Gosiu- wszystkie chwyty dozwolone
ROmciu- racuchy chętnie bym zjadła!Mniam! Jednak ja się do żadnej zimy przyzwyczajać nie bedę
Słońce było cały dzień? Było! Samochodowy termometr wskazywał -2* co mrozem trudno nazwać.. Mądrość ludową trzeba szanować
tak więc idę chować zimowe ciuchy, bo
wiosna pędem ku nas leci
***********
Byłam w schronisku- chociaż byciem trudno to nazwać.. Spotkałam wolontariuszkę przy wejściu i przekazałam to co miałam- bardzo ucieszyła się z karmy medycznej określając ją jako rarytas. Przekazałam też smyczkę z obrożą, opakowanie szamponu jedynie raz używanego i silne leki p/bólowe. Jak mają chore psiaki, to na pewno potrzebują..
Generalnie dary skromne, ale chyba przydatne.
Legowisko po Zakuśku wylądowało w śmietniku- i tak po wyzdrowieniu mieliśmy wyrzucić, a pod choinkę sprezentować nowe (już mieliśmy upatrzone
).
Tak więc po psinie nic w sumie nie zostało, mam na myśli jego rzeczy osobiste- jedynie transporterek, który kupiliśmy gdy zachorował rok temu i bardzo go lubił. Widok transporterka w naszych rękach to był wybuch radości- hurrra, jedziemy razem..
Zostało mnóstwo zdjęć, śmiesznych nagrań i wspomnień.
Bardzo za psiną tęsknię. Za kilka dni minie miesiąc, jak Zakusia nie ma z nami a w sercu pustka. Nie mogę się przełamać i mimo, że patrzę na inne psiaki, głaszczę, bawię się z psinką Sąsiadów czy Siostry, to serca do nich nie mam- takiego serca do przygarnięcia.
Chyba w sumie dobrze, że piesków w hodowlach nie ma i trzeba czekać kilka miesięcy- moimi odczuciami mogłabym przykrośc psiakowi robić, a za jakiś czas może się będę z pieska szczerze cieszyć?
Powoli zachodzi słońce- w sumie ledwo widać łunę na horyzoncie.. Dzień robi się dłuższy i teraz trzeba zacząc z niecierpliwością czekać do wiosny- oby wczesnej. Wszystkie znaki wskazują, że taka będzie
Jutro koniec bimbania- szkoda, bo przyzwyczaiłam się do takiej laby.. DObrze, że tydzień krótki i zaraz weekend- takie łagodne wejście w rytm pracy.
Kilka dni temu zerknęłam w kalendarz 2015 i jestem oburzona! Święta i wolne dni układają się beznadziejnie