Forum Ogrodnicze Oaza

nie wiem jak ja to zrobiłam ale właśnie odpisałam i wcięło.
Pam, na tych kratkach rośnie 2 summer snow i 2 sweet autumn. Zaczynają 3 rok i jestem trochę zawiedziona bo miały w sezon zarosnąć kratki a tu d... no tak właśnie u mnie rosną klemki ..długo i boleśnie chyba, że to kwestia cięcia ale przycinam je na 1,5 m i to jest chyba dla nich przepisowo. Generalnie podobają mi się te drobne kwiatuszki ale potwornie ciężko utrzymać te pnącza w ryzach.
Ja też lubię purpury

OMG dwa Summer Snow
A w życiu bym się nie zdecydowała na drugi wstawię u siebie fotkę, zobaczysz cóż za plątanina pędów
Clemki dosadzone do niego zupełnie nie mają szans rozwiniecia skrzydeł

Udało mi się wreszcie nadrobić zaległości w Twoim wątku i jestem pod ogromnym wrażeniem. Róże masz przecudnej urody, a ogród skomponowany doskonale. Od dziś Twój wątek wpisuję sobie w subskrypcje by nie przegapić żadnego wpisu.
Przeczytałam, że borykasz się z czarną plamistością, proponuję może nieco czasochłonny sposób, ale skuteczny w działaniu Wywabiacz czarnych plam. W innym miejscu przeczytałam, że walczysz z opuchlakami, na nie bardzo skuteczny jest preparat z wrotyczu.

Przepiękne róże i piwonie cudowne .Moniko z takiego ogrodu nie chce się wychodzić

Pam, no weś że Ty nie strasz..bo ja tej wiosny dosadziłam na tych kratkach midwell hall, lemon dream i romantikę . Co do plątaniny pędów się zgadzam i wkurza mnie to na maksa bo rozłazi się to w poziomie i pionie i przeszkadza ....ale te kwiatuszki są przesłodkie

Gosiu, no dziękuję z całego serca Przepisiki mi się przydadzą bo plamistość się zaczyna panoszyć i szkodników co nie miara

Ewo-Nowinko, nie mogę się z Tobą nie zgodzić, że z ogrodu o tej porze roku nie chce się wychodzić bo tak pięknie i pachnąco (o dziwo nawet ja czuję zapach unoszący się w powietrzu) jest wokoło.

Ale generalnie mam dzisiaj doła ...upał powoduje bardzo szybkie przekwitanie kwiatów i przypalanie co wrażliwszych. Mmme Plantier, która w zeszłym roku kwitła i kwitła, w tym roku jeszcze nie zdążyła rozwinąć nawet połowy kwiatów a już się obsypuje. W dodatku sporo róż złapało plamistość. Szlag mi trafił azalię Irene Koster (moją najulubieńszą) i na koniec jak już temperatura pozwala wyjść do ogrodu to komary żrą na całego i w zasadzie nie da się ani porelaksować ani popracować. Nie mam kiedy obciąć przekwitniętych kwiatów o odchwaszczaniu nie wspominając. Obleciałam tylko ogród z aparatem żeby zachować na gorsze zimowe czasy te piękne widoki letnie a i tak wróciłam cała pogryziona. No OK, już nie marudzę. I tak jest cudnie.
Fotki
Emma


The Lark Ascending


Szalotka (Lady of shalott)


Jubilee Celebration


William Morris


Chorowity Ambridge Rose, to dla tych kwiatów ją trzymam


a popołudniu


Jude the Obscure, no dobra...wzięło mnie na tą różę





cdn
Rozkręca się Veilhenblau


Nieśmiało Scarborough Fair


Poranny widoczek


Crown Princess Margareta


Wollerton old Hall


No Clair Austin toto nie jest


Eteryczna Comte de champagne


cdn
The Pilgrimm





Grafin von Hardenberg


Evelyn


Tea clipper


Clair Renaissance


Gentle Hermione


The Alnwick Rose


cdn
Scepter d'Isle


pastella


Mme Plantier




Raubritter


Róża kupiona jako Bantry Bay ale wydaje mi się, że nią nie jest


Elmshorn ..i pomyśleć, że do tej pory nie lubiłam tej róży


Tip Top

Cudne róże, piękne zdjęcia Jak dobrze, że ciąg dalszy nastąpi

Cudowne zdjęcia pięknych róż Wszystkie, bez wyjątku są naj
A widoczek z lawendami po prostu mnie zauroczył

Marysiu dziękuję...
jedziemy dalej
Chopin


Perennial Blue z Summer Snow


Aspirin Rose

Tadam, Maria Skłodowska, a jednak przeżyła uwiąd

Eden

Heidi Klum


Geisha


Strawberry Hill


cdn

Tulipanko

Eglantyne, nie taka piękna i dorodna jak u Pamelki czy Dodad ale jest i u mnie


Zaczyna Bonica


I zostały mi widoczki
Elmshorn a przed nim prawie niewidoczna Lea Renaissance

i inne










cdn







i to już wreszcie koniec

Monia, u mnie tez krwiopijcy tną niemiłosiernie. Kupiłam jakiś środek na oprysk krzewów, ale jeszcze się waham. NA razie opryskałam tylko okolice tarasu i chyba coś dało, da się tam siedzieć nawet wieczorem.
Róże cudne, ale u mnie to samo. Kwiaty gotują sie na słoncu, nie mówiąc już o przypalonych, ciemnych różach. Grafin wygląda koszmarnie mimo, że słońca ma stosunkowo niewiele, chyba będę musiała ja jesienią przesadzić. Twoja cudna - ile ma slońca w ciagu dnia?
Jude śliczna Wysoka rośnie? jak długo ja masz?
U mnie CPM bardziej wypłowiała Mam jeden pęd puszczony nisko, osłoniety przez inne róże i tam kwiaty maja cudny kolor, reszta takie bure szmaty


Siadam na ławce i nawet komary mnie nie wygonią - CUDOWNIE tam masz

Dorotko, siadaj, siadaj, zapraszam ..chociaż u siebie masz tak pięknie, że pewnie długo u mnie nie posiedzisz
Grafin mam 2 szt. 1 rośnie przy wschodniej ścianie domu (słońce do 14) i jest w koszmarnym stanie - zanim rozwinie pąki już są spalone. 2 rośnie od zachodniej strony domu (słońce od 14 do zachodu) i to właśnie na niej znalazłam ten nienaruszony kwiat. Nie łudzę się, że wiele takich ładnych znajdę teraz ...może przy powtórce jesienią...wtedy u mnie ta róża pięknie kwitnie (zwykle)

Jude u mnie ma na razie z 60 cm. Mam ją od zeszłej wiosny. W tym roku przycięłam nisko bo zależało mi na tym aby zbudowała kształtny krzaczek i efekt osiągnęłam bo jest taką fajną kulką na razie. W teorii ma rosnąć do 1,2 m ...zobaczymy bo np. tea clipper wybujała mi na 2 m a też w teorii powinna mieć 1,2 m.

Ja CPM mam od południowej ściany domu - full Prowansja, sucho i gorąco, słońce praktycznie cały dzień i tak jak u Ciebie - część kwiatów wypłosze a część z tym cudnym kolorkiem. Ewidentnie ta pogoda nie służy kwiatom do końca. Są bledsze niż powinny, obsypują się i przekwitają szybko ...ale co zrobić ..można jedynie uwieczniać na foto i liczyć na sprzyjającą pogodę przy powtórce kwitnienia

Oj tak, cos wiem o teorii
Moja Tea Clipper nie ma szczęścia. najpierw posadzona na brzegu przy ścieżce Oczywiście musiałam przesadzić, przemarzła, odbiła pięknie to teraz coś jej koszmarnie dziurkuje liście. Ale kwiaty mnie zaskoczyły - są olbrzymie!
Grafin to cudna róza - liczę, ze jak zrobi się chłodniej będzie się mniej przypalać. U mnie była sadzona w cieniu lipy, ale lipy juz nie ma

Dorotko, to faktycznie niefart z tą lipą ..żeby nie powiedzieć ale lipa z tym cieniem przy jesiennym kwitnieniu mniej się przypala i dłużej trzyma kwiaty. Jaka duża u Ciebie ?
Co do tea clipper to poczekaj tylko aż się rozszaleje. U mnie w zeszłym roku dała takiego czadu, że szok. Piękne, duże kwiaty cudnego morelowego koloru w ogromnej masie. Urosła na bardzo duży, gęsty krzew, praktycznie nie chorowała. W tym roku kilka pędów poprowadziłam poziomo...ale wydaje mi się, że to nie "z tych" róża tzn. kwiatów ma dużo ale i bez takiego prowadzenia miała. Za to upały spowodowały, że strasznie blada jest ...no nic nie poradzę ...może jesienne kwitnienie będzie lepsze

Moni,
cytując Ciebie "zostały mi tylko widoczki", ale za to jakie!
Zaróżowiłam się róziami o żurowym kolorze do syta.

Moniu tak pięknie portretujesz róże, że nabrałam ochotę nawet na te których w ogóle w planach nie miałam.
Zazdroszczę Ci, że możesz sadzić po kilka sztuk tej samej odmiany, bo to dopiero daje taki oszałamiający efekt. No niby ja też mogę tylko wówczas miałabym niewiele odmian, a jeśli chodzi o róże to ja mam bardziej kolekcjonerskie zapędy i wiele odmian mam jeszcze na liście zakupowej. Ale przez to efekt nie jest taki powalający jak u Ciebie.

Moniu wszystkie piękne. Ale zdjęcie Bonica ... matko jedyna ile pąków ma ten krzaczek! Jak zakwitnie nie będzie widać liści!
Syrop z kwiatów bzu czarnego rób szybko,bo zaraz kwiaty przekwitną

Ale angielska /i nie tylko / uczta
Cudnie, cudnie
Chyba od Ciebie jednak nie wyjdę, bo i po co
Komary u mnie tną niemiłosiernie, nawet zdjęć się nie da zrobić

A wiesz, że moja Jude na żółto mi kwitła w pierwszym sezonie, bo też mam ud ubiegłej wiosny
Czy ona rośnie u Ciebie na słonecznym stanowisku, moja w cieniu bardziej

Monia, dzięki za kolejną cudną sesję z Twojego ogrodu!
W Jude the Obscure zakochalam się od pierwszego wejrzenia, uwielbiam tą różę
Raubritter mnie oczarowała...żałuję, że już nie mam gdzie jej posadzić..a do Elmshorna miałam taki stosunek jak Ty - ambiwalentny ale jak juź się porządnie rozrosła (tez mam ją przy ogrodzeniu) to patrzę na nią nieco przychylniej
Bardzo mnie cieszy Twoja opinia o Tea Clipper - mój jeszcze młody ale wykazuje tendencje do budowania wysokiego piętra ...
Miłego dnia w pięknym ogrodzie, mimo upału