Forum Ogrodnicze Oaza

Monisiu donoszę, że rabata z Aspirynami zaczęta. Dziś poszło zamówienie na 15 sztuk Powiedz, jak to jest z nimi, będzie na czym oko zawiesić jeszcze w tym roku, bo ja strasznie niecierpliwa jestem i chciała bym mieć od razu taką pianę jak u Ciebie
Przy okazji oczywiście zamówiłam kilka innych róż m.in Crowm Princess M. Czy ona pachnie, bo mam zamiar posadzić ją blisko tarasu i fajnie by było gdyby jeszcze był zapach.
Nie wiem co mi sie porobiło ... Do tej pory były tylko hortensje i zarzekałam się, że 'róże nigdy'. Ale jak nie zwariować, jak się człowiek takich lalek naogląda

Moniko, kilka z róż,które pokazałaś też mam,jednak nie w takim stadium rozwoju
Przepięknie jest u Ciebie,a zaraz będzie jeszcze piękniej.

Tulipanka, no brawo - błyskawicznie działasz Będzie co oglądać w tym sezonie. Aspiryny bardzo obficie kwitną i przynajmniej u mnie już w pierwszym sezonie (sadzone wiosną 2012) kwitły kiściami kwiatów. Poniżej ujęcia większej ilości kwiatów w sierpniu-wrześniu 2012. Niestety nie mam lepszych ujęć bo ja głównie od portretów jestem.









Crown Princess Margareta jest cudowną różą tzn. przynajmniej dla mnie. Pachnie delikatnie dopiero jak wsadzisz nos w kwiatek (albo ja tak mam ale jak generalnie mam raczej słaby węch). Gdybyś się na nią decydowała to weź pod uwagę, że ona będzie spora rosła (ja mam ją od wiosny 2013 a już ma baty na ponad 2 m, poprowadziłam poziomo i zawiązała masę pąków).

Co racja to racja, ciężko się różom oprzeć. Ja od zeszłego roku mam z kolei fioła na punkcie hortensji i piwonii... liczę na to, że się ustabilizuje.

Ewa - Terlica, spokojnie, doczekasz się i Ty. Jak ja patrzę na zdjęcia Daisy to uwierzyć nie mogę, że już tak róże kwitną, a jednak ... będą szalały jeśli pogoda się utrzyma.

dobrej nocki

Moni tuscankowa ... jakie są piękne miejsca na ziemi, a jednym z nich jest Twój różany ogród.Bliskie mi są i pasje różane i hortensjowe. Szczególne wrażenie zrobiło na mnie zdjęcie z kaskadką
moni wrote:
te biele i seledyny... Masz rękę i serce (!) do roślin.

Takie widoki Aspiryn jak najbardziej satysfakcjonowały by mnie w tym roku. Już nie mogę doczekać się przesyłki ...
Dziękuję za uwagę odnośnie CPM. Wynika z tego, że będę musiała pomyśleć nad innym miejscem.
Co do chorób forumowych, to z piwoniami już przerabiałam z 5 lat temu. Kupiłam sporo odmian, które nie kwitły ze 2 - 3 lata, a jak zakwitły, to okazało się, że nie te co miały być ... No i w ten sposób przeszło ...
Jeśli chodzi o hortensje, to trzyma mnie już kilka lat i nie przechodzi a teraz doszły jeszcze róże
Chyba muszę pomyśleć nads zakupem działki od sąsiada

Monia piękne widoki i portrety roślin!
Bardzo podobał mi się update dla M'a
CPM to rownież jedna z moich ulubienic, już zaczyna kwitnąć!
Pozdrawiam serdecznie

Firletko, dziękuję ślicznie i bardzo się cieszę, że tak postrzegasz mój ogród.
Tulipanko, no nas też nachodzi dokupienie ziemi ale chyba nie dalibyśmy rady - już teraz ciężko jest ogarnąć to co jest i złapałam się na tym, że coraz częściej przymykam oczy na chwasty np.
Co do piwonii to początki u mnie były podobne do Twoich. Co więcej jako zielenina w tych sprawach podzieliłam na drobne fragmenty ogromną piwonię, którą dostałam od sąsiadki i to samo zrobiłam z piwonią babciną bo zamarzył mi się szpaler...no i nie kwitły bardzo długo, pojedyncze liście sterczały bo karpy były za małe. Przygarnęłam jeszcze od koleżanki jakieś i tak sobie stały te pojedyncze liście. I też mnie trafiało ale w końcu się rozrosły i zaczęły kwitnąć. W zeszłym roku dokupiłam już takie z nazwami i chyba miałam sporo szczęścia bo trafiłam na dorodne karpy. Te co już zakwitły zgadzają się odmianowo a reszta jeszcze w pąkach.
Jeśli chodzi o hortensje to u mnie tylko bukietowe. Ogrodowe mnie nie lubią i ja do nich serce straciłam. Mam jakieś ale nie chcą rosnąć i kwitnąć.
Kasiu, dziękuję... nie mogę się doczekać Twoich zdjęć.

Popadało i u nas. Ogród w kroplach deszczu też jest piękny
Dziwaczek - iglaczek (nie wiem jak się nazywa ale bardzo wolno rośnie i bardzo mi się podoba):


Hostki, kiedyś muszę zrobić porządną dokumentację fotograficzną




Kolejny clemek - nie znamy nazwy, podjerzewaliśmy, że to Nelly Moser ale chyba jest za bardzo wybarwiony

Tuscany


Lasurstern, daje czadu w tym roku


Ambridge Rose w trawie. Z tego pączka rozwinie się naprawdę piękny kwiat


Niobe w deszczu


Irys role modele


irys sumptuosus


Kathryn Morley


Truskawkowa Coral Dawn


Piwonie w hurcie




I w pojedynkę












LD Braithwait


Crocus Rose


Alchymist w bardziej standardowych barwach

Comte de Champagne


Beautiful Bride


Louise Odier, mały fragment krzewu, który już się rozwinął


Łubin


Rose de Recht, też mały fragment krzewu


Reine Victoria


Tradescant


Gipsy Boy



uciekam do przyziemnych zajęć domowych

jej Moini, ale musisz mieć tam zapach obłędny bo tyle róż i piwonii kwitnie

Jak zwykle po obejrzeniu Twoich zdjęć robię się jeszcze bardziej małomówna (choć i tak zazwyczaj moje wypowiedzi są baardzo lakoniczne)... Zachwyt totalnie odbiera mi zdolność sklecenia kilku sensownych zdań... Jestem w pozytywnym szoku

Pięknie zaczynają Twoje róże. W sezonie chyba nie wyjdę z Twojego ogrodu
Moni, mogła byś zdradzić źródło zakupu piwonii. Może być na pw. Może skusiła bym się na kilka, skoro karpy dorodne, od razu kwitną i odmiany się zgadzają

Monia, ta rabata z Lousami i Edenem jest zjawiskowa..jak wszystkie zakwitną to padniemy z wrażenia!
Louis u mnie też daje czadu, wkleję fotki wieczorem
Coral Sunset i mnie urzekła...przecudna ta piwonia! Lasurstern wygląda bajecznie...mój ma 3 kwiatki na krzyż Hahaha ale i tak go lubię, bo kwiaty są ogromne i naprawdę Lazurowe!
Zdjęcia robisz bajeczne, rownież w deszczu...i tyle nowych kwiatów codziennie się otwiera..pokazuj je wszystkie, proszę!
Uwielbiam spacery po Twoim ogrodzie

Mówisz, że jesteś tylko od portretów-ale jakich Zazdroszczę kwitnienia tylu róż, moje są nadal zwinięte, pogoda wyprawia harce. Zimno jak nie wiem co i wieje Z trzydziestu stopni nagle zrobiło się dziesięć
Lasurstern odbija od korzeni, Multi Blue uwiądł Żyje i pewnie zakwitnie, ale za jakiś czas. Podobnie Fujimusume.

Moniczko
Ale Ty juz masz u siebie rozwinięte kwiecie róż.Pięknie.
Na Louise Odier, będę czekać z niecierpliwością,bo na jesieni kupiony,także pierwszy raz bedzie kwitłt w moim ogrodzie ,jak kilka innych.
Nelly Moser piękny powojnik i przy okazji zdefiniowałam mojego,dziękuję.
Bardzo podoba mi się kolorek Niobe.Piękny.
Piwonijki i irysy mają teraz swoje pięć minut

Ja nie powinnam tutaj wchodzić. Mas niesamowity ogród.
Rabaty są przepieknie skomponowane
Napisałaś bardzo miłe słowa o moim ogrodzie, ale ja wiem jak jest naprawdę.
Żeby mój m. pozwolił mi poszaleć

Marta, oj tak zapach unosi się obłędny i tak silny, że nawet ja go czuję. Już tak mam, że zwykle żeby poczuć zapach kwiatów muszę wsadzić nos w roślinę a teraz czuję go bez bicia pokłonów kwiatom więc naprawdę musi dawać po nosie. Najbardziej pachną piwonie bo są w pełni kwitnienia, a poza tym większość z nich mam posadzonych w grupie więc doznania są wzmocnione naturalnie.

Asia ..Ty małomówna ? dziękuję z serca

Tulipanko, jak się okazuje to kupiłam piwonie ze źródeł polecanych tu na forum. Najbardziej okazałe karpy (ale też najdroższe), zakupione zeszłej jesieni, które wszystkie jak jedna kwitną (od 1 do kilku kwiatów na krzewie) nabyłam u p. Eweliny Wajgert. Wszystkie odmiany są zgodne z tym co zakupiłam. Ładnie zakwitły mi też karpy od p. Kołodziejskiego (oprócz 2 odmian: Eweliny i Yellow Crown ale ta druga ładnie się rozrasta). I jeszcze nabyłam zeszłej wiosny karpy u Ewy - Gloriadei z Rozarium. Jeszcze nie rozkwitły ale mają po kilka pąków.

Robaczku widziałam jak Twoja Louise Odier (już się nauczyłam, że to dziewczynka) daje czadu - zajefane masz róże i super Ci już kwitną. U mnie oprócz kilku na razie pojedyczne kwiaty. Lasursternowi daj czas a zobaczysz jak się bujnie. Widziałam Twoje klemki i rosną Ci naprawdę super więc to tylko kwestia czasu

Ewo, aż żal czytać jakie Cię plagi dopadają w tym roku ale grunt to się nie poddawać jeszcze się los odmieni. U mnie też sporo clematisów dopadł uwiąd ale w większości pojedyncze pędy, tylko Daniel Deronda padł całkiem, a ponieważ to był klematis mojego syna to odkupiłam.
Róże i u Ciebie rozkwitną jak tylko zrobi się trochę cieplej i jeszcze będzie tak, że u nas przekwitną a Ty będziesz się cieszyć kwiatami.

Aniu, tak amsz rację, to czas powojników i irysów. Ja w jesieni dokupiłam kilka irysów i czekam na ich kwiaty. Nie wszystkie zakwitną ale to nic. Poczekam. Louise Odier to piękna róża, wielka i obficie kwitnąca w czerwcu. Ani się obejrzysz jak urośnie na potwora.

Gosiu, napisałam prawdę o Twoim ogrodzie - jest piękny. Wkładasz w niego dużo serca i to widać. W przyrodzie już tak jest, że piękna jest nieskończenie wiele i tego się trzymajmy
Nad M. musisz popracować - nie ma wyjścia !

Kilka fotek z wczoraj/dzisiaj.
Rabata frontowo-płotowa.

Widok z ogrodu w stronę ulicy (pd strona)


I w drugą stronę


Aż tak dużo róż jeszcze nie kwitnie ale już niedługo powinny zacząć bal




Ewidentnie to czas kocimiętki. "Pożarła" mi większość róż na tej rabacie, trzeba będzie coś z tym zrobić



I z hostami też, tylko co jak cienia brak



Portreciki -piwonie
Coral sunset



Jakaś Coral (albo charm albo and gold)..muszę się dokopać do znacznika:

Władysława ?




Nippon Parade

Honey Gold

ogólne

Jedziemy dalej - powojniki
Kacper


Jerzy Popiełuszko


Kardynał Wyszyński


Nelly Moser ?


Lasurstern


Multi Blue, nareszcie jako tako wygląda chociaż dalej rzadki w listowie


Bodziszek Patrycja, nówka, nie ma co pokazywać kępy bo jej jeszcze nie ma


szałwia

I róże:
Veilchenblau w blokach startowych


Comte de Chambord, dopiero kilka kwiatów rozwinęła


Alchymist




Golden Celebration




Winchester Cathedral


Pierwsze kwiatuszki delikatnej Francine Austin


Pat Austin, jak zwykle leży




Charles Austin, dopiero startuje


Eden Rose


Reine Victoria w kocimiętce


Princess Anne, zarośnięta przez kocimiętkę doszczętnie


Gipsy Boy, gleba


LD Braithwait