Siberko rzeczywiście nie każdy odcień różu jest tak samo piękny
Zobacz jak pięknie wieczornik od Ciebie towarzyszy róży Artemis
Marysiu moje ostróżki tak się rozrosły, że wiosną obowiązkowo muszę je podzielić
. Pomyśl gdzie byś mogła je posadzić, to Ci wyślę
Blue Girl jest określana jako niebieska, ale tak naprawdę jest trochę sina
, za to bardzo trwała, te trzy kwiaty wciąż trzymają się bez szwanku
Z niebieskich to najbardziej podoba mi się NN od Dorci
Iwonko faktycznie to określenie "niebieska" jest trochę na wyrost
, bo kolorek dość sinawy
, ale trwała i kształt ma ładny
Widoczki się podobały
, no to jeszcze jeden
Ewo jest mi bardzo miło, że poświęciłaś swój czas na zapoznanie się z wątkiem
i że go przeczytałaś, a nie tylko obejrzałaś fotki
Żółta azalia Toucan trafiła do mnie 4 lata temu, kiedy jeszcze sama nie ogarniałam czego chcę
. Ktoś mnie namówił, że pięknie pachnie (miała to być pontyjka
) i poleciałam na ten zapach
. Dziś mam do niej stosunek sentymentalny, poza tym faktycznie cudnie pachnie
Las robi mi ładne tło tylko z jednej strony
, resztę kierunków muszę sprytnie kadrować, lub fotografować mniejsze części
Dorcia z niebieskich najładniejsza jest od Ciebie
(patrz wyżej
), a Nostalgia ciągle jeszcze mi nie kwitnie, pewnie dlatego, że ostróżka ją zawala
Z ostatnio rozkwitłych na faworytkę wyrasta Baronesse
. Zgrabny, kompaktowy krzaczek, upakowane kwiatki w typie Pirouette
, czemu nie kupiłam więcej
Moniko ach, te nasze dzieci
, są dorosłe wtedy, kiedy jest im z tym wygodnie
William Baffin
Ewo bo wszystkie róże piękne są
, czyż nie
, mój Prince jest u mnie drugi rok, a w zeszłym nie zachwycał
, pewnie i Twój się zbierze
.
Wciąż nie posadzony Gardener's Friend pozuje w listkach róży czerwonawej (też nie posadzonej
)
Kasiu a żebyś wiedziała, że Prince rzadzi
. W zeszłym roku tak zachwycał mnie Tradescant. ale teraz widzę jak małe ma w porównaniu z Princem kwiaty, a poza tym jego pokrój w tym roku nie powala
Tak więc szukaj swojego Księcia, bo warto
Ogrodnice u mnie niestety nie poprzestają na jasnych różach
, ale faktycznie ich ilość jakby spadła ostatnio
, środków o których piszesz nie stosowałam, ale coś do podlania ziemi muszę mieć. Ostróżki trochę mnie już przerażają
, więc na wiosnę radykalne dzielenie
Werbena rośnie w siłę
, na bieżąco podrośnięte już wydaję, na razie osobiście, ale lista to lista - u mnie nic nie ginie
Czy Ty mi już wysyłałaś adres? Bo jakoś nie mam zapisanego, a staram się to robić na bieżąco, żeby nie przekopywać się potem przez setki stron wiadomości
Beatko wcale Ci się nie dziwię
, obie piękne, ale na przykład Kardynał mocno choruje w tym roku i podobno on tak ma generalnie
, a z kolei Angela wyrasta na potwora różanego
A co powiesz na delikatną koralową Michel Bras
, pachnie cudnie, zdrowiutka
Kasiu nie strasz Beatki
, ona ma mały ogródek, to już wystarczający stres
Ewo zupełnie nie rozumiem dlaczego jeszcze nie masz tego łanu ostróżek
, pasowałby u Ciebie idealnie
Część ostróżek rośnie u mnie na tyłach rabat, gdzie powoli wkrada się busz nie do ogarnięcia
A to jedyna nazwana Sweet Sensation, w zeszłym roku była jakaś gęstsza
Beatko chyba pierwszy raz u mnie? witaj
Ja rozpoczęłam swoją różana przygodę od historycznych i to był dobry kierunek
, w tym roku zakupiłam kanadyjkę Williama Baffina i posadziłam trzy sztuki. Nie mogę się doczekać aż się rozrosną
, na razie wyglądają tak
Kasiu dziękuję
Bruzdownica i w tym roku nie próżnowała
, ale faktycznie ogrodnica z kruszczycą zjadły resztę
Pamiętasz o sucholubnej
. Wszystko się rozrasta, trawy kwitną albo zaczynają, za chwilę dołączą krwawniki i perowskie, przegorzany i werbena
Trzy widoczki fragmentów sucholubnej
Ufff, ale się opisałam
, zwłaszcza, że w połowie sobie skasowałam posta
Dzis pierwszy dzień z pogodą dla ludzi
, ładnie, ale nie za gorąco. Wysadziłam prawie całą poczekalnię z wyjątkiem dużych, czyli róż i azalii, bo wymagają zdzierania trawy
. Niby padało w sobotę i wczoraj, a sucho
, córka twierdziła, że ponoć grad nawet był w sobotę
, ale śladów brak
Weekend spędziłam towarzysko, choć nie na zjeździe
. Relacja u Marysi
Jeszcze dla wszystkich widoczek na gąszcz z tawułą