Forum Ogrodnicze Oaza

Aguś, to ja Ci życzę, żeby głowa nie bolała! Słoneczny dzień się zapowiada, więc powinnaś mieć okazję do podładowania baterii .

Miłej soboty .

Dorcia, ja u Ciebie, Ty u mnie - wot synchronizacja
To musi być dobry, a na pewno lepszy dzień.
Jest cudnie na zewnątrz!
PanM zdeklarował się w zbieraniu krecich kopców, a ja też coś sobie znajdę do 'roboty'.
Miłego dnia!

Witam Aguś, jak główka? Wiadomo, na jakim tle masz dolegliwości? Tylko pogoda? Współczuję, bo teraz w aurze wariactwo i kalejdoskop. Pewnie cały dzień spędziliście w ogrodzie, bo było przepięknie. Temat nowej rabaty będzie już teraz często tu dyskutowany, a ponieważ cieniste rabaty są najbliższe mojej ogrodowej duszy, będę kibicować

Ceść Aga! (lubisz to zdrobienie...?), jak samopoczucie dziś? Mam nadzieję, że o wiele lepiej- bólu głowy współczuję! Kilka dni temu bolała mnie, ale krótko- jednak na tyle dotkliwie, że nie mogłam sie położyć, bo.. Siedziałam w nocy i czekałam, aż minie
O ile pamiętam, to zmiany pogody i wszelkie niepokoje jesienno- wiosenne tak odczuwasz..

Jak prace ogrodowe- coś podziałaliście. W ciągu dnia pięknie słońce nam towarzyszyło- z tym, że nam przez okno
Coś budzi się u Was na rabatach..?

Pozdrawiam!

Witam gospodynię i jej miłych gości Piękne zdjęcia i ogród jak oaza. Wspaniale mieć takie miejsce na Ziemi. Mam nadzieję, że moje dwie młode brzózki też będą kiedyś miały tak pięknie białą korę. Mogę zaglądać?

Witaj Aguniu!
Czyżby znowu głowa dała o sobie znać? Cisza u Ciebie…
Dziś w Poznaniu panował nastrój niczym z horroru. Mgły snuły się przez cały dzień…
A jak w Wa-wie?

Mam nadzieję, że dobrze się już dziś czujesz i to same przyjemności odciągnęły Cię od Forum.

Mnie dziś na wspominki fotkowe wzięło, ale to chyba z nudów Także z nudów zabraliśmy się dziś za docieplanie strychu Fajnie było, lubię takie wyzwania.
Ferie się zaczęły, więc mam nadzieję, że nudę przegonię, wielki świat wzywa . Wybieram się w kierunku Poznań - Wrocław

Dzień dobry wszystkim,

cisza w wątku niemal kompletna - człowiek tymi migrenami wystraszył gości

Asiu, pogoda dziś znośna, chociaż słońca jak na lekarstwo... mgły towarzyszyły nam długo, ale na szczęście było ciepło...
Lucynko, bylismy dziś na wycieczce - głowa dopiero odpuściła i nie chciałąm kolejnego dnia spędzić w domu...
Zaraz do Ciebie wpadnę powspominać letnimi fotkami minione sezony!
Sylwio, zaglądaj, zapraszam serdecznie! Brzozy szybko Ci urosną i będą czarować białą korą... Ja się często przytulam do ich pni - dzielą się dobrą energią bez ograniczeń
Moniko, moje imię jest w każdą stronę zdrobniane, a czy lubię Aga? Nie przeszkadza mi
Kiedyś w ogóle nie lubiłam swojego imienia... marzyłam, by być Ewą albo Joanną , bo Agnieszek było wówczas zbyt dużo.
Z głową dopiero dzisiaj się uspokoiło... jestem przemęczona ostatnimi dniami z migreną, ale szczęśliwa, że to minęło. Coś okropnego.
Ty czujesz się dziś dobrze?
W ogrodzie nie działaliśmy... za konkretne zabiegi pielęgnacyjne jeszcze nie czas, a porządki zrobiłam kilka dni temu, więc nie ma pośpiechu...
Czuję, że z początkiem lutego przyjdzie mróz.
Na rabatach rzeczywiście budzi się życie - widać krokusy, zielone pąki forsycji, pęczniejące leszczyny... Te wysokie temperatury, które utrzymują się od dłuższego czasu, spowodowały niezłe zamieszanie. Moim zdaniem, to jeszcze nie czas na wiosnę, ale nie obrażę się, jeśli trzaskająca zima nas nie odwiedzi.
Haneczko, dziękuję - dopiero dziś dobrze się poczułam.
Moje dolegliwości występują od 10ego roku życia - po prostu migrena, której w dodatku towarzyszy wysokie ciśnienie. Niewiele z tym można zrobić niestety.
Temat północnej strony muszę w końcu zacząć przelewać na papier... do końca marca muszę mieć wszystko ustalone.
Będę wdzięczna za dalsze podpowiedzi!

Dzisiejszy dzień spędziliśmy pod Radomiem, w muzeum wsi radomskiej... Żal, że pogoda taka sobie i światło niezbyt sprzyjające, ale wrażeń co niemiara, i cudownych widoków takowoż. Musimy tam koniecznie pojechać wiosną - musi być urzekająco! Przepiękny park, cudnie zachowane wiejskie obejścia i zabudowania... następnym razem będziemy zwiedzać wnętrza.

Zapraszam na długi spacer

cdn...

O!!
Wywołałam wilka z lasu
Ale miałaś twórczy dzień. Zazdroszczę szwendactwa zwiedzającego. Ja dziś w murach i na poddaszu, cała w pyłkach wełny mineralnej. Dość nietypowa forma rozrywki na niedzielę

Lucynko, oj tak, było super!
Sara była przeszczęśliwa mogąc węszyć po tych wszystkich zakamarkach
Co będziesz robić między Poznaniem a Wrocławiem?

...i jeszcze trochę wiejskich klimatów:

Ależ klimacik!!
Super te chałupki. My mamy najbliżej skansen wsi słowińskiej w Klukach. Więc najbliżej ma chyba MaGorzatka, ale bywam tam od czasu do czasu.

Widzę, że piszemy równolegle, co ja coś wpiszę, to już wysypuje się wór Twoich zachwycających fotek i nie nadążam oglądać.

Lucynko, fotek jest kilkaset - było tyle pięknych miejsc i uroczych detali, że trudno było przejść obojetnie...
Chciałabym to miejsce zobaczyć w milionie białych wiosennych kwiatów na drzewach i w pięknym, popołudniowym świetle...
Dziś trudno było robić dobre zdjęcia, ale nie mogłam się powstrzymać
Koniecznie zajrzyj do tego Waszego skansenu i uwiecznij chwile - uwielbiam oglądać takie miejsca, gdzie można obejrzeć, jak to drzewiej bywało...

Aguniada wrote: Jechać pociągiem

Za to w Poznaniu i we Wrocławiu będę cieszyć się czasem spędzonym z dziećmi, spotykać się z Forumkami, chłonąć uroki "wielkomiejskiego życia" tak obce wiejskiej babie, wydawać kaskę bo u nas nawet sklepu nie ma, a kiedyś ją w końcu wydać trzeba

Aga, przeprowadziłaś się? Nowa posesja Super chata, fajne zdjątka , widać, że się szkolisz

Iwonko, jeszcze nie, ale ja w duszy jestem wiejską babą na wskroś, więc...
Dzięki! Cieszę się, że się podoba!
Lucynko, świetnie dni przed Tobą w takim razie!
Zazdroszczę i proszę - rób zdjęcia!

Fotki niestety żadnej skansenowi nie pstryknęłam, chyba dlatego, że byłam już po raz któryś i wcześniej zawsze fotki robiłam. Tym razem dojechałam tam rowerem

Ale... wystawiała tam swoje prace moja koleżanka i robiąc im fotki przypadkiem fragment skansenu też mi się uwiecznił

Fajnie, wesoło, kolorowo!
Jestem wielbicielka wiejskich plotow ♡

Te cudne zdjęcia to pod Radomiem??
Zaskoczona jestem. Daj jakąś wskazówkę, może w końcu uda mi się (za coś) zatankować autko i wyskoczyć pooglądać na żywo, porobić zdjęcia.
Mam blisko Muzeum Wsi Lubelskiej, ale komercja spowodowała, że niestety jak się ma pecha (prawie codzień) to widać zbyt dużo nowoczesności. Cóż, bywa. Szukam właśnie miejsca jak najmniej zmienionego.