Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko już trzy sezony planuję jesienią posadzić wczesno kwitnące i jakoś nigdy nic z tego nie wychodzi. Ciągle nie mam pomysłu gdzie je posadzić. W ogrodzie dominują większe rośliny, a na rabatach 'podwórkowych' wszystkie drobne rośliny szybko zostają zniszczone przez cztero-łapy

U Ciebie, jak zawsze śliczne widoki - i te bliskie i te odległe

Sliczna wiosna u Ciebie .

Witam Doroto- piękna wiosna w Twoim ogrodzie- u nas taka będzie za jakieś 2 tygodnie niestety. Ja mam syna w 4 klasie podstawówki i z matmą ma to samo! jak idę na zebranie i proszą mnie o kontakt z Panią od matematyki robi mi się niedobrze sama miałam z tym problem jestem zdecydowaną i zdeklarowana humanistką Boże jak ja się z nim umęczę ale za dwa miesiące WAKACJE i ja się na nie cieszę najbardziej Pozdrawiam z ośnieżonych Karkonoszy

Ależ ja zrobiłam porządne zakupy w Lilypolu, tylko akurat nie hiacyntów
Cygańska spódnica cygańską spódnicą, ale co to się będzie działo, jak róże pokwitną! Już te pędy z łuków strzeliły do nieba! I te pędy mają wytrzymać ten ciężar kwiecia?
Dorotka, a jak Paula Fay, w tym roku ja pierwsza zapytam Moja będzie kwitła i się przekonam

Marta, oglądałam ją dziś i nie jestem pewna. Liście jeszcze ściśnięte ale coś mi się widzi, ze pąków dalej nie widzę Obym się myliła.
Pędy wytrzymają nie ma obawy. Niestety za każdym specerem przez ogród rośnie kupka wyciętych pędów róż. Zasychaja dalej na potęgę. No może te oststnie opady trochę przyhamują to zjawisko. Ale zemściło się, chciałam niskich róż, będę miała

Edytko, też z utęsknieniem wyglądam wakacji. Jeszcze trzy lata męczarni przede mną. Na szczęście młodszy radzi sobie świetnie, mam nadzieje, ze tak mu zostanie
U nas w górach, choć znacznie niższych niż Karkonosze też zimowo się zrobiło. Na szczęście już zapowiadają ciepłeko, wytrzymam te dwa-trzy dni.

Ewik, dzięki.

Moniko, warto posadzić cebulowe nawet wśród większych roślin. Wiosną kolor nie do przecenienia. Wszystkich namawiam na sadzenie cebulowych

Jestem gorącą zwolenniczką szerokich spojrzeń....wiadomo czyj ogród. Z różami potwierdzam, niestety co chwilę jakieś pędy skracam, niektórym już niewiele zostało...... , pierońsko sucho...zapowiadane opady ledwo sięgają ziemi, w środek już nic nie wpada.. ,w połowie kwietnia lać z węża?

Kiedy wreszcie zrobi się ciepło? Mam już dość tej niby-wiosny. Uszy mi dziś przewiało Pzrecież nie będe pod koniec kwietnia w czapce chodzić . Tym bardziej, ze włosy ścięłam

Ewa, zła jestem jak nieszczęście bo róże coraz gorsze. Dziś oblazłam ogród i pasowałoby ze cztery wykopać w tym LD Braithwaite - olbrzymi krzaczor był Tej akurat mi bardzo szkoda.
Reszta powoli, bardzo powoli się zbiera, obawiam się, ze sezon nie będzie dobry.

Marta, pomacałam piwonię i wydaje mi się, ze jeden pąk jest - oby tylko nie zasechł, bo i tak bywa.
Jeszcze kilka widoczków





i bliskich

Dorotka wytrzymaj U mnie tez przeraźliwie wieje i zimnisko okrutne....brrr W końcu musi być ciepło...bo ile można
ps.zakwitł mi jeden rodek z biedry

Wydawałoby się, że jak zima łagodna to i mniej strat, wydawałoby się!
Mnie (uschło?), dużo roślin w doniczkach, zwykle dołowałam na zimę, podczas tej zimy czekałam, no i mam za swoje!
Kilkanaście odmianowych brunner, po podziale szlag trafił.
Lubię tę samą tawułę co Ty, też czekam aż zakwitnie.

Moje Braithwaity żyją ale dziś znów pęd wycięłam, na LO też 4 pędy a na Pastelli widzę jakieś białe plamki, nalot ? jak znów wyjdzie to wywalam w czorty...
Deszczu dalej nie ma a ten wiatr.... dobija rośliny....ludzi też

Wiatr dobijający i rozbijający. Ja też czuję się fatalnie.
Teraz nieco ucichło i cieniutki jak nitka księżyc próbuje załagodzić sytuację...
Ech, ciekawe, jak będzie jutro.
Dorotko, zrobiłaś cudowne zdjęcia... te najsubtelniejsze są zachwycające!

Witaj Dorotko
Pikną wiosnę pokazujesz Cudowne cebulowe.
Czy te hiacynty są z zeszłorocznych nasadzeń czy starsze ? U mnie tylko takie piękne były pierwszego kwitnienia ,później z roku na rok coraz mniejsze

Mnie się wydaje, że wszystkiemu winne te wiatry. One najbardziej wysuszają
U mnie najgorzej przezimowała zakupiona jesienią Lacre. Na Edenie jeden cały pęd do wycięcia, to samo na GF.
Mam nadzieje, że to już końcówka takiej pogody

Za duża susza. U mnie jedna róża ledwo odbiła po zimie, w sobotę patrzę padła. Chyba już z niej nic nie będzie. Muszę powtórnie przyciąć niżej.

Byłem dziś u sisters, mają świeżą dostawę powojników od p. Marczyńskiego, w tym "Pink Swing", "Purple Dream", "Kaiser", "Skyfall" i wiele innych.

Dorotko niesamowita rabata z hiacyntami i innymi

Dzień dobry!
Jak tam nastrój i pogoda w G.?
W stolicy cudne słońce i zapowiada się ciepły dzień.
Robisz coś dziś w ogrodzie?
Miłego!

Przyszłam podziwiać tulipany, a tu głównie hiacynty widzę . Już wyobrażam sobie jak pachnie twój