TEMAT: Ogród Aguniady cz. 2

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 19:41 #310976

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór :bye:

Jak się dziś macie?

Mnie dopadł jesienny spleen... z jednej strony cieszy pogoda w ciągu dnia, ale zupełnie nie korzystam z jej uroków, poza zerkaniem za okno...
wychodzę oglądając wschód słońca, wracam w zachodzącym błyskawicznie słońcu, gdzie po drugiej stronie nieba widać już księżyc.
Dołuje mnie nieco taki tryb życia - powoduje, że jestem jakaś nieswoja, rozleniwiona, przelewająca się przez ręce, bezsilna fizycznie.
Nakręca mnie wyprawa z Boguleńką na dekoracyjno-świąteczne szabry, może wspólne kręcenie wianków i innych ozdób, weekendowe wstawienie na piernik staropolski, prace w ogrodzie, jeśli aura pozwoli.
Poza tym, mało co mnie cieszy. Taki tam marazm.

Ino, Wiesiu - dzięki w imieniu Sarci! Dzisiaj odstawiła taki numer, że ledwie otrząsnąć się możemy...
Moniko, kolka przeszła, ale dzisiaj dopiero. To było dziwne, zwłaszcza po tam zdrowo przygotowanym jedzeniu.
Ja tak wczesnie nie zasypiam ;-)
Wtorek? Jak się uda, to się widzimy :) Bardzo się cieszę!
Haneczko, Sarcia to bardzo żywiołowy pies - emocje i energia są wyznacznikiem dobrego dnia, a melancholia gwarantem smętnej pogody. Sara to istny barometr.
Jak się dziś czujesz?

Chyba lunę sobie czerwonego wytrawnego. Czytamy?
Ostatnio zmieniany: 06 Lis 2014 19:49 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 19:51 #310985

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aguśka, moje samopoczucie znakomite, bo mam kalifornijki :dance: Kto by pomyślał, ze taka paczuszka mnie ucieszy. Koniec świata.
Ważne, jak się zachowuje Sara. Będzie pogoda?
Miłej lektury i leniwego wieczoru,
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 19:58 #310991

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aguniada wrote:
Chyba lunę sobie czerwonego wytrawnego. Czytamy?
Czytamy! Coś czuję, że to konieczne po ostatnich emocjach... ale wytrawnym wzgardzę, chlupnę sobie słodziutki, chorwacki Proszek :drink1:
A jeśli o prawdziwe czytanie chodzi, to muszę się przyznać, że jako fanka Małgorzaty Musierowicz od czasów dziewczęctwa ;) pochłonęłam dziś kolejny, świeżusieńki tom Jeżycjady... jak dziecko :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 20:06 #310997

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Ja dziś do Was nie dołączę. Trzy dni halnego zaawocowały migreną. Miłego czytania
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 20:09 #311000

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Oj Agusia czytam, a jakże :) choć niepopularną pewnie będę, to kończę :'Niebo istnieje naprawdę'.
Są takie lektury .... no nie napiszę ;) choć chyba mogę polecić na dzionek jeden co najwyżej :P
Pogoda letnia jest i nazbyt sucha jak u nas :( Aż się martwię co tam wiosną odbije :unsure:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 20:18 #311009

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Joluś, w sensie, że jeszcze będzie dobrze?
No będzie - przyjdzie grudzień, od 6ego zwykle dekoruję dom, to i atmosfera się umili.
Susza rzeczywiście doskwierająca... ale zaraz ma u nas padać, chyba w niedzielę.
Dorotko, utulam! Mnie dziś lekko głowisia ćmiła, ale teraz - poza chandrą - jest oki...
Jutro będzie lepiej!
Gorzato, dawno nie czytałam żadnej zajmującej lektury z dużą dawką dobrego humoru.
Kupiłam za to swieżą Werandę - dla ducha i ciała :)
Czytajmy, ale... co to jest Proszek? Chorwaci wciągają wino... nosem? :devil1:
Haneczko, no żeby się cieszyć taką żywą paczką - no nie ;-)
Ale rozumiem Cię, mnie też się chce ogrodu, w jakiejkolwiek postaci.
Sarcia melancholijna - idą chyba małe opady!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 20:22 #311013

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ja jakoś na czytanie nie mam ochoty, bo jak bym tylko książke wzięła do "ręki" to bym od razu padła, taka jestem padnięta.
Odczuwam wpływ księzyca, ale nie jak w filmie, Działa na na moją bezsenność.
zasypiam jak tylko przyłożę głowę do poduszki.Budzę się koło pierwszej i nie śpię do czwartej.
A może to stres? Powoli się wykańczam
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 20:29 #311018

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Gosiu, to na pewno stres.
Ja z kolei zasypiam dość szybko około północy, ale od 4ej nie śpię. Bywa, że dotrwam do budzika w półśnie, ale generalnie, organizm odczuwa te zaburzenia dość dotkliwie. Pewnie stąd ta rozlazłość i permanentne zmęczenie.
Jeszcze sobie nie lunęłam, wypiłam herbatę. Zobaczę, czy przeczytam cokolwiek.
Trzymaj się tam! Mam nadzieję, że przed Tobą czterodniowy weekend?
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 20:37 #311019

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Agnieszko... proszek, w oryginale pisany przez "s" z ptaszkiem ;) to słodkie i dość procentowe chorwackie (dalmackie konkretnie) wino deserowe... gronowe... rodzynkowe wręcz...
Jako koneserka słodkich trunków obowiązkowo zabieram je w bagażu powrotnym z wakacji B)
To jedyna rozpusta, na jaką sobie pozwolę, bo od kilku dni tkwię w mocnym postanowieniu ograniczenia dostarczanych sobie kalorii: zamysł jest taki, aby całkowicie wykluczyć słodycze i ograniczyć ilość spożywanego pieczywa...
Przydałoby się też więcej ruchu, bo powinnam zrzucić ładnych kilka kilogramów, ale z tym już u mnie ciężko, a i pora roku nie sprzyja...
Nic to... nawet plan minimum, jeśli skrupulatnie przestrzegany, będzie sukcesem... na razie nie ciągnie mnie w ogóle do słodkiego... ale wiem, że gdybym się złamała i zjadła choć odrobinkę - pójdzie lawinowo...
Winko to coś innego ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 21:48 #311057

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- czytam o Twoim obecnym nastroju i czuję to samo. Niby chwilowo nic złego się nie dzieje, a ja jakaś nieswoja. Wieczór w pracy dłużył mi się niemiłosiernie i ogólnie jakaś rozbita jestem.. Myślisz, że to jesienna chandra?
Trzeba się wziąć w garść, bo tak być nie może- ciągle nos na kwintę.. :jeez: Jeszcze trochę i trzeba się będzie rozglądać na choinką, planować zakupy świąteczne- od razu się ożywimy.. teraz jest najgorszy czas- nie bardzo jest co robić dla dodania sobie otuchy.
Plan na zakupy brzmi ciekawie- zobaczysz, od razu odzyskasz werwę! :hug:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:19 #311068

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Ja już przeczytałam białe wytrawne (to dla ciała) ,a dla ducha czytam książkę ,którą lata temu polecał mi Tata-
Ziele na kraterze Wańkowicza .Czytałam jego książki jako nastolatka .

I tu pytanie - co macie przed oczami ,jeśli słyszycie "beczka śmiechu" ? :P

Wydaje mi się ,że dziś jest piątek....
To będzie mój pierwszy długi weekend od pięciu lat :dance:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:22 #311070

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
magdala wrote:
I tu pytanie - co macie przed oczami ,jeśli słyszycie "beczka śmiechu" ? :P
Mi kojarzy się zupełnie prozaicznie z urządzeniem z Wesołego Miasteczka :think:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:25 #311074

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A lektura do przeczytania w jeden dzień, nie wiem, czy dobrze napisałam ;)
Do przemyślenia na wile , wiele dużej :whistle:
Nie wiem co tam odbije :jeez: u mnie pewnie niewiele :cry2:
Ostatnio zmieniany: 06 Lis 2014 22:25 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:28 #311076

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Jolu, ja chyba przytępiona jestem, bo nie wiem, co masz na myśli z tą lekturą - doprecyzuj, please.
Gorzato, tak też można (wesołe miasteczko).
Za słodkimi winami nie przepadam, ale kiedyś, gdy jeszcze babcia robiła swoje, lubiłam wziąć łyczek takiego półsłodkiego, gronowego.
Ech, te postanowienia... ja niby jakoś trwam, ale póki nie włączę ruchu (bezsilność!), nic z tego nie będzie...
Magda, mnie beczka śmiechu kojarzy się z Obelixem ;-) Dodam, że Ziela nie czytałam, więc skojarzenie luźne.
W końcu nic nie przeczytałam płynnego - jednak zmęczenie bierze górę, a ja wtedy nie mogę - ale do snu jakiś artykuł z Werandy zaliczę.
Super, że przed nami parę dni wolnego!
Moniko, jakoś podskórnie czułam, że nękają nas podobne nastroje.
Musimy się nie dać.
Jeśli będziesz miała ochotę na przedświąteczne buszowanie, to zapraszam :)
A może wstawisz na piernik staropolski?
Ostatnio zmieniany: 06 Lis 2014 22:29 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:29 #311078

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nie wiedziałam, że też dzisiaj czytacie :happy3: . Ja właśnie degustuję nalewkę, którą niewątpliwie zrobiłam sama i to chyba niedawno :dazed: i zupełnie nie wiem z czego ona jest :happy3: . Zwykle podpisuję butelki, ale chwilowo etykiet zabrakło i jestem w kropce, w smaku nie przypomina niczego, co znam, ale dobre jest :lol:

Gorzatko jak znajdujesz nową Musierowicz? Miałam dziś być w Empiku, ale się nie złożyło, już bym pewnie była w połowie ;)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:30 #311080

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
gorzata wrote:
magdala wrote:
I tu pytanie - co macie przed oczami ,jeśli słyszycie "beczka śmiechu" ? :P
Mi kojarzy się zupełnie prozaicznie z urządzeniem z Wesołego Miasteczka :think:

I właśnie to jest to, Gosiu :)
A ja zawsze wyobrażałam sobie jakąś nakręcaną zabawkę ,wydającą odgłos takiego zaraźliwego śmiechu :happy3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:31 #311081

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Marta, ja czytam z Wami jedynie duchowo - nie zdecydowałam się nawet na akapit ;-)
Nowa Musierowicz? Boże, jakież ja mam zaległości...
Magda, w sumie, abstrahując od skojarzeń, byłoby miło być tak na maksa rozśmieszoną przez kogoś :)
Może smutki poszłyby precz!
Ostatnio zmieniany: 06 Lis 2014 22:32 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 06 Lis 2014 22:34 #311083

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
W połowie, Markitko? Eeee tam... mi zajęła nieco ponad dwie godziny ;)
Dostałam już wczoraj, bo zamówienie internetowe przyszło wcześniej... nie, żebym celowo je robiła, ale akurat Ania zażyczyła sobie kontynuacji jakiejś serii, którą czyta, więc przy okazji niejako się załapałam ;)
Co do wrażeń... chyba większość z nas tak ma, że największym sentymentem darzy te pierwsze tomy... czy wynika to rzeczywiście z ich jakości, czy może z tego, że czytałyśmy je jako nastolatki i towarzyszyły temu inne emocje?
Ja w każdym razie mam sentyment do rodziny Borejków z przyległościami :)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.633 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum