Pogodowy raport bieżący: pochmurno, smętnie, nie pada. EDIT: sypie śnieg
Raport nastrojowy: totalnie do bani!
Chyba powinnam coś wieczorem przeczytać, bo normalnie sieknęło mnie przesilenie jakoweś i nadziei nie widzę
Oluniu, ja od kilku lat stosuję torf odkwaszony jako podłoże pod dosiewki trawnikowe.
Sprawdza się w mojej opinii doskonale.
W tym roku usunę bardzo dużą część murawy, która była najbardziej problematyczna - od strony północnej ciągle wilgotna i zarastająca mchem. Zostanie tylko alejka między rabatami.
Przez całą swoją dotychczasową przygodę z ogrodem stosowałam Osmocote Substrala - byłam ogromnie zadowolona.
W ubiegłym roku nieco zmieniłam front, kierując swoją uwagę ku nawozom naturalnym.
Nie jestem jednak dostatecznie zadowolona i miotam się, czy nie powrócić do Substrala.
Florovit też jest dobry.
Moja dorosła już latorośl docenia i zauważa piękno, jak się jej palcem pokaże.
Mam wrażenie, że ona lewituje gdzieś ponad tym wszystkim.
Przykład z ostatnich dni, kiedy to wymyłam i odświeżyłam wszystkie orchidee.
Mama: Nisiu, czy widziałaś jak pięknie kwitną storczyki? (stoją zgrupowane w dwóch miejscach, na ogromnym blacie w kuchni)
Nisia: nie jeszcze!
Mama: jak to 'jeszcze'?
Nisia: no, jeśli dzisiaj zakwitły, to jeszcze nie widziałam
Mama: Nisiu, kwitną od Bożego Narodzenia!!!
Tak to już jest, Oluniu
Ewuniu, kotłuje się w tych marcowych garach nieprzytomnie.
Powoli psyche mi siada od tej dynamiki
Majutek, wytrzymać trudno z tą pogodą! Święty by się wkurzył
Utulam głowisię!
Marta, czyli
jest dobrze, jest dobrze, nie najgorzej jest