Tulipanko, dziękuję za miłe słowa. Z różami to niestety tak to już jest ..jak się raz zacznie to potem nie ma siły ! Ja też jestem zadowolona z tej kocimiętki, na początku bałam się, że będzie słabo kwitnąć i się pokładać ale jest OK.
Co do podpory to teraz ciężko zrobić zdjęcie całościowe bo zasłonięte przez róże ale może na tych zdjęciach będzie coś widać
tutaj róża nie kulkowana więc widać coś więcej (to leonardo da vinci, któremu w zeszłym roku po deszczu odłamały się pod wpływem ciężaru kwiatów 2 duże pędy, stad w tym roku w okowach
te są akurat nie malowane ale szczerze to bardziej mi się podobają niż malowane
Aptenia, witaj i dziękuję za miłe słowa. Podziwiam za decyzję o sianiu clematisów - ja chyba nie miałabym cierpliwości czekać na kwiaty ale i satysfakcja będzie zdecydowanie większa jak zakwitną !
Ta hortensja, o którą pytałaś to Vanille Frise. Rozpoczyna kwitnienie na biało, potem stopniowo różowieje a sezon kończy mocnym różem lub wręcz bordo!
Ewamaj, rozumiem Twoje zniecierpliwienie ale pomyśl o tym w ten sposób: gdzie indziej już przekwitną a Ty się będziesz cieszyć kwitnieniem
Ewa - Terlica, "senkju". Ja też bardzo lubię Comte de Champagne. Ma cudownie zmienny kolor i kwiat jest taki delikatny ...miła odmiana jak się ma większość róż upakowanych. Poziome prowadzenie pędów róż daje podobne efekty jak kulkowanie jeśli chodzi o kwitnienie. U mnie też sympathy zapączkowana.
Kasiu, louisy u mnie już przekwitają powoli. Nie rozwinęły wszystkich pączków jednocześnie jak w zeszłym roku więc jeszcze chwilę będą kwiaty ale główne kwitnienie u mnie już się powoli kończy. Angela leniwa, pewnie przez tą dziadowską pogodę. Miłego popołudnia różana królowo
Co nieco z suszącego się po deszczu ogrodu. Nawet nie chce się wychodzić bo mokro, zimno i chwasty zaszalały
a obecnie wyjątkowo nie mam siły i ochoty na nic
Comte de chambord, 1 z 2 krzewów, rozlazł się od deszczu. Jak wyschnie muszę podwiązać
Mme Isaak Pereire, nie mogę się zdecydować czy lubię tą różę ...zdecydowanie to jedna z tych co mi w d... tzn. w kość dała
Augusta Luize, w tym roku niziutka i opóźniona bo przesadzana w jesieni, w sumie 3 krzaki:
Boscobel w fazie kapusty
cdn
Mary Rose
The Pilgrim
Alchymist
Graham Thomas
Golden Celebration
Ambridge Rose
I takie tam
miłego wieczoru