie jest dobrze znany. Chociaż moja to właściwie jeszcze dzieciak, ale już ma swoje humorki. Aż się boję co to będzie za kilka lat.

Pięknie uchwycona jaszczura ,wygląda jak smok
D.Kousa może ma za sucho to nie wygląda na mróz... według mnie
Palmy

Dana
Dobrze ,że przypomniałaś o podlewaniu ,tam jest strasznie sucho, faktycznie ,teraz przed kwitnieniem przyda się dużo wody. Dziękuję
Jeszcze mi te pączki opadną...
Jeśli to nie był mróz - to tylko się cieszyć

Palmy - ciekawa jestem jak ten ogród się rozwinie.

Gorzatka, Iza, Monika
Córka dzisiaj rano dojechała do domu .Ufff...! Ona nawet nie ma fochów i buntu ,tylko
niestety jest już ...stara ,jak na dziecko
Małym dzieciom można zakazać tego i owego ,a w tym przypadku już nie.

Dziewczyny zasnęły w busie ,który wiózł je do Katowic na pociąg do Gdańska, obudziły się nagle i zobaczyły ,że bus stoi ,a ludzie wysiadają ,więc i one szybko wysiadły.
W połowie drogi
Bez pieniędzy . Na szczęście z telefonami.

Tak sobie myślałam , że w dawnych czasach jedynym wyjściem byłby autostop ...

To miały dziewczyny przeżycie. Stresu co nie miara. Ale za jakiś czas wszyscy będziecie tą historię opowiadać z rozbawieniem.

Już dziś się śmiejemy ,Moniko
A ja myślę z przerażeniem ,że to nawet jeszcze wakacje się nie zaczęły....

Oj, pamiętam historię, kiedy razem z koleżankami postanowiłyśmy odwiedzić naszą wychowawczynię będącą w ciąży na zwolnieniu lekarskim...
To była szósta klasa chyba...
Pojechałyśmy autobusem na drugi koniec miasta, a w drodze powrotnej tak skoncentrowałyśmy się na numerze autobusu, że wsiadłyśmy - wprawdzie do właściwego - ale jadącego w przeciwnym kierunku...
Wylądowałyśmy za miastem... bez biletów... bez kasy... komórek nie było, zresztą telefonu w domu też, żeby rodziców powiadomić...
Oj, z trzęsącymi się tyłkami jechałyśmy z powrotem na gapę

No,właśnie Takie historie...

Jak usłyszałam w telefonie łamiący się głos mojej córki :
"Mamo ,zrobiłyśmy najgłupszą rzecz jaką można zrobić...", to chyba wyobrażacie sobie
ile i jakie obrazy przemknęły mi przez głowę w ciągu trzech sekund

Zrobiło się szaro i chyba ma padać. Brzydko.

Podróż za jeden uśmiech szykowała się dziewczynom a tu rodzice zepsuli......... , matki mają zbyt bujną wyobraźnię........ ,tak to z nami jest.........

Tak Ewa Wyobraźnia matczyna działa bardzo sprawnie

A prawdę mówiąc , dobrze ,kiedy dzieci mogą ćwiczyć różne zdarzenia losowe,
byle z dobrym zakończeniem

Cześć Magda!
Podoba mi się, ze do tworzenia ogrodu podchodzisz "z głową" i bez parcia na efekt nascito Przy tym dobrze się bawisz, a przecież o to chodzi
Zywoplot bukowy wygląda rewelacyjnie, a jak podrośnie i zagęści się równiutko to będzie szał. W kolejnym ogrodzie też taki założę
Śledzę jak powstaje rabatka podpowiedziana przez Dorcię i zachwyca mnie ta jabłoń Royal Beauty z 17 -letnią ( ) kulą bukszpanową w stopkach. Ciekawa jestem kolejnych roślin, magnolii chyba nie było w projekcie?
Pozdrawiam serdecznie uroczą gospodynię!
PS. Znaczniki na kamyczkach bardzo pomysłowe i unikatowe

no dziewczyny przygodę miały niezłą, rodzice stracha ale za to jaka będzie opowieść na lata
najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło no i przygoda też jest

Martuś - A jaka zmęczona i śpiąca po tych przygodach
Na szczęście w szkole matury ,więc córka ma jeszcze wolne.

Kasiu
Bardzo dziękuję za miłe słowa

Magnolii nie było w projekcie Dorci ,ba! Nawet jej nie było wcześniej w moich upodobaniach...Co to z człowiekiem się dzieje ,kiedy buszuje na forum

Stary bukszpan w końcu wypuścił porządne młode przyrosty ,a to już jego trzecia wiosna
po przesadzeniu z dawnej działki.Bałam się trochę o tę jego adaptację ,bo jednak
to duży i wiekowy krzew.

W tym roku ,tak jak pisałam ,chciałabym uporządkować rabaty ,coś zrobić tak prawie do końca . Duży wpływ na to mają również tak wykończone ogrody ,jak Twój Robaczku
Dekoracje ,piękne kompozycje i detale.

Czekam z niecierpliwością na zazielenienie się żywopłotu

Niezły stres przeżyła twoja córka i jej koleżanki, dobrze, że tam gdzie wysiadły zasięg był, bo to by była dopiero kicha. Prawdę mówi stare przysłowie pszczół o wielkości dzieci i kłopotów, które nam przysparzają

Magda wyobraź sobie, że mój ogrodniczy sprowadził azalie pontyjskie - wielkie krzaczory, mają prawie metr . Cena dla mnie zaporowa niestety, bo krzyczą sobie sporo ponad stówę. A ja oczywiście cenę tej azalii przeliczyłam na kilka innych doniczek i zamiast z nią wróciłam z jabłonką ozdobną ( ma około 2m), sporym perukowcem (z 1m) i z powyginanym zakupem mojego synusia - nie pamiętam co to, ale tak się na to zafiksował, że nie dałam rady mu odmówić .

Czekam zatem na lepsze czasy lub na dostawę mniejszych egzemplarzy .

Iwonka - święta prawda z dziećmi i kłopotami , myślałam ,że to tylko takie porzekadło,ale to niestety się sprawdza....

Dorcia- A Ty w Krzywaczce już byłaś ? Pewnie kiedyś dojedziesz i pontyjkę
sobie kupisz w bardzo korzystnej cenie
Gratuluję zakupów ! Czy synuś wybrał jakąś leszczynę powyginaną?

---

No i rozpadało się . Była burza ,a dzisiaj siąpi , no i dobrze.
Nawet pod sosny dostała się końcu deszczówka.
Powietrze za to jest boskie! Uwielbiam takie ciepłe deszcze.
Jest 14 stopni , więc przy takiej wilgotności rośliny ruszą ,że hej !


Lilak z Wisły Na razie jest jeszcze całkiem wyprostowany .


Dyptam ,chyba różowy.


Ostrogowiec z pąkami ,a w tle Eden Rose przy samej ziemi:


Kalina Roseum z dwoma kulami kwiatowymi.
Ten egzemplarz wyhodowałam z patyka mojej kaliny z poprzedniej działki.

A teraz straty ...
Jednak mróz smagnął i mój ogród i to w bardzo zaskakujących mnie miejscach.

Hortensja pnąca już tak ładnie nie zakwitnie.


Lilie trąbkowe Regale


Kokornak


Grujecznik japoński


Funkia