Forum Ogrodnicze Oaza

Wstawiaj wstawiaj, przynajmniej kolejne 5 szpitalnych dni spędzę przyjemniej oglądając mam nadzieję masę zdjęć

Ja też czekam na obiecane nieogrodowe zdjęcia z wypraw żony, a w sprawach ogrodowych, muszę Ci powiedzieć, że najchętniej bym ten Twój staw u siebie skopiowała, cała moja rodzinka oglądała, wszyscy zachwyceni. Tylko gdzie zrobić to "kopiuj-wklej" ? Trzeba by chyba terenu dokupić, chyba że przekabacę męża i zamiast w nogę będzie grał z synem w plażówkę albo jakąś piłkę wodną , wtedy spokojnie mogłabym jego trawnik "nie-do-ruszenia" zagospodarowć

Sylwio w nogę można grać inaczej...w piłkarzyki można grać i miejsce w domu się znajdzie a boisko w ogrodzie zmienisz w rabaty.... ( dla Dorci)



Ula ,Romcia - będzie Pani zadowolona...

Wprowadzam fotki po raz trzeci i ostatni

wyprawa M.do Nepalu najpierw przelot WAW-IST a natępnie Turkishem do Katmandu






Katmandu





zły sen pracownika Zakładu Energetycznego w Polsce jak znaleźć awarię....

Dzięki serdeczne:) może po operacji, jak mi dadzą coś na spanko to przyśni mi się taka wyprawa:D i obudzę się rześka :D

Paweł, a może warto dać więcej fotek z podróży żony w forumowym dziale "Podróże małe i duże".
Przejrzałem wątek od początku i z przyjemnością zapoznałem się z historią powstawania domu i ogrodu.
Miałeś szczęście, że latałeś i skakałeś na spadochronach w wojsku rok później niż ja niewprawnie obsługiwałem baterie przeciwlotnicze "Dźwina" i Wołchow. Mogłbym przypadkowo cię zestrzelić. Na szczęście w Polsce się nie strzelało i tylko raz na kilka lat były poligony w Kazachstanie. Mnie taki wyjazd ominął. Mile za to wspominam "bażancią" szkółkę w Bemowie Piskim.

chester633 wrote:
Gość w dom, Bóg w dom To ja dokupię trochę narzędzi, żebyś się nie nudził

Bardzo ciekawy wątek

Pawle, podróż Twojej M. bardzo ciekawa i egzotyczna - przyłączam się do propozycji Romka, żeby opowiedzieć też o niej w wątku podróżowym
Objazd po Polsce motorkiem? A jaką trasę przewidujesz?

A kiedy kolega wybiera się w podróż? Bo chyba są tu już pewne ustalenia A zdjęć z wypraw M. poproszę więcej

O, są fotki. Z wielką przyjemnością je obejrzałam i też proszę o więcej. Na ten szary zimowy czas trochę egzotyki poprawia od razu nastrój. Jak znajdziesz trochę czasu,to wklej coś jeszcze bo od wiosny to tylko ogród,ogród i jeszcze raz ogród.

Cóż za podróż... ja nie latam taki maszynami... bo nawet nie wystartuje a już runie ja mam takie szczęście... tak samo mam z samochodem wyjeżdżam z bramy i sru bok mi kasują he he he

O jejku obiazdówka się szykuje trzeba chwasty wyrywać bo jak wpadnie niezapowiedziany to klops ... kawa, herbata ciasto zawsze jest... gorzej z ogrodem... taki nie ogarnięty... a z tego co wiem ma do mnie nie daleko i jak mu cosik odstrzeli...

Ula witaj,kiedy operacja.....trzymam kciuki..

Romku tak się stanie , fotki wstawię do działu podróżniczego - jak się uda, bo coś dysk przenośny mi nawalił... wracając do wojska to pamiętam że nasza OP-lotka jeździła na strzelanie chyba do Ustki na poligon i z tego co wiem to strzelali do ,,bólu'' skoro bażancia szkółka to byłeś podchorążym...

Siberko...daleko od Pisza masz działkę... a te narzędzia to w prezencie dla mnie - naprawdę jesteś ....

Dalu, mam w planach kilka kierunków....Warszawa-Gdańsk, Warszawa-Lublin, Warszawa-Sejny i może Dolny Śląsk jak kasy na benzynę starczy i czasu

Haniu do Ciebie to podjadę w pierwszej(po Romie) kolejności tak jak się umówiliśmy tzn. na kwitnienie RH

Ina masz rację ile można w ogrodzie ,,siedzieć''

dzisiejsze moje spostrzeżenia z ogrodu to wychodzą już żonkile,tulipany i krokusy, zielone pąki sa na Kalinie koralowej 'Xanthocarpum', lilaki mają napęczniałe pąki , startują wszystkim kwieciem kaliny bodnantskie i do tego dołożyć miłosne gonitwy kosa i sikor to pewny znak nadchodzącej z miesięcznym wyprzedzeniem wiosny.
Wszyscy dyskutują o zakupach i planach ja też przeprowadzę demolkę-na początek pod piłę pójdzie jedna brzózka-samosiejka przy oczku,za mocno ocienia lilie wodne miskanta zebrinusa i srebrnego świerka kłującego..
Wyleci też największa sosna samosiejka, zajmuje za dużo miejsca w jej miejsce posadzę 3 brzozy pożyteczne 'Doorenbos' - utworzą cień dla już rosnących w tym miejscu RH z kolekcji Królowie Polski, a z przodu będą miskanty , co jeszcze to pomyślę

Paweł- to nie sezon ogrodowy a prawdziwa demolka w planach

U mnie nic nie kiełkuje ani nie pączkuje Co mi przypomina, żeby sprawdzić, kiedy w tym roku wypada Tłusty Czwartek

No właśnie kiedy Tłusty Czwartek - na pewno w czwartek chociaż w Chińskim kalendarzu to może być każdy inny dzień tygodnia...zamawiaja gamonie kalendarze za miedza a później Lany Poniedziałek wypada we wtorek

Jak pogoda będzie łaskawa to już dziś wytnę brzozę, na sosnę potrzebuję więcej czasu....

to jest sosna max. po prawej stronie



sosna naprzeciw karmnika

Ale masz gęsto na rabatach.. hmhmhm stanowczo za gęsto sadziłeś, nie zachowując odstępów

nie to, co ja..

Tak ma być by nie było ...przeciągów.... w kupie cieplej a wiesz jak pi....dzi na tym moim wygwizdowie, szczególnie gdy przyjdzie Zima...specjalnie napisałem z dużej litery...

Zima.. a co to jest.. ktoś widział.. No w każdym razie ja Z nie zapraszam- niech sie u mnie nie plącze po osiedlu..

i znalazłem brzozę to druga po prawej -ta w głębi...




tym sposobem zyskam więcej miejsca i więcej światła,jak Luty będzie taki ciepły to za robótki ziemne wezmę się podczas rekonwalescencji Kokosa

może troszkę wiosennie, wiśnia Amanogawa



floks szydlasty









jabłoń ozdobna Royalty



jabłoń ozdobna Dolgo



skalnice