TEMAT: Ogród Aguniady cz. 2

Ogród Aguniady cz. 2 24 Sie 2014 21:30 #294046

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Tylko nie bijcie :oops:
Tak bardzo chciałam, żeby upały przeszły, ale nie w taką aurę
Mnie też ta pogoda dołuje.
Nie mogło by być dłużej tak ładnie jak w sobotę?
Jakie róże zostawiłaś?
Ja też chciałabym rozluźnić rabaty, ale nie umiem się pozbyć roslin
Podziwiam Cię więc za ten krok
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 08:15 #294115

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Wrzucę nowe zdjęcia, kiedy je zrobię :oops: Na razie jest mokro po nocnym deszczu i zimno (o 6 rano tyko 7 stopni), więc wolę oglądać ogrody w internecie ;)
Kotka Czarniuta jest bardzo czułą matką i przynosi Mańkowi świeże myszy z podwórka. Kociak nie zna się jeszcze na rzeczy, więc te myszy mu uciekają i zaczynają u mnie mieszkać :unsure: Kocica się właśnie zaczaiła przy szafce, mam nadzieję, że naprawi swój błąd i zlikwiduje populację gryzoni, żeby się zanadto nie rozrosła ;)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 08:37 #294119

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piękne jesienne zdjęcia Agniesiu .Miło mi zajrzeć do Ciebie i znowu je oglądać .Róże chyba Ci wybitnie dokuczyły w tym roku ,że postanowiłaś się ich pozbyć .Też jestem ciekawa ,jakie zostawiłaś .U mnie kilka poszło do różanego nieba ,ale niestety na dwie się skusiłam . :fly:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 08:53 #294122

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 62
Witaj Aguś w nowym tygodniu, ostatnim wakacyjnym, mam nadzieję że ciepłym. Od powrotu z M zaliczyłam jeszcze dwie krótkie wizyty, jedną u mamy, drugą nieco dłuższą w Krakowie. Na dobrą sprawę nie jesteśmy jeszcze rozpakowani po urlopie. Ale póki co wakacje się kończą, Łucja do pierwszej klasy, więc kulę u nogi można zapiąć.
W czasie krótkich chwil, które udawało mi się pomieszkać w domu oddawałam się bez reszty (zresztą) produkcji przetworów warzyw i owoców. Póki co ponad 100 słoików na liczniku, w planach dalsze kilkadziesiąt i zima może przychodzić (wczoraj uważyłam przepyszny dżem z aronii i gruszek). Obecnie cierpię na chroniczny brak opakowań szklanych, ogołociłam już mamę, wydawało mi się, że już wystarczy a tu gucio, znów będzie mało.

No dobrze przechodzę teraz do tematów ogrodowych, mimo, iż nieobecna jestem prawie na bieżąco. Napisałam prawie bo jedna kwestia mi uciekła nierozstrzygnięta, pewnikiem nie doczytałam lub nie było wprost napisane. Śledziłam Twoje wypowiedzi na temat kostki, która bardzo mi się podoba, o żaglu, który już widziałam oczami wyobraźni oraz o drewnie na tarasie. I o zasłonach - mistrzostwo świata. Pięknie to wszystko sobie wymyśliłaś tylko nie wiem czy przystępujecie w przyszłości do realizacji czy odpuściliście. Wiem o tym, że kilka wycen ścięło z nóg, ale było coś o tym, że czekacie na jeszcze jedną i ? tu mi właśnie umknęło.
Co do wywalania róż, nie wiem jak się prezentowały kwitnące w tych miejscach, które opuściły, natomiast to co stworzyłaś - chodzi mi o żółte jeżówki/rudbekie? połączone z brązowymi trawami jest bardzo ładne i klimatyczne. I takie zwiewne i mocno pasujące do Waszego ogrodu.
A zapomniałabym, o Rubrum, Aguś ja kilkakrotnie zimowałam ją z powodzeniem w garażu, po prostu obcinam ją i donicę przenoszę przed pierwszymi przymrozkami do garażu. Jeśli jesień jest długa i ciepła to na dzień wynoszę a na chłodne noce chowam, ale nie zawsze mi się chce tak bawić. Natomiast pozostawiona w gruncie zawsze wymarza, nawet ostatniej zimy, kiedy była przysypana korą i zabezpieczona przed wilgocią.

Kończąc już, chciałam napisać, że pięknie pokazujesz swój ogród, zdjęcie ognika przepiękne. I jeszcze tylko dodam, że wczorajsza niedziela poza wekami była również niemalże bezproduktywna i że nie lubię kiedy czas w taki sposób przelatuje mi przez palce. A i jeszcze tylko dodam, że u nas mnóstwo grzybów, prawdziwków i krawców głównie, już się obłowiłam i pomarynowałam, jeszcze tylko posuszyć bym chciała, ale nie mam czasu iść do lasu, bo jak idę to przepadam na kilkanaście godzin.

Miłego i słonecznego tygodnia życzę wszystkim. Buziaki załączam.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 09:51 #294133

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Witaj Aguś w nowym tygodniu :bye: Jak zdrówko, wirus odpuszcza?
Śliczne, zapłakane zdjęcia z ogrodu. Będziesz dziś ciąć krzewy?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 11:34 #294151

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Poranek bardzo zimny, ale dzień w miarę ładny się zrobił - trochę słońca, trochę chmur, jest ok, zwłaszcza w porównaniu z deszczową w całości niedzielą.
Może uda się coś zrobić w ogrodzie, po pracy?
Zobaczymy.

Iwonko, zdrówko wciąż kiepsko, ale się nie poddaję - nie ma wyjścia.
Jeśli pogoda pozwoli, zacznę dziś cięcie.
Krzewy oszalały i przestałam panować nad ich rozmiarami. Trzeba to jakoś do porządku doprowadzić.
A Ty co masz w planach?
Bogna, nie uwierzysz, ale dzisiaj miałam trąbić do Ciebie, żebyś dała znak, że wszystko ok i opowiedziała, jak płynie życie.
Cieszę się bardzo, że się odezwałaś!
Ja od kiedy wróciłam do zawodowych obowiązków, bardzo się opuściłam w gotowaniu, pieczeniu chleba, przetworach. Wiesz, bardzo byś mi się przydała - dobrze na mnie działasz, tak mobilizująco i inspirująco :)
Mimo wszystko, postaram się zrobić chociaż ogórki kiszone. Te zeszłorocznie robione wyszły mi przepyszne.
Ciebie podziwiam - widać, że nie brakuje Ci pomysłów na zagospodarowanie czasu. Wszyscy na tym zyskują, a Ty masz poczucie spełnienia, nieprawdaż?
Jeśli chodzi o ogród i sprawy tarasowe, to teoretycznie ruszamy z przebudową 8ego września. Czy to się w praktyce potwierdzi - zobaczymy. W każdym razie taki jest plan, reszta zależy od solidności wykonawcy.
Po wykonaniu tarasu (a może i frontu domu), będę dobudowywać trejaż w celu zamontowania zasłon wejściowych na taras.
To ewentualnie przełożę na wiosnę, w zależności od pogody, ale chciałąbym to zrobić w tym roku.
Dzięki za potwierdzenie, że Rubrum da się przechować - w takim razie bezwględnie spróbuję!
Grzybów u mnie pod brzozami jeszcze nie ma, ale przyjrzę się, czy coś drgnęło po wczorajszych opadach...
Buziaki!

CDN...
Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2014 11:36 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 11:55 #294152

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
U nas wietrznie, ale dość ciepło, więc postanowiłam posadzić kupione w sobotę wrzosy, żurawki i trawy. Właśnie wróciłam z ogrodu, zaraz zrobię kawkę, odpocznę a potem przytnę Luteusy i derenie; niektóre gałęzie brzydko się powyciągały, więc ciachnę.
Mam jeszcze 3 hortensje do posadzenia, ale zapomniałam kupić ziemię do zaprawienia dołków :huh: , poczekają do jutra.
Nie dawaj się choróbsku!
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 16:13 #294193

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Aguniu - to normalne, że odkąd wróciłaś do pracy, nie masz już czasu na wiele rzeczy, choć dusza tęskni, choć chciałoby się! Pamiętam Twoje przecudne (i na pewno przepyszne!) wyroby kulinarne z minionego okresu :)
Wiem po sobie, jak różni się mój tryb życia w okresie "pracowym" od tego "bezpracowego". I jak szybko uciekają resztki dnia, które mamy po powrocie z fabryki i które możemy poświęcić dla domu i ogrodu.
Ja, po wielu latach z pracą w piątki do 15:30 mam zamiar wreszcie w tym roku szkolnym z tym skończyć! Tak po cichu sobie knuję: piątek 8:00-11:00. Przypłacę to zwiększonym obciążeniem pozostałych dni, ale co tam - jaki weekend długi!
Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2014 16:13 przez Ma Gorzatka.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 17:55 #294223

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobre popołudnie! (nie wiem, czy tak można pozdrowić o tej porze dnia :))

Magorzatko, mam nadzieję, że do wszelkiego rodzaju wypieków wrócę, gdy już ogród nie będzie wzywał. Brakuje mi tych kuchennych rytuałów, a przyznam, że pieczenie chleba chyba lubiłam najbardziej! Ten niepowtarzalny zapach w domu, cudowna chrupiąca skórka, fantastyczny smak - tego nie dostanie się w sklepie.
Wyobrażam sobie, że cierpisz mając perspektywę powrotu do normalnych zawodowych zajęć. Z drugiej strony, miło co miesiąc otrzymać z tego tytułu gratyfikację. Przecież mamy potrzeby, nieprawdaż? My w szczególności.
No cóż, a do emerytury (jakiej!) jeszcze tyle lat...
Iwonko, to prawda - zrobiło się całkiem ciepło. W sam raz na sadzenie - udało się?
Ewuniu, zostawiłam wciąż sporo róż; m.in. Sebastian Kneipp, Bonica'82, Aspirin Rose, Leonardo da Vinci oraz jego brat Blanche, Cinderella, Princess of Wales, First Lady, Brother Cadfael, Super Dorothy, Bonita Renaissance, Nostalgie, The Pilgrim, Mr. Lincoln, Golden Celebration, Ilse Krohn Superior, Flammentanz, Compassion, Benjamin Britten, The Alnwick Rose... więcej nie pamiętam, ale na pewno coś jeszcze pozostało. Nie mało, bo niektóre z róż występują w większej niż jedna sztuka ilości... Do nieba nie wysyłam, ale w dobre ręce... Ja jestem zadowolona i chyba ktoś jeszcze będzie :)
Gosiu, taka pogoda jak wczoraj nikogo chyba nie nastraja pozytywnie...
Grunt, że dzisiaj się ociepliło i wyszło słońce - od razu człowiek ma inny humor i energię.
Z tym rozluźnianiem rabat zawsze jest kłopot, jednak mnie ścisk zaczął męczyć, stąd eksmisje to naturalna kolej rzeczy...
U Ciebie ten busz ma swój urok, więc chyba nie rezygnuj?
Powyżej napisałam, jakie róże zostały...
Ewa, czekam z utęsknieniem na relację z Twojego ogrodu, mogą być też kocie zdjęcia, no i perspektywa, o której rozmawiałyśmy :)



















Na wsi było dziś takie niebo:







Z którego zrobił się rzęsisty deszcz w pełnym słońcu:

Ostatnio zmieniany: 25 Sie 2014 18:00 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 18:08 #294228

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Aguś :bye:
Piękne deszczowe fotki :)
Ogniki bardzo dekoracyjnie wygladają :)
Wrzosy wchodzą w swój koronny czas,oj jesień,idzie już czuć nie tylkow zimnych nocach , czy porankach ale i w ogrodzie.
Z każdym dniem coraz mniej kolorów :(
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 18:17 #294233

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
oj na tych pierwszych zdjęciach już widać oznaki jesieni :cry3:
ale i tak jest ślicznie :dance:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 18:21 #294234

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Poniedziałkowe dzien dobry Aguś!
Ostatnio nie miałam weny do wpisów ale jestem na bieżąco :coffe:
Jaka opcja tarasu ostatecznie wybrana? Czytałam, ze startujecie na początku września, trzymam kciuki za solidność fachowców!
Piękne zdjęcia..a ten deszcz w słońcu! :woohoo: U nas takich niespodzianek nie było...słońce wychyla się na chwilę zza chmur, potem już ciemno i krople deszczu...ehhh..brakuje mi upalnego lipca!
Miłego tygodnia :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 19:02 #294250

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Kasiu, dzień dobry!
Zauważyłam, że albo z weną u Ciebie kiepsko, albo masz gości ;-) Szkoda, że to to pierwsze jest przyczyną Twojej cichości, ale skoro wpisy dzisiaj się pojawiły, to znaczy, że będzie już tylko lepiej :) Takie sinusoidy to u nas normalka, prawda?
Sama teraz się motam - od euforii i mega energii, po nicnierobienie i zaleganie na kanapie...
Myślę, że apatia długo nie potrwa, chyba, że pogoda się utrzyma - u nas też teraz leje.
Taras i jego forma zdecydowane. Będzie to połączenie jasnego, niemal białego trawertynu (wąskie, prostokątne płyty) z drewnem Cumaru - chyba. Wątpliwość kieruję do wykonawcy - mamy dziwnego i niekonkretnego handlowca, który nie daje poczucia pewności. Może nie powinnam o tym pisać, ale mimo całej sympatii, pewna wykonania będę wówczas, gdy ekipa pojawi się na budowie.
Kciuki potrzebne! :)
Martuś, jesień z pewnością jest nieuchronna, myślę jednak, że jeszcze wiele letnich chwil przed nami. Miejmy nadzieję!
Aniu, ogniki w tym roku są całe obsypane owocami - chyba poważnie wystraszyły się eksmisji. Dopiero teraz, po latach, jestem z nich zadowolona.
Co do kolorów, to się z Tobą nie zgodzę - z każdym dniem coraz ich więcej! :) (ale ja kocham jesień)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 19:29 #294255

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Aguś, pomysł na taras brzmi ekscytująco! Połączenie kamienia z drewnem..genialne, nigdy bym na to nie wpadła! :woohoo:
Będę mocno ściskać kciuki :kiss3:
Ostatnio staram się spędzać jak najwiecej czasu na powietrzu, w ogrodzie, korzystając z uroków późnego lata i magazynując ciepłe wspomnienia, zwłaszcza, że tego ciepełka coraz mniej...wieczorami już oczy zmęczone i nieco mniej pisałam, ale nadrobię ;)
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 19:36 #294256

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Kasiu, mam nadzieję, że pomysł jest dobry!
Pozostawię niedopowiedziane szczegóły jak jeden materiał z drugim będą połączone. Zresztą, pewnie w ogóle nic nie powinnam pisać - nie raz już się czymś ekscytowałam, co nie doszło do skutku :huh: Liczę jednak, że tym razem uda nam się zrealizować plan.
I ja spędzam każdą chwilę w ogrodzie... od paru dni jednak się oszczędzam, bo coś zdrowie szwankuje... duże różnice temperatur, klimatyzacja w biurze i wirusy szaleją...
Prawdę mówiąc, mam dziś ochotę rozpalić w kominku, ale że nikomu nie chce się iść po drewno, zadowolę się Aspiriną Bayera :crazy:
:kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 19:37 #294258

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Zdjęć nowych nie mam, ale coś się zmieniło. Kotka Łasica, która przepadła w lipcu bez wieści, pokazała się wreszcie, choć tylko na chwilę. Mam nadzieję, że jeszcze dziś wróci do domu. To był jeden z powodów mojego przygnębienia :huh:
Cały dzień dziś padało, lało lub kropiło, hortensji nadal nie posadziłam.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 22:39 #294336

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- witam poniedziałkowo.. Słoneczny dzień i całkiem miły, szkoda, że to nie była niedziela ;)
Otulaj się ciepło szalami, bo pogoda zdradliwa. Ja o tej porze roku zawsze mam problem- jadąc do pracy ok 13 ubieram się lekko- bo ciepło jest..po czym wracając o 21 jestem zdziwiona, że tak zimno.. Zaczęłam wozić bluzę w samochodzie na wszelki wypadek- już dziś się przydała! Jest zwyczajnie zimno..szkoda :( a w ciągu dnia słońce i 20*, w sam raz na spacer.

Rewelacyjna fotka deszczowo-słoneczna!

Połączenie drewna z kamieniem widziałam tylko na zdjęciach- niezwykle efektowne! Może niepotrzebnie się martwisz niekompetentnym przedstawicielem w firmie.. Wypadałoby, żeby znał się na materiałach- wzbudzałoby to zaufanie..ale tak naprawdę najważniejsze, żeby wykonawca wiedział co i jak..

Rewolucja tarasowa już za 2 tyg.. :dance: aż się uśmiecham w duszy, przypominając sobie Twoje słowa, jaki to będzie relaksowo-leżakowy sezon.. Pytałam się wtedy, czy studia nie natchną CIę do innego spojrzenia na ogród i planowania zmian.. taras, jak rozumiem, to względy użytkowe.. Jednak zastanawiam się, czy rewolucja na rabatach i eksmisja róż celem dostosowania rabat do atmosfery panującej w Cieniu Brzóz nie jest wynikiem kierunku studiów i w związku z tym globalnego spojrzenia na ogród..?
Zresztą, czy to zmiany inspirowane studiami, czy głosem serca.. nie ma znaczenia! Jestem tylko zaskoczona, że coś, co już jest piękne, można jeszcze poprawić- i to z sukcesem!

Piękny ogród, za chwilę nowy taras.. tak sobie myślę- czy nie chciałabyś mnie adoptować :think: .. :happy3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Sie 2014 23:37 #294356

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monika-Sz wrote:
(...)

Piękny ogród, za chwilę nowy taras.. tak sobie myślę- czy nie chciałabyś mnie adoptować :think: .. :happy3:

Adoptuj i mnie! :dance:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.718 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum