TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 05 Sie 2014 22:40 #289547

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, na zdjęciach pogromu nie widać, ale wyobrażam sobie jakie to musi być frustrujące gdy pogoda nam rzuca kłody pod nogi i demoluje ogrod, który z takim zaanagażowaniem dopieszczamy...przytulam :hug:
Pokażesz nowe hortensje i jeżowki?
Jude u mnie powtarza obficiej niż w pierwszym kwitnieniu! Niesamowita róża :hearts:
Nie tylko u Ciebie 'księzniczki' są na cenzurowanym..w sierpniu zawsze mam chwile zwątpienia i nieodpartą ochotę pozbycia się kilkudziesięciu krzaków. Setka by mi wystarczyła ;-) Ale przydałby mi się głos rozsądku z zewnątrz - ktoś przytomny z charakterem, kto powie, ktore wywalić :devil1:
Nie tylko my mamy focha na niektóre róze kochana, to chyba jakiś bardziej powszechny trend ;-)
Na poprawę nastroju polecam kieliszek czerwonego i dobrą lektiurę - ja pochłaniam Gardening at Longmeadow, Monty Dona. Fascynująca książka o ogrodzie, życiu i pasji, która się udziela z każdą przeczytaną stroną!
Uśmiechnij się Moni i do przodu! :kiss3:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 05 Sie 2014 22:41 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 10:11 #289628

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Orszulkaa - wcale nie ma zdrowych liści, choruje. Na zdjęciu wdać tylko górne, młode listki, które nie są jeszcze zarażone :( ta róża niestety ma tendencję i nic na to nie poradzimy.

Marta - O kurcze. Współczuję suszy. Jak to mówią jak nie urok to sr... znaczy się przemarsz wojsk ;) Ja zdecydowanie wolę przędziorka ...bo go nie mam tfu, tfu :rotfl1:

Ula - nie daj się ! Albo daj się ! Cokolwiek wolisz. My Cię zawsze poprzemy w decyzji :hug: co teraz Ci się zamarzyło ?

Robaczku - nie widać bo już posprzątane. Zamiast chwastować bo pogoda sprzyja co by nie mówić to sprzątamy ogród....

Co do nowości to nie za bardzo jest co pokazywać. Jak zwykle kupowałam w necie bo w okolicznych szkółkach albo nie ma albo ceny jak z kosmosu albo sadzonki kiepskie. Sadzonki przyszły duże ale też nie superaśne: Polar Bear fatalnie przycięty w szkółce, Bombshell przyszła w połowie przekwitnięta/zasuszona, Magical Fire będzie mieć 1 kwiat ale jeszcze nie ma co pokazać. Z jeżówek zakwitły 2 - to co jest to pokażę. I kolaż kwitnących jeżówek, które zakupiłam.

A widzisz. Na forach i blogach hamerykańskich czytałam, że Jude kiepsko powtarza. Dlatego długo wzbraniałam się przed zakupem ale uroda kwiatów przeważyła. Może to kwestia klimatu.
Wiesz, chyba nie jedna różo-maniaczka ma wątpliwości co do uprawiania róż o tej porze roku. Ta ich kapryśność i chorowitość jest dobijająca. Wymagają również tak wiele zabiegów pielęgnacyjnych co chyba żadne inne rośliny ale...ale... sama wiesz....nic się nie równa z urodą ich kwiatów i ktoś musi pozostać na tym łez padole kto je uprawia...choćby dla podtrzymania tradycji :rotfl1: zostajesz ? Ja na razie zostaje bo wydałam na nie fortunę i nie stać mnie na wymianę na inne, mniej wymagające rośliny ... :rotfl1: Ale ja też myślę o redukcji liczby róż i wyprowadzeniu części z ogrodu ale nie mam jeszcze sprecyzowanych planów. Powód prosty i prozaiczny - nie wyrabiam ! Poza tym tak jak wiele osób zachwycona jestem urodą traw i hortensji i to nie od dziś ale co najmniej od 2 lat - na razie jednak wygrywają róże. Ale idzie zima się zobaczy...
Kasiu, nikt Ci nie powie, które wywalić - to musisz zrobić Ty - przykre, wiem ale nie ma innego wyjścia. Jeśli się zdecydujesz to Cię poprzemy i wspomożemy - tyle możemy zrobić :hug:
Ja teraz czytam The Book of Life Deborah Harkness (o wiedźmach i wampirach ale lubię się czasem oderwać od rzeczywistości :rotfl1: ) no i tak się oderwałam, że kręgosłup szyjny siadł bo jak zaczynam czytać książkę to nie jestem w stanie przerwać i przegięłam... zapamiętam sobie tą Twoją i jak skończę tą to po nią sięgnę bo brzmi zachęcająco..

Ok koniec epopei !
Polar bear

20140729-untitled-011-215.jpg


Bombshell

20140729-untitled-016-210.jpg


Big Kahuna

20140806-untitled-053.jpg


Buttercream

20140806-untitled-054.jpg


kolaż zakupionych jeżówek (te niepodpisane to marmalade, secret glow, evening glow)

Zrzutekranu2014-08-06o09.23.37.png


Niech mnie ktoś przytuli - LD braithwaite

20140806-untitled-026.jpg


Giardina

20140806-untitled-033.jpg


The pilgrim się rozkręca

20140806-untitled-061.jpg

Tea clipper - tegoroczna gwiazda u mnie

20140806-untitled-042.jpg

i ogrodowo-nie ogrodowo

Kot

20140805-untitled-002-3.jpg

co mnie budzisz kobieto

20140805-untitled-008-3.jpg

idę spać

20140805-untitled-011-2.jpg


a co mi tam ...pokażę...najwyżej mnie ktoś ochrzani, że nie tematycznie
ostatnie zamówienia sutaszowe:
zestaw dla pozytywnie zakręconej dziewczyny kolorystycznie dobierany pod ulubiony letni kolor paznokci
20140727-untitled-018.jpg

kolejne malutkie prościutkie
20140729-untitled-011-2.jpg

i urodzinowe kolczyki dla zapracowanej mamy kilku dziewczynek w jej ulubionych kolorach
20140802-untitled-006.jpg


miłego dnia
Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2014 10:18 przez moni.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 10:16 #289633

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cześć Moni!

Jak tam nastrój pogodowy? U nas chłodniej, pochmurno, dość rześko... da się żyć, ale już zaczynam tęsknić za słońcem ;-)

Kochana, gdyby wszystkim róże tak pięknie rosły i kwitły jak Tobie, nikt chyba nie miałby watpliwości co do zasadności ich uprawy. U mnie kilkuletnie doświadczenie zaowocowało wnioskami niekorzystnymi dla królewien. To już postanowione, ale i tak część zostanie. Mała część.

Przecudne jeżówki! Widzę, że idziemy w podobnym kierunku :)

Pozdrawiam serdecznie,
A
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 10:35 #289644

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Moni,
U Ciebie w ogrodzie jest idealna równowaga pomiędzy iglakami, różami, trawami i hortensjami i ja bym nie zmieniała absolutnie NIC.
Frustracje są i będą, ale jednak przeważają argumenty na "TAK" więc zostaję z Tobą na tym łez padole :dance:
A przemyślenia co wyautować zostawiam sobie na jesień...jak bedą juz łyse i brzydkie to będzie łatwiej podjąć decyzję :rotfl1:
Póki co zajęłam się planowaniem białej rabaty i to pochłania mnie bez reszty.. :lev:
Jak przeczytałam tytuł tej książki to pomyslałam, ze to jskiś pamiętnik żony Harkness'a hahahaha, ale opis się nie zgadza.. :think:
Ja też tak mam, ze jak siądę z książką to mnie wołami od niej nie odciągniesz..ale oszczędzaj kręgosłup kochana, moze się przydać ;-)
Kolczyki piękne, ten zestaw w kolorach do letnich paznokci wymarzony dla mnie, bo właśnie takie odcienie noszę całe lato! Od jagody przez malinę do lawendy i...z powrotem ;-)
Zakupy fajne, szybko się rozkręcą pod Twoją troskliwą opieką :flower2:
Miłego dnia kochana!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2014 10:35 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 11:56 #289667

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
U mnie kwasnoluby nie rosna, to stanelo na rozach. Hortensje sa piekne ale co do czasu kiedy nie zakwitna? Oczywiscie byliny, byliny sa super (dla mnie jako dodatek do roz ;) ) ale z bylinami tez jest roboty troche a to trzeba rozsadzac a to odmladzac a to podwiazywac, bo sie poklada - chorowac tez choruja, nie ma co sie oszukiwac i mszyce je tez zra i przedziorek. I sieja sie gdzie nie potrzeba albo rozlogami wylaza na koncu innej rabaty - po zimie nie wiesz czy wypadlo czy nie a moze zginelo w gleby przestworzach :happy: Nawet w iglakowym niby bezobslugowym ogrodzie nie ma tak latwo, bo to i tarczniki i ochojec czy jak mu tam, tylko czycha na nasza zielenine. Oprysk musisz zrobic, nawiezdz musisz, odchwascic normalka... a to igly leca a to zolkna i tak dalej i tak dalej :happy3:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 12:37 #289679

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Monia no w tych kolczykach jesteś super :hearts: Ty zdolniacho :wink4:
Moja znajoma robi z modeliny prawdziwe cudeńka, kupuję u niej dla córki...np.torciki ,lody ciasteczka albo ostatnio róże :wink4:
Widzę kochana ,że z Agunią Was w jakieś słoneczne barwy pociągło :happy4: te same klimaty ...
Ale nas wszystkich bierze na podobne rośliny... :laugh1: ja tez zakupiłam jeżóweczki :funnyface:
Monia Twój misiek polarny chociaż zakwitł...mój niestety nie ....liczę na niego za rok :wink4:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 21:21 #289795

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Goście, goście a ja nalewki degustuję. Niby łyżeczka tej, łyżeczka tamtej ale dużo tych nalewek i wpływ już czuję :dance:

Aguś - pogodowo zachmurzone i chłodniej. Lżej oddychać. Za słońcem jednak tęsknię tym bardziej, że o tej porze roku światło jest cudowne, nie takie rażące jak w czerwcu a miękkie i ciepłe....zwłaszcza rano i popołudniami.., Aguś i to chyba moje skaranie, że te róże tak ładnie u mnie rosną. Zdecydowanie jest to zasługa tutejszej gleby oraz faktu, że praktycznie nie mam cienia. Róże uwielbiają słońce (a przynajmniej większość z nich). Może to jest przyczyną, że u Ciebie, w ogrodzie w cieniu brzóz, rosną gorzej ? Co by nie mówić róże są bardzo wymagające i kłopotliwe i o tej porze roku wystawiąją ogrodniczą cierpliwość na ciężką próbę. Ja aktualnie zachwycam się trawami i hortensjami (nie wspominając o jeżówkach) i na ten moment nic mi więcej do szczęścia ogrodniczego nie potrzeba. Róże cieszą z daleka bo zaczynają kwitnąć ale nie widać plamistości :mad2: Ano widzisz, niezależnie idziemy w podobnym kierunku. Ja żółte wsadziłam już na rabatę trawiastą a z białymi poczekam do jesieni bo teraz ładnie kwitną i mi szkoda je ruszać.

Kasiek - dziękuję za miłe słowa chociaż ja tego tak nie odbieram. Mój ogród w przerwie różanej jest w zasadzie zielony. Prawie nic nie kwitnie i mało co się dzieje. Nie to żeby mi to bardzo przeszkadzało bo wtedy widać faktury i kształty, odcienie zieleni ale jednak...jak patrzę na Twój non stop kwitnący ogród to stwierdzam, że gdzieś popełniłam błąd. Tak sobie myślę, że mamy syndrom: trawa zawsze bardziej zielona za płotem :rotfl1: Jednym słowem trza się otrząsnąć z marudzenia i cieszyć tym co stworzyłyśmy!
Fajnie, że zostajesz ze mną na różanym padole :dance:
Dobry pomysł z outem jesiennym :drink1: też tak zrobię ! Ja obecnie planuję od nowa prawie każdą rabatę ale zapewne większość zmian zostanie w głowie. Zmienię zapewne tylko to co będę musiała - np. ogród od południowej strony domu gdzie do granicy działki jest tylko wąski pas i obsadziłam go z obydwu stron różami. Róże teraz to giganty i nie da się przejść. Conajmniej jedna strona ścieżki musi wyjechać a to są żółte róże !!! Mam zagwozdkę gdzie je wpakować bo nie chcę się pozbyć a żeby to w różowo-biało-fioletowym ogrodzie tylnym jako tako wygladało....
Uśmiałam się ze skojarzenia książkowego :rotfl1: ech, pod względem doboru lektur jestem czasami dziwna jak na swój wiek (no jeszcze bez przesady ale słit focie to już nie moje pokolenie :rotfl1: ) ale co tam wychodzę z założenią, że choć mróz na głowie, choć nie to zdrowie, to w sercu ciągle maj :dance: a na poważnie to staram się zapoznawać z literaturą, która interesuje dzieciaki - wiem co czytają to raz i mamy temat do rozmów to dwa - pełna integracja-inwigilacja w wersji light :rotfl1:
Ach to Ty różowa Dziewczyna jesteś :woohoo: ale Tobie pasowałyby trochę inne...muszę pomyśleć.....

Jule - dżisas taką wersję ogrodową roztoczyłaś, że nie pozostaje nic innego tylko samą trawę wysiać i potraktować jako łąkę bo wiadomo...zawsze się jakiś chwast przyplącze :rotfl1: już od samego czytania jestem wykończona....a na poważnie to masz rację: co by człowiek nie posadził to problemy mogą być... tak więc dosyć marudzenia! ogrodowe orężę w rękę i do walki...

Doris - "senkju" strasznie mnie wzięło jakiś rok temu na sutasz. Natrzaskałam tego trochę, i prostych wzorków i bardziej skomplikowanych. Daje mi to frajdę, a jak się komuś podoba to nic tylko się cieszyć, że człowiek coś fajnego stworzył. Modelina też fajna rzecz. W sumie nie próbowałam ale widziałam jakie cuda z niej tworzą. Chwilę parałam się decoupagem ale nie podeszło mi to za bardzo. Czasem mnie jeszcze najdzie jak na woreczki do lawendy ale w zasadzie to nie je to!
O fakt, idziemy w żółcie...ja trochę żółtego mam w ogrodzie chociaż nie jest to mój kolor pierwszego wyboru ale wprowadziłam bo jakoś mi go brakowało. Jeżówki są super! Chyba zrobił się nowy trend ogrodowy prawda ?
Oj szkoda, że misiek nie zakwitł. Ma piękne kwiaty. Za rok na pewno zakwitnie. Przytnij nisko (nad 1-3 oczkiem) wczesną wiosną i ładnie się rozkrzewi i będzie obficie kwitł.

Dobranocka
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Sie 2014 21:38 #289803

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Nieeee no jaka dobranocka... :devil1: na kielicha przyszedłam :funnyface:
W główce się od degustacji kreci co :laugh1:
Ludzie gdzie nie wejdę to przebudowa rabat...nowe pomysły ,zmiany...kurka u mnie też... :jeez: czy nam to kiedyś przejdzie :rotfl1:
Aha...ja nie o tym chciałam, mówisz,ze jak róże maja przerwę to Ci mało kwitnie...jak masz ochotę na jakie byliny to mófff mam pyszne główki ;) , floksy...chcesz :wink4:
Ostatnio zmieniany: 06 Sie 2014 21:41 przez Keetee.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 08 Sie 2014 22:52 #290275

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 896
Moni, biżuteria pięknie, czysto i równiutko wykonana. Podziwiam i zazdroszczę, że pomimo ostatnich problemów z oczami radzisz sobie tak doskonale z igłą. Ja po ostatniej próbie powrotu do szydełka i haftu skapitulowałam. Dwie pary okularów na nosie i lupa w ręku do nawleczenia igły to zdecydowanie ponad moje nerwy. :rotfl1: Na maszynie jeszcze sobie radzę ale tylko do momentu kiedy nici nie trzeba wymienić. :wink4:

ps
Najlepiej to wykopcie wszystkie róże i zboże posiejcie....... do tego walnijcie chabry, maki i kąkole. Będą rabaty zwiewne i naturalne. A ja zostanę sama jak palec z tymi różami na piasku. :angry:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 08 Sie 2014 23:00 #290280

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Ewuś, spoko.....ja się róż nie pozbywam, ba nawet na jesień domawiam :wink4:
więc spoko sama nie zostaniesz :hug:

a co do traw i bylin.....to przez Was albo dzięki Wam na to zachorowała moja mama :evil:
oznajmiła mi, że ona od zawsze kochała połączenie traw, jęczmienia itp z bylinami, zaś jak zobaczyła u Niepowiemkogo jeżówki i trawy, a potem i liatry, jeżówki i trawy......to bęc :crazy: :rotfl1:
no i dziś na te rabatki słodkiej dosadziłam trawę i hyzopy :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 08 Sie 2014 23:01 przez Shirall.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 10 Sie 2014 23:36 #290725

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Heloł?!
Ja rozumiem leniwy weekend, ale zeby tak? Ani pól zdjęcia?
Tęsknię... :flower1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 19:45 #290904

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dżisas, faktycznie chwilę mnie nie było :oops: Robaczku, jaki leniwy ? Pracowałam cały czas i to ciężko !
Właśnie zepsułam efekt 2-dniowego szycia wielkich kolczyków (już były uszyte, tylko do wykończenia tyłu i kamień mi się zachciało podkleić bo się kręcił i zapaćkałam - noszzz kur.... !
Robaczku, ja też tęskniłam :hug:, za te 3 m-ce bytności na forum bardzo się zżyłam z niektórymi i uzależniłam....Za parę dni wybywamy na wakacje i nie wiem jak będzie z czasem....pewnie się uryćkamy jak zawsze na wakacjach :rotfl1: bo zawsze nas gdzieś gna, żeby coś zobaczyć...plażowicze z nas jak z koziej...trąba !

Marta, ja też się róż nie pozbywam ! Ale na jesień nic nie zamawiam ! To jest ta pora roku kiedy mam ochotę wszystkie wykopać (za plamistość !) i spalić ! Zimą mi przechodzi i miłość do róż wraca ze zdwojoną siłą :hug: No jeśli chodzi o inspiracje u nie-powiem-Kogo to nie tylko Twoją Mamę nakręciło..więcej jest naćpanych tymi boskimi widokami :rotfl1:

Ewa-Constancja, ano wróciłam do haftowania i szaleję na całego ale to dlatego, że pierwszy raz od dłuższego czasu w głowie mi gra i śpiewa i nie nadążam przelewać pomysłów choćby na papier, a co dopiero formę realną...i w ten sposób mam sporo pojedynczych, niedokończonych kolczyków czy zaczętych bransoletek itp. bo chciałam uchwycić pomysł ...nie wiem kiedy ja to wszystko skończę.... 2 pary okularów i lupa :rotfl1: no to nie ma się co dziwić, że skapitulowałaś. Ja głównie szyję do światła dziennego, teraz do sztucznego nie dam rady...a nawlekarki nitek nie pomagają..albo dzieci :rotfl1: ja na razie nawlekam cieniutką przezroczystą żyłkę na cieniutką igłę do koralików z tycim oczkiem - więc chyba nie mogę narzekać ..póki co!
Nie zostaniesz sama z różami na piasku ! Jak my wykopiemy róże i zapuścimy łąkę naturale to przyjedziemy i zrobimy to samo u Ciebie - może być ? :rotfl1:

Dorotka - Kochana, Ty na kielicha a ja w kimono bo kiepski ze mnie pijar :rotfl1: oczywiście zapraszam kiedy tylko chcesz ! Dzięki za ofertę bylinek , kochana jesteś :hug: ale teraz ślicznie podziękuję bo nie wiem gdzie by je wsadzić. Jakiekolwiek zmiany będę robić jesienią i to chyba późną więc nie chcę teraz wchodzić z niczym nowym...ale jakby co to chętnie się uśmiechnę na wiosnę :dance:

A u nas, nawałnice, upały i tak w kółko. W ogrodzie nic nie robimy - nie ma jak ! Za parę dni wybywamy na wakacje więc też żadnych przesadzeń teraz nie planuję bo wolałabym być na miejscu żeby dopilnować roślinek po przesadzeniu. Wszystko zostaje na jesień. Róże kwitną i chorują na plamistość :mad2: Królową czarnej mamby jest w tym roku Tuscany :( zaraziła mi munstead wood :mad2:
Nastawiłam dzisiaj syrop różany - wyszedł pycha (już degustowaliśmy ale będzie naciągał do jutra i dopiero wtedy do słoików) i ten zapach..w całym domu pachnie różami :flower2: . I ofkors nalewka różana! Pójdziemy z torbami prze te nalewki! I kto to będzie pił ? No nieważne - fotosy jakieś..

zachód

20140808-untitled-001.jpg

jeżówka jakaś i róża Graham Thomas
20140808-untitled-005.jpg


Trawy, 3 rok w ogrodzie, dają czadu!
20140808-untitled-135.jpg


Louis Odier, mocno rozkwitnięte kwiaty zostały poświęcone do celów kulinarnych razem z Rose de Recht, Mme Isaak Pereire, Comte de Chambord

20140808-untitled-136.jpg


LD Braitwaithe, dzisiejsza nawałnica wywróciła różę po raz kolejny

20140809-untitled-010.jpg


Crocus Rose

20140809-untitled-017.jpg


Buttercram w trawach, już mi się podoba

20140810-untitled-038.jpg


Comte de Chambord

20140810-untitled-042.jpg

cdn
Chippendale (nie powiem, że zdrowy jak ryba bo dostanie plamek!) ale ładnie powtarza kwitnienie

20140810-untitled-058.jpg


Pąsowa dama Mme Isaak Pereire - dopadła ją plamistość ale co tam! Kwitnie, pachnie, cudowna!

20140810-untitled-079.jpg

Iceberg, z gołym zadkiem ale kwitnie

20140810-untitled-086.jpg

Rozkwitamy, Mary Rose

20140810-untitled-096.jpg


20140810-untitled-101.jpg

Wollerton Old Hall, ma to coś w sobie, faktycznie kwiaty trzyma krótko ale ....no właśnie ...ale

20140810-untitled-141.jpg


Standardowa pozycja Lichfield Angel...no ale piękna jest

20140810-untitled-145.jpg

Zasmarkany albo jak kto romantyczny to zapłakany Crocus Rose

20140810-untitled-152.jpg

cdn
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2014 19:50 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 19:49 #290905

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
hehe coś wiem o pójściu z torbami przez te nalewki - dlatego teraz robimy masę samych syropów bez alkoholu a jak ktoś chce nalewkę to niech kupi wódkę :whistle: :rotfl1:
jejku......cudeńka :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 20:00 #290910

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Martuś...no właśnie to odkryłam, że syropy wychodzą ciut taniej...przynajmniej na razie jeszcze cukier u nas tańszy od wódki :rotfl1: zobaczymy jak długo :rotfl1: a zawsze z takiego syropku jak ktoś bardzo chce to cosik ukręci... :drink1:

ciąg dalszy fotosów
Pilgrim - portret, na krzewie kwiatów masa ale sporo mniejsze niż czerwcowe. U mnie w pełnym słońcu (wystawa pd-zach)

20140810-untitled-159.jpg


I te rabaty jesienią do wyrżnięcia - teraz róże są powiązane, sporo pędów wyciętych i da się przejść ale koszenie tej ścieżki to dramat. Te róże mają znaleźć inne miejscówki w ogrodzie. Trejaż w trakcie przebudowy (od roku :rotfl1: )

20140810-untitled-162.jpg


Comte de champagne

20140810-untitled-172.jpg

The Lark Ascending, kwitnie cały czas. Pędy w poziomie, położone przez nawałnicę ale mu to nie przeszkadza

20140810-untitled-191.jpg

Jeszcze raz LO

20140810-untitled-198.jpg

Eden Rose powtarza. Kwiatów nie ma dużo w porównaniu do czerwca ale jak zwykle zachwyca

20140810-untitled-201.jpg


Gertrude Jeckyll,ujarzmiona. Pędy rozpięte poziomo na kratce wydały w czerwcu masę bocznych pędzików zakończonych bukiecikami kwiatów. Teraz te boczne pędziki kwitną na końcach...prawie 1m...
20140810-untitled-221.jpg


Pat Austin, tym razem w zwisie a nie gleba

20140811-untitled-022.jpg

cdn
Scarborough Fair, piękna, delikatna, zwiewna..

20140811-untitled-029.jpg


Young Lycidas, zduszony w czerwcu przez kocimiętkę teraz w końcu cosik pokazał. To nie są jednak jego pokazowe kwiaty. Muszę zabrać stamtąd kocimiętkę i dać mu trochę przestrzeni

20140811-untitled-038.jpg


Aphrodite, u mnie 3 rok ale jeszcze niewiele pokazała u mnie. Wiem, że ta róża może wręcz zachwycać ale na razie to nie mój przypadek

20140811-untitled-053.jpg


Spirit of Freedom, niski, szeroki, w tym roku nie pokazał w pełni piękna swoich kwiatów

20140811-untitled-071.jpg


Clair R., dziwna w tym roku. Wysoka na 1,8 m, obficie kwitła ale na różowo a nie tym swoim cudownym perłowym odcieniem.....teraz blado-różowo-biała i w czarnych plamach. Nie wiem jak u Was ale u mnie kolekcja renaissance to najbardziej plamista grupa róż w ogrodzie...
20140811-untitled-085.jpg


Kloniki

20140810-untitled-179.jpg


20140810-untitled-223.jpg

Rozplenice szaleją

20140810-untitled-205.jpg


I tym trawiastym akcentem kończę dzisiejszy wpis życząc wszystkim dobrej nocy :bye:
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2014 20:08 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Igor

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 20:12 #290919

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Jesteś bardzo zdolna. Nie dość że ogród masz perfekcyjny,to jeszcze piękną biżuterię robisz. :) W ogrodzie nie widać bałaganu po paskudnej pogodzie. widać,że nie wszyscy pracowali. Co niektórzy doglądali prac z hamaka. :lol: Jeżówki cudne a trawy ..... :woohoo: :woohoo:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 21:57 #290972

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A znasz nazwę tej rozplenicy?
Mam 3.Dwie już zaczęły. Trze4cia nigdy nie kwitła.
Jak i w tym roku nie zakwitnie to ją wywalę. Chciałabym posadzić jakąs niewielką.
Mam juz olbrzyma, i miniaturę. Poszukuje pośredniej
Jak zwykle ogród zachwyca :hearts:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 22:00 #290974

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Piękne zdjęcia, Moni!
Cieszę się, że zajrzałaś z aktualnościami - brakowało Ciebie i Twojego zjawiskowego ogrodu.
Powiedz proszę, jakie miskanty rosną na rabacie trawiastej? Gracillimus? Morning Light?
Bardzo mi się podobają...

Pozdrowienia!
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 11 Sie 2014 22:38 #290995

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Moni, kusisz tymi syropami i nalewkami różanymi, oj kusisz.. :whistle:
Skoro produkujesz hurtowe ilości (na własny użytek ofkors :teach: ) to ja mam propozycję nie do odrzucenia - jesienią zrobimy sabat u mnie, a Ty dostarczysz trunki :dance: Będziemy się ładować energią na długie chłodne wieczory, poużalamy się nad losem ogrodnika-różoholika i od razu jesień wyda się znośna ;-)
Współczuję wtopy z kolczykami, może jednak da się uratować? Tak to jest jak się poprawia ideał ;-)
A propos poprawiania doskonałości - wizja karczowania CPM, Pilgrimów, Teasing Georgia i reszty mnie przeraża....coś tam chyba jednak zostawisz..? A już wiesz gdzie przesadzisz żółtki? Moze na rabacie z Lady of Shallot i skowronkiem się zmieszczą? Moze by ją poszerzyć?
Piękne zdjęcia! A te opisy...zasmarkany Crocus, Iceberg z gołą pupą, czarna mamba na Tuscany...no u Ciebie nie mozna się nudzić kochana :rotfl1:
U mnie LO wyjątkowo słabo powtarza, ale pędy wypuszcza na potegę, zrobił mi welcome to the jungle przy tarasie.. :jeez:
Wiesz, jak piszesz o tej dzikiej chęci na podpalanie różanych stosów...to ja...przyniosę zapałki :wink4:
A tak serio, to ja lubię sierpniowy ogrod. Jest spokojniejszy, kompozycje są bardziej subtelne, kolory mniej krzykliwe...fajnie planować zmiany, na luziku obcinać przekwitłe kwiaty (mało kwiecia -mniej roboty) i wdychać ciepłe powietrze wieczorami na tarasie przy koncercie cykad...
Ehh...lato! Niech trwa :dance:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Ostatnio zmieniany: 11 Sie 2014 22:42 przez Robaczek.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.663 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum