Ewelinko, faktycznie, ciepło nie jest, ale ja wcale się nie cieszę, że nie pada
U nas jest bardzo sucho, od wielu tygodni nie padał porządny deszcz, a zimą w ogóle nie było śniegu
Roślinki jeszcze jakoś sobie radzą, ale potrzebują wilgoci...Kolorków trochę już jest:
Iwonko, ja w odmianach nie jestem mocna
Sama mam trzy pierisy, ale nazw nigdy nie pamiętam...
W mojej Biedronce były dwa rzuty rododendronów; ten pierwszy - kiepski, ale drugi świetny - było mnóstwo odmian, krzaczki ładne, zdrowe, gęste, ale w większości bez pąków. Ja kupiłam jednego, ładnie wypączkowanego, o wdzięcznym imieniu Alfred. Na więceju po prostu nie mam miejsca
Dorotko, nadrobisz zakupy rodkowe w przyszłym roku
Moja magnolia gwiaździsta już przekwita, ale za to zaczęła swój spektakl magnolia Galaxy. Lubię jej wielkie, motyle kwiaty
Ładnie wyglądają na tle delikatnych, koronkowych kwiatków śliwy wiśniowej Pissardi:
Wiesiu, prawdopodobnie to PJM Elite, chociaż mam jeszcze jeden krzaczek tej azalii i on dopiero leciutko zaczyna otwierać pączki...
Ta moja najwcześniejsza kwitnie w czasie kwitnienia azalii gwiaździstej, a zwykle przypada to na początek kwietnia
Ale za chwilę zacznie się azaliowo-rodkowe szaleństwo. Ta azalia japońska aż rwie się do kwitnienia:
Romku, pierisy zawiązują pąki jesienią, więc jeśli ich nie ma, to już z pewnością nie będą kwitły
One są dosyć kapryśne...
Śliwa Hessei już przekwitła, ale w zamian kwitnie śliwa wiśniowa Pissardi w duecie z magnolią Galaxy:
Siberko, rododendronów i azalii Ci u mnie dostatek (40, 50? - muszę policzyć), więc dlatego tak kocham maj
Wtedy chyba mój ogród jest najpiękniejszy...
A ziarnopłon obecnie zajmuje pół mojego ogrodu i nawet go lubię, gdyby nie to, że przykrywa mi gęstą warstwą rabaty i nie widzę, co na nich wychodzi. A ślimaki mają używanie
W ten sposób już zżarły mi kilkanaście czubeczków lilii
Tamaryszku, pierisy zawiązują pąki jesienią i jeśli zima jest lekka ślicznie kwitną wczesną wiosną
A później zachwycają jeszcze ładne różowe przyrosty. Ja mam trzy pierisy; wszystkie kwitną na biało, a marzy mi się jeszcze taki z różowymi kwiatkami...
Kasiu, dziękuję za miłe słowa
Ja również uwielbiam wiosenne kwitnienia drzew i krzewów
Teraz właściwie nie ma dnia, żeby nie pojawiały się jakieś nowe kwiaty. Dzisiaj zauważyłam pierwsze u wisienki japońskiej Kiku coś tam coś tam
Moniko, każdy dzień przynosi nowe kwitnienia! I dlatego kocham wiosnę
A Twój pierisek może jeszcze dojdzie do siebie
Krzysiu, u mnie ziarnopłon szaleje i co roku mam wrażenie, że jest go coraz więcej. Wczesną wiosną cieszy jego świeża zieleń i wesołe słoneczka kwiatków, a później całkowicie zanika...
Isiu, ja nigdy ziarnopłonu nie sadziłam , a on się mnie nigdy nie pytał, gdzie się rozsiać
Hiacynty już powolutku przekwitają, ale jeszcze cieszą kolorkami!
Za to skimia może nie ma zbyt spektakularnych kwiatków, ale zapach w jej pobliżu unosi się niesamowicie piękny!
Olu, każdy rododendron jest piękny, a im ich więcej w ogrodzie, tym lepiej rosną i piękniej wyglądają!