TEMAT: W moim ogrodzie

W moim ogrodzie 08 Sty 2016 12:36 #422728

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
pamelka wrote:
Zjazd się szykuje, ale myślę, że wiosną przetrzemy tradycyjnie szlaki szkółkowe :woohoo: czekam na wiosnę z utęsknieniem :lev:

Jestem za :woohoo: , mam teraz odpowiedni pojazd (mam nadzieję że do wiosny się nie rozleci :devil1: ) mam zamiar zrobić MEGA zakupy...... :think: :wink4: :teach: nie ma to jak Lubelskie szkółki.... :bravo: :flower2:

Elu dałaś po oczach tymi piwoniami, chociaż sobie przypomniałem jakie polskie odmiany mam u siebie.... :tongue2: ktoś pytał jak się nimi opiekujesz....tzn.podlewanie,światło(wystawa), papu - ponawiam pytanie :bad-idea: i proszę się nie zasłaniać pomrocznością jasną.... :supr:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): pamelka


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogrodzie 08 Sty 2016 23:45 #423021

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Aguśka, te stare odmiany pwonii chyba łatwiej się przyjmują i lepiej rosną.
Jeśli chcemy je przesadzać, to przy okazji należy je podzielić na sadzonki 2-3 oczkowe.
Kiedyś tego nie wiedziałam :dry: .
Dostałam karpę piwonii i posadziłam ją w całości, na odpowiednią głębokość itp.,
ale słabo rosła, gorzej niż kupione z 2-3 oczkami. Odkopałam – część korzeni zgniła.

Mateusz [nawet z młodszą młodzieżą jesteśmy tu po imieniu], w żywopłcie rośnie tawuła van Houtt’a,
kwitnie w drugiej połowie maja, żywopłot wymaga już cięcia, ale po kwitnieniu nigdy na to nie ma czasu [przyznam, że trochę nieswojo mi przy nim pracować w czasie największej aktywności zaskrońców].
Jak widać lubię piwonie, mam nadzieję, że niedługo będą to duże kępy.
Nie wiem, czy takie patyczaste płotki będą pasować do Twoich pięknych pergoli i murków. ;)

Marta, niczego nie jestem pewna, jeśli nie zapiszę, już za dużo tych roślin wydanych i przyjętych, ale jakieś kamasje wydawałam. Zapiski :comp: , tylko to mnie ratuje.

Gosiu, widziałaś z dachu, ile mam trenu? Piwonie kwitną krótko, ale zjawiskowo :flower2: .
Po latach wróciłam do nich i troskliwie przenosiłam do siebie z rodzinnego ogródka.

Ewo, dziękuję . Większość moich piwonii to jeszcze młode rośliny, czekam na obfitość kwitnienia.

Marta jeszcze nie skończyłam przeglądu piwonii, stanu posiadania nie zamierzam powiększać,
zresztą wiesz, że ja niczego już kupować nie planuję :happy:
Kilka czupurków [anemonowych] chyba mam i jakieś puste także.

Kasiu witaj, to prawda, że można kupić bardzo słabe sadzonki a czekanie kilka lat na kwitnienie to nie na nasze nerwy.
Kupowałam piwonie wysyłkowo w kilku miejscach, najbardziej jestem zadowolona z roślin od p. Kołodziejskiego,
ale od Bilskich też nie były najgorsze [choć mniejsze].
Moje niektóre pierwsze nabytki z 2010 r. dopiero w ubiegłym roku zakwitły kilkoma kwiatami.
Może warto poprosić właścicielkę mijanego ogródka o odkopanie sadzonki od tych podziwianych przez Ciebie piwonii?
Moje plecionki przy piwoniach nie są zbyt trwałe, ale mnie też się podobają i dają orientację co do nasadzeń w „martwym” sezonie i chronią pąki wiosną przed motyczką.
Przenoszenie roślin dziko rosnących do ogrodu mam już za sobą, z niektórymi nawet walczyłam.
Człowiek uczy się ciągle, obie z Agą macie teraz większe rozeznanie.
Wczesna wiosna nie zachęca do leśnych wypraw, ale warto, przebiśniegi kwitną w marcu, tak gdzieś około Dnia Kobiet, zrobiłyśmy sobie z kuzynkami taką tradycję, wyjeżdżamy do lasu :coffe: :drink1: i ciastem :funnyface: a i jeszcze kijki trekingowe.
Marzenko, szara pleń potrafi zniszczyć pąki i kwitnienia nie będzie.
Ja już jestem przeczulona, bo miałam pleśń na liliach i piwoniach.
Piwonie zastane na działce mogły być już stare i ‘wygłodzone’, wtedy też przestają kwitnąć, trzeba je wykopać, podzielić na osobne sadzonki i posadzić, najlepiej w nowym miejscu.
Są różne odmiany przebiśniegów, sama mam chyba ze 4, może w Biedronce kupiłaś śnieżycę letnią kwitnącą w czerwcu?
Dziękuję Tamaryszku. ‘Pecher’ jest niską piwonią, może rosnąć przy brzegu rabaty, ‘Shirley Temple’ jest nieco wyższa, 'na koszu' kwiatów nie opiera.
images54.fotosik.pl/740/40b1c83d07be7da2.jpg

Jolu, dziękuję. Porządkuję zdjęcia, piwonii mam mniej, sama wiesz, ile to czasu zajmuje.
Nie wiem, czy na róże wystarczy mi zapału . :silly:
A jeśli o brak kwitnienia chodzi to :happy: …przekarmione azotem mogą pójść liście – gnojówki nie dla nich.
Szusza w okresie zawiązywania pąków [po kwitnieniu] też może powodować zasychanie pąków w przyszłym sezonie. Hm….. :think: czy ja podlewałam piwonie, gdy wszystko wołało pić?
Jolu, na wyjazd jestem chętna, choć jak zwykle nie będę kupować :devil1: .

Paweł, przyznam, że wcale nie opiekuję się piwoniami.
Przed sadzeniem kopię dół, wsypuję do niego taczkę kompostu ( mam damską na 2 kołach – 120l)
i sadzę piwonię uważając, aby oczka nie były głębiej niż 4-5 cm.
Moje rosną w pełnym słońcu.
Proste? Nie, bo piszę na klawiaturze ekranowej, czyszcznie nie pomogło a w instrukcji mojej zmywarki nie znalazłam programu odpowiedniego do laptopa :cry2: .

To pomęczę Was jeszcze trochę moimi piwoniami.
Piwonia ‘Primavera’


Piwonia ‘Władysława’



Ta jest na pewno pomyłką, mała być ‘Nymphe’, wygląda mi na ‘Ewelinę’, ale mogę się mylić.


Wiem, że piwonie mają zmienne kwiaty, można się zdziwić, na tej – ‘Bowl of Beauty’ – były kiedyś dwa różne kwiaty na jednej łodydze; jeden pełny a drugi typowy dla odmiany.


Piwonia Kelway’s Brillant bardzo mi się podoba [mimo tendencji do leżenia], jest taka ‘lśniąca’.


Moja jedyna piwonia drzewiasta bezimienna z targu nie ma szczęścia; staranowana przez psa, chorowała, przesadzana – zaszczyciła mnie minionego lata tylko jednym kwiatkiem;




Niemcewicz


Sarah Bernhardt [opis na zdjęciu błędny - zgrywane latem, nocą]

Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, Tamaryszek, chester633, Marzenka, anabuko1, wxxx-a

W moim ogrodzie 09 Sty 2016 01:07 #423038

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3251
  • Otrzymane dziękuję: 9656
Elu te przebisniegi z biedronki kwitną o normalnej porze,mają tylko szersze,jasno zielone listki - ale i tak są ładne. Na piwonie staruszeczki pogniewalam się i skończyły w kompostowniku. Zobaczę wiosną te młode nasadzenia -liczę na ich kwitnienie. Co do piwoni drzewiastej - w drodze do parku od lat mijam ogródek starszej Pani. W owym ogródku wiosną kwitną całe kępy sniezyczek przebisniegow oraz cebulicy syberyjskiej, potem jest pora na piwonie drzewiaste - co za widowisko
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 09 Sty 2016 09:29 #423061

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
elsi wrote:
Jolu, na wyjazd jestem chętna, choć jak zwykle nie będę kupować :devil1: .

Elu ten ,,tekst'' to będzie hit wiosennego Lubelskiego szkółkingu.......nie będzie magicznego Martowego ,,brać''...... :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 09 Sty 2016 09:29 przez chester633.
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 09 Sty 2016 11:15 #423105

  • Marzenka
  • Marzenka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3251
  • Otrzymane dziękuję: 9656
No to się zapowiada ciekawie... Co tam się musi dziać na takich zlotach
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 09 Sty 2016 22:26 #423369

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Czytam, że piwonie nie lubią przenawożenia azotem
Czyli źle je karmię pewnie, bo daję im wiosną azofoskę i kurzak.
Za to jesienią dostały popiołu z kominka tak samo jak róże,
Może to im pomoże?
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 12 Sty 2016 07:05 #424235

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Piękne te piwonie... Ja swoim muszę w takim razie dorzucić kompostu, bo sadzone były w "skromniejszej" ziemi i niektóre nie kwitną...
Ewa
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 13 Sty 2016 15:01 #424647

  • Grzesiu
  • Grzesiu's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Życie jest piękne
  • Posty: 715
  • Otrzymane dziękuję: 213
Witaj elsi :bye: piękne deseczki do warzywnika, może Marcie trochę tak podrzucić kilka...znaczy się cioci ;)
Piękny ogród...duży...i za dużo trawnika :rotfl1:
laleczki też ładne...ale szycie nie jest moją mocną stroną :silly:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 13 Sty 2016 20:41 #424806

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Piwonie jak to piwonie, piękne są!!! :P Ale te foty!!!!! To artystyczne arcydzieła!! Ależ Ty im sesję foto zrobiłaś, wyglądają nieziemsko!!!



Moje piwonie, te "babcine" są bardzo stare. Przez wiele lat na pewno nie były niczym nawożone. Ja nastałam tu 10 lat temu i przez 5 pierwszych lat też na pewno ich niczym nie nawoziłam, a każdego roku kwitną jak oszalałe. Więc to chyba nie jest kwestia nawożenia... :think: Ostatnio zawsze im wrzucam skoszoną trawę pod liście, bo mi się nie chce nigdzie z nią latać. Tyle ich co podjedzą :wink4:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 19 Sty 2016 20:58 #426853

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Marzenko niepotrzebnie pozbyłaś się starych odmian piwonii, zajrzyj do Aguski,
jaki ma piękny szpalerek i to bez specjalnej dbałości.
Czy w tym mijanym przez Ciebie ogrodzie rosną piwonie drzewiaste w jednym kolorze?
Jakby nie było to musi być ładny widok. Łany kwitnącej cebulicy widziałam na zdjęciu Ave, z Łodzi :) .
Marzenko - nie wyciagaj pochopnych wniosków - akurat hasło 'brać' czy 'nic nie kupuję' dotyczy innych wydarzeń niż zlot.
Paweł miał okazję uczestniczyć w takich wyjazdach,
już ja widzę Pawle jak Ty 'niczego nie kupujesz' :laugh1: .

Gosiu, moja najstarsza piwonia kwitnie bardzo obficie a naprawdę niewiele o nią dbam.
Przenawożone azotem mają delikatniejsze liście i wówczas częściej są atakowane przez szarą pleśń.
Nadopiekuńczość w przypadku piwonii nie jest wskazana.

Ave. Kompost jest bardzo dobrym rozwiązaniem, można wymienić wierzchnią warstwę ziemi na kompost
[samo dosypywanie nie jest wskazane, bo można przy okazji zaszkodzić - pąki nie mogą być zbyt głęboko].

Grześ, Marta uważała te ramki za zbytnią przesadę ;) ,
[wiem, że chodziło o to, by cioci nie dawać przykładu],
mnie tymczasem desek do wykorzystania przybyło, mogę się podzielić [na miejscu, oczywiście].
Sama też muszę jeszcze uzupełnić 'ramki' na warzywniku;



Grześ, trawnik jest męża, ja się do koszenia nie pcham a on do rabatek,
nie będę naruszać rónowagi, bo i tak nie wyrabiam z pielęgnowaniem rabat.

Widzisz Aguś, czasem i mnie się jakaś fotka uda :) ,
Wcale nie dziwne, że 'stare' piwonie dobrze u was rosną,
ziemia jest wilgotniejsza i bardziej urodzajna, zadomowiły się, mogą tam rosnąć ze 20 lat. ;) .

Nie jestem pewna, czy przedstawiłam wszystkie moje piwonie :think: .

Chyba zapomniałam o tej - Aleksander Fleming [pomyłka z 2010 r.]





Mam jeszcze starą różową odmianę od nauczyciela, ale nie jestem pewna,
czy to nie taka sama, jak rośnie u Taty;





W podobnej kolorystyce jest piwonia przytargana od sołtyski, ale nie mogę znaleźć lepszej fotki.



O białej piwonii lekarskiej już wspominałam, znalazłam tylko fotkę pąków, pewnie pełnia kwitnienia wypadła w czasie mojego wyjazdu;


To w skrócie :happy: moje piwonie, przynajmniej te, które zaszczyciły mnie kwitnieniem,
samych liści nie jesteście pewnie ciekawi.
Chociaż, w takiej fazie lubię je także ;)







Tymczasem w ogrodzie zapanowała na dobre zima, chociaż śnieżna pierzynka zbyt gruba nie jest.



Wychodzę z psem na pola i łąki, bo przynajmniej teraz nie ma kleszczy;





Trzeba przyznać, że ma dobry węch, poszedł z nosem przy ziemi i wypłoszył sarny z zarośli
[sarny widuję często, podchodzą blisko zabudowań];



Wiem, wiem, zdjęcia trochę kiepskie, ale nie było czasu, pozować nie chciały;



Pies jednak szybko zrozumiał,że jest zawodnikiem niżej klasy i zawrócił z wywieszony jęzorem;



Zaglądam do sklepów internetowych, wrzuciłam jakieś lilie do przechowalni [ zamówię koleżankom],
przerzucam nasionkami i dziergam na drutach rzeczy bardzo użyteczne zimą ;) .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Tamaryszek, chester633, anabuko1, edulkot

W moim ogrodzie 19 Sty 2016 21:36 #426864

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455


Teraz to dałaś czadu :P Pamiętam te fotki, klękajcie narody!!
Wcale nie dziwne, że 'stare' piwonie dobrze u was rosną,
ziemia jest wilgotniejsza i bardziej urodzajna, zadomowiły się, mogą tam rosnąć ze 20 lat. ;)
Ja myślę, że mogą mieć i ze 40.
Od 17 lat to ten dom należy do nas i piwonie były wtedy już tak duże jak teraz. Dom jest po bardzo starszej pani, która z 10 lat już pewnie niewiele robiła w ogrodzie. Świadczył o tym stopień zapuszczenia ogrodu. Te piwonie musiała zatem nasadzić wiele lat wcześniej.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 19 Sty 2016 22:12 #426888

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Choć nie mam piwonii ale podziwiam je u innych :woohoo:
Ach ten Twój biały żywopłot :supr3:
Zimę też podziwiam, u nas nawet kawalątka takiej pierzynki nie ma :wink4:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 20 Sty 2016 18:06 #427059

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Elu w taki paskudny zimowy wieczór dałaś po oczach tymi piwoniami ..co jedna to ładniejsza ...masz dużo miejsca to masz gdzie sadzić ..ja tylko pozazdrościć mogę twojego areału ...ale to trzeba lubić co się ma...zimę masz piękną u mnie śniegu jest o wiele mniej.. ziemia przykryta jest śniegiem może z 5 cm.. zdjęcia wiosenne pasują do teraźniejszej pory...
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 21 Sty 2016 14:08 #427295

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Ela, a ja się zachwycam... twoją ziemią w warzywniku - matko jedyna jak ona wygląda... jakbyś sam kompost tam sypała. powiedz co ty tam masz za ziemię ? Nie dziwota, że warzywka rosną takie dorodne.

Zaczynam się zastanawiać, czy nie nawieźć jakiejś większej ilości dobrej ziemi, bo warzywka u mnie jakieś lichawe...
Ewa
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 21 Sty 2016 14:25 #427298

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Jak dla mnie to możesz mnie męczyć cały czas takimi cudnymi piwoniami.
Piękne je masz i całkiem spora kolekcja już ci się uzbierała.
Ja na jesieni jakieś dwie dokupiłam,ciekawe czy będę taki jak kupiłam czy jakaś niespodzianka ;)
zimowe widoczki tez ładne, pozdrawiam :flower1:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 21 Sty 2016 17:10 #427343

  • Tamaryszek
  • Tamaryszek's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 135
  • Otrzymane dziękuję: 18
Cześć Elu, spróbuję za Twoją radą zdjąć trochę ziemi z wierzchu swojej piwonii i dać jak najwięcej kompostu.
Pozdrawiam,Tamaryszek
"Ogrodnictwo w zgodzie z naturą jest łatwiejsze niż przeciwko niej"
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 22 Sty 2016 21:55 #427749

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Przymierzam się do zamówienia obelisków do róż, czy uważasz, że 70 cm średnica będzie wystarczająca ?
Mów zaraz gdzie takie cuda namierzyłaś bo chętnych będzie więcej :teach:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

W moim ogrodzie 23 Sty 2016 20:38 #428016

  • lelumpolelum
  • lelumpolelum's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 456
  • Otrzymane dziękuję: 468
Elu, melduję się w wątku i już go nie opuszczę :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.413 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum