TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 09:08 #289005

  • Monika
  • Monika's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 107
  • Otrzymane dziękuję: 14
Moniś, możesz podać przepis na nalewkę lawendową?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 14:31 #289069

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dzień dobry poniedziałkowo. Czy też macie takie urwanie głowy ?
Monika - zdjęcia robię Canonem EOS 500D.
My nalewkę lawendową robiliśmy w sposób następujący: do dużego słoika kilka garści (4-5) kwiatów lawendy (dawaliśmy świeżą ale z suszonych też może być). To zalewasz wódką (kwiaty lawendy muszą być całkowicie zanurzone w alkoholu) i to zamykasz i odstawiasz w ciemne miejsce. My odstawiliśmy na ok. 1 tydzień. Potem przecedzasz i do przesączu dodajesz wodę (my daliśmy 0,5 l ale ilość zależy od tego jak mocną chcesz nalewkę - jeśli jest za mocna można dolać wody) oraz miodu (do smaku, my daliśmy 0,5 l). Po komisyjnej degustacji nalewka poszła leżakować. Podobno najlepiej jak leżakuje 2-3 m-ce ale już teraz smakuje jak dla nas super. A, właśnie - aromat i smak nalewki zależy od tego ile dasz lawendy. Im więcej tym aromat i smak mocniejszy. Na lepszy kolor można dodać również sok z cytryny ale my nie dawaliśmy.

Tulipanko-Wiolu - o widzisz - super! Ja nie widziałam tego w Mai w ogrodzie bo nie mamy telewizji tylko gdzieś przeczytałam ale pomysł fajny prawda? Czy pachnie przy rozpalaniu lawendą ? O widzisz o grillu nie pomyślałam :crazy: trzeba wypróbować. I to się nazywa w pełni 100% wykorzystanie !

Kasiu - jak chcesz to Ci podeślę tych łodyżek :rotfl1: Na kompoście również się nie zmarnują swoją drogą :whistle:
Dzięki za miłe słowa w kierunku syna - odkąd przeczytał Twój wpis to chodzi dumny jak paw. Starszy syn też ma smykałkę ale i jednemu i drugiemu się nie chce. A szkoda bo to fajne hobby. Dobrze chociaż, że zaczytują się książkami i w piłkę lubią grać (ostatnio :whistle: ) a nie tylko komputer, konsola gier, TV (jeden z powodów dla których nie mamy TV) itp.
I Tobie miłego dnia :hug:

A w tzw. międzyczasie, wstąpiłam sobie do ogrodniczego i ustrzeliłam jeżówkę Buttercream. Sadzonka taka sobie, cena również ale chodziłam za tym jeżem od 2 lat i nie mogłam natrafić a tu z głupia frant się udało. Ja wiem, że nie wszyscy lubią żółty, ja też w sumie nie przepadam ale ten jej odcień i w połączeniu z zielonym oczkiem - nie mogę od niej oczu oderwać. Ostatnio kupiłam też kilka innych jeżówek ale na razie nie kwitną więc nie ma co pokazywać. I tak to z moim postanowieniem aby nie szaleć z jeżówkami odmianowymi. Nie wiem gdzie to wszystko posadzę. Muszę coś wykoncypować. Zapewne z trawami no bo jakże by inaczej :rotfl1:

Buttercream

20140804-untitled-009.jpg


20140804-untitled-010.jpg


Perry's Dubble White - może się w końcu rozwinie :crazy:
20140804-untitled-017.jpg


Więcej kwiatków dzisiaj nie mam. Tyle co wróciłam do domu i zaraz znów wybywam. Poza tym aura dzisiaj u nas niesprzyjająca. Niby słońce, gorąco ale wiatr okropny i chyba znowu będzie jakaś burza. Mnie rzadko głowa nawala ale dzisiaj wyjątkowo tępo boli i ogólnie czuję się fatalnie - nic tylko spać i już!
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 14:43 #289075

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Moniś, oj czytam, ze Ty też dziś cierpisz :hug:
u mnie jest straszna duchota, oszaleć można, niebo totalnie zasnute chmurami i słońca nawet nie widać i też się u mnie szykuje na burzę a ja najchętniej bym poszła spać :sleep: :sleepy:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 15:51 #289097

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, nie dziwię się zakupowi - trudno się oprzeć :hearts:
Biała lilia cudniasta...a jak nazywa się ta druga, przypomnisz? Chciałabym białe lilie lub blady róż w drugim bajorku :dance:
Przepis na nalewkę kuszący, choć za mocnym alkoholem nie przepadam.,.ale ten aromat lawendy..hmm...
A robiłaś ciasteczka lawendowe? :yummi:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 16:21 #289104

  • Monika
  • Monika's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 107
  • Otrzymane dziękuję: 14
Dziękuję za przepisik :) :drink1:
Jeżóweczki zazdroszczę - mam słabość do tych bylin :hearts:
Ostatnio zmieniany: 04 Sie 2014 16:23 przez Monika.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 16:38 #289109

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no nalewka lawendowa.....mniam, mniam :drool:
nasza pierwsza partia leżakowała może z 2 tygodnie bo nikt nie dał rady tak długo czekać, zaś teraz narobiłyśmy z mamą chyba z 10 słoików syropu lawendowego, potem tylko wódka lub spirytus nalewkowy do tego i już masz nalewkę po tygodniu :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 16:41 #289110

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
wróciłam do domu ale chyba padnę na pysk. Burza trwa, deszcz pada ale jest bardzo duszno !
Martuś to co kimonko ?
Robaczku ta druga lilia u mnie to Sunny Pink (kupowane w necie w Lilie Wodne). Ta biała jest tyci, tyci - nawet listki ma malutkie i długo się zbierała. Kwiat też nie wygląda na duży no i jeszcze się nie rozwinął ...może jutro ? Oby tylko się rozwinął bo z kolejnymi ta lilia się nie wybiera.
Ciasteczek lawendowych nie robiłam ale czemu nie ? Jak dobrze pójdzie to jeszcze odrobinę świeżej lawendy możemy mieć w tym roku prawda ? Z suszonej też pewnie się da...muszę jakiegoś przepisu poszukać :crazy:
Wiesz ja w ogóle za alkoholem nie przepadam. Nauczyłam się pić czerwone wytrawne wino bo uwielbiam włoską kuchnię a z winem smakuje najlepiej. Piwo od wielkiego dzwona (no w tym roku coś tam wypiłam ale przez kilka wcześniejszych lat nic). Co do nalewek to jest to hobby mojego M od niedawna i nieźle mu to wychodzi. Z nalewkami to jak ktoś taki pijący jak my to 1 dawka i dość :rotfl1: co oznacza, że starczy nam na długo...albo będziemy mieli fajne prezenty świąteczne dla Rodzinki :rotfl1:

Będę kończyć bo zaczyna się potworna nawałnica...ciekawe czy postawiona LD Braithwaite ją przetrzyma...być może nie będzie już takiego widoku z okna kuchennego :unsure:

20140803-untitled-015-3.jpg


20140803-untitled-017-3.jpg
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 16:49 #289114

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Moni, Buttercream cudowna, też ją mam.
U nas nie pada,ale też jakaś senna jestem.Próbowałam się zdrzemnąć,jednak w ciągu 1 godziny pies dwa razy przydreptywał do mnie i zaczynał lizać.Nie dane mi było ;)
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 16:49 #289115

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no na razie nie, wytrąbiłam olbrzymi kubek podwójnej herbaty, pożarłam trochę słodkiego i już jest ok :whistle:
no i słonko się pojawiło na niebie więc humorek wrócił B)
oj burza.....u mnie jak na razie żadnej nie widać a przydałaby się :dry:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 17:13 #289125

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Moni,wracam do tematu nalewki ... ile wódki? 0,5 l ?
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Sie 2014 21:18 #289174

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dziewczynki ja nie wytrzymałam i ucięłam komara popołudniu. Prawie przespałam burzę, która trwała i trwała - przeszło 2 h. Teraz cały czas pada ale znacznie się ochłodziło i jest lepiej oddychać. Na jutro, środę i czwartek zapowiadają u nas opady. Będzie czas na dalsze projekty sutaszowe oraz planowanie gdzie wsadzić jeżówki :dance:
Marta - zazdroszczę poprawy humorku ... ja ostatnio jestem raczej w średnim :unsure:
Ewa my w sumie daliśmy ponad 1 l wódki ale władowaliśmy do słoika sporo lawendy. Jeśli nie chcesz robić dużo to proponuję wlać 0,5 l do słoika i dokładać lawendę - tyle aby była cała zanurzona. Nam nalewki wyszło ok. 2,5 l więc sporo. jeśli chcesz zrobić na próbę to mniejsza ilość jest rozsądniejsza. My lubimy zastosowania kulinarne lawendy stąd od razu zrobiliśmy więcej. W razie czego trzymaj sobie jakiś zapas suszonej lawendy :rotfl1: i jak Ci taka nalewka spasuje zawsze będziesz mogła dorobić :dance:
dobranocka :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 10:36 #289342

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
Moni,w sumie wlałam 0,7 l. Zakryło mi to lawendę w słoju.Ta jednak zaraz podniosła się do góry,uznałam,że tak powinno być. Stoi w szafce po ciemnicy i się zaciąga ;)

W życiu nie piłam nalewki z lawendy,to muszę spróbować,nie?!
Miłego dnia!.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 12:35 #289382

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Moni, ja rzadko oglądam Maję, ale jakimś cudem na odcinek o lawendzie się załapałam.
Wcale nie musisz mieć tv, żeby obejrzeć. Jest do obejrzenia tutaj majawogrodzie.tvn.pl/218,Przystanek-Lawe...odc-504,odcinek.html
Podpałkę lawendową czuć przy rozpalaniu, ale krótko. Jak dla mnie, to one mogą też robić za fajną dekorację :)
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 15:39 #289448

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Moniczko ,co tu chwalić ,jak już wszystko pochwalone .Chyba tylko Ciebie za pracowitość i dobry gust .
:kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 16:44 #289456

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Ta pogoda zwariowała normalnie - nie da się funkcjonować :(
Ewa-Terlica - no i super! Teraz tylko trochę zaczekać i ani się obejrzysz jak będziesz próbować...ciekawe czy Ci podejdzie ?

Wiolu - o widzisz, nie pomyślałam o necie... w takim razie oglądam zaraz. Fajnie, że trochę pachnie przy zapalaniu.... a ja dalej nie uszyłam woreczków na susz ale siły nie mam i ochota odchodzi ...

Ewciu-Nowinko - nie trzeba chwalić. Cieszę się, że zaglądasz :hug: mam nadzieję, że ze zdrówkiem już lepiej :hug:

Ogród obsycha dzisiaj cały dzień po wczorajszej nawałnicy i długotrwałym deszczu. Roślinki i ziemia napite pod korek. Wlaśnie wyszło słoneczko ale biometr cały czas niekorzystny. Dzisiaj udało mi się podwiązać powalone kolejne róże i pędy. Tym razem powaliło 3 m pęd alchymista oraz pilgrima, rapsody in blue i raubrittera. Posadziłam też 3 hortensje: Polar Bear, Magical Fire i Bombshell. Jeżówki dalej nie wsadzone :(
Piję popołudniową kawusię z nadzieją, że mnie postawi na nogi i coś w końcu zdziałam w ogrodzie lub w domu...

Rozwinęła się Perry's Double White - kwiat malutki w porównaniu do drugiej mojej lilii wodnej i czysto biały z żółtym środeczkiem - jestem nią zauroczona.

20140805-untitled-003-2.jpg

Rozkwita również ponownie większość róż - sporo zarażonych plamistością ale w niczym im to nie przeszkadza ...mnie wręcz przeciwnie - co roku na tym etapie mam ochotę je wszystkie wywalić i zamienić na dużo mniej kłopotliwe rośliny ....
ambridge
20140805-untitled-007.jpg


Jude the obscure - gdzieś czytałam, że kiepsko powtarza kwitnienie - nie mogę tego potwierdzić. Zawiązała sporo kwiatów i zaczyna je powoli rozwijać

20140805-untitled-008.jpg

Tea Clipper

20140805-untitled-010.jpg


Queen of Sweden

20140805-untitled-014.jpg

Kathryn Morley

20140805-untitled-019.jpg

Princess Anne

20140805-untitled-023.jpg

Pirouette

20140805-untitled-031.jpg

Mme Isaak Pereire - ładnie zapączkowała i już rozwija swoje cudowne, wielkie, oszałamiająco pachnące kwiaty. Tym razem są książkowe. W czerwcu wiele z nich miało poszarpane płateczki i nietypowy dla nich kształt - ostatnio dochodzę do wniosku, że mogłabym mieć same historyczne róże ....

20140805-untitled-033.jpg


20140805-untitled-041.jpg

Chippendale

20140805-untitled-037.jpg

widoczek

20140805-untitled-047.jpg

Lady of Shalott - raportuję, że na przygiętych pędach wytwarzają się boczne. Na razie jednak pączków nie widzę

20140805-untitled-053.jpg


Lady Emma Hamilton

20140805-untitled-057.jpg

Pat Austin

20140805-untitled-058.jpg

:bye:
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2014 16:51 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Orszulkaa

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 16:56 #289460

  • Orszulkaa
  • Orszulkaa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3063
  • Otrzymane dziękuję: 3455
Moni, co Ty robisz, że Twoja Mme Pierre Oger takie zdrowe liście ma?
To najbardziej chorowita róża u mnie :unsure:
Pięknie kwitną pupilki :)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 17:12 #289464

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
No popatrz, u Ciebie pod korek, a mój ogród na suchoty umiera :placze: , dziś znów nici z deszczu :cry3:

U mnie historyczne róże są najzdrowsze ze wszystkich, niestety w tych zdrowych lubuje się przędziorek :evil: , czasem się zastanawiam która plaga gorsza :hammer:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 22:38 #289546

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 390
A już zamyka powoli mi się możliwość miejscówkowa na kolejne chciejstwa a po lekturce i obejrzeniu kolejnych zdjęć, opór mój znów wystawiony na próbę.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.508 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum