Forum Ogrodnicze Oaza

Na razie znamy jedynie datę, a szczegóły pewnie się ustali na kilka dni przed . Jakie "znowu" do Ryk? Ja jeszcze nie byłam
A czy oglądałaś ostatnio ofertę Floribundy? Mnóstwo ciekawych nowości się pojawiło . W środku sezonu nie miałam pomysłu na żadną nową różę, a teraz moje zamówienie liczy kilkanaście sztuk

Oj, Pamelko, tylko nie obcinaj misiaka tak paskudnie jak pokazują te zdjęcia .
Do Ryk mówisz, że się wybierasz? I byłyście w ogrodzie pokazowym. A ja nie byłam . Nawet weszłam na stronę zobaczyć czy nie ma dni otwartych (w zeszłym roku były), ale ani widu, ani słychu .

Jak to nie ma co oglądać ? No wiesz ! Zajefajnie masz ! Winobluszcz 5-klapowy ja uwielbiam..wiem, wiem bardziej jak chwast jest niż roślina ozdobna ale co tam! Lubię i już! A piesiów to Ci zazdroszczę - mój M by mnie chyba wyeksmitował jakbym piesia przywlekła ...kot sam przylazł na bezczelnego a mi się piesio marzy

Marta jak to nie byłaś jeszcze w Rykach wierzyć się nie chce Musisz koniecznie nadrobić, choć październikowy termin nie będzie chyba tym najbardziej sprzyjającym
Nasza wrześniowa wizyta odbyła się przy iście letniej temperaturze ulał był, że ho, ho
Do Floribundy nie zaglądałam powiem szczerze, za to jeżówek znowu wczoraj dokupiłam chyba muszę się leczyć
To może w ramach terapii udam się do Floribundy, jak sądzisz

Edi nie obetnę, słowo przynajmniej na razie
Mam takiego pomysła na Daglezję umówmy się wiosną i wspólnie zwiedzimy ogrody pokazowe, co ??? Moze więcej chętnych by się zebrało i spotkanko by się odbyło

Moniś dziękuję, dziękuję za miłe słowa
A z tymi psami to u mnie odmiennie zupełnie Po pierwszego to jeździliśmy pod Radom aż mroźną i śnieżną zimą Moja mama to się stukała w głowę, jacy to z nas głupole Oczywiście wracając utknęliśny w korkach, bo tiry stały w poprzek dróg na śliskich zimowych podjazdach
Co by nie mówić, zakup psa to była M sprężynka Teraz na dwa kolejne również dał przyzwolenie dzieciom
Nie ma więc żadnych argumentów w dyskusji zwykle kończy się moim stwierdzeniem "po co pozwalałeś'
Obowiązków więcej sprzątania i mycia tarasowych okien jeszcze więcej ale przynajmniej mamy zniżki u veta

Obiecałam Izce kasztanka, to proszę Aesculus hippocastanum 'Monstrosa'


Jak większość kasztanowców już brązowy

I jeszcze Pinus mugo 'Jalubi' jeszcze nie zmienia szat na zimowe



tu większy nieco egzemplarz



Robinia pseudoacacia 'Lace Lady' PBR TWISTY BABY, nawet ładnie sobie rośnie



Cornus kousa 'Baśka'





A na koniec, jako potwierdzenie, że u mnie nie wszystko w parterze moja paulinka, zawiązała masę pąkow kwiatowych, ale pewnie zimą zmarzną

Zdecydowanie potrzebujesz terapii we Floribundzie
A dlaczego październik niedobry na Ryki? Ja o trawach myślę

Jolcia, dzięki za 'Baśkę' Moja biedaczka jeszcez w donicy,a le mam nadzieje, że dziś-jutro to sie zmieni.
Robinia wygląda jak jakis duch szkoda, ze to nie jest drzewo na glinę, bo chyba pokusiłabym sie o jej posadzenie.
Jeżówki dokupujesz? choroba jak nic A wiesz, że ja oststnio zsatanawiałam się czy na tej trawowej rabacie jeżówek nie dosadzić? Może tam slimaki by sie nie zapędziły? sucho tam dookoła, ulica, podjazd, za płotem wjazd do garazu, mogłoby sie udać
Wczoraj znów wytypowałam róze do wykopania. Stanowczo zbyt duzo ich na moim areale.
Himmeslauge rosnie u mnie w siłę, czekam na kwiaty, bardzo jestem ich ciekawa.
Miłego popołudnia

Marta jeszcze nie zaglądałam do Floribundy normalnie się boję, że się skuszę
No tak jesienią trawy, ale wrześniowe chyba są ładniejsze, niż październikowe zresztą, jak czytałam wybory dokonasz już w sobotę

Dorotka czytałam dzisiaj optymistyczne prognozy na nadchodzącą zimę cieplejsza niż zwykle i więcej deszczu niż śniegu Nie przewidują także ekstremalnie niskich temperatur BArdzo dobrze, bo nie wyobrażam sobie położenia mojego Alchymista Pędziory wypuścił jak ta lala, gdzie ja go mam o proszę




łysiutka Sir John Betjeman w centrum zdjęcia, a Chopin pierwszy raz w moim ogrodzie osiągnął monstrualne rozmiary i przerósł murek



Robinia zachwyciłam się kiedyś już w zaprzyjaźnionej szkółce, potem u Izki, u MArty, no to teraz i u mnie rośnie. Piękna ci ona.
Baśkę okręcałam zdaje się dwie pierwsze zimy Dereń to jednak dereń

Jeżówki dadzą radę, oby miały wodę i nie miały pędraków w ziemi Te w dwa dni potrafią załatwić piękną roślinę Ślimaków nie miałam na jeżówkach, no ale może winniczkom nie smakują

i Abraham Darby wyrósł pod niebiosa




Takie tam ... poglądowe






palmówki dalej tworzą fajny klimacik


trzecie już podejście do Acer palmatum 'Shaina' Może tym razem się uda Od wiosny miała już czas się zakorzenić



Właśnie czekam na jeżówki kurier dzwonił No to na roagrzewkę Supreme Canaloupe cudna jeżówka, odkrycie tego sezonu.

Pamelko,
doskonałe wieści pogodowe obwieszczasz. Czyli nawet nie będzie trzeba róż okrywać, jak ja lubię nicnierobienie (ostatnio).
U mnie róże nie wyrosły tak jak w poprzednim sezonie, troszkę zaszkodziły im wiosenne przymrozki. No ale i takie czasem się zdarzają. Tymczasem popodziwiam u Ciebie.

Pamelko, a gdzie takie dobre prognozy zamieszczają? Bo ja słyszałam, że ma być wręcz przeciwnie .

Dziewczynki ma się takich kolegów, którzy nie pozwalają się martwić na zapas. Dzisiaj dostałam taki oto link Czeka nas zima stulecia? Znamy prawdę
Podsyłam od razu aby nie trzymać w niepewności

Danielo z nicnierobieniem i okrywaniem róż mamy, widzę podobnie
Oby zima łaskawą była

Pozazdrościłam Ci palmówki i, kiedy tylko znalazłam podobny obiekt w okolicy, pobrałam sobie moc patyków do ukorzenienia No i się wszystkie ukorzeniły

To się zapalmuję

Bądź twarda i nie kupuj!

W prognozy długoterminowe nie uwierzę za żadne piniondze

Zachód słońca nad palmami cudny , cieszę się, że znowu można u Ciebie takie widoki oglądać
Moja palmówka też już wzbudza zazdrość u sąsiadów
No i w ogóle piękne widoczki pokazujesz , może wreszcie w przyszłym sezonie uda mi się zobaczyć Twój ogród na żywo

Pamelko, u Ciebie w ogrodzie tyle się dzieje, a Ty nam dawkujesz widoki jak na lekarstwo
Trawy przepiękne. Dojrzałe kępy robią piorunujący wrazenie...muszę jeszcze na takie poczekać
Jeżoweczki cudne, a ta ostatnia to faktycznie Supreme!
Psiaki słodziaki, mi tez się marzy...może na emeryturze Tłumaczę sobie, ze pies by się męczył 10 godzin sam i nie mogę go skazać na taki los..ale jak skończę pracować za jakies 30 lat... Chyba ze wcześniej wygram w totka
Pozdrawiam serdecznie

Czy ja coś przegapiłam?
A co z tamtymi psami?
Ale Twoje kulki sie porozrastały
Ja powinnam wszystko wykopać i posadzić jeszcze raz
Pokaż swoje nowe nabytki

Pam - no wiesz - takich widoków żałujesz ???? Że zapytam: to Twoje róże mają liście ?? Wiesz jak mi brakowało Twoich niebiańskich zdjęć ? Niesamowite masz te zachody słońca
Kochaneńska ...zdradzisz źródło tej cudnej jeżówki... ..proszę chyba, że lokalnie kupiona normalnie się zakochałam ....
miłego

O i zapomniałam..fajnie masz z tym M i jego podejściem do piesiów. No wiem, że roboty przy tym masa i też tak jak Robaczek do tej pory nie posiadaliśmy zwierzaczka właśnie przez to, że nas tak długo nie było w domu...teraz mamy trochę inną sytuację i to nawet nie chodzi o mój status ale o fakt, że dzieci wracają ze szkoły po 6-8 godzinach - to już jest co innego...no ale M uparty i co zrobisz ? Żadne "czary" na Niego nie działają

Iwąka, a gdzie tam, nie kupię więcej palmówek Chyba, że któraś z tych ... nie będę zapeszała



Całkiem fajne drzewka wyrosły, pewnie znam wiele ładniejszych, ale te mają swój urok
A ja tam wierzę, szczególnie te optymistyczne Ale jak mi kiedyś polsatowska Twojapogoda pokazała legalnie, że ma być u mnie 45 stopni na plusie Przestałam im wierzyć, bez przesady z tym optymizmem

Marta i ja mam nadzieję musisz tylko wcześniej dać znać, żebym miała czas nieco ogarnąć bo takich porządnych rabat, jak u Ciebie to u mnie nie ma, niestety Ale damy radę
Taaaa dobre cięcie pozwala osiągnąć oczekiwany efekt palmówkowy Moje psiaki uwielbiają zalegać w świetlistym cieniu pomiędzy pędami palmówek.
A zachody coraz bardziej kolorowe, czyżby miało się ochładzać

Kasiek bardzo Ci dziękuje za tyle miłych słów nie zasłużyłam - mistrzu kompozycji
Jak widziałam dajesz ogólne pozwoleństwo na ściągactwo to i ja sobie pozwolę trawek do jeżówek dosadzić
Jeżówki cudniaste są, dokupiłam ostatni Piccolino ona jest taka malutka i piękna, myślisz, że pasowałaby też u Ciebie przy niskich różach
Ciekawa jestem bardzo czym tam obsadzisz te nowe, piękne donice?
Pies za 30 lat dopiero A wiesz jak będziesz żałowała, że straciłaś tyle lat? Jedno życie jest i w dodatku ie takie znowu długie /znów mi się malkontenctwo włącza /
A pies moze przebywać na zewnatrz, tyle ciekawych rzeczy się tam dzieje, kiedy Państwo w pracy Oby miał miskę wody i trochę zadaszonego cienia Poradzi sobie te kilka godzin spokojnie
Ale ja tam nie namawiam
Chyba, że na takiego malutkiego co to nie podepcze roślinek nawet
Pies stróżujący ponoć



Buziaki

Margoś niewiele było do przegapienia, ot fakt, że teraz u mnie zamiast jednego ... trzy psiory są wesoło, wesoło mówię Ci. Najbardziej jestem szczęśliwa, kiedy po powrocie z pracy muszę sięgać po mopa, a jesień dopiero przed nami Ale mam towarzystwo przy ogrodawych zajęciach
A Ty wiesz, że i ja coraz częściej dochodzę do podobnych wniosków o wykopywaniu Może nie wszystko, ale to i owo Tym bardziej, że tymczasowe, iglakowe miejscówki zrobiły się już niewystarczające
Gdzie by tu czerwonego Rydala wyeksponować
Zdjęć nabytków niet

Moniś mam, mam liście zresztą głównie o popatrz



Kratki tymczasem zginęły w plątaninie pędów wszelakich. Tak patrzę, jak by tu się do niech dostać wiosną Wyjście jedno jedyne, krótkie cięcie różyczek a Marta sugerowała kolejny rządek na froncie To chyba musiałabym się już czołgać zważywszy fakt że z zewnątrz różne chwaściory się pchają

Źródełko zakupu jeżówek nie jest tajemnicą zupełnie, dawno juz polecałam Bylinowy Raj Bardzo ładne sadzonki, miła i kompetentna obsługi i terminy szybciutkie, szczególnie teraz
Mam teraz kilka ... naście donic do posadzenia, ale co tam, czas odpowiedni bo ma popadać.
O psiakach napisałam już do Kaśka, zerkniesz wyżej
Dodam jeszcze, problem może być w bloku, ale w domku wolnostojącym z ogrodem nie widzę problemu, konieczność widzę za to
Tak między nami to mam dla Ciebie artykulik
Na szczęście mamy już za sobą te czasy

Martowy podarunek ma się chyba najlepiej z jeżówek, choć niezbyt mu wygodnie pod sambucusem ładnie za to wygląda w towarzystwie tych ciapatych listków.



Uprzedzam pytania, to jest Sambucus nigra 'Pulverulenta' /bez czarny/. Doskonale rozświetla rabatę.



A to jego pięknie kontrastujące owoce.



Niektóre ketmie niewarte są posiadania, szczególnie kiedy porówna się ich kwiaty z innymi w okolicy Zdjęcie może nie najlepsze, ale efekt powinien być widoczny.



Variegatowate liście nieco rekompensują brak rozwiniętych kwiatów, ale są przecież i ketmie variegackie, które rozwijają kwiaty.
Poddaję ku rozwadze towarzystwa

Pozdrawiam wszystkich letnio / mając na myśli porę roku oczywiście/ życząc cudnego ostatniego weekendu lata, oby jesienne nie były dużo gorsze

Natchniony Twoim wpisem o cebulowej ofercie Lidla wykupiłem wszystkie hiacynty

Paweł, albo były resztki hiacyntów, albo wiosną Hanutkowo nam się zahiacynci maksymalnie