Forum Ogrodnicze Oaza

Fotki z GO kapitalne!!
Ćwiczysz? No to i ja sie zabieram. Trochę zarzuciłam ale się poprawię
U nas od popołudnia śnieżyca - nasypało z 15 cm - zima pełną gębą. Słońca nie było dziś ani przez chwilę.
Miłego wieczoru

Czytam sobie o Waszych poczynaniach i diabli mnie biorą,że nic nie mogę robić.Jak to siedzenie w domu potrwa jeszcze kilka dni to ja chyba zwariuję.Od wigilii nie wychylam nosa na zewnątrz Planowałam jutro wykopki mahonii ale nic z tego kwarantanna trwa dalej.

Dorotka, co to jest GO?
Ćwiczę, ale póki co z trudem... mięśnie się odzwyczaily i trzeba je rozruszać. Też będziesz męczyć Chodakowska? Lubię z nią ćwiczyć, tylko te kolana...
Śnieg, powiadasz... wieje tak, że wcale się nie zdziwię jeśli i do nas przyjdzie...

Romeczko, ja na ogrodzie nic nie robię, ale staram się codziennie wyjść na spacer. Szkoda, że aura taka nieprzyjemna!
Zdrowia!

Aguś, zdjęcie zagrody w stajni - bajeczne!
Ok, piję toast za tak utalentowanego fotografa w naszym gronie!

Edit: pytałaś o Archive - oczywiście na poznański koncert się wybieramy, myślę, że jeszcze gdzieś skoczymy, może do Berlina.
Nie znam akustyki Torwaru, ale jestem pewna, że poradzą sobie w każdym obiekcie. Byliśmy już na 9 koncertach, za każdym razem przeżywaliśmy to wydarzenie z niestygnącym entuzjazmem. Na żywo są naprawdę fenomenalni!!!!

Kasik, oby dobre światło sprzyjało
Dziękuję!

Trochę mnie pocieszylas w kwestii jakości koncertów Archive - zastanowimy się i może finalnie kupimy bilety

Głębia ostrości
Od świąt nie ćwiczyłam czas najwyższy znów się poruszać.
U nas i wiele i sypie, ciągle. Nie wiem co jutro rano zobaczę. Aje może to i lepiej. Jakieś -12 widziałam nocami na prognozach

Ja staram się ćwiczyć mimo braku ochoty... wolałabym ruch na zewnątrz, ale póki co aura nie sprzyja...
Te prognozy tez widziałam... co ma być to będzie!

hihi a co myślicie o zimowych morsiastych kąpielach?

Mojej koleżanki mąż kapie się co tydzień i twierdzi, że jest za ciepło!

ulakonie wrote:
Ula znając ciebie nie zdziwiłbym się że gdybym zobaczył na Forum twoje zdjęcie z wystającą głową z przerębla....

Aguniada napisała:Bry.
Oj Agunia. Nie pytałem o Twój docelowy hill size. Jakbyś przy moim pytaniu wstawiła literkę 2,5,7 to i tak byłoby za dużo niewiadomych aby obliczyć sumę powierzchni erotycznej zamienioną na kg.
Nie będę oceniał jakości zdjęć ale skupię się na ujęciach.
Aga. Wiernie oddajesz to co chciałaś uwidocznić i pokazać światu. Ja naturze mogę się przyglądać bez limitu czasowego.
Każdej nocy przejeżdżając przez SW mam przed oczami Twój piękny ogród i fragment obrazu Twojego mazowieckiego krajobrazu.
Teraz trochę prywaty.
Modernizując swój ogródek chciałbym wpleść w niego motywy starej opuszczonej wioski rybackiej. Przy furtce w stylu rustykalnym planuję zrobić niewielki placyk wykorzystując jako uzupełnienie starych spękanych bali cegłę rozbiórkową.
Czy w Twoim Agnieszko sąsiedztwie jest gdzieś możliwość zakupienia od kogoś niewielkiej ilości takiej cegły?

chester633 wrote:
Jakbyś dobrze poszukał..............

Paweł, Ula gdzieś tu krąży!

Waldek, kwestia powrotu do wymarzonych i idealnych wartości bywa drazliwa
Dzięki za pochlebne słowa pod adresem zdjęć - wiem, że często brakuje im jakości, ale staram się by oddawaly moje emocje oraz by były staranne, nieprzypadkowe.
Cegłę rozbiorkowa nawet dzisiaj widziałam - zapytam jutro czy jest do wzięcia...
Masz bardzo ciekawe plany ogrodowe!

Nie wiem, czy kogoś mój meldunek obejdzie , ale dla samej siebie napiszę, że Chodakowska zrobiona...
Idę sobie zejść... ależ człek jest do kitu z tą kondycją!

Podziwiam i zazdroszczę samozaparcia .

Ty dopracowywuj plan, a potem... podziel się, to dołączę ze swoim

Dzień dobry!

Zimno dziś bardzo - rano był przymrozek, a teraz utrzymuje się temperatura około zera.
Słońce jednak dopisuje i chociaż chmur pełno, to uparcie się przebija!
Szkoda, że zostały ostatnie dwa dni lenistwa, ale... weekend blisko!

Miałam dzisiaj bliskie spotkania z pięknookimi zwierzętami... wrażeń i zdjęć całe mnóstwo - chcecie obejrzeć kilka?

Waldku, cegła rozbiórkowa niestety niedostępna...

Pozdrawiam, życząc miłego popołudnia

U mnie też dzisiaj niewielki przymrozek ,ale za to z pięknym słoneczkiem.
Od razu wraca chęć do życia i działania .Ogarnąłem co nieco w ogrodzie i jestem zadowolony .Mi też niestety dwa dni laby pozostały ,a potem powrót do szkoły .Kto wymyśla 3 klasówki zaraz po takim długim wolnym (ale od czego są drugie terminy ).