TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 07 Kwi 2015 11:00 #355837

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Pomysł z nawadnianiem wart przemyślenia... strasznie dużo czasu na to marnotrawię, latając z wężem...
Ewa
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Gosi 07 Kwi 2015 19:47 #355923

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Evo, naprawdę polecam. Ja własnie dlatego to zastosowałam, a koszt nie jest taki zły. Tylko nie kupuj w marketach, tam jest strasznie drogo. Ja kupiłam w małym sklepiku z hydrauliką, taką do domków. O połowę taniej
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 07 Kwi 2015 20:43 #355957

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Podoba mi się ten pomysł z podlewaniem :) i zgadzam się, że elementy można taniej kupić w małych sklepikach lub w necie niż w marketach.
Gosia to co - w sobotę wielkie ogrodowanie :woohoo: ?
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 07 Kwi 2015 22:12 #356031

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Nie słuchaj mnie! :rotfl1: :rotfl1:
Ale... Przeczytaj :) Myślę, że nawadnianie kropelkowe przy takiej ilości jałowców to bardzo dobry pomysł! :rotfl1: :happy4: Tylko czy kropelkowe wystarczy... :happy3:
A serio... "Strukturę" można osiągnąć bardzo różnymi sposobami i roślinami :)
Nie napiszę, do czego nadają się jałowce :lol:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 07 Kwi 2015 22:26 #356040

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Gosiu, nawadnianie na pewno zaprocentuje - roślinki się odwdzięczą!
Poza tym super, że masz własną studnię :woohoo: Szczęśliwi Ci, co za wodę nie płacą :teach:
U mnie rachunki niebotyczne w sezonie :jeez:
Jałowce mam aktualnie dwa i jeden wylatuje :silly:
Szkoda miejsca na takie poczochrańce :devil1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 07 Kwi 2015 22:46 #356056

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Aż się zalogowałam, choć się już wylogowałam :)
Dziękuję Ci, Kasiu!
Poczochrańce to i tak ładnie powiedziane :)
No właśnie, do wylotów jeszcze jałowce się nadają! :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 08 Kwi 2015 11:30 #356149

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Haha widze, ze dziewuszki nowe miejsce organizuja u Ciebie :happy3: Ja mam tez pare sztuk jalowcow i jak kolumnowych sie nie pozbede, to plozace kiedys tam pojda sobie. Narazie sa male i ladnie wygladaja ale jak podrosnal, to nie ma mocnych.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 08 Kwi 2015 20:18 #356300

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Moni, nie mam wyjścia musze w sobotę ogordować, bo róże przyszły :whistle:
W dodatku chyba już czas rh posadzić, bo się w tych doniczkach zaduszą.
Ale liczę na cieplejszą pogodę. Jakos na razie cały czas mi zimno i nie chce mi się wychodzić.
A przecież pracowałam już w dużo gorszych warunkach :dry:

Marta, nie ma szans na to, żeby jałowce wyleciały, chyba, że same padną.
Na razie mi nie przeszkadzają. Są systematycznie przycinane. ;)
Natomiast wylatuje jałowiec Skyroket. W jego miejsce pójdzie jakieś krzaczysko

Kasiu, mimo, że mam własną studnię nie podlewam zbyt często ze względu na czas. Ale teraz kiedy mam nawadnianie mogę spokojnie podłączyć i iść robić coś innego. To jest super sprawa.

Jula, wiosenne przebudzenie :flower2:
O wielkość jałowców bym się nie martwiła. One rewelacyjnie znoszą cięcie. Mam od kilku lat takie któe powinny osiągnąc gigantyczne rozmiary, a nie mają 1 średnicy. I chyba to cięcie jałowcom bardzo służy, ponieważ te nie cięte wyglądają strasznie z brązowymi igłami, a te cięte nie mają ani jednej.


Nie wiem co się dzieje, ale na razie nie mam ochoty na wychodzenie do ogrodu.
Zazwyczaj już grzebałabym w ziemi, a teraz siedzę w domu. Chyba naprawdę czekam na ciepełko.
Czeka mnie jeszcze dokończenie cięcia żywopłotu po stronie sąsiada. Może w sobotę to zrobię, chociaż bardziej wolałbym jednak grzebać :happy:

Coraz więcej tulipanów zaczyna kwitnąć

039-2.jpg


040-2.jpg


Nawet widać już kwiat bergenii
041-2.jpg



042-2.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Adasiowa

Ogródek Gosi 08 Kwi 2015 20:20 #356301

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Moim tulipanom jeszcze daleko do kwitnienia.
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 08 Kwi 2015 22:38 #356368

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Wspisując się w dyskusję z poprzedniej strony powiem, że pozbyłam się jednego jałowca sabińskiego,
wymęczyłam się nieźle, ale .... dałam radę a ile miejsca mi się zrobiło :lol: .
Gosiu, dobrze, że wpadłam na rozmowę o nawadnianiu, co roku noszę się z zamiarem dokupienia linii
i potem zawsze skupiam się na czymś innym. Przejrzałam trochę ofert, może jeszcze porównam z jakimś sklepem.
Rzeczywiście, szkoda czasu na stanie z wężem, tym bardziej, że akurat wtedy najbardziej komary tną. :hammer:
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 09 Kwi 2015 09:12 #356424

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
No, no tulipany już kwitną? A to ci dopiero! U mnie ledwo co pączki z liści wystają. Kwitną tylko te bardzo wczesne (a i tak o wiele później niż w ubiegłym roku).
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 09 Kwi 2015 21:00 #356537

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Bożenko, jakoś te mi się tak wyrwały :)

Elu, myślę, że naprawdę warto zainwestować. Szkoda czasu na stanie. Teraz tylko muszę podłączyć zwykły wąż do kranu, a potem do linii i mam spokój. I można podlewać wcześniej niż normalnie, bo woda leje się na samą ziemię. U mnie za metr węża kroplującego płaciłam około 3 zł. Do tego szpilki i końcówki. Teraz muszę dokupić na przód, ale najpierw muszę kupić ziemię pod trawnik. Myślałam, że zacznę w tym tygodniu, ale niestety finanse nie pozwalają :dry:

Jula, u mnie raczej tulipany zakwitły wcześniej niż w zeszłym roku, ale pamiętam, że Ty zawsze duuużo wcześniej wiosnę. W tym roku jest inaczej?



Czy Wy też macie wrażenie, że jest zimno? U mnie przejmujący wiatr nie pozwolił wyjśc do ogrodu. Tylko wyszłam zobaczyć co nowego wyszło. W sobotę jednak zamierzam działkować.Nawet przy złej pogodzie. Mam strasznie dużo roboty
043-2.jpg


045-2.jpg


046-2.jpg


047-2.jpg


048-2.jpg


049-2.jpg
Ostatnio zmieniany: 09 Kwi 2015 21:05 przez Margo2.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz, Adasiowa

Ogródek Gosi 11 Kwi 2015 22:33 #357127

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Nie chcę zbytnio już drążyć tematu, ale jest takie cięcie, jakiego jałowce nie znoszą rewelacyjnie :rotfl1: Jest to tak zwane cięcie ostateczne ;) Przyjdzie na to czas, przyjdzie na to czas ;)
No i co, było wreszcie ciepło?
A ja tam lubię podlewać, cudownie się odpoczywa :lol:
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 12 Kwi 2015 08:25 #357193

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
A ja tam lubię podlewać, cudownie się odpoczywa :lol:

Zgadzam się z Martą, tylko dlaczego ono tak dużo czasu zajmuje :rotfl1:
Linią kroplującą zainteresowała mnie już Hania, ale to inwestycja na później, najpierw trzeba mieć co podlewać ;) Kiedyś już miałam taką linię, kładłam węża na kamyki pod RH, odkręcałam wodę na minimum i tak sobie kapała przez kilka godzin :devil1:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 12 Kwi 2015 08:44 #357198

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Kiedyś miałam linię kroplującą -wąż z małymi wężykami z których kapało.Ale chyba coś robiłam żle,biegałam po rabatach zamiast zostawić w jednym najważniejszym miejscu.I wyrzuciłam.Teraz żałuję :flower: bo mogłam dokupić i tylko podłączać do głównego węża a reszta by sobie leżała pod różami i hortensjami.Teraz po Twoim wpisie przypomniałam sobie i ....w małym sklepie powiadasz B)
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 12 Kwi 2015 11:16 #357255

  • vita
  • vita's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 242
Jak tam sobotnie ogrodowanie? Chyba za zimno nie było? Wiem o czym piszesz, to dojmujące wrażenie zimna i niechęć do wychodzenia z domu- najwyraźniej skutek diety, lub kwestia niewłaściwego ubioru. Nauczyłam się już z tym radzić, szczególnie wczesną wiosną jest ciężko :)
Temat został zablokowany.

Ogródek Gosi 12 Kwi 2015 20:30 #357418

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ale wczoraj była piękna pogoda.
Szkoda, ze dzisiaj było tak wietrznie i zimniej. Nie lubię takiej huśtawki.

Marta, nie zaprzeczam. Pewnie kiedyś wylecą ;)
Na razie tnę. Natomiast w zeszłym roku wyleciał cyprysik. Strasznie chorował.
Dzisiaj w to miejsce i w miejsce przyciętego jałowca posadziłam 3 hortensje, zebrinusa, azalię wielkokwiatową,piwonię drzewiastą i sosnę ościctą.Dodatkowo rosną tam róże byliny
Mało prawda? :happy4:


Krzysiu, całkowicie się z Tobą zgadzam. Też lubię podlewanie, bardzo wycisza, ale ten czas :dry:
Moja linia kroplująca jest położona na stałe. Nie muszę biegać z wężem

Witam Cię Aszko, :bye:
Szkoda,że się pozbyłas linii. Ja własnie teraz będę dokupowała i łaczyła ze starą. Wystarczy kupić końcówki łączące.

Vita, 2 dni wytężonej pracy. Dokończyłam wycinanie żywopłotu u sąsiada, posadziłam większość nowych roslin, zasiliłam rh, poprzesadzałam kilka już rosnących. Dzisiaj padam :dance:
Z tym zimnem to chyba u mnie sprawa psychiki. Miałam jakiegoś doła. Dzisiaj tez było zimno, ale jakoś aż tak bardzo tego nie odczuwałam. Sadzenie rozgrzało mnie bardzo ;)


001-4.jpg


002-3.jpg


003-3.jpg


007-4.jpg


008-3.jpg


009-3.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka, Adasiowa

Ogródek Gosi 12 Kwi 2015 21:40 #357457

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Wiem,że szkoda :( ale zawsze jest jakieś jutro. Muszę rozeznać się w terenie
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.715 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum