Witam popołudniowo.
Czy u Was też taka zwariowana pogoda ? Deszcz i słońce na przemian ...a teraz nawet przechodzi u na burza. Udało mi się dzisiaj zrobić 3 wypady do ogrodu: 1 raz w celach foto i 2 razy celem odchwaszczenia. Trochę za mną, grom przede mną a jeszcze trzeba przekwitnięte kwiaty różom obcinać
Kasiu, tzn. będziesz poszerzać rabaty ? Nie wiem co Ty chcesz od swojego ogrodu - przecież jest cudowny, bajkowy, romantyczny i nie wiem co jeszcze ale och i ech na pewno ! Miłego weekendu.
Aniu-An - dziękuję. Golden Celebration jest w tym roku wyjątkowo piękny.
Ewciu-maj - dokładnie tak jak piszesz. Na żywo jest niesamowicie. Nic w domu nie mogę zrobić bo co zacznę to w oknie stoję
albo latam w kółko po ogrodzie i fotki cykam ciągle tych samych miejsc- nie wiem po co ale cały czas mi się wydaje, że takiego ujęcia jeszcze nie było
a bardzo chcę te widoki utrwalić na gorsze zimowe czasy
Orszulko - dziękuję serdecznie. To pierwszy taki obfity w róże rok. Tak jak piszą - róże potrzebują trochę czasu na aklimatyzację i potem dają czadu (oczywiście pod warunkiem, że zima łaskawa). Co do kwitnienia to nie wiem czy to jest to ale na wiosnę bezlitośnie ciachałam róże pomimo, że nie były przemarznięte pędy. Wycięłam wszystkie cienkie pędziki, zostawiłam tylko kilka najgrubszych, a te skróciłam średnio o połowę - gdzieś czytałam, że to wzmaga kwitnienie ale to pierwszy mój eksperyment. Gdyby nie to róże byłyby dużo większe ale tak jak jest jest dla mnie ok...bardzo ok.
No to co ? Co nieco z wczoraj i dzisiaj. Jak zwykle nie mogę się zdecydować na fotki
Burzowo
Leonardo, 4 letni krzew. Mam jeszcze drugi krzew, 2-letni ale nie jest nawet w 1/3 taki duży jak ten (pomimo, że ten był mocno przycięty na wiosnę)
Sharifa Asma, rozwinęła kilka cudownych kwiatów. Niestety przez warunki pogodowe główne kwitnienie zmarnowane bo większość kwiatów wykończona przez słońce i deszcz
ogólnie
cdn
Beautiful Bride, nisko, kwiatów zdecydowanie mniej niż w zeszłym roku
The lark ascending w szalu z szałwi
Pat Austin, tą fazę kolorystyczną lubię najbardziej
Lady of Shalott
Winchester Cathedral
Pierwszy kwiat new dawn
Hagley Hybrid, po jesiennym przesadzeniu bida aż piszczy
Veilchen
Pashmina
Szekspir
Jedne z ostatnich chyba kwiatów tuscany
Lichfield angel
Wollerton old hall
I wciąż rozwijający kwiaty Alchymist
dalsza część ewentualnie później bo przestało padać i wyskoczę jeszcze do ogrodu