TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 07 Lip 2014 14:52 #280674

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, Betty Corning to fajny powojnik, widziałam go po kilku latach, rewelacja! Tylko czego ja go jeszcze nie mam.... :think:
Trzeba to naprawić! :bad-idea:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 07 Lip 2014 14:53 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 07 Lip 2014 15:27 #280684

  • Sweety
  • Sweety's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 674
  • Otrzymane dziękuję: 119
U mnie wstawiłam Ci Wim's Red-dzisiejsze zdjęcie. U nas pełne słońce i leje :woohoo: No i dobrze, bo niektóre roślinki były nieco omdlałe...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 07 Lip 2014 20:02 #280741

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Fajny mieliście weekend, Moniko!
Balans między nicnierobieniem a małą aktywnością jest niezbędny moim zdaniem do pełnego odpoczywania.
Nowy tydzień zaczął się parno, upalnie... ech, jakże chętnie posiedziałabym gdzieś nad wodą, najlepiej na pustej plaży :)
Myślę, że dopiero we wrześniu wybierzemy się gdzieś na weekend, może do Sopotu, do Baru Przystań na tatara z łososia wędzonego i zupę rybaka ;-)
Śliczny kolor tej jasnej tawułki!
Pozdrawiam serdecznie,
A
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 08 Lip 2014 00:28 #280829

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- widziałam już u Ciebie Wim's i jutro z moją przeprowadzę rozmowę wychowawczą :P Dzięki za fotkę :kiss3: Mój krzaczek ładnie się rozbudował w tym roku, ale w sprawie oglądania kwiatów muszę chyba chadzać do sąsiadów :silly:

Kasiu- wiesz, że ja zaczynam przygodę z powojnikami. Z niecierpliwością czekam na SSL, bo bardzo mnie w tym zakresie wystawia na próbę.. Jednak to Betty najbardziej podbija serce. Nie wiem, na ile bujna będzie w kolejnych latach- ale jak na pierwszy rok radzi sobie świetnie. Kupowałam wszystkie jednocześnie i ona była najbardziej filigranowa, z drobnymi gałązkami. Rośnie zwiewnie, ale najbardziej pracowicie ze wszystkich. Czapki elfów są zachwycające. Cóż dodać więcej- kupuj :woohoo:

Agnieszko- dzisiejszy dzień dał nieco w kość pod względem upału. Wysokie temperatury uwielbiam, jednak wysoka wilgotność męczy. Nie narzekam jednak, bo czekałam na wysokie temp, więc nie wypada marudzić. Oby ten trend pojawił się też w planowane wolne dni na przełomie lipca i sierpnia.

Bar przystań brzmi wspaniale! Kilka lat temu z P tam byliśmy, jeszcze jako niezbyt długo znająca się para. Wybraliśmy się przekornie- w listopadzie. Było pięknie- mam fotki na plaży w sweterku, w okularach słonecznych- bardziej wyglądają na wrzesień czy październik, niż połowę listopada. Obiady w Przystani były codziennym punktem programu! Smacznie, niedrogo, ludzi w sam raz, bez tłoku.. Mieszkaliśmy kilka minut spacerkiem od Monciaka- w pokojach gościnnych sądu :silly: Odruchowo tłumaczyliśmy się portierowi- "wychodzimy na miasto, wrócimy za 3 godziny", mimo, że nigdy się nie dopytywał.
Rok temu ze znajomymi pojechaliśmy na koncert Bon Joviego do Gdanska a dzień po koncercie przeleżeliśmy na plaży w Sopocie, z obiadem w Przystani. Czerwiec, upalna pogoda- w barze męczące tłumy- dłuuuga kolejka po zamówienie, kłopotliwe wyczekiwanie na stolik.., a i jedzenie nie urzekło tak, jak kilka lat wcześniej.. Może wrzesień będzie pod tym względem nieco spokojniejszy i potrawy bardziej dopracowane..?
Jakikolwiek kierunek nie zagra Wam w serach- oby wypoczynek był udany. Potrzebujecie tego!

****
Dziś spotkała mnie ogromna niespodzianka- dosłownie i w przenośni.. Od Mamy mojej koleżanki z LO dostałam w prezencie wierzbę szczepioną- chyba Hakuro, piękny dorodny krzew hortensji ogrodowej i coś do domu- Cykasa.
Wróciłam o zmroku, więc fotek nie mam żadnych- ale intensywnie rozmyślam, gdzie posadzić moje nowe nabytki :dance: Dopadła mnie klęska urodzaju :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 08 Lip 2014 08:31 #280838

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
To ja się do tej klęski dołożę ;) , poproszę o adres na PW, bo zaczęłam już dzielić żurawki :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 08 Lip 2014 23:36 #281080

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto- PW poszło :hug:

****
Dziś wróciłam z pracy później, niż sądziłam :jeez: i sadzenie dość nerwowe- komary gryzły jak wściekłe :mad2: Kończyłam po ciemku, więc efekt zobaczę jutro.. ;)
Najpierw fotka Cykasa w domu. Osłonka rozmiarem nie do końca pasuje do drewnianej podstawki, ale zależało mi na kolorystyce- na tle szarej ściany donica w kolorze sąsiedniej ściany kolankowej. Może z czasem coś innego sie tu pojawi, bo docelowo planowałam w tym rogu okazałego skrzydłokwiata. Cykas to prezent, więc nie wybrzydzam, a zielone zawsze cieszy :)
DSC06035.JPG


DSC06036.JPG



Marna fotka hortensji. Jest bujna, z ogromnymi kwiatami. Ach, żeby uprawa szła mi równie pomyślnie, jak udawało się to u Mamy.. :hearts:
Była związana na czas transportu, więc dlatego taka ściśnięta. Posadziłam, ale nie mam przekonania, czy dobrze.. Miejsce mi się podoba, ale przeszkadza obecność pigwowca. Albo go mocno przytnę wiosną, albo P będzie musiał przesadzić- tylko jak przemycić tą radosną nowinę :silly:
DSC06038.JPG


DSC06040.JPG


Przycięliśmy też gałęzie brzozy. Rozgałeziona bardzo nisko i kolidowała z jałowcem Mint Julep w rogu ogródka. Wydaje mi się, że brzozy samoistnie z czasem tracą dolne gałęzie (?), więc są podsadzone jałowcami, żeby dołem nie były łyse za kilka lat.. Jeszcze bedę musiała przyciąć te rosnące do środka gałęzie, ale P się buntował, że za bardzo chcę wyłysić, więc muszę kiedyś ciachnąc cichaczem :P

Przed. W rogu Mint Julep, z przodu 2 Mordigan Gold. Pigwowiec zaczyna działać mi na nerwy.. Koniecznie muszę go mocniej przyciąc wiosną po kwitnieniu.
DSC06030.JPG


Po. W lewo na pustej części siatki planowałam cisy. Nie będę jednak nic formować, cisy za niskie albo za drogie, więc pewno bedą nudne tuje ;) bo coś musi się tu pojawić! W moim wyobrażeniu 2 Mordiany z przodu wyrosną na obiecane w opisach na necie 1.2m, a nad nimi będzie czerwona strzała berberysa Red Pilar- wg opisów 1.5-2m. Zobaczymy za kilka lat :P
DSC06032.JPG


Dostałam też wierzbę, chyba Hakuro. Niby wymyśliliśmy, gdzie ją posadzić.. Jeśli faktycznie będzie tam rosła, to musi poczekać, bo planujemy posadzić ją przy ścianie domu, na jeszcze nieistniejącej rabacie, którą planujemy przy wykuszu, jako sąsiadującą z tarasem. Będzie robiona opaska z kostki, więc żeby drzewka nie uszkodziła ekipa- posadziliśmy byle gdzie i przesadzimy jak powstanie rabata. Fotki nie mam, bo się zrobiło ciemno..

***

Uffff- ale upał. Serce się kraje, że w pracy trzeba siedzieć.. W ogródku nowe rośliny, żar się z nieba leje- a ja jutro od 10 do 20 w kieracie :hammer: Przerwa w ciągu dnia jest, ale nie opłaca się wracać do domu, bo czas przesiedziałabym w korkach, więc przeczekuję u Mamy.

Czy ktoś wie, co to za owad, który wielkoscią przypomina szczupłego trzmiela, albo coś rodzaju przerośniętej pszczoły. W trakcie lotu buczy niskim tonem i nie jest szerszeniem. Jak byłam mała, to pamiętam takie trzmielowate coś, co latało o zmroku i Tata kazał się tego nie bać..

Edit- poszperałam trochę w necie i chyba wiem, co to jest.. Chrząszcz Guniak Czerwczyk. Na zdjęciach widać pod skrzydłami paskowaną owłosiona pupę. Lata szybko i jak na moje standardy zbyt blisko, więc nie mam nerwów do przygladania się. Na ile jednak w strachu zaobserwowałam, to może byc to. Chrabąszczowate skrzydła pewno odpowiedzialne za buczący niski dzwięk przy lataniu, a odwłok przypomina owady.. Pora lotów też by się zgadzała..
Pamiętam to z dzieciństwa, jednak zawsze uważałam za owada z rodziny trzmieli- takie nocne marki..
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2014 00:17 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 09 Lip 2014 00:57 #281090

  • Anna55
  • Anna55's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 5
Witaj Moniczko!
Wpadłam zobaczyć co u Ciebie słychać i sprawdzić co zakwitło. Twój ogród zmienia się nie poznania.
Widzę,że cieszysz się już widokiem kwitnących lilii.
Teraz jest taki czas,że aż żal wracać do domu. Z ogródka wygania mnie nadchodząca noc. Czyli carpe diem.
Liliowce mają swoje 5 minut a ja biegam w kółko po ogrodzie z aparatem.Codziennie zakwita coś nowego a moja radość jest nie do opisania. Musiałam jednak zrobić oprysk na komary i kleszcze i teraz można spokojnie posiedzieć wieczorem.
Jak widzisz na odwiedzinki zaprzyjaźnionych ogrodów zostaje nocka.Pocieszam się,że zaległości będę odrabiać zimą.
Bardzo chciałam pochwalić się swoimi liliowcami. Widziałaś tylko zielone kępki. Wpadnij do mnie jak znajdziesz chwilkę czasu.
Podrap Zakusia za uszkiem ode mnie.
Buziaki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 09 Lip 2014 07:43 #281103

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Cześć Moniko!
Pomału wracam do żywych, aczkolwiek idzie mi to z niejakim trudem... Nadal funkcjonuję jak zombie, ale od czasu do czasu miewam przebłyski...
Ogród Ci dojrzewa :bravo: , w przyszłym roku go nie poznasz! Cieszę się, że Anabelka daje radę. W przeciwnym wypadku spaliłabym się ze wstydu....
Do Betty C. robię podchody od 3 tygodni :rotfl1: . Regularnie odwiedzam ją w zaprzyjaźnionym ogrodniczym i zastanawiam się czy nie przygarnąć :crazy: ... Powstrzymuje mnie jedynie brak miejsca i to, że na posadzenie czeka .... 6 innych powojników :sick: ....
Czy Twoja Betty pachnie? Bo mam wrażenie, że ta w ogrodniczym tak.
Pozdrowienia z upalnego Poznania :kiss3: !
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 09 Lip 2014 23:05 #281391

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- jak zawsze szalenie się cieszę, że znalazłaś chwilę na odwiedziny! Muszę do Ciebie wpaść koniecznie na FO- liliowce kwitną :woohoo:
Bardzo zainteresował mnie temat oprysku ogrodu przed komarami- opowiesz coś o tym..

Asiu- napisałam u Ciebie jakiś czas temu, że i mnie ogarniał kompletny marazm, nic nie cieszyło.. Jakieś wiosenne przesilenie i jesienna deprecha- z tym, że jedno i drugie w czerwcu :crazy: Nie dawaj się :hug:
Anabelka dzielnie walczy. Sadzonki wypuszczają nowe pędy, bo zmarnowałam te liście, które przysłałaś :oops: Ale gałazki pięknie odżyły. Jedna sadzonka ma kwitnący pompon :dance:
Czy Betty pachnie..? Kurczę- muszę jutro sprawdzić, bo nic nie czułam, ale też z nosem się tam nie pcham zbytnio..
Betty jest urocza. Rośnie filigranowo i zwiewnie. Może w następnych latach będzie okazalsza, ale nawet ta skromna chmurka czapek elfów jest urocza. Kupuj!

****
Cały dzień poza domem, a rabatki tęskniły.. Tyle mojego, że mogłam podlać przed zmierzchem i trochę chociaż się bezmyślnie pogapić na krzaki :supr:
Hortensja- absolutnie piękna, moim zdaniem.. Pewno dlatego, że to pierwsza ogrodowa u mnie, a te lubię mimo wszystko najbardziej
DSC06053.JPG


DSC06045.JPG


Liatry powoli się otwierają- wreszcie!
DSC06044.JPG


Lilie NN, są tu jeszcze 2 sztuki Flashpoint w pąkach. Czekam.. W nogach mają 3 hosty Christmas Candy
DSC06048.JPG


Hosty będą kwitły- każda jednym kwiatkiem
DSC06049.JPG


Żurawka od Pawła wypuszcza kolejne listki. Nawet kwiatuszki maluśkie wyprodukowała- maluszek młodziutki, a jaki dzielny..
DSC06051.JPG


Wierzba od Mamy mojej koleżanki z LO. Dobrze rozpoznaję, że to Hakuro..?
DSC06052.JPG


DSC06047.JPG


Polish Spirit na ogrodzeniu. Oczywiście w moich wyobrażeniach miał już w tym sezonie być burzą kwiatów obsypany.. No cóż- raczej z niego kapuśniaczek, niż burza :P Trochę mam problem, bo jesienią chcę kupić thuje z gruntu i tu posadzić, więc powojniki trzeba przesadzić. Jak to zrobić, jak poplątane na ogrodzeniu, a cięcie robi się wiosną..? Ech, trzeba było ich nie kupować :flower:
DSC06055.JPG
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2014 23:09 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 09:51 #281462

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wierzba Hakuro i dobrze byłoby ją przyciąć ;) . Jeszcze w tym sezonie wypuści nowe, różowe przyrosty, bo stare już się wybarwiły.

Żurawki, które dostaniesz możesz od razu sadzić w miejsca docelowe, a jeśli nie wiesz jeszcze gdzie to będzie ;) , wsadź w doniczki. Za miesiąc-półtora będą miały piękne korzonki, a Ty może koncepcję :happy4: . Możesz też użyć ukorzeniacz, jeśli masz, to przyspieszy proces budowy systemu korzeniowego. Ale z moich obserwacji wynika, że żurawki to bardzo żywotne bestie i przyjmują się bez dodatkowych zabiegów :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 10:48 #281484

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Monika, a nie można tych powojników zostawić? Niech pną się po ogrodzeniu i po tujach :)
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 11:30 #281493

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Mamy tu koleżanki, które nawet próbują namowić powojniki do pięcia się po tujach, choć jak na razie te pierwsze wykazują ograniczoną wolę współpracy ;)
Pozostają dwie kwestie: kwitnienie będzie można obserwować raczej z zewnątrz ogrodu :think: i jeszcze problem nasłonecznienia - jak jest ekspozycja tego ogrodzenia... czy tujki nie spowodują całkowitego zacienienia powojników?
Pozdrawiam - Gosia
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 11:30 przez gorzata.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 12:53 #281512

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Marto, też tak mi sie wydaje, że wypadałoby ją przyciąć, to się jeszcze zagęści. Czytałam o niej już troche, bo nie miałam wcześniej Hakuro. Lipiec to ostatni dzwonek na cięcie- tak wyczytałam. Tylko o ile.. 1/2..1/3 :think:

Żurawki.. :dance: Będę mogła żywcem skopiować tą kompozycję od Ciebie zielono-czerwoną. :oops: ? Bo jeśli tak.. i jeśli wytrzymają długotrwałe i palące południowe słońce, to mam na nie plan..

Januszu- hortensje bardzo lubię! To jedne z moich ulubionych kwiatów- za sprawą Mamy, bo u Mamy rosną 2 okazałe krzewy, a że Mama je uwielbia, to ja dookoła nich skaczę ;) Czy to tę właśnie hortensję Twoja Żona wybarwia?
Co zrobić- róże tak na mnie nie działają :tongue2:
Na rabatach coraz więcej skarbów, a ja ciągle zmieniam pomysły- przesadzać chyba zacznę w nocy, bo już wstyd :crazy:
Najlepiej posadziliśmy Hakuro- ponieważ planujemy ją na rabacie, której jeszcze nie ma- więc rośnie w środku innej i czeka na przeprowadzkę :lol:

Iwonko-w tym miejscu chciałabym zrobić ścianę z thuj, więc powojniki nie miałyby szans. W sumie szkoda, bo pomysł bardzo ciekawy!!

Gosiu- powojniki nie chcą po thujach..ani innych iglakach? Szkoda, bo pomysł bardzo fajny i mogłąbym go wykorzystać w innym miejscu.. Czyli co- nie da rady :unsure:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 13:40 #281527

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Gosiu, nie mam takiej mocy aby je do czegokolwiek namówić, to była propozycja, tym bardziej, że takie połączenia widziałam.
Inną kwestią jest oczywiście światło. Ale jeśli poprowadzić je od zewnętrznej strony ogrodzenia to mogłoby wyglądać bardzo efektownie.

Ooo, widzę, że Janusz już mnie ubiegł z odpowiedzią ;)
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 13:41 przez majowa.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 17:48 #281597

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja bym ciachnęła nawet 2/3 ;) , ale pewnie będzie Ci szkoda :happy3: , ciachnij chociaż połowę ;)
Masz wszystkie moje żurawki, więc kompozycję możesz zmałpować do woli, zresztą jaka to kompozycja :supr: . U mnie wszystkie żurawki rosną w pełnym słońcu i tylko jedna, ta najjaśniejsza troszkę się przypala. Tak więc nie musisz im szukać specjalnych stanowisk, bo dadzą radę wszędzie :lol:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 22:33 #281697

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monisiu ;) , ja swoje ,,Hakuro'' tnę kilka razy w ciągu sezonu,zaczynając od marca na 10-15 cm. jeża,a później w trakcie całego sezonu by utrzymać zwarty pokrój i jak najwięcej młodych liści(te są najbardziej pomazane białą emulsją) :wink4: .
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 22:41 #281703

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nogi powojnika nie muszą mieć światła, a raczej nawet wręcz przeciwnie.
Możesz spokojnie puścić go na tuje.
Chyba, że znalazłaś dla niego inne miejsce.
Jesli tak to najlepiej byłoby przesadzić go wiosną. Te powojniki tnie się bardzo nisko, więc nic mu nie będzie. Kwitnie na nowych pędach
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Lip 2014 23:01 #281724

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Januszu, mówisz więc, żeby przechodzący też mieli radość. Ogrodzeie wychodzi na droge prywatną, którą użytkujemy my i w obecnej chwili jedna sąsiadka- która bardzo lubi ogród i wszelkie rośliny. Niech ma radość ;) Drudzy sąsiedzi widzą nasz płot siedząc na huśtawce- też będą mieli frajdę. :lol:

Iwonko- popieram, popieram. Popracuj jeszcze nad siła perswazji i bądz moją powojnikową wróżką ;) bo pomysł pnących się powojników na tujach bardzo do mnie przemawia! :hug:
Ogrodzenie wychodzi na drogę, a nie na działkę z żywopłotem, więc dostęp słońca zapewniony- tym bardziej, że to kierunek wschod-południe.
Dzięki za tę radę i pomysł, jeszcze Janusz potwierdza- więc zdecydowane! :dance: Od razu powojniki mniej mnie denerwują- bo patrzyłam na nie z niechęcią- mysląc o czekającym mnie przesadzaniu.

Marto- mam cynk od Mamy, że paczka przyszła. Jutro jadę do pracy k/Mamy więc odbiorę. Czeka mnie fajny weekend. Jutro dam znać, czy wszystko ok z roślinkami. :kiss3:
Utnę Hakuro o 1/2, bo więcej..szkoda :happy3:

Pawle- a dlaczego ja nie pamiętam Hakuro u Ciebie? :think: Czytałam, że tnie się kilka razy w sezonie a ostateczny termin to lipiec. Więc ostatni dzwonek teraz- tym bardziej, że gałązki są dośc długie i aż się proszą o skrócenie ;)
W weekend ciacham.

Gosiu- inne miejsce to byłoby szukanie na siłę, więc opcja z zostawieniem ich tutaj bardzo fajna! Faktycznie tak zrobię- zanim tuje podrosną- a dodam, że jeszcze w ogóle ich nie mam.. to i tak będę powojnika trochę widzieć między tujami.. A z czasem może faktycznie jakaś gałązka się przyczepi to thui i coś przejdzie na stronę ogródka, żeby choć trochę było je widać.. :think:

****
Wróciłam późno z pracy i pojechałam na szybkie zakupy. W planach było jeszcze wieczorne podlewanie.. Akurat byłam w sklepie- jak lunęło.. grzmotnęło.. w sklepie aż światła przygasły! Podlało się samo ;)

Co to za ptak..? Słowik :think: ..?
DSC06056.JPG



EDIT-, Januszu.. podajesz info o Hakuro, prawda..? W ten weekend utnę gałazki zgodnie z Waszą radą. Jak rozumiem, tnę w sezonie kilka razy- ale zawsze te ostatnie młode przyrosty i kulka robi się coraz szersza dzięki temu- dobrze rozumiem?
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2014 23:05 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.351 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum