TEMAT: Ogród Aguniady cz. 2

Ogród Aguniady cz. 2 24 Wrz 2014 20:54 #301258

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
....dorady uwielbiam :yummi: W ogóle ryby :yummi:
...no powinno się jeść żywność jak najmniej przetworzoną...ale jesteście hardkory :devil1:
My będziemy robić niebawem zamówionka rybowe wspólne ze znajomymi...bezpośrednio od rybaka :funnyface: Jak chcecie dam Wam namiarki :wink4:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 2 24 Wrz 2014 23:11 #301292

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Próbuje sobie wyobrazić tą rybę z tymi wnętrznościami :sick: Aga kiedy powtórka? :devil1:

no to fajnie,że znów projekty pójdą w ruch :)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 15:04 #301374

  • Gatita
  • Gatita's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 79
  • Otrzymane dziękuję: 8
Aguś, tulę Cię mocno, Kochana :hug:.
Dawno tu nie zaglądałam...
Twój ogród jesienny przepiękny, i te kolory !
Wtrącę się odnośnie fachowców. W sierpniu miałam robiony taras i nie mogę o nich powiedzieć ani jednego złego słowa. Punktualni, uczciwi, solidni. Dobrze, że tacy jednak jeszcze są.
Cieszę się, że ze swoimi powoli wychodzicie na prostą ! Zobaczysz, efekt końcowy będzie piękny :).
A co pracy, ja od kilku dni w stresie strasznym, nie wiem czy nie będę musiała szukać pracy... Tylko z moim peselem kto mi ją da ? :whistle:
Dobrze, że dziś troszkę słońca :happy: .
Historią z rybą mnie rozbawiłaś do łez. Ot, cała Agusia :P .
Ogródek Gatity
Serdecznie zapraszam Agata :)
Ostatnio zmieniany: 25 Wrz 2014 15:05 przez Gatita.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 19:42 #301427

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór :bye:

Tak się zastanawiam, czy naszemu mistrzowi od tarasów nie pokazać tej dolnej donicy... a co, może mu wrzucę taki challenge - ciekawe, jak szybko by się poddał :tongue1:


Źródło: gardendesign.com

Dzień minął mi dziś błyskawicznie... na froncie służbowym zrobiony jeden odbiór prac - ja jakby spokojniejsza, a i wizja urlopu klarowniejsza.
Może jeszcze będzie dobrze :)

Ogród leży totalnie odłogiem, ale też jest strasznie zabałaganiony przez prowadzony remont i nie chce mi się go w żaden sposób teraz dopieszczać... może uda mi się skosić trawnik w sobotę, coś jeszcze dosadzić (trawy czekają), nieco uporządkować jesienne już rabaty.

Agata, wbrew temu, co się o mnie w pewnych kręgach mówi, ja naprawdę lubię i potrafię gotować :funnyface:
Kochana, zmartwiły mnie Twoje pracowe kłopoty... trzymam kciuki, żebyś niczego nie musiała w tej chwili zmieniać, ale z drugiej strony wierzę, że znalazłabyś świetną alternatywę. Ty jesteś bardzo twórcza!
Ściskam!
Dario, rozmrażają się dorady, zatem powtórka chyba jutro!
PanM obiecał jednak wypatroszyć :P
Dorotka, namiar do rybaka? Ale pamiętasz, że my w Polsce centralnej mieszkamy? ;-)
Monika, ja naprawdę jestem w kuchni jedyną królową ;-)
No jakaś pomroczność na mnie opadła ;-)
Marta, i dobrze, że się uśmiałaś! :) Ja rżę do dziś ;-)
Magda, dziękuję za obszerny wpis - wiele mi dał do myślenia....
Nie podoba mi się to, że coraz częściej nasze życie zawodowe obarczone jest tak wielkim poziomem stresu. Tak się nie da żyć.
Ja liczę jednak, że u mnie się uspokoi... w jednym czasie zwaliły mi się na głowę naprawdę duże i odpowiedzialne projekty, w tym przebudowy powierzchni.
Koordynacja całości jest wyczerpująca, bo i spraw milion. Na szczęście, wychodzę chyba powoli na prostą.
Dobrze, że Ty swoje sprawy zdołałaś uspokoić i nadać równowagę codzienności.
Ja także żywię nadzieję, że wkrótce wrócę do jako takiej harmonii...

Kochani, nie wiem, czy jeszcze coś powinnam napisać, dokończyć, ale to chyba później, bo mój mózg już zaległości nie ogarnia... proszę o wybaczenie! :supr:
...i jeszcze raz: dziękuję wszystkim za mnóstwo wsparcia - stanęłam na nogi, a moja psyche się odbudowuje!
Ostatnio zmieniany: 25 Wrz 2014 19:46 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 20:37 #301450

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Aguś,
z uwagą prześledziłam wypowiedzi w Twoim wątku z ostatnich kilku dni i trudno się nie zgodzić z opinią Moni czy Gorzatki.
Nie będę już nic dodawać, ale cieszę się, że można tu ze swobodą pisać o wszystkim.
Cieszę się też, że nastrój masz lepszy i perspektywa pracowitego weekendu w ogrodzie rysuje się na horyzoncie. Ja też jutro planuje odreagować z łopatą.
Buziaki!
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 20:40 #301451

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
no Aguś i to najważniejsze, że już lepiej - po to tu też jesteśmy żeby wesprzeć, podnieść na duchu, przytulić a czasami dać kopa w tyłek i potrząsnąć :hug: :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 21:22 #301470

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- a fotki tarasu i schodów gdzie.. :whistle: ? Cisza na froncie robót zapadła- czyżby ekipa pracowała w pocie czoła i za chwilę czeka nas wielka fotograficzna niespodzianka :dance: ?

U nas nieco się uspokoiło- dziś pojawiły się pierwsze kafelki i powiem szczerze, że po tamtych paskudach baaaardzo doceniam obecne.. Na pewno tak bym się z nich nie cieszyła, gdyby nie nasza wpadka- a tak, to cieszą podwójnie- nie dość, że będą ładne schody a nie goły beton.. to w dodatku nie tamte :lol:

OOo! Dobrze, że popaplać tu przyszłam, bo własnie doznałam olśnienia, że mam do Was pytanie..
Nasz Pan od kostki podobno- Mąż z nim rozmawiał, ja byłam w pracy- podobno krzywił się na pomysł płyt tarasowych dotykających elewacji, położonych na podsypce. Obawia się letnio-zimowej pracy płyt i że uszkodzić mogą elewację, jak je np mróz wysadzi- woli nie dochodzić nimi do samego tynku. jak jest to rozwiązane u Was? Ja stwierdziłam, że to nie rozmowa na telefon z wykonawcą i pomęczę go, jak przyjedzie kostkę układać, ale wstępnie mam pomysł, żeby zrobić szczelinę dylatacyjną między płytą a ścianą..i wysypać to żwirkiem. Tym bardziej, że kiedyś obok tarasu pojawi się maluśkie oczko wodne ze żwirkowymi brzegami, obsadzonymi trawami itp- to byłoby nawiązanie.
Ciekawa jestem jednak, jak to u Was będzie- płytami dochodzicie do samego tynku i nie ma obaw? U nas wykonawca martwi sie, że kostki mają mała powierzchnię, więc aż tak nie zapracują, jak znacznie większe płyty.. :think:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 22:03 #301491

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moniko, dobry wieczór :)
Fotek i relacji na razie nie ma :supr: Jak dobrze pójdzie, od poniedziałku kładziemy kamień - oszczędzę Wam wyjaśnień, dlaczego zaczynamy już czwarty tydzień tej inwestycji. Uczepiłam się myśli o pięknym końcowym efekcie i jej się trzymam. Stery kierownika tegoż projektu przejmuję od środy :)
Co do Twojego pytania, to u nas wygląda to tak: na początku była uzgodniona koncepcja układania płyt kamiennych na podsypce, czyli tak, jak układa się kostkę.
Jednak nasze obawy jak i potwierdzenia wykonawcy, że taras będzie pracował, a nawet lekko wstawał przy mrozach, odwilżach etc. (a co za tym idzie, pękająca i wykruszająca się fuga, którą trzeba będzie uzupełniać), skłoniły nas do rozważenia innej technologii - nieco droższej, ale dającej pewność, że taras rzeczywiście robimy na lata. Tak więc na tarasie i froncie została zastosowana wylewka o określonym poziomie, a na niej na klej będą układane płyty, z 8mm fugami elastycznymi. Ponieważ u nas tynk już wcześniej ciągnął wilgoć (wełna pod nim już nie), to został ten tynk zdjęty i będzie położony przy elewacji cokół kamienny.
Więcej być może napisze PanM.
Pozdrawiam Cię i cieszę się, że prace posuwają się do przodu!
Martusia, i o to przecież chodzi... nie jesteśmy sobie obojętni i warto okazywać sobie wzajemnie wsparcie, szacunek i empatię.
Kasiu, cieszę się, że się odezwałaś... trudne dni chyba już w większości za mną, ale dobre słowo od bliskich tu osób zdecydowanie pomogły je przetrwać.
Teraz chyba musimy się wziąć za prace w ogrodzie, żeby trochę podleczyć psyche... masz szansę na choć dzień-dwa wolnego?
Ostatnio zmieniany: 25 Wrz 2014 22:08 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 25 Wrz 2014 22:19 #301495

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
To już 4ty tydzień prac u Was..?!? Majątku na tej robocie to firma nie zbije, z takim tempem prac.. :jeez:

Widzę, że i u Was były podobne obawy o pracujące płyty na podsypce- bo u nas tak właśnie planowałam- na podsypce tj pod bruk. Więc jednak nasz wykonawca "nie piętrzy problemów", jak początkowo go podsumowałam..
Znowu pod górkę, cholercia.. U nas o tyle kłopot, że przy drzwiach tarasowych nie ma nic- tzn z tarasu skok 45cm w dół.. stąd pomysł o podsypce wydawał się najszybszy, najłatwiejszy, najtańszy.
No nic- przyjedzie nasz brukarz, to niech coś wymyśli..
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 08:23 #301555

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
"Heloł",
dobrze, że tu weszłam teraz...miałam właśnie jechać po ryby świeże na obiad...chyba jednak zrobię coś innego...może flaczki :rotfl1: ...eee nie !
Kurde Aguś, no zajefajna jesteś z tym rybami ... :rotfl1: no dobra, ja się nie śmieję po prostu zrobiłaś ryby faszerowane ...naturalnie ...
a na poważnie to każdemu się może zdarzyć...zwłaszcza jak zdołowany, przygnębiony, przemęczony :hug: o jak się cieszę, że stanęłaś na nogi i z psyche lepiej :dance: "łikęd" powinien jeszcze pomóc !

PS. No może by fachowiec i zrobił taką donicę...w przyszłej dziesięciolatce ...bo jak taras już 4 tyg. robi :eek3:
szybkiego dnia w fabryce :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 08:50 #301560

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry!

Boże, jakże się cieszę, że za parę godzin czeka za progiem wolność, aż do poniedziałku.
Dawno tydzień roboczy, zahaczający w dodatku o miniony weekend, nie wyczerpał tak bezlitośnie moich sił witalnych.
Liczę na jakąś regenerację przez sobotę i niedzielę!
Czego i Wam życzę :)

Pogoda w Wawie średnia, z burą szmatą na niebie. Chociaż, widzę w okolicy Bemowa jasną smugę światła - może się z czasem przejaśni?

Zamierzam jutro podziałać z kosiarką, trochę posprzątać na rabatach, ogarnąć donice...
Oby aura sprzyjała pracy i nastrojowi.

Moni, sytuacja przezabawna - jak ja to mogłam zrobić, do dzisiaj nie wiem. Grunt, że przygotowywanie dorady z grilla wziął dziś na swoje barki PanM - i bardzo mnie to cieszy :D
Kochana, dzięki raz jeszcze za wsparcie, bardzo mi pomogło stanąć pewniej na nogi.
Będzie dobrze, jakoś perspektywa mi się przejaśniła.
Fachowcy w poniedziałek zaczynają czwarty tydzień pracy przy naszych tarasach... no cóż, ja w tydzień zrobiłam przebudowę biura - nie własnymi rękoma co prawda, ale fachowcami przez duże F.
Można? Ano można.
Buziak!
Januszu, dzięki za głos w temacie technologii... odpowiedź zostawię w rękach PanaM, jeśli tu zajrzy...
Moniko, brukarz na pewno coś Wam doradzi...
U nas czwarty tydzień prac zacznie się w poniedziałek. Oby na koniec tygodnia wszystko było gotowe...
Miłego piątku!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 09:21 #301566

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Aga, wybacz, ale obsmiałam się jak norka przy Twojej przygodzie wz rybami 'faszerowanymi natruralnie' :rotfl1:
Cieszę się, ze stres pracowy powoli mija. Choc przyznam się, ze siedzenie w pracy do 23 jakoś przerasta możliwości mojej wyobraźni. No ale ja pracuję w szpitalu, w małej mieścinie a nie w korporacji. Co prawda p[ieniadze tez mam 'małomiasteczkowe' ;) ale chyba wolę święty spokój, nie dla mnie taka gonitwa.
Mam nadzieje, ze pogoda w weekend nam dopisze. Ogród wzywa :) Trzeba z łopatą w końcu ruszyc ostro a i trawnik w stanie opłakanym. Niestety tak w nocy wlało, ze jutro chyba z koszenia nici.
Miłego dnia i szybliego popołudnia Ci życzę :kiss3:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 10:30 #301574

  • PanM
  • PanM's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 138
  • Otrzymane dziękuję: 25
alphax wrote:
W tym przypadku ułożenie płyt na 8-10 cm podsypce cementowo piaskowej spełnia w 100% także swoje zadanie.
Moim zdaniem układałbym w tym przypadku płyty absolutnie bez jakichkolwiek fug. Jest to pewne i jest łatwiejsze w utrzymaniu czystości.

Na tarasie może udałoby się uzyskać 8cm podsypki pod płytami ale na schodach wejściowych, bez szans.
Odradzają nam układania tych płyt bez fugi, podobno nie są kalibrowane i maja bardzo nierówną powierzchnie, zalecenia producenta są na 8mm. Oczywiście możemy się upierać przy swoim ale tego się już nie poprawi :/
Fuga ma być żywiczna, stosowana przy basenach. Mam obawy co do jej stanu wizualnego po jakimś czasie, ale nie widzę złotego środka. W sumie to mam już dość tego tarasu...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 12:03 #301588

  • PanM
  • PanM's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 138
  • Otrzymane dziękuję: 25
No więc... dorady oprawione, co prawda pierwszy raz w życiu i straciły głowy, ale już po sprawie... roztaczam teraz wkoło siebie aurę, że i Sara jakoś nieufnie na mnie patrzy :)

Skrobiąc i patrosząc rybki miałem mętlik myśli w głowie. Z jednej strony, podziwiałem piękny kształt tego gatunku, zęby i płetwy. Z drugiej strony, odtwarzałem sobie przebieg toku rozumowania Aguni, przygotowującej labraxy...

- o w mordę, całe ryby
- co tu zrobić? hmmm
- .......
- rzut okiem do lodówki, ok na kanapki coś będzie
- rybki szybko do pieca
- rybki na stół (chleb już na pewno pokrojony)
- uffff, udało się... teraz się trochę ze mnie pośmieją a dorady sam będzie chciał wypatroszyć...

Kochanie chylę czoła, sprytne to było ;) :thanks:
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2014 12:04 przez PanM.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 12:12 #301589

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Też nie lubię oprawiać ryb, ale na taki pomysł bym nie wpadła :think: . Aguniu, chylę czoła :lol: . Na szczęście mój M zna moją przypadłość i wcześniej oprawia ryby sam ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 12:27 #301592

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Panie M- rozgryzłeś kobiecą logikę :happy3: Dokładnie tak działamy :P Dodaj jeszcze do tego pochwały typu "nikt tak jak Ty nie umie" itp.. i już odkrywasz w sobie gen dumnego z siebie rycerza, który uratował swoją Królewnę od smoka (no..blisko, bo łuski też są ;) )

Smacznego Wam życzę :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 13:58 #301604

  • PanM
  • PanM's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 138
  • Otrzymane dziękuję: 25
Monika-Sz wrote:
Panie M- rozgryzłeś kobiecą logikę :happy3:

Smacznego Wam życzę :bye:

eeee... znam to od lat i umiejętnie się bronię od początku
tym razem moja czujność została uśpiona :)

Smacznego? hmmm, ciekawe czy wspomnienia na to pozwolą :)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 26 Wrz 2014 19:00 #301642

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ekhhmm...

Kuchni zwykle unika,
a jeśli,
konsultuje wszelkie czynności,
nim cokolwiek dopieści.
Kanapkę przyrządzi, wodę i jajko ugotuje,
resztę zwinnie omija, tłumaczy, nie ewoluuje.
Dziś dał popis wielki,
w ryb oprawianiu,
wiedząc że królowa kuchni,
dobra tylko w grillowaniu.
Wziął za fraki dorady,
zajrzał w brzuchy puste,
włożył masło i czosnek oraz inną rozpustę.
Gardła wygłodniałe,
wino już się chłodzi,
a PanM piecze i w krawacie chodzi!


(Dziewczyny, dobrze? :devil1: )

Ależ ryby i krewety pyszne wyszły!!!
Trauma zapomniana ;-)
Ostatnio zmieniany: 26 Wrz 2014 19:30 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.477 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum