TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 14 Cze 2015 09:47 #379250

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
I jak noc minęła? U nas był wielki deszcz, łomot w dach okrutny; ciekawa jestem, co taki szczeniak by na to powiedział :think: Kuba okropnie nie lubi grzmotów i jak są bliziutko, to szczeka i idzie walczyć. Oczywiście o każdej porze dnia i nocy :rotfl1: . Czy Cyguś spał w swoim koszyku, czy próbował przytulić się do Pańci? :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 14 Cze 2015 09:48 przez hanya.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 14 Cze 2015 11:59 #379315

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu- w tym upale wszystko możliwe.. a ognik dość wysoki i gęsty- jak widać w powodzeniem udaje Van Houte'a ;)

Maluszek przesłodki- straszna z niego kruszynka malutka.. Nie dość, że King Charles Spaniele to najmniejsze ze spanieli, to ten jeszcze najmniejszy z miotu..Za to podobno najszybszy :P

Edytko- będzie wesoło..bęzie. Na razie trochę mnie stresuje rozmiar tej kruszyny..Muszę sobie też przypomnieć i jakoś poradzić z wychowaniem szczeniaczka- ostatnio raz szczeniaka miałam 20 lat temu.. Zakusiek trafił jako 1.5roczny psiak, już nauczony wszystkiego.. Tego młodziaka muszę chociażby nauczyc higieny.. Pierwsze lekcje już za nami- oby poszło mi równie łatwo, jak z poprzednim szczeniakiem :whistle:

Januszu..i Ty tak uważasz, żę w oczach są iskierki.. Ja widzę tylko słodycz :lol:

Po psiaka jechaliśmy tak daleko, bo musiała być konkretna rasa- taki jak Zakuś i żaden inny :hearts: .. W Polsce są tylko 3 hodowle tych psiaków...i ta, jako jedyna, ma obecnie szczeniaczki. Nie było wyjścia- trzeba się było machnąć na Śląsk :crazy:

Aniu- bardzo się cieszę, że pozytywnie oceniasz socjalizację.
Pieski od 3 tyg życia wychowują się w stadzie ze wszystkimi pieskami- a jest ich tam w sumie 13 :blink: Widać, że hodowla jest prawdziwie "domowa"- cały dom w płotkach, psiaki biegają po całym parterze i dobrze się tam czują.
Kupiliśmy mu wcześniej legowisko i zabraliśmy do hodowli. Psiak co prawda dostał wyprawkę- w tym kocyk "z gniazda", ale chciałam, żeby w legowisku poleżała całą rodzinka..
DSC08647.jpg


To był chyba dobry pomysł, bo psika od razu zaakceptowała swoje miejsce. Wchodzi do niego sam, śpi tylko w nim, wciąga do niego zabawki. Mówisz, że wciąganie zabawek, to dobry znak- cieszę się :lol:
Z hodowli dostał kocyk, który też włożyłam do legowiska
DSC08703.jpg


DSC08705.jpg


Pozdrowienia od Cygusia :bye:

Martuśka- bajka o żelaznym wilku, mówisz.. Ja wiem, że Tobie deszczu nigdy za wiele ;) ale dla nas- w trasie- to było przegięcie.. chwilami autentycznie się baliśmy, a nie było gdzie zjechać i przeczekać, bo jechaliśmy autostradą.
Maluch spał bardzo grzecznie w legowisku

Haniu- noc minęła bardzo spokojnie. Maluszek spał w legowisku u nas w sypialni- nie płakał w ogóle.. Chyba emocji tyle miał wczoraj, że ścięły go z nóg- spał jak dętka i żadna burza nie przeszkadzała ;)
On śpi w legowisku, wychodzi na chwilę sprawdzić, czy jesteśmy..po czym wraca i śpi dalej. Wychodzi, pobawi się chwilę, wciąga zabawkę- i śpi..
Miał dziś chwilę wybuchu energii. On jest śpiewakiem- więc merdał ogonkiem, podśpiewywał/zawodził i skakał na mnie rozbawiony.. Mały wulkan energii..a to chyba była jedynie próbka tego, co nas czeka :silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek, chester633, hanya, eda_s, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 14 Cze 2015 12:58 #379336

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moniko gratulacje!!! jaki on słodki i cudny. Wymiziaj delikatnie ode mnie i Werci :hug:
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 00:52 #379702

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Iwonko..słodki, cudny..ale przeraźliwie mały. Taka kruszynka z niego.. Na zdjęciu moim w hodowli głąszczę jego Mamę..nasz maluch ma niespełna 11 tygodni, więc wyobraź sobie, jaki to krasnal.. Zresztą zanim dostał imię rodowodowe, to taką miał ksywę w hodowli :P

****
Cyguś mały może i jest..ale sprytniejszy, niż ładniejszy ;) Jeszcze wczoraj siedział w samochodzie grzecznie na wycieraczce.. Dziś nieopatrznie wzięłam go na kolana, bo klimatyzacje uruchomiłam na full w nogi..żeby mu miejscówkę przewietrzyć przed powrotem z wycieczki do weta..
Tak więc jak do weta jechaliśmy spokojnie- Cyguś na wycieraczce grzecznie..tak w drodze powrotnej z rozbawieniem wdrapywał się na fotel pasażera..a z niego na moje kolana.. Po kilku próbach usadowienia go na miejscu odpuściłam i jechałam z psem na kolanach.
Wczoraj też siedział grzecznie i cichutko na wycieraczce, jak otwierałąm bramę.. Dziś też cichutko i grzecznie..z tym, że znalazłam go na mim fotelu :happy3:
Zapominam zupełnie, jak trzeba uważać na wszystko, co się robi przy takiej psinie..
Kolejny przykład- siedzieliśmy na ogródku i w którymś momencie posadziliśmy go na ławce z poduchami, gdzie się zdrzemnął.. Kolejna wycieczka do ogródka- piesek się zmęczył..albo zestresował ujadającą suczką sąsiadów. i zrobił awanturę śpiewającą, że chce na ławkę. Z trudem go przekonałam, że może jednak wrócimy do domu.. a w domu- ubaw po pachy! Co prawda wrócił, żeby zjeść..ale znacznie ciekawszy był podkład pod miskami, zabezpieczający przed chlapaniem.
Jest bardzo rozbawionym bobasem.. Fajnie, że taki wesoły z niego piesek i szczęśliwy- merda ogonkiem nawet w trakcie jedzenia..ale żeby tylko się dał wychować :jeez:
Trochę zabawy..
DSC08713.jpg


można iść z etui do mnie..ale po co, skoro można też zwiać i mieć je dla siebie ;)
DSC08714.jpg


patriotyczny aporcik
DSC08721.jpg


i nasze błędy wychowawcze..tak..tak..u nas psy siedzą na meblach z nami- a ten na pewno będzie się domagał swoich praw :happy3:
DSC08729.jpg


Ogródek.. kolorowo, soczyście- szczególnie po nocnej ulewie. W sobotę też chyba padało u nas, bo jak wróciliśmy wieczorem, to trawa była mokra. Świetnie- nie trzeba podlewać ;)

Mam różę..jedną.. podobno się nie liczy :funnyface: ale jest!
DSC08731.jpg


DSC08732.jpg


uroczy zadarniaczek
DSC08736.jpg


krzewuszka robi obecnie za gwiazdę..za chwilę dołączą liliowce..niestety pomarańczowe- mieszanka wybuchowa :happy:
DSC08737.jpg


wyka, która opanowała miejsce przyszłego wrzosowiska..jeden wielki fioletowy kołtun- miśki się cieszą, ja lubię fiolet-niech sobie jeszcze porośnie..
DSC08738.jpg


fajnie wygląda żórawka Berry Smoothie, zalewana w powodzi ognika
DSC08740.jpg


Chesterowe rojniki czują się chyba całkiem nieźle..
DSC08743.jpg


Marysiu- tojeść się nie poddaje..coś chyba przeżyło moją opiekę ;) i odbija.
DSC08742.jpg


pamiętam, jak rok temu się niepokoiłam, co to za potwór z wielkimi zębiskami siedzi na liściu..w tym ten sam "potwór" się pojawił :P
DSC08744.jpg


ptaki korzystają z poidełka :lol:
DSC08747.jpg


a my z mebelków "na tarasie". Po tym, jak u Mamy w garażu wygrzebałam zabytkowy parasol, żadne słońce nam nie straszne :happy3:
DSC08739.jpg



Pozdrawiam, udanego tygodnia życząc. Oby szybko minął..wprowadzając nas w kolejny słoneczny weekend :flower2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 01:03 #379705

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Moniś dla mnie Krasnal zostanie Krasnalem.... :rotfl1: bardziej do niego pasuje....i od razu popełniacie błędy wychowawcze.....jak powiedział jeden typ z ŻW ....,,pies ma szczekać, żeby wiedział za co jeść dostaje'' :crazy: :dazed: mamy XXI wiek :devil1:

już wpraszam się na taras ...jestem pod dużym wrażeniem...szukam szczęki bo mi gdzieś opadła (absolutnie nie wypadła) :rotfl1: :rotfl1: :wink4: tylko coś upoluję na ruszt... :happy:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 01:14 #379706

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Już 3 raz czytam Twoją wypowiedz i nie mogę się zdecydować..cieszyć się, że "taras" chwalisz..czy obrazić- bo z niego nabijasz.. :think: :tongue2:
Szczęki szkoda ;)


Krasnal bardziej pasuje..? Pewno tak ;) ale jak kiedyś zrobisz nalot i usłyszysz jego śpiew..to i Łabędz okaże się trafnym imieniem :silly:

Błędy wychowawcze to nauka o najszybszych efektach :happy3: Raz posiedział na ławce- teraz cokolwiek go zestresuje to biegnie w ich stronę i głośnym śpiewem domaga się wpuszczenia..a jaki był domny i rozbawiony, jak nieopatrznie mu pokazałam, że w samochodzie nie trzeba siedzieć na wycieraczce, a można na kolankach :hammer: Psina szybciej sie uczy od nas..szkoda, że jeszcze komendy "siusiu" tak szybko nie załapał :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 01:29 #379707

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika-Sz wrote:
.cieszyć się, że "taras" chwalisz..czy obrazić- bo z niego nabijasz..

no wybacz, podoba mi się i tyle :funnyface: wszystkiego od razu mieć nie można chyba że nazywasz się Kulczyk :teach: czy Kluczyk...to taka zmyła by mnie ktoś nie zaskarżył :idea1: Krasnal śpiewa łabędzim głosem :happy: zobaczymy jak podrośnie.... :devil1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 01:37 #379708

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
A skąd Ty wiesz, jakie ja mam panieńskie nazwisko..no skąd.. :think: .. :happy3:

Ty mnie krasnalem nie strasz..i tak już jestem wystarczająco zestresowana małym psiakiem do wychowania :P Zakusiek mnie dość mocno rozpuścił, bo był baaaaaardzo grzecznym pieskiem i posłusznym..przede mną i Łabądkiem trudne zadanie- trzeba wychować psa idealnego.. Na razie średnio nam wychodzi ;) a w razie czego trzeba będzie robić dobrą minę do złej gry pt "niegrzeczny..nie..skąd- tak właśnie miało być" :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 07:54 #379723

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Moniś :bye:
ale fajne pieski, takie małe to wszystkie słodkie .Nic dziwnego,że je rozpieszczasz :)
Róże piękne.Lubię ten letni czas jak one kwitną.Ogrody mają tyle koloru.A przeważnie w każdym ogrodzie je widać :wink2:
U mnie sucho.Nie padało może ze 1,5 tygodnia lub 2.Już nawet nie pamiętam kiedy.Grzeje po trzydzieści parę stopni.
A czytam ,że u was trochę popadało. Fajnie.Ja coraz podlewam :flower1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 09:07 #379744

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witam Moniśka, ale macie wesoło :happy: Jak jaskółki, budowa ukończona? Widziałam książkę o błędach wychowawczych w nauce psiaków i co tytuł rozdziału, to moje osiągnięcie; uznałam, że to też sukces, w końcu popełnić wszystkie możliwe błędy nie jest łatwo, a mnie się udało :devil1: Strasznie trudno odmówić takiemu maluchowi czegokolwiek, a sobie przyjemności rozpieszczania żywego miśka :hearts: Ze starszymi psami też nie jestem do końca konsekwentna, ciągle myślę, że tak krótko żyją. a ja mam mu odmawiać tego, czy tamtego. Oczywiście to niemądre podejście, staram się pogodzić rozum z sercem i nawet w stosunku do Kuby w dużym stopniu się udało. Będę z wielką uwagą śledzić Twoje sukcesy pedagogiczne i kto kogo pierwszy wychowa :rotfl1:
Czy Ty jeszcze zwracasz uwagę na trawnik? Przecież robi się normalny dywan :woohoo: Dzisiaj pada, ciekawa jestem, co pędrak na to powie; chociaż pewnie zna deszcz, bo zrozumiałam, że miał okazję szaleć w ogrodzie już w hodowli. Pozdrowienia dla P, jak organizujecie opiekę nad Cygusiem? Umie już spokojnie zostać sam?
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 09:23 #379750

  • lulka
  • lulka's Avatar
  • Offline
  • Fresh Boarder
  • Posty: 18
  • Otrzymane dziękuję: 10
Monisiu, trawka widzę całkiem fajnie wygląda :garden:. Ja ostatnio nie mogłam się nadziwić czemu mój trawnik taki suchy, skoro nawadnianie włączone...Poszłam do garażu po kilku upalnych dniach i się okazało, że guzik, wyłączone na amen :ouch: . Po piątkowych opadach od razu wszystko odżyło.
Zwierz jest po prostu boski, cudny, słodki, kochany....wycałować proszę od cioci Magdy. My również mamy nowy nabytek..Wybrałam się z córcią na rower i wróciłyśmy z małym koteczkiem :crazy: (to już trzeci + 2 psy :jeez: )-znaleziony w krzakach, brudny, głodny i ze zwichniętą łapka i infekcją gardła. Tak więc mój Małż ma pierwszego chłopaka w domu-wariat straszny jest. Zupełnie inaczej się zachowuje niż kotki jak były małe. Mamy ubaw po pachy, bo energii w nim za dwoje. Fajnie, że jaskółek nie ruszaliście, pewnie też bym nie miała serca.
Trzymam kciuki za wychowanie Malucha :tongue2:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 09:26 #379752

  • Roma
  • Roma's Avatar
No to wreszcie rodzina w komplecie,słodki maluch :) błędy wychowawcze a kto ich nie robi :P Niech się szczyl chowa zdrowo ku radości opiekunów a Krasnal to bardzo fajnie brzmi :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 09:50 #379759

  • Sinthell
  • Sinthell's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Michał
  • Posty: 651
  • Otrzymane dziękuję: 438
Hey Moniko...
Ale fajowski psior... taki zabawny i pyszczek milutki.....
Ogrodowo jest super ładnie rośnie i kwitnie... u mnie liliowce zrobiły protest i żaden nie chce wyleźć... małpiaki jedne...
No to teraz będziesz miałi pielgrzymki "tarasowe" he he he... było nie mówić, że żadne słońce nie straszne ...
pozdrawiam i czekam na kolejne odsłony...
Michał
___________________________________________________________________


___________________________________________________________________
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 13:58 #379845

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
A to niespodzianka! Gratuluję uroczej psiny :hearts: , nowego domownika i przyjaciela. Niech się zdrowo chowa :) .
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 15 Cze 2015 23:00 #380036

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu..u nas i parno..i słonecznie..i chwilami deszczowo- wszystkiego po trochu ;)
Różyczka jedna..tak dla zasady, ale ogólnie za różami nie przepadam.. Na razie prym wiodą krzewuszki, a już niedługo zaczną liliowce i lilie :hearts:
Ściskam!

Haniu- jaskółki albo nie dokończyły jeszcze budowania..albo robią remont- wczoraj widziałam jedną z błotkiem w dziobku. Nasi lokatorzy wczoraj stoczyli chyba bój o dom.. Krążyło nad domem sporo jaskółek i robiły awanturę na całe osiedle- byłato zdaje się próba przejęcia gniazdka, bo nasze jaskółki się awanturowały, a inne podlatywały i siadały na brzegu lampy. Dziś siedzą w gniazdku..ale nie wiem które ;) zy nasze wygrały czy nowe przejęły.. Sądzę jednak, że nasze sie obroniły!

Jakie błedy wychowawcze popełniłaś.. Kubuś świetnie wyszkolony.. "aport" zna (konewki :rotfl1: ), komendę "atakuj motor" też śietnie wykonuje.. Kurczę, on nawet krzewy wystające na ścieżkę skraca.. no psi ideał :whistle:

Cygusia uczę "siad", "daj", grzecznego przychodzenia na zawołanie (z tym bywa różnie..) i toalety na ogródku- poza pierwszą nocą- gdy padł po przyjechaniu do domu jak dętka i widocznie obudził się w nocy, brak wpadek w domu :bravo:
Opiekę organizujemy tak, że albo ja albo P się zajmuje..a jak jesteśmy w pracy to psina siedzi u Mamy. Nauka zostawania samemu w domu to dopiero kilka minut samotności.. Chcę powoli codziennie go uczyć, a na razie jest za mały, żeby zostawał sam na 6-8 godzin bo tyle nas nie ma maxymalnie.

Trawnik zauważamy..jasne, że tak! Bardzo nas cieszy i nawet na puste placki staramy się patrzeć wyrozumiałym okiem ;) Ciekawe, jak teraz zabierzemy się za resztę :hammer: Szkoda, że nie mieliśmy czasu na całość!

Madziu- witam serdecznie :kiss3: Maluch od Cioci wygłaskany..oj jak merdał antenką :lol:
Jaskółki zostały- szkoda nam było tych ptaszyn.. Tak dzielnie od początku wywalczyły sobie z innymi jaskółkami tę lampę, pieczołowicie budują..niech zostaną- na razie nie psocą zbytnio, a nie brudzą wcale. Pewno jeśli doczekają pisklaków to będzie trudniej, ale jakoś damy radę.. chyba.. :think:
Kolejnego kiciusia macie.. mają do Was nosa te zwierzaki- wiedzą, na czyjej drodze stawać :hug: Niech się maluszek zdrowo chowa i szybko wraca do formy po infekcji!!

ROmciu- tak, w komplecie.. Mąż powtarzał po odejściu Zakusia, że w domu pusto i cicho jak w muzeum- to teraz mamy rozrywkę :happy3:

Michał- piesio z płaskim pysiem- taki słodziak, jak lubię :hearts:
Liliowce u mnie nie strajkują- na szczęście, bo nie pamiętam co gdzie posadziłąm- muszą zakwitnąć i pokazać, co też nawyprawiałam jesienią :happy3:
Pielgrzymki tarasowe mówisz.. :think: Dam sobie jakoś radę... :idea2: pochowam poduchy :rotfl1:

Kasiu- dziękujemy :hug:

******
Dziś dzień pełen wrażeń.. Cyguś musiał poznać psa Siostry- Kubę.. Oj, w pierwszej chwili był mocno wystraszony, ale zachował się jak porządnie wychowany psiak, umiejący się komunikować ze starszym dużym psem. Kuba jest bardzo przyjaźnie nastawiony- maluch wyłożył się brzuszkiem do góry w geście poddaństwa, a Kuba z czułością go zaczął wylizywać. Ten pies to powinien mieć szczeniaki :happy3:
Jeden moment był, że Cygus pokazał, kto rządzi..chyba popłynął na fali mojego nieświadomego wsparcia..
PSiaki zapoznawały się same..tzn stałam obok i obserwowałam. Kuba odszedł, ja ukucnęłam, Cygiś schował mi się pod nogami..na to podszedł Kuma merdając ogonkiem. Cyguś na niego naszczekał :blink: :blink: Kuba zdziwiony się cofnął..ja odeszłam od Cyguśka.. Kuba wrócił- a maluch znowu brzuszkiem do góry.
Jak widać- wie, jak się zachować przy starszym koledze..ale też czuje siłę z pozycji mojej stopy ;)
Zerka chwilami na Kubę, ale gdy ten podchodzi, to maluch jeszcze się stresuje. no nic- mały jest, poznał obcego dużego kolegę..dajmy mu czas. Grunt, że nie ucieka w panice..

Tu sie przygląda ukradkiem, gdy Kuba odchodzi. Smyczkę ma na wszelki wypadek- rzucona luźno na ziemię..w razie, gdyby mały zaczął uciekać w panice, to łatwiej byłoby złapać. Nie było takiej potrzeby.
WP_20150615_002.jpg


grzecznie wykłada brzuszek- Kuba niezmordowanie wylizywał po brzuszku, pyszczku, pleckach. Co on ma z tym lizaniem..? Zaka też tak lizał namiętnie
WP_20150615_005.jpg


i jeszcze fotka romantyczna ;)
WP_20150615_008.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, gorzata, katja, piku, hanya, majowa, eda_s, Krzysia, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 17 Cze 2015 00:53 #380406

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cześć wszystkim.. :bye:
Odwołuję wszystko to, co napisałam o naszym nowym aniołku, krasnalku czy łabądku.. To jest diabeł wcielony :blink:
Wczoraj jeszcze, ze zmrużonymi oczkami strachliwie odsłaniał brzuszek przed Kubą, a na jego widok już z daleka opuszczał ogonek w niepewności. Dzis przyjechałam do Mamy.. Kuba wyszedł na ogródek.. i nasz diabełek dostał szału. Jaka szkoda, że nie mogę wstawić filmiku zrobionego telefonem- skakał, turlał się, biegał jak strzała, skakał Kubie do pyszczka, do uczu.. podwarkiwał.. pędem biegał tam i z powrotem po ogródku.
Biedna psina- starszy Pan 14toletni ledwo sie orientował co sie dzieje. Kubuś chyba słabo słyszy i kiepściutko widzi (jeśli w ogóle..) a maluch dał mu mocno popalić. Pochwała dla Kuby, że ani razu nie warknął na tego łobuza, skaczącego mu do pyska w ząbkami w rozbawieniu- ja nie mam takiej cierpliwości do dokazujących dzieci :P
W każdym razie jeszcze nie widziałam tak bawiącego się szczeniaczka! Poprzednio jak miałam szczeniaka Shih-Tzu to on próbował bawić się z kundelkami na ogródku, ale opędzały się od niego bardzo.. a Kuba znosi wszystko cierpliwie. Dziś znowu został ostro obszczekany, jak się zbliżył do Cygusia siedzącego koło mnie z zabawką- zaskoczony cofnął się 2 kroki i przysiadł. Nasza "kruszynka" jest małym terrorystą- a jednocześnie boi się bardzo szczekającej suczki u Sąsiadów- na jej głos zaczyna się kulić i ucieka do mnie.
Powinnam go z nią też zapoznać, ale trochę sie obawiam, bo ona jest bardzo żywiołowa- żeby go nie uszkodziła w rozbawieniu..

Nie wiem, co sie dzieje na rabatach- wstajemy rano, Mąż wypuszcza Cyguśka na ogródek, ja się chwile pokręcę po domu..bawię się z Cygusiem w domu, karmię..wypuszczam na ogródek, po czym zbieramy sie do Mamy, gdzie zawożę psiaka na czas pojścia do pracy. Zanim go odbiore i wróce do domu, to już prawie g.22 DOba się mocno skurczyła.. jedynie czasu starcza na podlanie doniczkowych na balkonie i schodach. Na szczęście Mąż ogarnia temat podlewania trawnika- weszliśmy w rytm podlewania co 2-3 dzień. Teraz noce chłodniejsze i rosy sporo się zbiera, a czytałam też, że po kilku tyg trawę trzeba hartować, żeby się porządnie ukorzeniła.
Mam nadzieję, że niedługo Mąż będzie mieć trochę więcej czasu, żeby zająć się maluchem i go pilnować- na razie w ciągu dnia jestem z nim sama, więc nie ma mowy na robieniu czegokolwiek na ogródku. Próbowałam wyrywac chwasty na trawniku- Cyguś usilnie chciał się bawić każdym , który wyrwałam.. Może nauczę go rozpoznawać, co się pieli, a co zostawia :happy3:

Zmykam chyba niedługo do spania- posiadanie szczeniaczka to bardzo męcząca sprawa. Jak ja to opanowałam mając 14 lat..i nie dośc, że pieska wychowałam na karną psinę- na komendę wypluwał jedzenie z pyszczka i gdy gdzieś biegł, to stawał w miejscu na wyuczone hasło, to jeszcze kilkumiesięcznego pieska nauczyłam chodzić tak elegancko na ringówce, że zdobyliśmy na wystawie złoty medal i ocene doskonałą. Czyżbym kiedyś była lepiej zorganizowana..
No nic..może i z tego sowizdrzała coś grzecznego wyrośnie ;)

Pozdrawiam serdecznie..a gdyby ktoś się pytał, to zamawiam pogodę piękną na weekend!
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, Robaczek, Ewogrod, hanya, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 17 Cze 2015 10:08 #380477

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Moniko z pieskami jest jak z dziećmi, jedne mają bardziej spokojną naturę, a drugie żyć bez rozrabiania nie potrafią
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 2 17 Cze 2015 13:30 #380532

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniśka, serdecznie życzę sukcesów pedagogicznych i siły wszelkiej, bo taki mały upiór potrafi człowieka wykończyć :happy: bardzo jestem ciekawa, czy to szaleństwa wieku szczenięcego, czy ten typ tak ma :think: Najważniejsze, że nie jest wystresowanym kłębkiem strachu, wszystkiego się nauczy i złapie proporcje, chyba że Pańcia rozpieści, bo spojrzenie w oczka Ją obezwładni :rotfl1: .
Spokojnego dnia i czekam na duuużo zdjęć diabelca w ogrodzie, czy poluje na owady? :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 17 Cze 2015 13:31 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.484 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum